Bjelica: Jagiellonia wskazała nam drogę do wygranej z Legią
- Trudno analizować mecz Legii z Jagiellonią, bo po 15 minutach Legia miała jednego zawodnika mniej na boisku. Jagiellonia od początku grała wysokim pressingiem i to może być dla nas wskazówka jak zagrać. My mamy jednak swoje umiejętności, które musimy wykorzystać. To co pokazała Jagiellonia, to droga do wygranej z Legią - mówi przed niedzielnym spotkaniem trener Lecha Poznań Nenad Bjelica.
- Kto wygra ten mecz, będzie miał większe szanse na zdobycie mistrzostwa. Mamy 5 punktów straty do Jagiellonii, ale Legia także ma stratę do lidera i jeśli przegra, może ich mieć aż 6. Do końca jest jednak jeszcze dużo meczów, przed nami jeszcze spotkanie z Jagiellonią. Wiemy, że wygrana z Legią jest dla naszych kibiców bardzo ważna, ale nie jest to spotkanie najważniejsze. Wygraliśmy jesienią z Legią 3-0, ale teraz mamy w szatni katastrofalną atmosferę. Musimy wygrać z Legią, Jagiellonią, Lechią. Presja jest duża.
- Czy w meczu z Legią wystawię dwóch napastników? Tak zagraliśmy ze Śląskiem, a decyzję podjęliśmy na podstawie tego, jak Śląsk prezentował się w meczu z Górnikiem i jakie miał problemy z dwoma napastnikami. Problemem jest to, że mamy tylko dwóch napastników do dyspozycji. Czy zaryzykuję obydwu od początku? Zobaczymy. Podobało mi się, jak współpracowali i walczyli w drugiej połowie meczu ze Śląskiem. Dodatkowo do naszej dyspozycji nie będzie Darko Jevtić. Może znajdzie się na ławce, ale na pewno nie zagra od początku.
- To prawda, że na wyjazdach nie prezentujemy się dobrze. Musimy to poprawić i mamy wszystko, żeby to zrobić. Mamy najlepszą obronę, najmniej przegranych meczów, najlepszy bilans bramkowy. W Lechu zawsze jest presja i emocje. Nie mam z tym problemu, każdy dzień tutaj jest super. Kocham być tutaj. Zawsze chcemy walczyć i wygrywać.
- Trudno powiedzieć, kto jest w lepszej sytuacji przed niedzielą. Oba zespoły nie zaczęły rundy najlepiej, ale są bardzo mocne, mają duże umiejętności. Myślę, że różnica na boisku będzie minimalna. Na pewno będziemy biegać, walczyć i starać się dobrze grać piłką. Z tym zaangażowaniem i agresją mamy szanse wygrać w Warszawie.
