Legia Warszawa 3-0 Europa FC
Zadanie wykonane
Legia Warszawa bez problemów poradziła sobie w rewanżowym spotkaniu 1. rundy eliminacji do Ligi Europy z Europa FC i awansowała do kolejnej fazy tych rozgrywek. Gospodarze szybko zdobyli dwie bramki za sprawą Carlitosa i Sandro Kulenovicia. Po przerwie wynik podwyższył Carlitos i chociaż to nie był idealny mecz w wykonaniu "Wojskowych", to jednak wystarczająco dobry, aby zdominować i pozbawić wszelkich złudzeń rywali z Gibraltaru.
Od pierwszych minut spotkania Legia ruszyła do zdecydowanych ataków. Po zespole wicemistrza Polski nie można jednak było spodziewać się niczego innego. Już w 7. minucie gospodarzy na prowadzenie wyprowadził Carlitos. Hiszpan dostał znakomite podanie od Williama Remy'ego i precyzyjnym uderzeniem po ziemi pokonał Dayle'a Coleinga. Niebawem było jeszcze lepiej, kiedy wynik podwyższył Sandro Kulenović. Chorwat wykorzystał podanie ze skrzydła od Marko Vesović i uderzeniem po ziemi wpakował piłkę do siatki. Dwie szybko zdobyte bramki ustawiły mecz i w zasadzie od tej pory można było zastanawiać się już tylko nad tym, jak wysokie zwycięstwo odniesienie Legia tego wieczoru.
Dalsza część drugiej połowy to spokojna gra podopiecznych Aleksandara Vukovicia, którzy przede wszystkim chcieli oddalać piłkę od własnego pola karnego. Brakowało groźnych akcji, przez co golkiper Europa FC nie miał zbyt wiele pracy. Do końca pierwszych 45 minut było spokojnie i obydwie drużyny zeszły do szatni przy wyniku 2-0.
W 50. minucie drugiego gola mógł zdobyć Carlitos, ale jego atomowe uderzenie z ostrego kąta odbiło się jedynie od poprzeczki gibraltarskiej bramki. Za moment arbiter wyrzucił jednego z rywali z boiska, który w nieprzepisowy sposób zatrzymał szarżującego Carlitosa. Aktywny Hiszpan dopiął swego po raz drugi po godzinie gry. Snajper bardzo przytomnie zachował się w polu karnym przeciwnika, kiedy z najbliższej odległości dobił piłkę odbitą po strzale Arvydasa Novikovasa.
Nieco ponad kwadrans po rozpoczęciu drugiej połowy znowu z dobrej strony pokazał się Salvador Agra, który dośrodkował wprost do Jarosława Niezgody, lecz ten był minimalnie spóźniony i nie zdołał zamknąć akcji. Później Agra sam stanął przed szansą na wpisanie się na listę strzelców. Portugalczyk opanował piłkę dograną z lewej strony i gdyby nie zwlekał z uderzeniem, to z całą pewnością nie zostałby zablokowany przez obrońcę przeciwnika. W 87. minucie bliscy honorowego gola byli goście. Jeden z nich wpadł w pole karne po wyrzucie z autu, jednak obronną ręką wyszedł Radosław Majecki.
Tym samym Legia bez większych problemów w awansowała do 2. rundy eliminacji do Ligi Europy, gdzie czeka już na nich Kuopion Palloseura.
Legia Warszawa 3-0 (2-0) Europa FC
1-0 7' Carlitos
2-0 13' Kulenović
3-0 60' Carlitos
Legia: 1. Radosław Majecki - 29. Marko Vešović, 44. William Rémy, 4. Mateusz Wieteska, 55. Artur Jędrzejczyk - 18. Arvydas Novikovas, 8. Walerian Gwilia, 24. André Martins (70, 3. Tomasz Jodłowiec), 9. Carlitos, 21. Dominik Nagy (46, 23. Salvador Agra) - 99. Sandro Kulenović (63, 11. Jarosław Niezgoda).
Europa: 23. Dayle Coleing - 5. Rahim Ayew, 4. Olmo González, 14. Sergio Sánchez, 21. Jayce Olivero - 7. Juampe, 8. Álex Quillo (61, 17. Marco Rosa), 20. Mustapha Yahaya, 9. Adri Gallardo (68, 19. Manu Dimas), 10. Liam Walker - 11. Tjay De Barr (55, 18. Fernando Velasco).
żółte kartki: Rémy, Wieteska - Rosa.
czerwona kartka: Sergio Sánchez (52. minuta, Europa, za faul taktyczny).
sędziował: Robert Jenkins (Walia).
widzów: 12 000.
