Bartosz Bereszyński - fot. Mishka / Legionisci.com
REKLAMA

Bereszyński i Kopczyński o meczu z Realem

Qbas i Wiśnia, źródło: Legionisci.com - Wiadomość archiwalna

Bartosz Bereszyński: Dzisiaj staraliśmy się grać w piłkę i często nam się to udawało. Mieliśmy kilka sytuacji przy wyniku 0-0, ale Real to klasowa drużyna. Dzisiaj nam co prawda nie wszystko wychodziło, ale nasi przeciwnicy mieli lepsze indywidualności. Jako drużyna potrafiliśmy się postawić. Można powiedzieć, że Real trochę nas wciągnął w swoją grę.
Ciężko było nam przeciwstawić się zawodnikom, których nasz rywal miał z przodu. Przed meczem wiedziałem, że Cristiano będzie występował na mojej stronie. Nie przegrałem z nim zbyt wiele pojedynków. Jako drużyna możemy wyjechać z Madrytu z podniesioną głową. Przed taką publicznością grałem po raz pierwszy w życiu. Na pewno robi to wrażenie.

Michał Kopczyński: Można powiedzieć, że marzenia się spełniają. Jako mały chłopak marzyłem, żeby tutaj zagrać. Wystąpić przeciwko Realowi to wielka sprawa. Kiedy dostajesz od trenera szansę, to chcesz się pokazać z jak najlepszej strony. Starałem się zagrać jak najlepiej. Real wyprowadzał zabójcze kontry, ale gdyby udało nam się wykorzystać swoje szanse, to nasi rywale mogliby stracić trzy lub cztery gole. Rezultat nie musiał być tak wysoki, gra była zdecydowanie lepsza. Na pewno nie mamy czego się wstydzić.

REKLAMA
REKLAMA
© 1999-2024 Legionisci.com - niezależny serwis informacyjny o Legii Warszawa. Herb Legii, nazwa "Legia" oraz pozostałe znaki firmowe i towarowe użyte zostały wyłącznie w celach informacyjnych.