fot. Mishka / Legionisci.com
REKLAMA

Magiera: Przy transferach ważna jest cierpliwość

Wiśnia, źródło: Legionisci.com - Wiadomość archiwalna

- Było trochę czasu, żeby się zresetować. Po trzech dniach nieużywania telefonu zobaczyłem ile mam nieodebranych połączeń i musiałem ukradkiem przed żoną oddzwaniać, bo było kilka ważnych tematów do omówienia - powiedział na pierwszym przedsezonowym briefiengu Jacek Magiera. Podczas spotkania z dziennikarzami trener poruszył między innymi temat transferów.

Trwają poszukiwania napastnika i środkowego pomocnika

- Patrzymy na siebie, a nie na Lecha i niczego nie traktujemy jako wojny transferowej. Nie interesuje mnie, co się dzieje w Lechu, na głowie mam tylko swoją drużynę. Mamy swoje cele na to okienko i liczymy na to, że wszystko zostanie zrealizowane w stu procentach. Żadnych nazwisk nie będę jednak podawał, dopóki nie zostanie podpisany z danym zawodnikiem kontrakt. Z Guilherme i Vadisem powinna się sprawa w najbliższych dniach wyjaśnić. Jestem optymistą, wierzę że z nami zostaną.

- Cały czas szukamy napastnika, ponadto potrzebujemy wzmocnień w środku pola. Lubię mówić o wszystkim dopiero po fakcie. Nadal pracujemy nad transferami. Na wszystko potrzeba czasu. Niektórzy niedawno skończyli rozgrywki, dlatego dopiero zaczynami z nimi rozmowy. Wraca do nas Jarek Niezgoda, jednak nie wiemy kiedy do nas trafi. Mam nadzieję, że jak najpóźniej, żeby kadra do lat 21 grała w turnieju mistrzostw Europy jak najdłużej. Jest szansa, że jakiś nowy piłkarz dojedzie do nas do Warki. Na pewno nie stanie się to jednak w ciągu najbliższych 2-3 dni.

- Nie mamy terminu na zamknięcie kadry. Najważniejsze, żeby trafił do nas zawodnik, który podniesie poziom sportowy drużyny, a na takiego trzeba czasem poczekać. Takich piłkarzy szukamy, ponieważ chcemy stale się rozwijać.

Zgrupowanie w Warce

- Ci, którzy grali w swoich reprezentacjach dojadą do nas 26 czerwca. W środę pojawi się z kolei Guilherme, który leci z Brazylii. Teraz ma kartce mam zapisanych 37 nazwisk. Kilku graczy wraca z wypożyczeń, ale to co, stanie się z każdym z nich zadecydujemy podczas zajęć. Zrobimy tak, aby dla klubu wszystko skończyło się jak najlepiej.

- W Warce planujemy pracować nad skutecznością w obronie i w ataku. To kompletnie inne obozy niż te z poprzedniego sezonu. Jest bardzo krótka przerwa pomiędzy rozgrywkami. Będziemy pracować nad każdym elementem. Dużo będzie zajęć z piłkami. Lepiej robić małe kroki, ale najważniejsze żeby były do przodu.

- Miro Radović i Michał Kucharczyk jadą z nami, ale będą stopniowo wprowadzani do treningu. Tomek Jodłowiec i Vamara Sanogo także dochodzą do siebie po odniesionych urazach. Mądrzejsi będziemy przed pierwszym treningiem, kiedy dostanę szczegółowy raport medyczny.

Cele na przyszły sezon

- Nasz cel się nie zmienia, niezależnie od tego na kogo byśmy trafili w naszej pierwszej rundzie eliminacyjnej do Ligi Mistrzów. Naszym obowiązkiem jest wygranie tego dwumeczu. Chcemy jako zespół być przygotowani bardzo dobrze na każde najbliższe spotkanie. Wszystko trzeba traktować bardzo poważnie. Tylko to sprawi, że będziemy się rozwijać i być w tym miejscu, w którym chcemy.

- W tym sezonie chcemy oczywiście obronić mistrzostwo Polski. Ponadto zamierzamy ponownie awansować do Ligi Mistrzów. Zrobimy wszystko, aby tak się stało. Nie lubię patrzeć do tyłu. Oczywiście trzeba znać historię, ale należy zawsze myśleć o przyszłości. Ostatnie lata udowodniły, że nawet bez podziału punktów Legia zdobywałaby mistrzostwo. Ja byłem przeciwnikiem wprowadzenia tej zasady, ponieważ uważam, że jest to faworyzowanie słabszych. Cieszę się, iż zostało to zniesione. Będziemy chcieli odnosić wygrane na każdym polu.

REKLAMA
REKLAMA
© 1999-2024 Legionisci.com - niezależny serwis informacyjny o Legii Warszawa. Herb Legii, nazwa "Legia" oraz pozostałe znaki firmowe i towarowe użyte zostały wyłącznie w celach informacyjnych.