REKLAMA
Liga Konferencji Europy 2023/2024
Grupa E - 4. kolejka
#LEGZRI
24616
Warszawa, Polska
Stadion Miejski Legii Warszawa im. Marszałka J. Piłsudskiego
9.11.2023
18:45
Legia Warszawa
HSK Zrinjski Mostar
Legia Warszawa
2-0
HSK Zrinjski Mostar
14' Augustyniak
30' Josue (k)
(2-0)
Marko Marić 35
Josip Corluka 6
Slobodan Jakovljević 27
Stipe Radić 15
Kerim Memija 50
73' Dario Canadjija 5
64' Matej Senić 95
73' Antonio Ivancić 20
78' Matija Malekinusić 17
Nemanja Bilbija 99
64' Marijo Cuze 25
Luka Marin 2
64' Damir Zlomislić 8
Franko Sabljić 9
73' Tomislav Kis 10
Andrija Balić 14
64' Aldin Hrvanović 22
78' Petar Misić 24
73' Filip Bradarić 26
Antonio Prskalo 29
Anis Sefo 1
Trener: Kosta Runjaić
Asystent trenera: Przemysław Małecki
Kierownik drużyny: Konrad Paśniewski
Lekarz: Filip Latawiec
Fizjoterapeuta: Bartosz Kot
Trener: Krunoslav Rendulić
Sędziowie
Główny: Ricardo de Burgos Bengoetxea (Hiszpania)
Asystent: Iker De Francisco Grijalba (Hiszpania)
Asystent: Jon Núñez Fernández (Hiszpania)
Techniczny: Pablo González Fuertes (Hiszpania)

Średnia wieku Legii Warszawa:
Podstawowa jedenastka: 27.73 lat
Podstawowa + zmiennicy: 27 lat
Cała kadra meczowa: 26.61 lat

Średnia wzrostu Legii Warszawa:
Podstawowa jedenastka: 182.8 cm
Podstawowa + zmiennicy: 183.2 cm
Cała kadra meczowa: 183.3 cm
Relacja

Załatwili ich przed przerwą

Legia Warszawa pewnie 2-0 pokonała na własnym stadionie HSK Zrinjski Mostar, czym przybliżyła się do awansu z grupy Ligi Konferencji Europy. Gospodarze spotkanie rozstrzygnęli już w pierwszej połowie, w której na listę strzelców wpisali się Rafał Augustyniak i Josue. Goście nie potrafili zagrozić "Wojskowym", którzy w pełni zasłużenie sięgnęli po komplet punktów.


Zrinjski początkowo odważnie atakował swoich przeciwników, jednak ich pierwsze akcje nie przyniosły większego zagrożenia. Legia z kolei spokojnie wyczekiwała swoich szans. Taka nadeszła wreszcie w 14. minucie i od razu zakończyła się strzelonym golem. Po dośrodkowaniu z rzutu rożnego piłka wprawdzie minęła Tomasa Pekharta, ale spadła wprost pod nogi Rafała Augustyniaka. Środkowy defensor huknął ile sił pod poprzeczkę, zaskakując tym samym bezradnego Marko Maricia.


W 26. minucie dobra szansa dla Ernesta Muciego. Albańczyk dostał podanie przed polem karnym Zrinjskiego, spróbował mocnego uderzenia, które jednak poszybowało wysoko ponad celem. Niebawem gospodarze podwyższyli już jednak swoje prowadzenie. Wszystko zaczęło się od dobrej akcji na skrzydle Patryka Kuna. Lewoskrzydłowy wpadł w szesnastkę Zrinjskiego, gdzie został sfaulowany przez przeciwnika. Arbiter nie miał większych wątpliwości i podyktował rzut karny dla Legii. Jedenastkę na gola pewnym strzałem zamienił Josue. Marić chciał wyczekać Portugalczyka, jednak ten nie kalkulował i mocno uderzył w kierunku prawego słupka bramki. Od tego momentu podopieczni Kosty Runjaicia mogli odetchnąć i zacząć grać spokojniej.


