Statystyki meczu z Górnikiem Zabrze
Po wstydliwej porażce z Termalicą, piłkarze Legii musieli wygrać z Górnikiem Zabrze, jeżeli chcieli, żeby lider w Warszawie zagościł na dłużej. I choć to przyjezdni wyszli w sobotni wieczór na prowadzenie, to meczowe statystyki pokazują, że ich wygrana była bardzo wątpliwa. Poniżej prezentujemy szczegółowe statystyki sobotniej potyczki.
meczowe statystyki | Legia Warszawa | Górnik Zabrze |
gole | 3 (1+2) | 1 (1+0) |
posiadanie piłki | 65% | 35% |
strzały | 20 (10+10) | 5 (4+1) |
strzały celne | 12 (4+8) | 2 (2+0) |
rzuty wolne | 4 (2+2) | 1 (1+0) |
rzuty rożne | 14 (7+7) | 2 (0+2) |
faule | 12 (7+5) | 6 (2+4) |
interwencje bramkarzy | 3 (2+1) | 12 (5+7) |
spalone | 0 | 2 (1+1) |
słupki | 1 (1+0) | 0 |
poprzeczki | 1 (1+0) | 1 (1+0) |
żółte kartki | 1 (1+0) | 1 (1+0) |
czerwone kartki | 0 | 0 |
suma (1. połowa + 2. połowa)
Przez 90 minut meczu legioniści 20 razy strzelali w kierunku bramki gości. Czynili to dość regularnie, bo w obu częściach spotkania oddali po 10 strzałów. Z celnością zdecydowanie lepiej było za to po przerwie. To w drugiej połowie piłka 8 razy zmierzała w światło bramki przyjezdnych.
Goście nieco bardziej aktywni byli w pierwszej części meczu. Nie tylko wyszli wówczas na prowadzenie, ale oddali 4 spośród swoich wszystkich 5 strzałów. Po przerwie podopieczni Jana Żurka ograniczyli się niemal wyłącznie do obrony.
Najwięcej okazji do wpisania się na listę strzelców miał Nemaja Nikolić. O ile jeszcze do niedawna niemal każdy strzał Węgra kończył się golem, tak od 4 spotkań bramka rywali jest jak zaczarowana. Na szczęście z pomocą Nikoliciowi przyszli obrońcy, którzy zdobyli dwie pierwsze bramki.
Pod wodzą Stanisława Czerczesowa Legia zaczęła grać agresywniej. Widać to także w statystykach fauli popełnionych w sobotni wieczór. Legioniści zanotowali dwa razy więcej przewinień niż goście.
Najczęściej przepisy przekraczali Igor Lewczuk i Michał Kucharczyk. Wspomniany duet zapisał na swoim koncie połowę wszystkich fauli Legii. Łącznie faule popełniło 8 graczy "wojskowych".
Rywale faulowali tyko 4 piłkarzy Legii. Najczęściej - po 2 razy - w nieprzepisowy sposób powstrzymywani byli Artur Jędrzejczyk i Michał Kucharczyk.
Bilansem 55 obiorów i 50 strat zakończyła się potyczka Legii Warszawa z Górnikiem Zabrze. Choć można mieć pretensje do Jakuba Rzeźniczaka za ustawienie przy straconej bramce, to właśnie kapitan Legii zanotował najwięcej odbiorów. O jedną przerwaną akcję mniej zapisał na swoim koncie Igor Lewczuk.
W klasyfikacji strat przewodzą aktywni Ondrej Duda i Nemanja Nikolić. Słowacko-węgierki duet tracił piłkę po 10 razy.