Nikolić w pojedynku z Gersonem - fot. Mishka / Legionisci.com
REKLAMA

Zapowiedź: Odczarować Gdańsk

Wiśnia, źródło: Legionisci.com - Wiadomość archiwalna

W sobotę Legia Warszawa zagra w Gdańsku z Lechią. Nieco ponad miesiąc temu obydwie drużyny zmierzyły się ze sobą w Pucharze Polski i wówczas górą byli "Wojskowi", którzy wygrali u siebie 4-1. Dużo gorzej legionistom idzie jednak gra nad morzem. W ostatnich dwóch starciach na gdańskim stadionie zdobyli tylko jeden punkt - ostatnio bezbramkowo zremisowali, a wcześniej przegrali 0-1.

Do pojedynku z Lechią gracze Stanisława Czerczesowa podejdą podrażnieni ostatnią porażką z Lechem Poznań. Tydzień temu w Warszawie przedostatnia drużyna w ligowej tabeli zgarnęła komplet punktów, przez co nie pozwoliła legionistom na odrobienie straty do liderującego Piasta Gliwice. Gospodarze w tym meczu stworzyli sobie wiele okazji do zdobycia bramki, lecz ani razu ta sztuka im się nie udała. Po zakończeniu starcia szkoleniowiec był jednak zadowolony ze swoich podopiecznych. Stwierdził, że widzi postęp w grze zawodników i wszystko zmierza ku dobremu. W środku tygodnia Legia na przetarcie przed sobotnim meczem zmierzyła się jeszcze z Chojniczanką Chojnice. Pojedynek z pierwszoligowcem odbył się w ramach pierwszej ćwierćfinałowej potyczki w Pucharze Polski. Faworyci wygrali 2-1, chociaż momentami nie potrafili poradzić sobie z solidnie grającą w obronie i groźnie kontratakującą ekipą przeciwników. Ważna w kontekście tego spotkania okazała się zmiana Ondreja Dudy, który pojawił się na placu gry w drugiej połowie meczu. Słowak rozruszał akcje ofensywne kolegów, a finalnie sam zagwarantował stołecznemu klubowi zwycięstwo. Młody pomocnik powoli odzyskuje formę i wydaje się, że niedługo to właśnie na nim będzie spoczywał ciężar rozgrywania akcji w ataku. Czerczesow raczej nie będzie już decydował się na wystawienie na tej pozycji Dominika Furmana lub Tomasza Jodłowca, którzy dużo lepiej radzą sobie w działaniach defensywnych.

W porównaniu do ostatniego pojedynku z Chojniczanką w składzie Legii zostanie dokonane kilka zmian. Oczywistym jest, że do bramki wróci Dusan Kuciak, a Nemanja Nikolić zastąpi w ataku Marka Saganowskiego. Doświadczony napastnik jest obecnie drugim snajperem w drużynie Czerczesowa. W klasyfikacji Rosjanina wyprzedza Arkadiusza Piecha oraz Aleksandara Prijovicia, który ostatnio podpadł szkoleniowcowi. Były reprezentant szwajcarskiej młodzieżówki za swojego zachowanie po meczu z Lechem, kiedy ostro pokłócił się z Igorem Lewczukiem, został odesłany do rezerw. Jego przyszłość w Legii stoi obecnie pod znakiem zapytania, lecz dużo zależy od niego samego. Jeżeli spokornieje i zmieni swój stosunek do kolegów z drużyny, to na Łazienkowskiej wciąż będzie się liczył. W innym wypadku może pożegnać się z Warszawą już zimą, ponieważ nikt na siłę nie będzie trzymał piłkarza, który z dnia na dzień stroi fochy.



W ostatnim meczu z Lechią, Legia pewnie wygrała 4-1

Ostatnie mecze

Świt NDMW6-0 M. Kucharczyk, A. Prijović, B. Bereszyński, M. Saganowski 2, A. Piech
CracoviaW3-1 N. Nikolić 3
Club BruggeR1-1 M. Kucharczyk
Lech PoznańP0-1
ChojnicyankaW2-1 S. Vranjes, O. Duda


Lechia Gdańsk zajmuje obecnie w ligowej tabeli siódme miejsce. Gracze Thomasa von Heesena mają na koncie 18 punktów, więc dokładnie tyle samo ile znajdująca się lokatę wyżej Wisła Kraków oraz dwa miejsce niżej Górnik Łęczna. Taka pozycja to dla zarządu lechistów spore rozczarowanie. Przed startem rozgrywek sporo mówiło się o walce o europejskie puchary, lecz jak na razie do najbliższy rywal Legii balansuje na krawędzi spadku do drugiej części tabeli. Ostatnie mecze Lechii mogą jednak napawać sympatyków tego klubu optymizmem. Gdańszczanie wygrali trzy z ostatnich czterech meczów, pokonując m.in. dobrze spisujące się Zagłębie Lubin czy groźną Termalicę Niecieczę. Ostatnią porażkę w lidze lechiści zanotowali ponad miesiąc temu, kiedy w Gliwicach ulegli 1-2 Piastowi.

Ostatnio w bardzo dobrej formie znajdują się Maciej Makuszewski oraz Grzegorz Kuświk. Pierwszy z nich wpisał się na listę strzelców dwukrotnie w trzech ostatnich meczach, natomiast Kuświk pokonał niedawno dwa razy golkipera Zagłębia Lubin i po jednym razie Jagielloni Białystok oraz Termaliki. W niedzielę Makuszewski będzie pewnie podwójnie zmotywowany. Po pierwsze będzie chciał dobrze pokazać się przed swoim byłym trenerem - Czerczesow prowadził go za czasów gry w Tereku - a po drugie spekuluje się, że Rosjanin chętnie widziałby utalentowanego pomocnika w swoim zespole. Jego transfer na Łazienkowską wcale nie byłby taki niemożliwy. Pozycja prawoskrzydłowego jest w Legii słabo obsadzona, a o możliwym transferze Makuszewskiego do Legii spekulowało się już półtora roku temu, lecz ostatecznie zdecydował się wówczas pozostać w Gdańsku. Jego nazwisko w kontekście przeprowadzki do stolicy jest wymieniane niemal co pół roku i niewykluczone, że tej zimy zawita wreszcie do Legii.

Ostatnie mecze

Legia WarszawaP1-4 M. Mak
Zagłębie LubinW3-1 G. Kuświk 2, M. Mak
Jagiellonia BiałystokW3-0 M. Mak, M. Makuszewski, G. Kuświk
Górnik ZabrzeR1-1 M. Makuszewski
TermalicaW1-0 G. Kuświk

Ostatni październikowy mecz Legia Warszawa rozegra w Gdańsku w sobotę o godzinie 18:00. Spotkanie z Lechią będzie transmitowane przez stację Canal+ Sport HD. My zapraszamy do śledzenia naszej Relacji LIVE! prosto z Gdańska.

Transmisje TV

31.10, 17:35 Canal+ Sport HD

REKLAMA
REKLAMA
© 1999-2024 Legionisci.com - niezależny serwis informacyjny o Legii Warszawa. Herb Legii, nazwa "Legia" oraz pozostałe znaki firmowe i towarowe użyte zostały wyłącznie w celach informacyjnych.