Przez kolejne minuty na boisku nie działo się zbyt wiele. Brakowało celnych uderzeń pod jedną oraz pod drugą bramką. W doliczonym czasie pierwszej połowy kontaktową bramkę mogli zdobyć gracze klubu z Bośni i Hercegowiny. Dario Canadjija był zupełnie nieatakowany w polu karnym, ale w swoją próbę włożył zdecydowanie zbyt dużo sił kosztem celności. Kilka chwil później sędzia zakończył pierwszą połowę, która możę i nie porwała, ale najważniejsze, że to legioniści schodzili do szatni przy bardzo korzystnym wyniku.


fot. Kamil Marciniak / Legionisci.com
fot. Kamil Marciniak / Legionisci.com


Pierwszy kwadrans drugiej połowy przebiegał pod kontrolą Legii. Piłkarze gospodarzy spokojnie kontrolowali spotkanie. Wreszcie po godzinie gry znowu zrobiło się gorąco pod bramką Zrinjskiego, kiedy z dystansu huknął Steve Kapuadi. Obrońcy stołecznego klubu nieco zabrakło, aby zmieścić piłkę pod poprzeczką bramki rywala. Legioniści naciskali nadal, nie pozostawiając złudzeń, kto do tego meczu przystępował z pozycji lidera tabeli. W 68. minucie bliski wpisania się na listę strzelców był Paweł Wszołek. Pomocnik fatalnie chybił po koronkowej akcji Muciego i Josue. Ten drugi mógł zanotować świetną asystę, wykazując się ponownie ponadprzeciętną wizją gry. Widać było, że goście w pewnym momencie pogodzili się już z porażką. Zawodnicy Krunoslava Rendulicia nie mogli znaleźć sposobu na rozmontowanie defensywy "Wojskowych". Wobec takiego obrotu spraw, w samej końcówce na strzał z daleka zdecydował się wprowadzony Tomislav Kis. Dominik Hładun był dobrze ustawiony i pewnie złapał lecącą piłkę. Do regulaminowego czasu gry sędzia doliczył wprawdzie cztery minuty, ale wynik nie uległ już zmianie. Legia w pełni zasłużenie wygrała 2-0 i umocniła się na prowadzeniu w tabeli.

Minuta po minucie

17:15 - Dzień dobry! Po dwóch tygodniach wracamy do zmagań w Lidze Konferencji Europy. Wchodzimy w fazę spotkań rewanżowych, a to oznacza, że ponownie zmierzymy się ze Zrinjskim Mostar. Przypomnijmy, że Legia wygrała 2-1 w Bośni i Hercegowinie. To oznacza, że z 6 punktami przewodzi w swej grupie. Ewentualne zwycięstwo otworzyłoby realne szanse awansu do kolejnego etapu rozgrywek tylko... Dokładnie tak, tylko najpierw trzeba wygrać. Legia, choć wygrała ostanie dwa spotkania, wciąż nie prezentuje poziomu, który pamiętamy z przełomu sierpnia i września.
17:25 - Na ulicach dookoła stadionu panuje spory ruch, ale nie ma co się dziwić. Z jednej strony wiele osób przemieszcza się z pracy do domu. Z drugiej, na dzisiejszym spotkaniu spodziewany jest komplet kibiców. A do tego dodajmy apel NS-ów, aby zapełnić trybuny na pół godziny przed rozpoczęciem zawodów i zadbać o należytą atmosferę.
17:30 - Kosta Runjaić nie ukrywał, że w dzisiejszym spotkaniu istotne jest szybkie zdobycie bramki po składnej akcji. Natomiast kluczem do wygranej ma być cierpliwość w grze. Czas pokaże, na ile zawodnicy będą realizować wizję trenera.
17:43 - Mogliśmy spodziewać się roszady na pozycji bramkarza i ta stała się faktem. W miejsce Kacpra Tobiasza pojawi się Dominik Hładun. Przed bramkarzem Legii Artura Jędrzejczyka zastąpi Radovan Pankov. Co ciekawe, Bartosz Slisz zacznie spotkanie na ławce rezerwowych...
17:50 - Krunoslav Rendulić pokusił się również o roszady w wyjściowym składzie względem spotkania na własnym boisku. Kerim Memija, Matej Senić oraz Matija Malekinusić, to gracze, którzy otrzymają dziś szansę od szkoleniowca Zrinjskiego.
17:55 - Anis Sefo i Marko Marić rozpoczynają rozgrzewkę. Oczywiście w towarzystwie szkoleniowca bramkarzy.
18:00 - Bramkarze warszawskiej Legii rozpoczynają ostatnie przygotowania do spotkania.
18:02 - Warszawska publiczność "powitała" zawodników z Mostaru, którzy pojawili się na rozgrzewce.
18:10 - "LEGIA WARSZAWA!" na wyjście zawodników naszego klubu. Rozgrzewkę czas zacząć!
18:18 - Mniej niż pół godziny dzieli nas od pierwszego gwizdka sędziego. Trybuny zapełniają się sukcesywnie... Czekamy!
18:27 - "Ja kocham Legię! Oooooo! Ja kocham Legię, ooooo!" poniosło się z Żylety. A to tylko namiastka tego, co nas czeka przez 90 minut, a nawet i dłużej!
18:30 - Czas na garść przedmeczowych ogłoszeń. Zawodnicy schodzą już do szatni.
18:32 - "CEEEEEEEEEEEEEEEEEEE..."
18:36 - Prezentacja składów. Ole!
18:38 - "Mam tak samo jak Ty, miasto moje a w nim..."
18:43 - Ruszyli! "Mistrzem Polski jest Legia, Legia najlepsza jest..."
18:43 - Na wyjście piłkarzy Żyleta zaprezentowała kartoniadę z napisem "WARSAW", a całość uzupełnił pokaźnych rozmiarów transparent "NEVER SURRENDER".
18:44 - Gospodarze zagrają w jednolitych białych strojach. Natomiast goście cali na czarno.

