Radość Odjidja-Ofoe w meczu z Piastem - fot. Mishka / Legionisci.com
REKLAMA

Odjidja-Ofoe i Pazdan o meczu z Piastem

Jeleń, Filip Kaczmarczyk i Wiśnia, źródło: Legionisci.com - Wiadomość archiwalna

Vadis Odjidja-Ofoe: To był dla nas trudny mecz, ale każdy z nas dał z siebie wszystko. Cieszymy się, że strzeliliśmy aż pięć goli. Wysoki wynik nie oddaje jednak tego, że grało nam się naprawdę ciężko. Cieszę się, że zbliża się przerwa zimowa. Wszyscy jesteśmy już trochę zmęczeni, ponieważ rozegraliśmy wiele spotkań. Teraz będzie czas, aby trochę odpocząć i zebrać siły na drugą połowę sezonu. W nowym roku musimy utrzymać nasz poziom lub nawet go poprawić. Święta spędzę razem z moją rodziną i przyjaciółmi.

Nie mam wymarzonego przeciwnika w losowaniu. Chciałbym zagrać z prestiżowym przeciwnikiem, ponieważ zawsze jest fajnie mierzyć się z najlepszymi. Zobaczymy jednak, kogo trafimy. Liczę na to, że niebawem w Warszawie będzie kolejne święto w europejskich pucharach.

Po przyjściu nowego trenera w klubie wiele się zmieniło. Poprawa nadeszła szczególnie jeśli chodzi o atmosferę w drużynie. Ludzie, którzy na co dzień pracują w klubie, wydają się być bardziej szczęśliwi. Wszystko idzie teraz w dobrym kierunku. Możemy skupić się tylko i wyłącznie na grze, co od razu ma przełożenie na osiągane przez nas wyniki. Ta zmiana wyszła na dobre wszystkim.

Michał Pazdan: Piast grał bardzo ryzykownie i stwarzał sytuacje, ale stracił pięć bramek. My mieliśmy dużo miejsca i tworzyliśmy sytuacje właśnie dzięki tej otwartej grze gospodarzy. To prawda, że gospodarze przycisnęli nas na początku drugiej połowy, ale to my dobrze się wybroniliśmy i zdobyliśmy bramki. Jakość naszej gry była dzisiaj wysoka i możemy być z siebie zadowoleni, bo strzeliliśmy pięć bramek.

Ciężko mi teraz stwierdzić, czy Piast prezentuje się lepiej czy gorzej niż w poprzednim sezonie. Z tego co pamiętam z naszych poprzednich starć, to gliwiczanie grali dzisiaj bardzo podobnie w stosunku do tamtych spotkań. My się skupiamy na naszej grze i cieszymy się, że nie straciliśmy bramki w newralgicznym momencie spotkania, czyli wtedy, kiedy to Piast prowadził grę. Jesteśmy również bardzo zadowoleni, że wysokim zwycięstwem kończymy ten rok, jeżeli chodzi o spotkania na wyjeździe. Jednak musimy pamiętać, że przed nami jeszcze starcie z Górnikiem Łęczna, które musimy wygrać.

REKLAMA
REKLAMA
© 1999-2024 Legionisci.com - niezależny serwis informacyjny o Legii Warszawa. Herb Legii, nazwa "Legia" oraz pozostałe znaki firmowe i towarowe użyte zostały wyłącznie w celach informacyjnych.