Czerczesow: Mecz w Lubinie był trudny
Ostatni mecz w Lubinie faktycznie był trudny, ale szybko strzeliliśmy tam gola, a następnie drugiego. Potem rywale ruszyli do ataku, zaczęli grać grać dobrze i takiego spotkania możemy spodziewać się w czwartek, bo Zagłębie walczy o puchary - mówi przed meczem Stanisław Czerczesow.
- Zagłębie to dobra drużyna. Mają fajny stadion, fajną atmosferę i dobre boisko. Dziś będziemy analizowali to, jak zagraliśmy ostatni mecz w Lubinie. Będziemy patrzyli na to, co zrobiliśmy dobrze oraz jakie błędy popełniliśmy i co należy zrobić żeby je wyeliminować i wygrać - dodał szkoleniowiec.
- W każdej drużynie są zawodnicy, którzy się wyróżniają, ale my bardziej patrzymy na drużynę niż na jednego zawodnika. W Ekstraklasie są tacy piłkarze, którzy potrafią coś wyjątkowego i do takich należy Filip Starzyński - na pewno należy mu się szczególna uwaga - powiedział Rosjanin.
- Michał Pazdan już trenował z nami, ale jeszcze odczuwa pewne dolegliwości. Zobaczymy jak będzie po dzisiejszym treningu. Ariel Borysiuk ma drobne bóle mięśniowe - sprawdzimy dzisiaj co się z nim dzieje. Stojan Vranjes dostał szansę gry w drugiej drużynie żeby złapał rytm meczowy. Strzelił bramkę i zagrał dobrze. Pozostali w porządku - skomentował sytuację zdrowotną w drużynie Czerczesow.
Szkoleniowiec wypowiedział się także, na temat Kaspra Hamalainena, który po strzeleniu gola Cracovii przyznał, że zeszło z niego ciśnienie: - My cały czas wierzymy w Kacpra. Z mojego punktu widzenia - nie miałem z nim żadnego problemu. Może on sam sobie wymyślił presję, że musi strzelić gola. Dobrze że trafił, to może potrzymać go na duchu. Wierzyliśmy, wierzymy i będziemy wierzyli w niego.