1' - Początek pierwszej połowy
1' - Ricardo de Burgos Bengoetxea dał sygnał do rozpoczęcia spotkania. Pierwsze zagranie w wykonaniu legionistów.
2' - "Tylko Legia, ukochana Legia..." niesie się po stadionie i okolicach.
3' - fot. Legionisci.com
3' - Tymczasem na murawie... Josue rozciągnął do Kuna. Legia w posiadaniu piłki. Augustyniak, Josue do rozpędzającego się Wszołka, ale niedokładnie. Rywal odczytał zamiary kapitana gospodarzy.
4' - Bilbija podaje do kolegi przed pole karne... Próba uderzenia z dystansu, ale ta próba nie przyniosła powodzenia.
4' - Legia rozgrywa na małej przestrzeni. Zrinjski próbował odebrać piłkę na połowie gospodarzy, ale nic z tego.
5' - Celhaka niedokładnie w środkową część boiska. Pankov pogubiony nieco i dopuścił się faulu, żeby rywal nie ruszył z akcją.
6' - Augustyniak, Kapuadi przed siebie, ale Corluka przerywa akcję głową.
6' - Tymczasem Bilbija zwija się z bólu na własnej połowie. Będzie potrzebna pomoc lekarzy.
6' - Żółta kartka: Jurgen Celhaka (Legia)
7' - Jeśli Rendulić będzie musiał dokonać zmiany, to może być to spore osłabienie dla przyjezdnych. Bilbija to najlepszy strzelec Zrinjskiego. W lidze zdobył 8 bramek, co jest najlepszym wynikiem obecnych rozgrywek w Bośni.
8' - Wygląda na to, że 33-latek będzie kontynuować grę.
8' - Kun... Strata na rzec Corluki. Wydawało się, że wyjdzie spod opresji dwóch rywali, ale nic z tego.
9' - Celhaka dobrze w destrukcji. Zagrywa do Josue, który był szarpnięty w kole... Portugalczyk stracił równowagę, ale sędzia nie przerywa gry.
10' - Rzut rożny dla rywali... Dośrodkowanie, ale zawodnicy oddalają zagrożenie.
11' - Tymczasem na murawie leży Tomas Pekhart. Wyglądało to poważnie, ale napastnik podniósł się i będzie mógł grać dalej.
12' - Zrinjski pod polem karnym Legii, ale gospodarze odzyskują futbolówkę. Kun faulowany.
13' - Pankov w kierunku Pekharta. Czech nie przejmuje piłki, ale ta wraca pod nogi legionistów.
13' - W odpowiedzi legioniści, którzy wywalczyli rzut rożny. Wszołek próbował dośrodkowywać, ale przeciwnik zdołał to wybić.
14' - GOOOOOOLLLLLL!!!! Legia Warszawa!!!
14' - Strzelec gola: Rafał Augustyniak (Legia)!
15' - Josue w narożniku boiska... Dośrodkowanie w pole karne. Pekhart nie zdołał oddać strzału, ale Augustyniak zamykał akcję. Mocne uderzenie z kilku metrów i Marić może wyjmować piłkę z siatki po raz pierwszy tego wieczora. Legia 1. Zrinjski 0!
16' - A Kosta Runjaić mówił, żeby szybko zdobyć bramkę.. Może to nie była składna akcja, ale nikt nie będzie obrażać się na to, że Legia wykorzystała stały fragment gry.
17' - Oczywiście Legia nie ma zamiaru poprzestawać na jednym trafieniu.
17' - "Legia, Legia, Legia, LEGIA GOOOOOL!" niesie się z Żylety...
20' - Legia przejmuje piłkę. Elitim, Josue, Wszołek. Gospodarze próbują atakować prawą flanką. Zagranie do Muciego po ziemi, ale Radić był na posterunku.
21' - Wszołek w pole karne, gdzie był Pekhart, ale to Jurgen Elitim wybił się i głową próbował zaskoczyć rywala. Niestety, uderzył obok celu.
