fot. Mishka / Legionisci.com
REKLAMA

Media o meczu z Lechią

Wiśnia, źródło: Legionisci.com - Wiadomość archiwalna

3 czerwca 2015 roku Legia przegrała mistrzostwo Polski. Teoretyczne szanse na wygranie ligi jeszcze są, ale ciężko oczekiwać, aby Lech Poznań uległ w niedzielę u siebie Wiśle Kraków, a patrząc na obecną formę legionistów nie można być nawet pewnym pokonania Górnika Zabrze. Brak formy u stołecznych graczy był widoczny od początku rundy i przegranie ligi jest tego wynikiem. "Legia wywiesiła białą flagę" pisze Wirtualna Polska.

Sport.pl: Bezbramkowy remis w Gdańsku. Lechia traci szanse na europejskie puchary

Po zakończonym remisem 0:0 meczu w Gdańsku niezadowolone były oba zespoły. Lechia, przy zwycięstwie Śląska z Wisłą, straciła bowiem szanse na europejskie puchary, natomiast Legia - po wygranej Lecha w Zabrzu - ma już tylko iluzoryczne szanse na obronę tytułu mistrza Polski.

A goście? Wiedząc, ze Lech gromi w Zabrzu Górnika próbowali zdobyć zwycięską bramkę, która sprawiłaby, że ich szanse na obronę tytułu będą nie tylko iluzoryczne. Jednak podopieczni Henninga Berga zwyczajnie grali w tym meczu za słabo, aby wygrać. Chociaż w 88 min w końcu stworzyli sobie idealną sytuację do zdobycia bramki. Po wrzutce Kucharczyka z najbliższej odległości główkował Michał Żyro, ale uczynił to fatalnie i piłka o kilka metrów minęła słupek. W ostatnich minutach Legia mocno przycisnęła, ale bezbramkowy remis - skrajnie niekorzystny dla obu stron - nie uległ już zmianie.

Wirtualna Polska: Legia wywiesiła białą flagę. Lechia bez pucharów

Legia Warszawa bezbramkowo zremisowała z Lechią Gdańsk i jej szanse na obronę mistrzowskiego tytułu spadły praktycznie do zera. Zadowoleni nie są również gospodarze środowego spotkania, dla których ten wynik oznacza, że nie zagrają w europejskich pucharach.

Legioniści zapowiadali, że liczą na uśmiech szczęścia w dwóch ostatnich kolejkach i przeskoczenie w tabeli Lecha. Swoim występem w Gdańsku udowodnili jednak, że nie mają żadnych atutów, by odebrać poznaniakom fotel lidera. W ich grze nie można było doszukać się choćby najmniejszej determinacji, by spełnić podstawowy warunek, żeby marzyć o mistrzostwie, czyli ograć Lechię.

Przegląd Sportowy: Lechia bez szans na puchary. Legia bez szans na mistrzostwo?

Remis nie zadowolił jednak nikogo. Gospodarze, wskutek wygranej Śląska w Krakowie, stracili szansę na grę w europejskich pucharach. Legia natomiast na jedną kolejkę przed końcem traci aż trzy punkty do Lecha i szanse na obronę tytułu ma jedynie teoretyczne.

Gole więc w Gdańsku nie padły, a ponieważ na innych stadionach ich nie brakowało (wygrane Śląska i Lecha), oznacza to, że skutki remisu na PGE Arenie są opłakane dla obu grających na niej drużyn. Lechia już wie, że nie zagra w europejskich pucharach, bo w tabeli może być co najwyżej piąta. Z kolei Legia może obronić jeszcze tytuł, ale szanse ma na to minimalne. Warszawiacy nie tylko muszą pokonać Górnika Zabrze, ale także liczyć na to, że Wisła Kraków wygra w Poznaniu z Lechem. Scenariusz to mało realny.

Eurosport.onet.pl Legia Warszawa bez mistrzowskiej formy. Bezbramkowy remis w Gdańsku

W przedostatniej 36. kolejce T-Mobile Ekstraklasy Lechia Gdańsk zremisowała z Legią Warszawa 0:0. Taki rezultat oznacza, że wciąż aktualni mistrzowie Polski mają trzy punkty straty do prowadzącego w tabeli Lecha Poznań przed ostatnią kolejką i tym samym bardzo nikłą szansę na obronę korony.

Wywalczony na PGE Arenie jedynie punkt oznacza, że Lech Poznań, który rozbił Górnika Zabrze 6:1, musi skupić się jedynie na sobie, mając przed ostatnią kolejką trzy punkty przewagi nad Legią. Kolejorzowi do tytułu mistrzowskiego wystarczy remis w meczu z Wisłą Kraków.

Weszło: Taki mistrz to byłby wstyd dla polskiej piłki

Jeżeli tak miałby wyglądać mistrz Polski, jeżeli taka drużyna z tym Żyrą, tym Masłowskim, tym Kucharczykiem, tym zaangażowaniem, tą taktyką i takim traktowaniem ligi sięgnęłaby po tytuł, byłby to wstyd dla polskiego futbolu. To jest właśnie podsumowanie Legii Warszawa, od kiedy opuścił ją Miroslav Radović. Jedni prezentują hobby-football (Duda), drudzy przestają nadążać za przeciwnikami (Vrdoljak, Saganowski), trzeci tylko się frustrują (Sa), a gdzieś nad tym wszystkim kontrolę traci Henning Berg. Kontrolę nad zarządzaniem drużyną („rywalizacja” Saganowskiego z Sa) i nad taktyką, bo ta nie sprawdza się od dawna. Najlepszym podsumowaniem dzisiejszy mecz z Lechią. Jeden celny strzał.










REKLAMA
REKLAMA
© 1999-2024 Legionisci.com - niezależny serwis informacyjny o Legii Warszawa. Herb Legii, nazwa "Legia" oraz pozostałe znaki firmowe i towarowe użyte zostały wyłącznie w celach informacyjnych.