Magiera: Jesteśmy jak maturzyści
- O przegranym meczu w Szczecinie zapomniałem już dawno. Teraz będzie to zupełnie inne spotkanie. Jesteśmy dużo mądrzejsi, wtedy dopiero zaczynaliśmy pracę, dzisiaj już bardzo dobrze się znamy. Chcemy zrobić wszystko by być skutecznymi, walczyć i dać z siebie wszystko na boisku - powiedział przed meczem trener Magiera.
Szkoleniowiec odniósł się też do stanu zdrowia swoich piłkarzy: - Michał Kucharczyk najprawdopodobniej nie pojedzie do Szczecina. Jeszcze nie wyleczył urazu do końca i szykuje się do tego by grać w kolejnych meczach. Na pewno w końcówce sezonu będzie mi jeszcze bardzo potrzebny. Oprócz niego wszyscy są zdrowi.
- Słońce oczywiście mnie cieszy, złapałem trochę słońca, a przez to witaminy D, która jest nam wszystkim bardzo potrzebna. Poprawienie się pogody pozytywnie wpłynęło na cały zespół, wszystkim jeszcze mocniej chce się pracować. Nie mamy zresztą wyjścia, bo gramy w najlepszym polskim klubie.
- Teraz najważniejsze jest przygotowanie do niedzielnego meczu i zrobienie wszystkiego by odnieść sukces. Zawodnicy wiedzą co mają poprawić, wszyscy jesteśmy świadomi tego w jakim jesteśmy miejscu sezonu. Tak samo jak maturzyści nie uczą się na maturę dzień wcześniej, tak samo i my uczymy się od kilku miesięcy by móc dobrze napisać nasz najważniejszy egzamin i zdobyć mistrzostwo Polski.
- Pogoń to dobry zespół, ale raczej nie skupiam się na przeciwniku. Szanujemy każdego, sport uczy pokory - jeśli się kogoś zlekceważy to bardzo często się z nim przegrywa. My nie chcemy popełnić tego błędu. Pierwsza połowa meczu z Wisłą nie wyglądała źle tylko dlatego, że zawodnicy nie realizowali zadań. W każdym spotkaniu grają dwa zespoły i jeden gra tak jak pozwala mu drugi. W niedziele to my postaramy się być stroną dominującą - zakończył "Magic".