21' - Zrinjski przy piłce... Gwizdy, gdy piłka krąży między Mariciem a obrońcami.
22' - Kun... Niedokładnie do Muciego, którego krył Jakovljević.
23' - "Deszcze niespokojne..." na powitanie fanów z Mostaru, którzy w skromnej liczbie pojawili się na sektorze.
24' - Bilbija, przy nim Pankov, ale napastnik Zrinjskiego oddaje do partnerów. Akcja w środkowej strefie boiska.
25' - Jakovljević zmuszony odegrać do bramkarza. Przyjezdni nie potrafią przebić się... Aż skończyło się to stratą na rzecz Legii.
26' - Muci dostał piłkę przed pole karne... Położył jednego rywala zwodem, szukał miejsca do oddania strzału i... ostatecznie uderzył z 17. metra, ale niecelnie.
26' - Kun kolejny raz z faulem taktycznym, ale hiszpański arbiter nie sięga po żółty kartonik. Zbyt łagodne to było, choć ponownie skuteczne.
27' - Pankov na uwolnienie, do nikogo, byleby na połowę rywala.
28' - Canadjija wpada z piłką w pole karne, ale legioniści czysto i skutecznie wybijają futbolówkę. Będzie rzut rożny dla przyjezdnych.
29' - Centra w pole karne... Jakovljević pokazywał się, że może wykończyć tę akcję. Zrinjski próbował zagrać odpowiednio, ale skończyło się to na gwizdku sędziego i pozycji spalonej.
30' - Muci w pole karne do Kuna, który został sfaulowany. Błąd rywali, bo wydawało się, że skrzydłowy Legii nie wykorzysta tego podania.
30' - Josue z piłką pod pachą czeka na Maricia i sygnał od arbitra.
30' - Błąd Corluki... Czy kapitan Legii to wykorzysta?
30' - GOOOOOOLLLLLL!!!! Legia Warszawa!!!
31' - Strzelec gola: Josue (Legia) z karnego!
31' - Josue w prawo.. Marić może i wyczuł intencje strzelca, ale był bezradny w tej sytuacji. Legia 2. Zrinjski 0!
31' - "LEGIA, LEGIA WARSZAWA! LEGIA! LEGIA WARSZAWA !!!" śpiewa cały stadion.
33' - To 20. mecz Josue w europejskich pucharach z Legią i dopiero... pierwsza bramka jego autorstwa.
36' - Jakovljević w pole karne, ale Augustyniak wybija. Jeszcze goście przed szansą. Próba strzału, ale... to było zbyt lekkie. Broni Hładun bez problemu.
37' - Canadjija, Cuze... Piłka na prawą stronę, skąd poszła wrzutka w kierunku Bilbiji, ale Augustyniak przeciął akcję rywali.
39' - "Nasza Legio będziemy zawsze z Tobą..." śpiewają kibce
39' - fot. Mishka / Legionisci.com fot. Mishka / Legionisci.com
40' - fot. Mishka / Legionisci.com fot. Mishka / Legionisci.com
40' - Josue w kierunku Wszołka... Za mocno, ale Paweł doszedł do tego podania i Legia jest w posiadaniu.
41' - Josue czekał, machał rękami aż się doczekał... Wrzucił w pole karne, ale tam Muci przypadkowo zagrał ręką przy próbie opanowania piłki.
44' - Muci wypracował sobie pozycję do oddania strzału przed polem karnym, ale tym razem wybrał podanie do Wszołka, który stracił piłkę na rzecz Memiji.
45+1' - Ivancić w pole karne... Wybija Hładun, ale Canadidja dopadł do piłki i... zabrakło mu zimnej krwi. Zamiast uderzyć prosto do celu, bo bramkarz Legii się nie pozbierał, to huknął w trybuny.
45+1' - Sędzia doliczył 2 minuty.
45+2' - Pankov uprzedził Bilbiję. Na aut, w trybuny.
45+3' - Koniec pierwszej połowy

