Czerczesow: Nie mam pretensji do zawodników
Stanisław Czerczesow (trener Legii): Rezultat pokazuje wszystko... Nie mogę mieć pretensji do moich zawodników. Mieliśmy wiele okazji, ale ich nie zamieniliśmy na gole. Piłka nożna to gra, w której trzeba strzelać gole. Piłkarze dziś byli bardzo zaangażowani, a błędy przytrafiają się każdemu. Atmosfera na trybunach była doskonała.
Mieliśmy dziś bardzo dużo stałych fragmentów gry. Chciałbym, żebyśmy je wykorzystywali, ale Lech miał wysokich graczy. Kilka razy było groźnie po tym elemencie gry. W porównaniu z dwoma poprzednimi meczami, lepiej wychodziła nam gra pozycyjna. Stąd też duża liczba stałych fragmentów gry w naszym wykonaniu. Tak to widzę.
W drugiej połowie przeszliśmy na grę z trzema obrońcami. To nie była nowość, bo już tak graliśmy. To przyniosło efekty, bo jeszcze bardziej zdominowaliśmy Lecha Poznań. Problem w tym, że nie potrafiliśmy zamienić przewagi na gola.
Nie wydaję zawodnikom polecenia, żeby grali długie górne piłki do Nemanji Nikolicia. To pozostałość z przeszłości. Staram się to zawodnikom wybić z głowy.