Jankowski: Chciałbym, byśmy za pięć lat byli w Eurolidze

"Jest sporo zawodników, którzy chcą tu przyjść, zarobić i wrócić do domu. A czy to jest Legia czy inny klub nie ma dla nich najmniejszego znaczenia. Ja chcę widzieć u takiego człowieka, że on czuje się wyróżniony, że może grać dla Legii" - mówi w rozmowie ze Sport.pl Jarosław Jankowski, prezes Grupy Waryński S.A., sponsora Legii.

Po awansie klubu z II ligi na zaplecze ekstraklasy, budżet sekcji koszykówki Legii został wielokrotnie zwiększony, a Legia włączyła się do walki o awans do ekstraklasy. "Pierwszoligowy budżet zbudowaliśmy w trzy miesiące przed sezonem. Z poziomu 250 tys. zł podwyższyliśmy go do 1,3 mln zł. To ogromny przeskok. Zakładam, że kolejny, czyli gra w TBL, jest jeszcze większy" - mówi Jankowski.

W ostatnim tygodniu doszło do zmiany w sztabie szkoleniowym - dotychczasowy pierwszy trener Piotr Bakun został asystentem sprowadzonego ze Znicza Basket Michała Spychały. "Uważam, że Piotr Bakun będzie kiedyś znakomitym trenerem ekstraklasowym. Cenię go, uważam, że jest świetnym facetem i szkoleniowcem. Ma jeszcze czas, by kiedyś błyszczeć w pierwszej lidze i TBL. Dziś jednak potrzebuje zebrać trochę więcej doświadczenia" - mówi prezes Waryńskiego, który w ostatnim czasie znacznie bardziej angażuje się w zarządzanie sekcją koszykówki. "Moje zaangażowanie jest większe niż dwa lata temu, ale nie jest tak, że sam o wszystkim decyduję. (...) Powiem nieskromnie, mam chyba większą łatwość do kontaktów z mediami, znam się także na negocjacjach oraz mam doświadczenie w działaniach spółek prawa handlowego, a przecież od roku Legia koszykarska jest właśnie spółką akcyjną" - wyjaśnia Jankowski.

Całą rozmowę możecie przeczytać tutaj.