Przerwa. Bardzo dobry wynik dla legionistów, którzy zgodnie z założeniami szybko wyszli na prowadzenie, a później pozostało już tylko podwyższyć na 2-0.

Gracze Zrinjskiego już na murawie.
Legioniści również na murawie.

46' - Początek drugiej połowy
46' - Obaj trenerzy wstrzymali się ze zmianami w przerwie spotkania.
47' - "Warszawska Legio, zawsze o zwycięstwo walcz..." przypominają kibice, choć na tablicy bezpieczne 2-0.
48' - Gil Dias, Marc Gual, Blaz Kramer oraz Bartosz Slisz na rozgrzewce.
48' - fot. Kamil Marciniak / Legionisci.com
49' - Gracze w czarnych strojach wymieniają podania między sobą. Próba przedarcia się prawą stroną, ale zrobiło się za ciasno na skrzydle.
49' - Kapuadi z Augustyniakiem dobrze w destrukcji, ale to goście wciąż przy piłce i na połowie legionistów.
50' - Pekhart naciskał na Radicia, ale ten wycofał do Maricia.
50' - Augustyniak powalczył z Bilbiją... Defensor Legii ruszył z piłką, ale arbiter cofnął akcję. Było przewinienie zawodnika gospodarzy.
50' - fot. Kamil Marciniak / Legionisci.com fot. Kamil Marciniak / Legionisci.com
51' - Rzut wolny dla zespołu z Mostaru. Dośrodkowanie w pole karne, ale rywale nie potrafili zagrozić bramce Hładuna.
53' - Celhaka, Pankov, Augustyniak do środka, ale tam strata... Malekinusić próbował sam pójść i zaskoczyć z prawej strony pola karnego, ale Kapuadi miał wszystko pod kontrolą.
55' - Hymn Polski w wykonaniu kibiców.
56' - Tymczasem Wszołek do Muciego... Elitim zza pola karnego, ale podbita piłka przez rywala. Rzut rożny dla gospodarzy.
59' - Bartosz Slisz rozmawia z Inakim Astizem, czyli możemy spodziewać się, że zaraz pojawi się na boisku.
60' - Josue powalczył do końca, w parterze, ale wyłuskał piłkę Wszołkowi... Legia próbuje przedzierać się prawą flanką. Teraz Kapuadi! Posłał bombę z dystansu, ale pomylił się nieznacznie!
61' - Slisz przywołany do ławki przez sztab szkoleniowy.
61' - Celhaka prostopadle w pole karne, między dwóch rywali... Wszołek wygarnął to spod linii i skończyło się na rzucie rożnym dla Legii. Do końca!
62' - "Legia gol, Legia gol...", ale jeszcze nie teraz Bilbija wybija wrzutkę Josue.
63' - Będą zmiany po obu stronach.
63' - A tymczasem Legia w ataku. Kun ma sporo miejsca na lewej flance, ale Corluka wystawił nogę przy próbie dośrodkowania...
64' - Zmiana Legia: Jurgen Celhaka Bartosz Slisz
64' - Zmiana Zrinjski: Marijo Cuze Aldin Hrvanović
64' - Zmiana Zrinjski: Matej Senić Damir Zlomislić
65' - Muci na 16. metrze, ale... zagubił się w sytuacji. Mógł strzelać, kiwnął, ale podał do Kuna, bo zrobiło się za późno...
66' - Hrvanović już zaistniał na boisku faulując Slisza w kole.
67' - Wszołek przedziera się w polu karnym, idzie w zaparte, choć Canadjija naciska na niego. Będzie rzut rożny dla Legii.
67' - Josue... Instruuje kolegów i piłka trafia do Slisza. Legia w posiadaniu, choć daleka jest od zagrożenia Mariciowi i spółce.
69' - Wszołek, Slisz, Josue... Zespół Runjaicia szanuje piłkę zmuszając rywali do biegania.
70' - Ajajajajaj! Ależ to zmarnowali... Muci z lewej strony po ziemi do Josue przed pole karne. Ten z pierwszej do Wszołka w szesnastkę, a ten z kolei wykończył akcję uderzeniem lewą nogą po ziemi... obok dalszego słupka! To powinno być 3-0 na zamknięcie meczu.
70' - A Wszołek mógł jeszcze wyłożyć do Pekharta, który był... ze 3 metry od celu.
72' - Ekipa z Mostaru choć nieliczna, to odpaliła piro. Jedna z rac poleciała w dolną część trybuny gości.
72' - A na murawie... Josue i rzut rożny.
72' - ...Pankov! Tylko machnął nogą, żeby skierować piłkę w stronę Maricia. Złapał gracz gości.
73' - Kis i Bradarić gotowi do wejścia. Będą kolejne zmiany w zespole Rendulicia.
73' - Zmiana Zrinjski: Dario Canadjija Filip Bradarić
73' - Zmiana Zrinjski: Antonio Ivancić Tomislav Kis
74' - Kis to środkowy napastnik, co każe przypuszczać, że zespół z Mostaru poszuka szans, na choćby honorowe trafienie. Jednak to Legia jest bliższa zdobycia kolejnej bramki.
75' - Gil Dias i Blaz Kramer przywołani z rozgrzewki. Możemy spodziewać się ich na boisku.
75' - 24616 kibiców ogląda dzisiejsze spotkanie na stadionie Legii.
76' - Zmiana Legia: Tomas Pekhart Blaz Kramer
77' - Zmiana Legia: Patryk Kun Gil Dias
78' - Strzałek, Rosołek i Gual... Na kogo stawiacie, że wejdzie na ostatnie minuty?
78' - Zmiana Zrinjski: Matija Malekinusić Petar Misić
79' - Krunoslav Rendulić wykorzystał komplet zmian.
79' - Akcja gości z prawej strony, ale Slisz wybija na rzut rożny.
80' - Dośrodkowanie... Główka zawodnika gości, a raczej podbicie, z którym Hładun nie miał najmniejszych problemów.
81' - Dobry powrót Diasa, który ostudził zapędy przeciwników. Hładun wznowi grę od bramki.
82' - Marc Gual otrzyma kilka minut od trenera.
84' - Zmiana Legia: Josue Marc Gual
84' - Zmiana Legia: Ernest Muci Maciej Rosołek
85' - "Josue, Josue..." poniosło się z trybun na cześć kapitana Legii.
86' - Kapuadi do końca przy Misiciu... Piłka dla Legii. Gracz Zrinjskiego złapał poślizg i stracił futbolówkę tuż przy linii.
86' - Kis! Sprawdził umiejętności Hładuna uderzając z dystansu. Bramkarz Legii stanął na wysokości zadania.
89' - Wymiana podań między graczami w czarnych koszulkach. Podanie w kierunku Bilbiji, który wbiegł w pole karne, ale Pankov miał sytuację pod kontrolą asekurując do końca.
90+1' - Sędzia dolicza 4 minuty.
90+2' - Żółta kartka: Juergen Elitim (Legia)
90+2' - Jeszcze piłka dla ekipy z Mostaru.
90+3' - Slisz wychodzi z akcją, podaje do Kramera... Strata.
90+3' - Żółta kartka: Paweł Wszołek (Legia)
90+3' - Szybkie dwie żółte kartki dla legionistów w doliczonym czasie gry. Zupełnie niepotrzebnie...
90+4' - Jeszcze Elitim na prawej stronie, Slisz, ale bez forsowania tempa...
90+5' - Koniec meczu!





