Ostatni trening przed meczem z Zawiszą - fot. Wiśnia / Legionisci.com
REKLAMA

Trening: Będą zmiany na Zawiszę

Wiśnia, źródło: Legionisci.com - Wiadomość archiwalna

Za kadencji Henninga Berga dziennikarze przyzwyczaili się, że na wychodzących na trening piłkarzy Legii trzeba było nierzadko czekać kilkanaście minut. Po przyjściu Stanisława Czerczesowa kwestia ta uległa diametralnej zmianie. We wtorkowe popołudnie zawodnicy pojawili się na bocznym boisku 12 minut przed planowanym rozpoczęciem treningu. W zajęciach uczestniczyli wszyscy gracze.

Nieco ponad kwadrans spóźnił się jedynie Ondrej Duda. Pomocnik jest jednak usprawiedliwiony, ponieważ dopiero co wrócił ze Słowacji, gdzie zdawał maturę. Wcześniej wychodząc z szatni lekko kulał Nemanja Nikolić, lecz jego występ w środowym spotkaniu nie jest zagrożony. Trening rozpoczął się od krótkiej przemowy Stanisława Czerczesowa, który w jej trakcie złożył życzenia Jarosławowi Niezgodzie. Młody napastnik świętował swoje 21. urodziny, za co został nagrodzony oklaskami przez kolegów z drużyny. Po kilkuminutowej odprawie piłkarze ruszyli do swoich zadań. Gracze z pola rozpoczęli trucht wokół boiska, a bramkarze rozgrzewali się pod jedną z bramek z Krzysztofem Dowhaniem.

Po krótkim biegu, piłkarze wykonywali ćwiczenia prezentowane przez Władimira Panikowa. W ich trakcie Stanisław Czerczesow rozdawał znaczniki graczom, którzy prawdopodobnie wybiegną na mecz z Zawiszą od pierwszej minuty. Biorąc to pod uwagę, można spodziewać się w środę następującego składu: Malarz/Cierzniak - Bereszyński, Rzeźniczak, Pazdan, Brzyski - Guilherme, Jodłowiec, Borysiuk, Kucharczyk - Prijović, Nikolić.

Po upływie 15 minut trening został zamknięty dla przedstawicieli mediów.

fot. Wiśnia / Legionisci.com
fot. Wiśnia / Legionisci.com

REKLAMA
REKLAMA
© 1999-2024 Legionisci.com - niezależny serwis informacyjny o Legii Warszawa. Herb Legii, nazwa "Legia" oraz pozostałe znaki firmowe i towarowe użyte zostały wyłącznie w celach informacyjnych.