REKLAMA

Wypowiedzi po meczu Legia - Kibice

Hugollek, źródło: Legionisci.com - Wiadomość archiwalna

Paweł Kurek (kapitan zespołu kibiców): Konfrontację z zespołem siatkarzy uważam za udaną, zwłaszcza że udało nam się zwyciężyć. Mimo że niektórzy mogą przypuszczać, że dogadaliśmy się z sędzią, pragnę podkreślić, że nic takiego nie miało miejsca. Z nikim się nie układamy.
Na pomysł rozegrania tego spotkania wpadli działacze sekcji, a my pomagaliśmy jedynie w jego organizacji. Sądzę, że tego typu mecze staną się już tradycją i że za rok wspólnie z zawodnikami będziemy świętować awans do pierwszej ligi.

Dawid Orłowski (trener zespołu kibiców): Porównując to spotkanie z tym sprzed roku, chcę podkreślić, że ubiegłoroczny pojedynek wyszedł nam znacznie lepiej. Byliśmy do niego lepiej przygotowani fizycznie i taktycznie. W tym roku w naszych szeregach panowało zbyt dużo zamieszania, co z pewnością miało związek z tym, że praktycznie nie mieliśmy czasu odpowiednio trenować. Był to jednak celowy zabieg – po dobrym meczu w zeszłym roku (remis był jedynie dzięki naszej uprzejmości) chcieliśmy dać szansę zawodnikom Legii, by ci mogli pokazać się z jak najlepszej strony.
Jestem zażenowany postawą sędziego. Uważam, że podejmował kontrowersyjne decyzje i nie powinien sędziować w meczach na takim poziomie. To jego wina, że spotkanie zakończyło się w taki a nie inny sposób... [śmiech]

Mariusz Godlewski (kapitan Legii): Bardzo przypadł mi do gustu pomysł zorganizowania spotkania z byłymi zawodnikami naszej sekcji. Jak się jednak okazało, na parkiecie musieliśmy uznać wyższość doświadczenia ekslegionistów i pogodzić się z porażką 1-2. Uważam, że młode pokolenie powinno mieć jak najwięcej możliwości, by stykać się nie tylko z historią Legii piłkarskiej, ale także siatkarskiej. Chodzi o to, aby stworzyć coś na kształt siatkarskiej rodziny, by w każdym kolejnym pokoleniu istniały osoby świadome przeszłości sekcji, które będą wiedziały, kto grał w drużynie "wojskowych", w których latach, itd.
Odnośnie spotkania z kibicami, słyszałem, że fani ostro trenowali [śmiech], czego efekty było widać na boisku. Kibice to wymagający przeciwnik, co odzwierciedla wynik 2-1 dla nich. Mam nadzieję, że będziemy mieć więcej okazji do rozgrywania takich meczów i że za rok nasze zespoły ponownie zmierzą się na parkiecie. Jeśli tylko będą kibice, na pewno będziemy z nimi grać; tym bardziej, że takie wspólne pojedynki zbliżają do siebie zarząd, zawodników i wszystkich sympatyków Legii.
Plan na najbliższe miesiące to roztrenowanie, rehabilitacja, później wakacje, a od sierpnia bierzemy się ostro do roboty i walczymy o pierwszą ligę.

REKLAMA
REKLAMA
© 1999-2024 Legionisci.com - niezależny serwis informacyjny o Legii Warszawa. Herb Legii, nazwa "Legia" oraz pozostałe znaki firmowe i towarowe użyte zostały wyłącznie w celach informacyjnych.