fot. Woytek / Legionisci.com
REKLAMA

Hasi: Chcę grać w piłkę, a nie wybijać ją do przodu

Wiśnia, źródło: Legionisci.com - Wiadomość archiwalna

- Moja filozofia to gra w piłkę, a nie wybijanie do przodu i biegane za nią. Mamy teraz problem, ponieważ "Gui" ma kontuzję, a Duda odszedł z klubu. Ciężko pracujemy, aby dołączyli do nas nowi piłkarze. Nie jest to jednak takie proste. Klub robi wszystko, aby się wzmocnić - powiedział na konferencji przed meczem ze Śląskiem Wrocław Besnik Hasi.

- W każdym meczu robimy postęp. Mecz z Mostarem był trudny. Wiele osób ich lekceważyło, lecz zespoły z tego regionu mają swoją siłę. Nasza forma będzie rosła z tygodnia na tydzień. Teraz najważniejsze jest, aby pozyskać nowych graczy - dodał trener Legii.

Mistrzowie Polski mają problem z obsadzeniem linii pomocy. - Potrzebujemy zawodników, którzy mogą zastąpić Ondreja Dudę i Guilherme. Nie mówimy tutaj o konkretnych piłkarzach w naszej obecnej kadrze. Hamalainen nie znalazł się ostatnio w podstawowej jedenastce, lecz było to spowodowane tym, że powraca po kontuzji. Ostatnio wypadł dobrze. Trenuje już z drużyną, więc powinien być gotowy do gry. Jeżeli zawodnicy będą gotowi do gry, to na nich postawię. Ze Śląskiem zagra najsilniejszy skład. Mamy trochę czasu, aby odpocząć po starciu ze Śląskiem przed pojedynkiem z AS Trencin - mówi Albańczyk.

- Śląsk to dobry zespół, który potrafi grać w ataku. Często utrzymuje się przy piłce i naszym zadaniem będzie, aby uniemożliwić im swobodne rozgrywanie akcji. Mieliśmy już okazję ze sztabem oglądać ich ostatni mecz i na tej podstawie mogę wysunąć takie wnioski - dodał Hasi.

Kulenović i Sulley będą musieli poczekać na debiut w pierwszej drużynie. - Kulenović czyni bardzo dobry progres, ale mamy problemy z uprawnieniem go do gry. Trzeba czekać na decyzję FIFA w jego sprawie. Klub robi co może, aby wszystko usprawnić. Sadam ma problemy z urazami, ponieważ przyjechał do Europy i potrzebuję trochę czasu, aby zaaklimatyzować się. Obydwaj to na pewno dobra inwestycja w przyszłość. Na razie młodym zawodnikom trudno jest wejść do gry, ponieważ w ataku mamy mocną konkurencję - powiedział szkoleniowiec.

Czy Legia jest blisko sfinalizowania jakiegoś transferu?
- Na rynku transferowym nic nie jest pewne. Nie wiem jak blisko transferu jesteśmy. Dziś jeszcze nie widziałem się z ludźmi z klubu odpowiedzialnymi za to - wczoraj rozmawiałem z zarządem i nie byliśmy blisko - wyjaśnił Hasi.

Albańczyk skomentował doniesienia o zainteresowaniu Vadisem Odjidja-Ofoe: - W Belgii dziennikarze piszą, co chcą, więc stąd pojawiają się plotki. Czasami są spekulacje o kimś na kogo nie możemy sobie pozwolić, ale w piłce nożnej nigdy nic nie wiadomo - zakończył opiekun "Wojskowych".

REKLAMA
REKLAMA
© 1999-2024 Legionisci.com - niezależny serwis informacyjny o Legii Warszawa. Herb Legii, nazwa "Legia" oraz pozostałe znaki firmowe i towarowe użyte zostały wyłącznie w celach informacyjnych.