Paweł Juchniewicz - fot. Legia Futsal
REKLAMA

Juchniewicz: Ten mecz pokazał, w którym miejscu jesteśmy

Woytek, źródło: Legionisci.com - Wiadomość archiwalna

- Przeciwnik był drużyną lepszą. Ponieśliśmy zasłużoną porażkę, ale jej wymiar nie do końca oddaje wydarzenia na boisku. Druga połowa w naszym wykonaniu to było to, co chcieliśmy dzisiaj grać. Pokazaliśmy serce, charakter i to, że ekstraklasowa drużyna też popełnia błędy. Przez pierwsze dziesięć minut drugiej połowy nasz bramkarz był praktycznie bezrobotny, a przeciwnicy mieli bardzo duży problem z wyjściem z pressingu - powiedział po meczu trener Legii Paweł Juchniewicz.

- Szkoda, że w pewnych momentach zabrakło umiejętności i trochę sił, żeby zagrać tak cały mecz. Jeżeli z takim przeciwnikiem nie zagra się perfekcyjnie, to kończy się tak jak dziś.

- Mamy kontuzjowanych sześciu zawodników z pola, a przed samym spotkaniem urazu doznał pierwszy bramkarz. Podejrzewam, że miało to wpływ na morale chłopaków, bo Tomek jest bardzo mocną częścią zespołu. Jeżeli dowiadujemy się 20 minut przed meczem, że łapie kontuzję w takich okolicznościach, to nie pozostaje bez wpływu na drużynę.

- Graliśmy z drużyną, która w polskim futsalu funkcjonuje od 15 lat, a my dopiero się uczymy. To nasz pierwszy sezon w sekcji futsalu Legii i ten mecz pokazał nam, w którym miejscu jesteśmy i ile jeszcze pracy przed nami. Nie poddajemy się, koncentrujemy się na lidze i naszym głównym celu, czyli awansie do pierwszej ligi z baraży. Nie mówimy jednak, że teraz będzie z górki. Nie możemy stracić koncentracji. Mamy dosyć bezpieczną przewagę, ale jedno potknięcie może spowodować, że na przykład mecz z Garwolinem może okazać się kluczowy. Chcemy tego uniknąć i z bezpieczną przewagą dojechać do końca ligi - pełna koncentracja w każdym meczu niezależnie od przeciwnika.

REKLAMA
REKLAMA
© 1999-2024 Legionisci.com - niezależny serwis informacyjny o Legii Warszawa. Herb Legii, nazwa "Legia" oraz pozostałe znaki firmowe i towarowe użyte zostały wyłącznie w celach informacyjnych.