Michał Kucharczyk w akcji - fot. Mishka / Legionisci.com
REKLAMA

Pod lupą LL! - Michał Kucharczyk

Filip Kaczmarczyk, źródło: Legionisci.com - Wiadomość archiwalna

W pierwszym spotkaniu z Ajaxem Amsterdam Michał Kucharczyk wszedł na murawę w 58. minucie i wniósł dużo jakości do gry swojego zespołu. Po udanym występie „Kuchego” w Warszawie trener Jacek Magiera postawił na niego od pierwszej minuty w rewanżowym spotkaniu. W Amsterdamie Michał Kucharczyk zagrał na pozycji typowej „dziewiątki”. Lupa LL! obserwowała, czy Kucharczyk poradził sobie na nietypowej dla siebie pozycji.

Już od początku spotkania Michał Kucharczyk był lekko zdezorientowany i nie potrafił się odnaleźć na pozycji środkowego napastnika. W ataku „Kuchy” się nie spisywał, ale w zadaniach defensywnych efektywnie pomagał swoim kolegom. W 21. minucie Pazdan zdecydował się na daleki przerzut w kierunku Kucharczyka, jednak ten nie opanował tego dobrego zagrania. Trzy minuty później także otrzymał górne podanie, ale ponownie nie opanował piłki. Kuchy był niewidoczny i mało kreatywny, bo defensywa Ajaxu funkcjonowała w tym meczu bardzo dobrze. Napastnik Legii został osamotniony i odcięty od prostopadłych podań. W 40. minucie spotkania „Kuchy” mógł zaliczyć ładną asystę, kiedy to z prawego skrzydła zagrał mocną piłkę po ziemi w pole karne do Vadisa Odjidji-Ofoe, ale w ostatniej chwili delikatnie zmienił jej lot obrońca gospodarzy.

Początek drugiej połowy był dla legionistów nieudany. Po utracie bramki „Wojskowi” próbowali wyrównać, ale ich gra się nie układała. Momentami można było zauważyć, że Kucharczyka „ciągnie” na prawe skrzydło, w niektórych sytuacjach to właśnie na prawej stronie znajdował się pomocnik Legii. W 73. minucie na boisku pojawił się Tomas Necid. „Kuchy” wrócił na prawą flankę i swoją postawą potwierdził, że to właśnie na tej pozycji czuje się najlepiej. W końcówce spotkania 25-letni pomocnik szarpał na skrzydle i próbował zagrozić defensywie Ajaxu. W 83. minucie "Kuchy" świetnie ograł przeciwnika na prawej stronie i posłał mocną piłkę w pole karne, a dwie minuty później przewrócił się w polu karnym, jednak angielski arbiter nie podyktował jedenastki. W doliczonym czasie gry Kucharczyk posłał ostre dośrodkowanie w pole karne gospodarzy, ale legionistom zabrakło wykończenia.

To właśnie Michał Kucharczyk miał ukąsić Ajax Amsterdam i zapewnić Legii awans do kolejnej fazy Ligi Europy. Niestety pomysł Jacka Magiery nie wypalił, a „Kuchy” nie potrafił się odnaleźć na szpicy. Spotkanie z Ajaxem obnażyło siłę ofensywną „Wojskowych” oraz potwierdziło, że na europejskie puchary potrzebny jest rasowy napastnik, a nie pomocnik w roli napastnika.

Michał Kucharczyk [suma (1. połowa + 2. połowa)]

Czas gry: 94 minuty
Kontakty z piłką: 16 (4+12)
Strzały celne: 1 (0+1)
Strzały niecelne: 0 (0+0)
Podania celne: 8 (3+5)
Podania niecelne: 4 (1+3)
Faulował: 0 (0+0)
Faulowany: 4 (2+2)
Odbiory piłki: 1 (1+0)
Straty piłki: 4 (1+3)

REKLAMA
REKLAMA
© 1999-2024 Legionisci.com - niezależny serwis informacyjny o Legii Warszawa. Herb Legii, nazwa "Legia" oraz pozostałe znaki firmowe i towarowe użyte zostały wyłącznie w celach informacyjnych.