Stoiłow: Jeśli zasłużymy, to awansujemy

- W środę czeka nas ciężki mecz. Jesteśmy dopiero w połowie drogi. Mam nadzieję, że jutro moja drużyna pokaże dobry futbol. Wiemy, że będzie duża presja na naszej drużynie. Nie jest to jednak pierwszy mecz, który gramy pod presją. Kto zagra lepiej, ten przejdzie dalej - powiedział na przedmeczowej konferencji Stanimir Stoiłow.

- Nie wiem kto wymyślił, że najtrudniejsze będzie pierwsze 30 minut. Któryś raz słyszę taką opinię. Ja uważam, że całe 90 minut będzie trudne, bo tyle trwa mecz. Moi piłkarze będą nastawieni na grę przez 90 minut, bo gola można stracić i strzelić zarówno w pierwszej jak i drugiej połowie. Jutro po prostu musimy zagrać taki futbol, jaki potrafimy. Nie ma w tym niczego trudnego. Jeśli zasłużymy. to awansujemy, a jeśli nie awansujemy, to pogratuluję Legii. Taki jest futbol.

- Jeżeli będziemy się tylko bronili... to nie będzie dobrze. Trzeba próbować strzelić gola. Zawsze mówię, że piłka to obrona i atak. Czy godzina rozpoczęcia meczu to utrudnienie? Niezależnie od czasu w jakim będziemy grali trzeba zagrać. Zadowoli mnie taki wynik, który pozwoli Astanie grać dalej w Lidze Mistrzów.

- Jeśli nie spodoba nam się wynik, to będziemy mieli dobrą wymówkę, że graliśmy na naturalnej murawie. Graliśmy gorsze i lepsze mecze zarówno na sztucznej jak i na naturalnej nawierzchni. Kto wie jak grać w piłkę nożną, będzie grał na każdej murawie tak samo dobrze.

- Mamy kilka małych problemów, ale wszyscy oprócz Despotovicia będą gotowi do gry.