Henning Berg - fot. Woytek / Legionisci.com
REKLAMA

Berg: Wynik jest przyzwoity

Jeleń, źródło: Legionisci.com - Wiadomość archiwalna

Henning Berg (trener Legii): Gra była dobra. Legia wykorzystała swoje szanse, Botosani nie. Wygraliśmy 1-0, co jest przyzwoitym rezultatem. Boli tylko to, że nie zrobiliśmy wszystkiego, by strzelić więcej, bo gdyby skończyło się 5-0 dla nas, to Rumuni nie mogliby mieć pretensji. Tego właśnie żałuję najbardziej, zmarnowane szanse zawsze bolą.

Botosani to zespół, który można porównać do pierwszej piątki Ekstraklasy. Myślę więc, że zwycięstwo z nimi powinno dobrze wpłynąć na nasz zespół. Gramy lepiej, zanotowaliśmy postęp i za tydzień do Rumunii pojedziemy jako faworyci tego spotkania.

Oczywiście słyszałem kibiców, którzy byli bardzo niezadowoleni. Można powiedzieć "płacą, więc wymagają" i przecież nie można tego zabronić. Stadion to takie miejsce, gdzie można krzyczeć praktycznie wszystko, ale proszę mi wierzyć, że okrzyki takie jak dziś nie pomagają w żadnym stopniu, a tylko przeszkadzają i deprymują zawodników.

Gry w Europie zawsze są trudne, szczególnie na początku. Myślę, że w porównaniu do naszych męczarni z St. Patrick's, nasza gra wyglądała 10 razy lepiej niż przed rokiem. Jestem zadowolony z moich zawodników, wierzę, że dobry rezultat pozwoli im poczuć się pewniej przed nadchodzącymi spotkaniami.

Jeśli chodzi o spalone Nikolicia, to moim zdaniem wynikają z tego, że on po prostu za bardzo chce strzelić. To mu się zresztą udało, ale i tamtym razem chorągiewka powędrowała do góry. Wierzę jednak, że Nemanja w krótkim czasie wpasuje się w zespół i ucieszy nas swoimi golami.

Ondrej zagrał bardzo dobrze, przede wszystkim zapewnił nam dzisiaj zwycięstwo. Żałuję tylko, że zdjął koszulkę i otrzymał za to kartkę. Pozostaje mi wierzyć, że w następnych meczach nie spowoduje to jego wykluczenia.

Wypróbowałem dziś dwóch napastników. Nikolić i Prijović to dwaj różni gracze. Nikolić to dobry technik, jest bardzo mobilny i potrafi świetnie ustawiać się na boisku. Dobrze wykańcza nasze akcje, dziś po prostu zawiódł go jego timing. Prijović gra bardziej fizycznie, ale to także jest bardzo potrzebne. To indywidualista, jest pewny siebie i potrafi grać inteligentnie. Ciężko dokładnie go opisać, nie mieliśmy bowiem z nim tylu zajęć, ile z Nemanją. Ci dwaj zawodnicy mogą oczywiście występować razem i niewykluczone, że wkrótce wybiegną na boisko w jednym składzie.

Okienko transferowe jest ciągle otwarte. Naszym celem jest odnalezienie zawodnika, który będzie jeszcze lepszy niż ci aktualnie znajdujący się w kadrze. Musimy też pamiętać o limitach finansowych, Legia nie jest przecież bajecznie bogatym klubem. Zarobiliśmy jednak sporo pieniędzy i mam nadzieję, że się to opłaci.

REKLAMA
REKLAMA
© 1999-2024 Legionisci.com - niezależny serwis informacyjny o Legii Warszawa. Herb Legii, nazwa "Legia" oraz pozostałe znaki firmowe i towarowe użyte zostały wyłącznie w celach informacyjnych.