Michał Kucharczyk był bardzo zadowolony po meczu z Pogonią - fot. Mishka / Legionisci.com
REKLAMA

Pod lupą LL! - Michał Kucharczyk

Filip Kaczmarczyk, źródło: Legionisci.com - Wiadomość archiwalna

Po bardzo udanym występie w Gdańsku Michał Kucharczyk znalazł się w wyjściowej jedenastce na spotkanie przeciwko Pogoni Szczecin. „Kuchy” po raz kolejny zagrał na pozycji środkowego napastnika. Lupa LL! obserwowała, czy Kucharczyk ponownie dał swoim kibicom powody do radości.

Już w 6. minucie spotkania "Kuchy" celebrował zdobycie bramki, jednak w momencie podania zbyt szybko urwał się obrońcom i był na pozycji spalonej. Bramka nie została uznana, ale ta sytuacja napędziła go do gry. W kolejnych minutach napastnik Legii próbował zagrywać piłkę w pole karne do swoich kolegów raz z lewej, a raz z prawej strony. Jednak był skutecznie blokowany przez defensorów Pogoni. W 30. minucie „Kuchy” otrzymał świetne podanie w pole karne i oddał płaski strzał z „dzioba” w kierunku bramki Jakuba Słowika. Golkiper gości sparował to uderzenie na rzut różny. Trzy minuty później legionista mógł zdobyć efektownego gola, kiedy znalazł się przed polem karnym i technicznym uderzeniem próbował zaskoczyć Słowika. Niestety minimalnie się pomylił i piłka przeleciała obok słupka, ale była to dobra próba, która mogła zaskoczyć golkipera Pogoni. Kucharczyk był bardzo aktywny i miał ciąg na bramkę gości, w 35. minucie po raz drugi umieścił piłkę w siatce przyjezdnych. Jak się jednak okazało po raz drugi był na pozycji spalonej i bramka nie została uznana. W końcówce pierwszej połowy „Kuchy” dobrze współpracował ze swoimi kolegami, jednak nie przyniosło to efektu w postaci bramki i pierwsza połowa zakończyła się bezbramkowym remisem. Tę część spotkania napastnik Legii może zaliczyć do udanych, bowiem angażował się w rozgrywanie akcji oraz dochodził do pozycji strzeleckich. Oczywiście szkoda tych dwóch pozycji spalonych. Wiemy „Kuchy” to szybki zawodnik, jednak musi popracować nad trzymaniem linii spalonego.

Na początku drugiej połowy Kucharczyk był mało widoczny. Dopiero w 60. minucie „Kuchy” dobrze pokazał się w polu karnym gości i wywalczył rzut rożny. Trzy minuty później napastnik Legii znalazł się w odpowiednim miejscu w odpowiednim czasie i po świetnym podaniu od Hlouska, pewnie umieścił futbolówkę w bramce Słowika. Legionista mógł wreszcie celebrować zdobycie gola, ale ale nie zamierzał na tym zakończyć tego dnia. W 65. minucie wypuścił piłkę za obrońcę Pogoni i na pełnej szybkości z łatwością go minął, po czym zagrał do Radovicia wzdłuż bramki. Cztery minuty później ponownie pokazał się z prawej strony, kiedy to dobrze opanował górne podanie i mądrze wypuścił „Radko” na wolne pole. W 78. minucie otrzymał dobre podanie od Vadisa, jednak zbyt długo się zbierał i obrońcy Pogoni odebrali mu futbolówkę z dogodnej pozycji. W kolejnej sytuacji dobrze obrócił się z piłką w polu karnym gości i oddał strzał, który wylądował w rękawicach Słowika. Minutę później otrzymał podanie na wolne pole, po czym zagrywał w kierunku Vadisa znajdującego się w polu karnym gości, jednak został zablokowany. Pod koniec spotkania „Kuchy” przeszedł na prawą flankę, a w 88. minucie przy owacji trybun opuścił murawę.

Po raz kolejny Michał Kucharczyk wykorzystał otrzymaną szansę, a jego występ przeciwko Pogoni Szczecin był bardzo udany. Kibice docenili jego ostatnie poczynania i podziękowali mu za dobrą grę. Obecnie Michał Kucharczyk jest w gazie i na pewno kolejny sprawdzian czeka go w niedzielę w Poznaniu.

Michał Kucharczyk [suma (1. połowa + 2. połowa)]

Czas gry: 88 minut
Kontakty z piłką: 34 (17+17)
Strzały celne: 3 (1+2)
Strzały niecelne: 1 (1+0)
Podania celne: 17 (10+7)
Podania niecelne: 5 (1+4)
Faulował: 2 (1+1)
Faulowany: 1 (1+0)
Odbiory piłki: 0 (0+0)
Straty piłki: 7 (4+3)

fot. Mishka / Legionisci.com
fot. Mishka / Legionisci.com

REKLAMA
REKLAMA
© 1999-2024 Legionisci.com - niezależny serwis informacyjny o Legii Warszawa. Herb Legii, nazwa "Legia" oraz pozostałe znaki firmowe i towarowe użyte zostały wyłącznie w celach informacyjnych.