Nie będzie 18 drużyn w Ekstraklasie

Rada nadzorcza Ekstraklasy S.A. przedstawiła w czwartek zarządowi PZPN rekomendacje dotyczące systemu rozgrywek od sezonu 2019/20. Zakładają one grę w kolejnych sezonach w systemie ESA37 bez podziału punktów. Zmianie mają ulec natomiast zasady awansów i spadków oraz przepisy licencyjne. W grę wchodził jeszcze powrót do klasycznego systemu z 18 drużynami i 34 kolejkami, którą proponował Zbigniew Boniek.

Z najwyższej klasy rozgrywkowej mają spadać 3 ostatnie drużyny. Z 1. ligi bezpośredni awans będą miały dwa pierwsze kluby z tabeli, a pomiędzy zespołami z miejsc 3-6 odbędą się mecze barażowe o jedno miejsce w Ekstraklasie.

Ponadto rada nadzorcza Ekstraklasy zarekomendowała, aby od początku sezonu 2019/20 obowiązywały zmienione przepisy licencyjne PZPN, tak by w Ekstraklasie mógł uczestniczyć tylko ten klub, który posiada własny stadion i jest w pełni przygotowany do gry pod względem infrastruktury. Oznacza to, że do rozgrywek nie będą dopuszczane stadiony rezerwowe w innych miastach. Ponadto od sezonu 2019/20 wymogiem licencyjnym będzie posiadanie podgrzewanej płyty treningowej boiska.

- Uważam, że to bardzo inteligentna i mądra decyzja, która została podjęta w interesie całej polskiej piłki. W docelowym systemie do Ekstraklasy bezpośrednio awansować mają dwie drużyny, a zespoły z kolejnych miejsc będą walczyły w barażach. Natomiast czternastemu klubowi Ekstraklasy zapewniona ma być poduszka finansowa, by spadek nie miał na niego aż tak negatywnego wpływu – powiedział prezes PZPN Zbigniew Boniek.

W najbliższym sezonie spadki i awanse pozostaną jeszcze bez zmian.