Statystyki meczu z Górnikiem Łęczna
Jak kończyć stulecie to tylko na bogato. Z takiego przekonania najwyraźniej wyszli piłkarze Legii Warszawa i w ostatnim meczu w 2016 r. pokazali, że jedną umiejętność mają opanowaną po mistrzowsku. Mowa o skuteczności. Bo choć w statystykach goście z Łęcznej nie odstawali, to na boisku dostali solidnego łupnia. Poniżej prezentujemy szczegółowe statystyki i zapraszamy do wystawiania ocen piłkarzom Legii.
| meczowe statystyki | Legia Warszawa | Górnik Łęczna |
| gole | 5 (2+3) | 0 |
| posiadanie piłki | 60% | 40% |
| strzały | 14 (5+9) | 13 (5+8) |
| strzały celne | 5 (2+3) | 6 (1+5) |
| rzuty wolne | 1 (0+1) | 1 (0+1) |
| rzuty rożne | 2 (1+1) | 8 (3+5) |
| faule | 8 (4+4) | 6 (3+3) |
| interwencje bramkarzy | 14 (5+9) | 5 (2+3) |
| spalone | 2 (1+1) | 5 (0+5) |
| słupki | 1 (0+1) | 1 (0+1) |
| poprzeczki | 0 | 0 |
| żółte kartki | 2 (2+0) | 1 (0+1) |
| czerwone kartki | 0 | 0 |
suma (1. połowa + 2. połowa)
W niedzielny wieczór piłka 27 razy zmierzała w kierunku obu bramek. Legioniści oddali ledwie o 1 strzał więcej niż goście. Co więcej Arkadiusz Malarz musiał interweniować zdecydowanie częściej niż Wojciech Małecki.
"Wojskowi" byli jednak zabójczo skuteczni. Na gole zamienili wszystkie swoje celne strzały. Przyjezdni nawet częściej uderzali celnie, ale bramkarz Legii był nie do pokonania.
Na pożegnanie z Łazienkowską po raz kolejny błysną Nemanja Nikolić. Węgier oddał trzy strzały i trzy razy wpisał się na listę strzelców. Łącznie bramkarza gości usiłowało pokonać 8 graczy Legii. Ale tylko "Niko" był bezbłędny.
Niedzielny wieczór na stadionie Legii to dużo goli i mało fauli. Tylko 14 razy sędzia musiał przerywać grę po nieprzepisowych zagraniach piłkarzy obu zespołów. O 2 przewinienia więcej zapisali na swoim koncie legioniści.
Faule pomiędzy siebie podzieliło 8 graczy Legii. Żaden nie przekroczył przepisów częściej niż raz.
Rywale faulowali 5 legionistów. Tylko Vadis Odjidja-Ofoe w nieprzepisowy sposób powstrzymywany był częściej niż raz.
70 odbiorów i 71 strat zanotowali w ostatnim meczu w 2016 r. piłkarze Legii. Z dobrej strony po raz kolejny pokazała się defensywa. Jakub Rzeźniczak do spółki z Michałem Pazdanem zanotowali aż 23 przerwane akcje rywali.
W klasyfikacji strat przewodzi Vadis Odjidja-Ofoe. Belg szczególnie często tracił piłkę w pierwszej części spotkania. Drugi pod względem strat w meczu z Łęczną był Miroslav Radović. Serb gubił piłkę 11 razy.
