Sá Pinto: Kontrolowaliśmy to spotkanie

Ricardo Sá Pinto (trener Legii): Jestem dumny z mojej drużyny. Graliśmy dziś z zespołem, który wygrał trzy ostatnie mecze, w tym z Jagiellonią i Piastem. Wiedzieliśmy, że będzie to ciężkie spotkanie, bo Śląsk był zmotywowany i chciał wygrać. Nie pozwoliliśmy im myśleć, że mogą wygrać, nie pozwoliliśmy im na stworzenie sobie choćby jednej sytuacji. Kontrolowaliśmy to spotkanie, pierwsza połowa była świetna w naszym wykonaniu. Bardzo dobrze graliśmy kombinacyjnie, wysokim pressingiem, dobrze wymienialiśmy podania i poruszaliśmy się na boisku. Jedyne czego zabrakło, to "zakończenia" tego meczu szybciej.
Mieliśmy 8 dobrych sytuacji i zabrakło wykończenia. Druga połowa wyglądała już inaczej, bo Śląsk grał w osłabieniu. Straciliśmy trochę na jakości, chyba szybko uwierzyliśmy w zwycięstwo i dlatego tak się stało. Słabsza druga połowa nie jest tak ważna, ponieważ wygraliśmy. Startowaliśmy z pozycji przegranych, nastroje były bardzo złe, ale teraz dokonujemy czegoś fantastycznego. Najważniejsze jest zwycięstwo i to, że razem z Lechią znajdujemy się na pierwszym miejscu w tabeli. Ekstraklasa jest bardzo wyrównana, konkurencyjna. Ostatnio wygraliśmy, później nie. Nie oczekujcie, że będziemy wygrywać bez problemów wszystkie mecze, bo każde zwycięstwo przychodzi nam ciężko. Nie ma teraz słabych drużyn, tak było chyba ze 40 lat temu.