Właścicielski rozłam w Legii
"Rozłam w Legii" - tak sobotnie wydanie Przeglądu Sportowego opisuje sytuację w stołecznym klubie. Trzej właściciele nie zgadzają się w sposobie zarządzania klubem. Dariusz Mioduski zażądał od Bogusława Leśnodorskiego i Macieja Wandzla radykalnych zmian w zarządzaniu klubem. Spór dotyczy wielu aspektów funkcjonowania Legii i zdaniem gazety, szanse na to, że klub pozostanie w takim układzie właścicielskim, są niewielkie.
Przypomnijmy, że Dariusz Mioduski posiada 60% akcji Legii, a Bogusław Leśnodorski i Maciej Wandzel po 20%. Mimo to, każdy właściciel ma jeden głos, a do zmiany zarządu potrzebna jest większość, której w zaistniałej sytuacji Mioduski nie ma. Wandzel zapewnia, że Leśnodorski pozostanie prezesem. Obecna sytuacja nie jest tylko pokłosiem kar za mecz z Borussią, ale trwa już od dłuższego czasu. Ostatnie wydarzenia po prostu nasiliły rozłam.
Po artykule Przeglądu Sportowego głos na Twitterze zabrał Maciej Wandzel:
Życie☹️ Damy radę z @BL_1916! No i pamiętajmy że najważniejszy jest klub. Swoje interesy i ego trzeba podporządkować Legii https://t.co/70GluQX5aC
— Maciek Wandzel (@MaciejWandzel) 30 września 2016
@BogusLWAW @BL_1916 Boguś nie ma takiej możliwości by się złamać.A co do artykulu nic przyjemnego alew sumie prawda nas wyzwoli. #tylkoLegia
— Maciek Wandzel (@MaciejWandzel) 30 września 2016
przeczytaj więcej o: Legia Warszawa właściciele klub Dariusz Mioduski Bogusław Leśnodorski Maciej Wandzel