Koniec! Legia zasłużenie wygrywa i po czterech meczach ma już 9 punktów. A to oznacza, że szanse na awans z grupy jest coraz bardziej realny.
Dziękujemy za śledzenie naszej relacji i zapraszamy na więcej materiałów z meczu na Legionisci.com

Relacja z trybun

Warsaw Never Surrender

O ile wyjazdowego meczu ze Zrinjskim nie dane nam było zobaczyć z powodu zakazu wyjazdowego za wjazd z bramą w Alkmaar, to spotkanie rewanżowe przy Ł3 mogli już bez problemów zobaczyć kibice obu klubów. Bez problemów, bowiem UEFA nie zamknęła nam Żylety za mecz z Aston Villą, co przez pewien czas nam groziło. Mędrcy z UEFA dopatrywali się ukrytego przesłania (skierowanego do nich właśnie) w choreografii "Welcome to the jungle", uważnie analizując transparent i sektorówkę centymetr po centymetrze. Jedna z liter przykuła ich uwagę na dłużej - i przez ten fakt, nasz klub musiał na parę tygodni wstrzymać sprzedaż biletów na mecz rewanżowy ze Zrinjskim.

Ostatecznie wszystkie bilety na mecz Legia - Zrinjski zostały wyprzedane, a na trybunach pojawiło się ponad 24,5 tys. kibiców. Najszybciej rozeszły się wejściówki na Żyletę, które od kilku tygodni były niedostępne.



Na wstępie słów kilka o pierwszym meczu w Mostarze, na który legioniści szykowali się od dłuższego czasu. Niestety decyzja UEFA popsuła nasze plany i z wyjazdu do Bośni i Hercegowiny wyszły nici. Zrinjski nie był do końca przekonany, czy fani z Łazienkowskiej nie zdecydują się zrobić niespodzianki i zawitać do Mostaru, więc dzień przed meczem, zebrali się w kilkadziesiąt osób z swojej knajpie, by patrolować okolice stadionu w porze treningu piłkarzy Legii.



