Michniewicz: Mieliśmy swoją piłkę meczową
Czesław Michniewicz (trener Pogoni): Tydzień temu, gdy straciliśmy za żółte kartki Matrasa, musieliśmy przebudować nasze ustawienie, bo nie mieliśmy zawodnika, który mógłby go zastąpić. Ustaliliśmy więc, że będziemy grali trójką w obronie, ale Murawski doznał kontuzji - uszkodził torebkę stawową - i musieliśmy przebudować nasze ustawienie. Im dłużej trwał mecz, tym nasza gra wyglądała lepiej.
Mieliśmy swoją piłkę meczową - Wladimer Dwaliszwili powinien przynajmniej oddać strzał w tej sytuacji. Jadąc tu mówiłem, że aby wywalczyć punkty trzeba strzelić gola. Dziękuję za zaangażowanie, bo myślę, że przyszłość należy do nas. Młodzi chłopcy zdobyli dziś doświadczenie i kolejny raz na Łazienkowskiej zagrają na pewno lepiej. Nie ustrzegliśmy się błędu po stałym fragmencie gry i dlatego przegraliśmy.
Sędzia bardzo dobrze prowadził to spotkanie. Nie szastał kartkami, choć mógł pokazać i nam i Legii.