Młodzież: mecze niedzielne

Drużyny trampkarzy zakończyły rundę jesienną sparingami z AP Top-54 Biała Podlaska. Gracze z rocznika 2002 pokonali swoich rówieśników 4-0. Jeszcze lepiej spisali się zawodnicy o rok młodsi, którzy wygrali swoje spotkanie 10-0. Zespołom Akademii do końca roku pozostało jeszcze kilka treningów w najbliższym tygodniu, zaś do zajęć powrócą 9 stycznia i w kolejnych tygodniach.

Legia 02 4-0 (1-0) Top-54 Biała Podlaska 02
Gole:
1-0 30 min. Michał Sparwasser (dob. strz. Gabora Grabowskiego)
2-0 43 min. Nikodem Niski b.a.
3-0 59 min. Gabor Grabowski (z dystansu, as. Michał Kochanowski z rozegrania rzutu wolnego)
4-0 67 min. Arkadiusz Ziarko (as. Gabor Grabowski)

Strzały (celne): Legia 19 (14) - Top-54 2(0)

Legia: Adam Katnaji - Barnowski, Rokosz (36' Szewczyk [03]), Kamiński, Niski - Szabłowski (55' Michor), Kochanowski, Grabowski, Glapka (36' Ziarko [03]), Ignacak (36' Skwierczyński [03]) - Sparwasser (36' Pierzak [03])
Trener: Michał Kolanowski, II trener: Hubert Dolewski



Legia 03 10-0 (3-0) Top-54 Biała Podlaska 03
Gole:
1-0 13 min. gracz testowany II (as. Kacper Imiołek)
2-0 15 min. gracz testowany II (as. gracz testowany I)
3-0 28 min. gracz testowany II (as. gracz testowany I)
4-0 45 min. gracz testowany I (as. Radosław Cielemęcki)
5-0 51 min. Radosław Cielemęcki (as. gracz testowany II)
6-0 55 min. gracz testowany II (as. Radosław Cielemęcki)
7-0 57 min. Dawid Papazjan (as. Radosław Cielemęcki)
8-0 60 min. Radosław Cielemęcki (as. Marcel Niesłuchowski)
9-0 63 min. Radosław Cielemęcki (as. gracz testowany I)
10-0 65 min. gracz testowany I (as. gracz testowany II)

Strzały (celne): Legia 22 (17) - Top-54 3(2)

Legia: Kowynia (Czajkowski ng) - Derlatka (36' Niesłuchowski), Wysocki (36' Krajewski), Imiołek, Błachewicz (36' Budziszewski) - Wiater (31' Rycaj [04]), Ślendak (36' Papazjan), Troć, Marczuk (36' Cielemęcki), gr. testowany I - gr. testowany II
Trener: Sebastian Różycki, II trener: Hubert Dolewski

Pierwsze minuty spotkania z Top-54 mogły wskazywać, że spotkanie będzie trudniejsze niż wcześniejszy pojedynek zespołów o rok starszych, (groźny strzał z wolnego obroniony popisowo przez Kowynię), ale od 10. minuty Legia przejęła w pełni inicjatywę. Strzał Krzysztofa Wiatra nie znalazł jeszcze drogi do siatki, ale worek z bramkami otworzył się w 13. minucie, gdy po świetnym dograniu Imiołka wynik otworzył gracz testowany (acz znany doskonale przy Łazienkowskiej), z jednego z klubów partnerskich z Warszawy, który już po pół godzinie gry miał na koncie hat-tricka. Po przerwie goście byli stopniowo coraz bardziej zmęczeni i nie byli w stanie nadążyć za niektórymi akcjami legionistów, tym bardziej, że trener Różycki dokonał aż 6 zmian w składzie, wpuszczając świeżych graczy, którzy jeszcze podkręcili tempo gry. Poważne podejście do meczu zaowocowało licznymi kolejnymi okazjami bramkowymi (hat-trick goli i asyst Cielemęckiego), a w konsekwencji "dwucyfrówką". Może szkoda nieco ze wynik rozstrzygnął się tak szybko, bo morale gości na tym mocno ucierpiało - ale jeżeli okazje są, trzeba próbować je wykorzystywać, a to udawało się dziś nadzwyczaj dobrze.