Kilkuosobowe patrole pojawiły się również na Starym Mieście, a "czujkami" byli również restauratorzy w pobliżu Starego Mostu. Na meczu Zrinjski wystawił liczny, jak na swoje możliwości młyn, który musiał (jak na wszystkich meczach europucharów), zająć miejsca na trybunie "głównej", bowiem ich trybuna z miejscami stojącymi nie spełnia wymogów UEFA (i została zasłonięta wielkimi banerami na rusztowaniu). Pod względem dopingu Chorwaci pokazali się z bardzo dobrej strony, szczególnie biorąc pod uwagę brak zadaszenia stadionu - zwłaszcza w pierwszych minutach spotkania. Wtedy też odpalili pojedyncze race. Wystrzelili też jakieś piro, które przypadkowo wybuchło na murawie, przez co sędzia przerwał spotkanie na parę minut. Przez pierwszych 25-30 minut śpiewali... jedną piosenkę.


Warto dodać, że poza kilkuset osobowym młynem, do dopingu nie włączał się nikt z pozostałych sektorów. Najlepiej ekipa "Ultras Zrinjski" pokazała się na koniec rywalizacji - w ostatnich pięciu minutach nikt z nich nie szczędził gardeł. Po końcowym gwizdku podziękowali swoim piłkarzom za walkę do końca o korzystny wynik, a następnie przez co najmniej 15 (!) minut śpiewali jeszcze na maksymalnych obrotach. Dopiero po tym czasie, kiedy dochodziła już północ, udali się do swoich knajp mieszczących się nieopodal stadionu, gdzie bawili się dalej, jakby piątek nie był dniem pracującym.



Wróćmy jednak do meczu rewanżowego, rozegranego dwa tygodnie później przy Ł3. Dojazd na stadion, jak zawsze przy okazji meczu o tej porze (18:45 w środku tygodnia), nie był rzeczą łatwą, ale wejście na trybuny zdecydowanie na plus. Czyli bez kolejek na bramkach. W dużej mierze dzięki temu, że wiele osób zastosowało się do apelu Nieznanych Sprawców, by przybyć na stadion z półgodzinnym wyprzedzeniem. Przed stadionem organizatorzy Marszu Niepodległości prowadzili zbiórkę pieniędzy na organizację marszu, który będzie miał miejsce już w najbliższą sobotę. Z kolei przy wejściu na Żyletę, NS-i zbierali pieniądze na kolejne oprawy.


Kiedy piłkarze chorwackiego klubu, grającego w lidze bośniackiej, wyszli na rozgrzewkę, przywitały ich przeciągłe gwizdy. Pół godziny przed meczem stadion żył. "Staruch" przypomniał wszystkim zebranym, jak wiele zależy od nas samych i naszego zaangażowania. Wydaje się, że zdecydowana większość Żylety wzięła sobie do serca słowa wodzireja, bowiem poziom decybeli, nie licząc krótkich przestojów, był odpowiedni.


Na wyjście piłkarzy zaprezentowana została przygotowana przez NS-ów oprawa - kartoniada "WARSAW" oraz wysoki, malowany transparent z hasłem "Never surrender" (nigdy się nie poddawaj). Hasło nawiązuje oczywiście do wartości, którymi kierują się fanatycy z Łazienkowskiej, i do którego dążyć w każdym meczu mają nasi piłkarze. W wielu meczach obecnego sezonu pokazali, że nie pękają. Po kilku minutach prezentacji kartony dostały drugie życie i zaczęły fruwać nad naszymi głowami. W miejsce oprawy pojawiło się zaś nasze oflagowanie.



Kibice gości nie mieli okazji zobaczyć legijnej prezentacji, bowiem na stadion dotarli spóźnieni. Chorwaci z Mostaru podróżowali, podobnie jak przed siedmiu laty, w dniu meczu autokarami. Tym razem ich liczba była nieco gorsza w porównaniu do pierwszej wizyty na naszym stadionie, ale trzeba przyznać, że jak na swoją liczbę (100 osób), zaprezentowali się więcej niż przyzwoicie.



Na górną kondygnację sektora gości weszli w dwudziestej minucie spotkania, a dopiero kiedy wszyscy z nich zajęli miejsca na sektorze, przystąpili do wywieszenia oflagowania. Przyjezdni wywiesili 5 flag - "Zrinjski to smo mi!", "UZM", "Ultras 1994", "19Z05" i "Zrinjski ljubav sto spaja, tuge i veselja" plus małe płótno z flagą Chorwacji. Od razu przystąpili do prowadzenia dopingu w asyście bębna i prowadzili go cały czas, bez względu na niekorzystny wynik. W drugiej połowie ekipa z Mostaru odpaliła parę rac (chowając piromanów pod płótnami), które od razu położyli na ziemi, a także odpalili kilka stroboskopów.



