Michał Probierz - fot. Mishka / Legionisci.com
REKLAMA

Probierz: Nie mój cyrk, nie moje małpy

Woytek - Wiadomość archiwalna

- Czeka nas bardzo trudne spotkanie, bo nie ma co ukrywać, że każda zmiana trenera wywołuje jakieś emocje. Sami wiemy, że nam jeszcze trochę brakuje. Pocieszające jest to, że w ostatnim meczu do pewnego momentu nie pozwoliliśmy na zbyt dużo Jagiellonii. Poprawiliśmy trochę grę defensywną i to jest bardzo ważne. Jeśli chodzi o ofensywę, to wykorzystujemy za mało sytuacji, by podwyższyć prowadzenie i zamknąć mecz - mówi przed meczem z Legią Michał Probierz.

- Ciężko będzie zanalizować Legię, bo nie wiadomo w jaki sposób zareaguje nowy sztab szkoleniowy. Nie wiadomo w jaki sposób Vuković pomoże im w rozpracowaniu nas i ustawi warszawski zespół - dodaje.

Probierz, poproszony o komentarz o zatrudnieniu na trenera Romeo Jozaka, który do tej pory nie był szkoleniowcem odpowiedział: - Nie mój cyrk, nie moje małpy.

A o zwolnieniu Jacka Magiery rzekł:
- Polska piłka straciła wielkiego pasjonata piłki. Nie interesuje mnie, co się dzieje w piłce oprócz klubów, w których pracuję. Widzę, że stawianie na młodzież i budowanie tak klubów, nie ma zupełnie sensu. W wielu sytuacjach życie pokazuje, że nie warto stawiać na młodych, bo to jest tylko gwóźdź do trumny dla trenera. Jestem sfrustrowany tym, co dzieje się w polskiej piłce i przestaję się innymi rzeczami interesować niż tylko tymi, które są dla mnie najważniejsze - powiedział szkoleniowiec "Pasów".

- Zrobimy wszystko, by ten mecz otworzył nam nową kartę, choć wiem, że wszyscy skazują nas na porażkę. Martwi to, że w dziewięciu meczach, które graliśmy tylko jeden zagraliśmy na zero. Covilo i Drewniak nie zagrają, więc osłabiła się nasza linia pomocy. Jak popatrzymy na wyniki, to zdecydowanie przegraliśmy tylko z Koroną i z Lechem. Ze wszystkimi możemy rywalizować, musimy tylko popracować nad psychiką. Zawodnicy muszą wykazać się większym cwaniactwem. Wszyscy by chcieli, żeby już teraz wszystko funkcjonowało. My chcemy jednak zbudować zespół, który Cracovia będzie miała na lata, a nie tylko na ten moment - mówi Probierz.

- Jest taki punkt w regulaminie PZPN że wszystkie zawody powinny odbywać się w takich samych warunkach. Jak policzymy, ile zespołów miało VAR, a ile nie miało... nie mamy na to wpływu. Więcej na temat sędziów nie mówię, bo to nic nie daje i nie ja jestem od ich oceny. Piętnastu sędziuje w Europie, a żaden zespół piłkarski nie gra w pucharach. Dzisiaj sędziowie są ważniejsi niż zespoły, trenerzy i piłkarze - zakończył szkoleniowiec.

REKLAMA
REKLAMA
© 1999-2024 Legionisci.com - niezależny serwis informacyjny o Legii Warszawa. Herb Legii, nazwa "Legia" oraz pozostałe znaki firmowe i towarowe użyte zostały wyłącznie w celach informacyjnych.