Klafurić: Silna kadra to nasza przewaga

- Mączyński nie jest gotowy do gry, występ Niezgody stoi pod znakiem zapytania. Wszystko wyjaśni się dziś lub jutro. Jędrzejczyk jest już gotowy, z Mauricio też wszystko jest wszystko już dobrze, chociaż te dwa kopnięcia dały mu się we znaki. Powinien być jednak gotowy do gry. Pazdan nie grał ostatnio, bo nie chcieliśmy ryzykować, ale także ma być do naszej dyspozycji na spotkanie z Górnikiem - mówi trener Legii Dean Klafurić.

- Miro Radović jest gotowy do gry. To legenda tego klubu. Cieszę się, że mamy takiego kapitana. To doskonała osobowość i świetny piłkarz. Stanowi naszą dodatkową siłę. Długo nie grał z powodu kontuzji. Musi pracować nieco inaczej, żeby wrócić do formy.

- Czy zostanę w Legii? Nie wiem. Mam kontrakt ważny do końca sezonu. Skupiam się na najbliższej przyszłości i meczu z Górnikiem. Wykonuję swoją pracę jak potrafię najlepiej. Cieszę się każdym dniem, każdym momentem w tym klubie. Tak naprawdę spełniam tu swoje marzenia, przeżywam swój sen. Warszawa to fajne miasto, kibice są wspaniali. Walizkę mam spakowaną cały czas, bo w futbolu nigdy nic nie wiadomo.



- Na pewno nie będziemy obserwować wyników Lecha i Jagiellonii. W niedzielę skupimy się na sobie i swoim spotkaniu. Oczywiście, do każdego meczu przygotowujemy się podobnie - rozmawiamy o rywalu, taktyce, skupiamy na regeneracji. Jednocześnie każdy mecz, każdy dzień jest nową sytuacją, musimy być przygotowani na różne okoliczności, zmiany.

- Dlaczego w ostatnim meczu dokonałem tylu zmian w składzie? Sytuacja jest złożona. Kiedy zostałem trenerem Legii, powiedziałem w szatni, że mamy 25 doskonałych zawodników, wielu reprezentantów swoich krajów. To ważne, żeby mieć też silną ławkę, żeby dobrą zmianą zaskoczyć przeciwnika. Tak było np. w przypadku Kucharczyka, który zdobył bramkę tuż po wejściu na boisko. To nasza przewaga i siła.

fot. Woytek / Legionisci.com