Aleksandar Prijović - fot. Kamil Marciniak / Legionisci.com
REKLAMA

Prijović: Aklimatyzacja przebiega bardzo dobrze

Woytek, źródło: se.pl - Wiadomość archiwalna

- Gdy zapuszczałem włosy, to nie dlatego, żeby być podobny do Zlatana, ale dlatego, że długie włosy podobają się mojej żonie. Trochę jesteśmy podobni, ale "Ibra" jest wyższy i cięższy. To porównanie mi nie przeszkadza. Gorzej by było, gdyby porównywali mnie do najgorszego piłkarza świata - mówi Aleksandar Prijović w rozmowie z Super Expressem.

- Aklimatyzacja przebiega bardzo dobrze. Koledzy mnie zaakceptowali. Warszawa to supermiasto, a Legia jest wizytówką polskiego futbolu. Jeśli ktoś mówi o piłce belgijskiej, to myśli Anderlecht, jeśli o holenderskiej, nasuwa się Ajax, a jeśli o polskiej, to Legia. Grałem we Włoszech, Szwajcarii, Anglii, Szwecji, Norwegii i Turcji. Sporo widziałem, ale Legia to największy klub, w jakim występowałem. Większy nawet niż angielski Derby County. Miałem propozycje z Rosji i połowy ligi tureckiej, ale czułem, że oferta z Legii to jest właśnie to, czego mi trzeba - dodaje napastnik stołecznej drużyny.


Na twoim ciele widać dużo tatuaży. Któryś ma szczególne znaczenie?
- Niektóre są symboliczne, inne efektowne. Mam daty urodzin mamy, taty, siostry i brata, mam też sentencję pisarza Charlesa Bukowskiego: "Jeśli nie zaryzykujesz, to nigdy nic nie wygrasz". Mogę to odnieść do transferu do Legii. Chcę wygrywać, dlatego podjąłem ryzyko.

Całą rozmowę możecie przeczytać tutaj.


przeczytaj więcej o:
REKLAMA
REKLAMA
© 1999-2024 Legionisci.com - niezależny serwis informacyjny o Legii Warszawa. Herb Legii, nazwa "Legia" oraz pozostałe znaki firmowe i towarowe użyte zostały wyłącznie w celach informacyjnych.