Berg o Termalice: Potrzebujemy takich drużyn w lidze

- Nie uważam, aby zawodnicy Legii byli przemęczeni. Nie chcę na razie zdradzać, kto zagra w niedzielę, lecz podczas spotkania z Lechią nie widziałem u nikogo oznak przemęczenia. Piłkarze dużo biegali i myślę, że zdążyli się już zregenerować. Mam nadzieję, że będę miał wszystkich graczy do dyspozycji. Być może pojawią się jakieś przetasowania, jednak wszystkiego dowiemy się w dniu meczu. Niedzielne starcie jest dla nas bardzo ważne - powiedział przed starciem z Termaliką Henning Berg.

Szkoleniowiec Legii nie lekceważy ligowego beniaminka. - Dla nas mecz z Termaliką jest równie ważny, co starcie z Napoli. Cieszymy się z wczorajszego zwycięstwa, jestem zadowolony z postawy piłkarzy, którzy zdobyli aż cztery gole. Jestem pewny, że grając przed własną publicznością nie zabraknie nam motywacji. Termalika to dobry zespół, który wygrał cztery z ostatnich sześciu pojedynków. To drużyna, która awansowała do ekstraklasy i na pewno jest bardzo pewna siebie. Musimy dać z siebie wszystko, aby w niedzielę wywalczyć trzy punkty. Nie widzę żadnego powodu, dla którego ktoś mógłby nie dać z siebie stu procent - twierdzi Norweg. - Mam dużo szacunku do Termaliki. To drużyna, która robi ogromne wrażenie, pokonali niedawno przecież Lecha Poznań. Swoich zawodników na pewno nie wybierają spośród 750 mieszkańców. Dla tego regionu to jest coś fantastycznego. Potrzebujemy takich drużyn w piłce nożnej. Jestem bardzo podbudowany tym, że taki klub znalazł się w ekstraklasie. Dzięki temu zyskuje przecież sama liga - dodał opiekun warszawskiego klubu.

Czy ostatni kryzys legioniści mają już za sobą? - Nie można tego powiedzieć. Cokolwiek się nie wydarzy, to każdy będzie mówił, że Legia przechodzi kryzys. Każdy doszukuje się w słabszych wynikach oznak kryzysu, ale nie zawsze ma on miejsce. Kiedy jesteś profesjonalnym piłkarzem musisz liczyć się z tym, że czasami przyjdą gorsze rezultaty. Jestem pod wrażeniem moich piłkarzy, którzy znieśli ostatnią presję. Zawsze ciężko pracujemy, a niekiedy nie udaje nam się zrealizować wszystkich założeń. Bardzo łatwo jest krytykować, lecz na szczęście my potrafimy ją przezwyciężyć. Jesteśmy silni jako grupa - sztab i zawodnicy - wszyscy nawzajem się wspierają. Nie możemy zwątpić, że to, co robimy idzie w dobrym kierunku - mówi Berg. - Tomasz Brzyski powinien być gotowy do gry w niedzielę. Na treningach będziemy jeszcze sprawdzali, czy z jego nogą jest na pewno wszystko w porządku. To tylko lekki uraz i wszystko raczej skończy się pozytywnie - zakomunikował trener.

Legia nie zamierza zmieniać taktyki na mecze z Termaliką i Napoli. - Raczej nie będzie dużych zmian w taktyce, ponieważ zawsze staramy się atakować. Napoli to jednak uznany zespół na arenie międzynarodowej i o tym należy pamiętać. Wracając do Termaliki, to mamy kilka rozwiązań taktycznych, które staramy się stosować. Nasz najbliższy rywal to drużyna dobrze grająca w obronie i udanie egzekwuje stałe fragmenty gry. To dobrze zorganizowany klub, który dysponuje doświadczonymi piłkarzami. Chcemy zdobyć tak dużo punktów, jak tylko to możliwe - powiedział szkoleniowiec "Wojskowych".

Czy obecny sezon jest już stracony dla Lecha Poznań? - Lech to zespół, który ma odpowiednią jakość i zawsze stać ich na wiele. Niedawno awansowali do kolejnej rundy Pucharu Polski, eliminując Ruch Chorzów. Czeka nas jeszcze podział punktów, więc wszystko się może zdarzyć. W tamtym sezonie przed fazą play-off to my byliśmy na czele, a ostatecznie skończyliśmy rozgrywki na drugiej lokacie - zakończył Berg.