Ryk kibiców od samego początku niósł naszych piłkarzy. Tym razem legioniści grali nie tylko z maksymalnym zaangażowaniem, ale i pełną koncentracją w obronie, czego zabrakło ostatnio w meczu ze Stalą Mielec. Efektem tego był pierwszy gol zdobyty przed upływem pierwszego kwadransa. Stadion eksplodował po raz pierwszy, a trafienie nakręciło nas do jeszcze większego zaangażowania. Kiedy niedługo później sędzia podjął decyzję nie po naszej myśli, nie mogło zabraknąć znanej przyśpiewki "Lalalalalala Fuck UEFA". Parokrotnie skierowaliśmy również dwa okrzyki pod adresem przyjezdnych.



W 30. minucie sędzia podyktował rzut karny, znów na bramkę przed naszą trybuną. Po trafieniu Josue wskoczył na słup pomiędzy bramką i Żyletą. My zaś kontynuowaliśmy swój koncert. W drugiej połowie na naszej trybunie powiewało kilkadziesiąt flag na kijach. Odśpiewaliśmy także hymn narodowy. Konkretne pierdo...cie miało miejsce przy okazji pieśni "Hej Legia gol, lalalalalala", którą wykonaliśmy zaraz po dwukrotnym głośnym "Ceeeeeeee". Kilkukrotnie podrywaliśmy do wspólnych śpiewów cały stadion, dopingując na dwie strony. Ale creme de la creme zostawiliśmy sobie na koniec. W 80. minucie spotkania ruszyliśmy z pieśnią, która rozwala system. "Gdybym jeszcze raz miał urodzić się..." - niosło się z naszych gardeł niemal do końcowego gwizdka. Z krótką przerwą na pożegnanie Josue, który schodził z murawy, by oszczędzać siły na niedzielny mecz z "Kolejorzem".



Po wygranym meczu w bardzo dobrych nastrojach podziękowaliśmy piłkarzom za trzy punkty, które bardzo przybliżają nas do wyjścia z grupy LKE i gry w europucharach również na wiosnę przyszłego roku. Z piłkarzami zaśpiewaliśmy wspólnie "Warszawę", a następnie nawiązując do oprawy - "Nie poddawaj się, ukochana ma...". A jako że jedna jaskółka wiosny nie czyni, przypomnieliśmy (okrzykiem "W niedzielę jazda z k..."), że w niedzielę w meczu z Lechem również liczymy na pełne zaangażowanie i wygraną.



Trzy dni po meczu ze Zrinjskim spotkamy się na naszym stadionie po raz kolejny. Mecz z Lechem obejrzy jeszcze większa liczba kibiców niż spotkanie LKE ze Zrinjskim, bowiem poznaniacy wykupili wszystkie wejściówki do sektora gości i do Warszawy przyjadą dwoma "specjalami". Jesteśmy już po losowaniu 1/8 finału Pucharu Polski, wiadomo, że za trzy tygodnie rozpoczniemy istny maraton wyjazdowy - czekać nas będą cztery kolejne wyjazdy - do Birmingham (tu niestety Angole robią nam poważne problemy z liczbą biletów), Lubina, Kielc (PP) i do Łodzi na ŁKS.


Przypominamy, że w sobotę w Radomiu będzie miała miejsce gala KSW z udziałem legionisty, Jacka "Siexy" - zachęcamy do wspierania. W sprzedaży pojawiły się także koszulki na jubileusz 50-lecia Żylety, który będzie miał miejsce przy okazji meczu z Wartą. T-shirty z motywem naszej flagi "Żyleta jest zawsze z Wami", kupować można w sklepie Żyleta i Fanstore Ł3 w cenie 59 złotych.


P.S. Na Żylecie wywieszony został transparent "Podzio dużo zdrowia!".


Frekwencja: 24 616
Kibiców gości: 100
Flagi gości: 5


Autor: Bodziach

Statystyki
Legia Warszawa
Statystyki
HSK Zrinjski Mostar
13
strzały
8
3
strzały celne
3
6
rzuty rożne
4
17
faule
6
2
spalone
2
0
słupki
0
0
poprzeczki
0
3
żółte kartki
0
0
czerwone kartki
0
Oceń legionistów
Komentarze (0)

Dodaj komentarz:

autor:

e-mail:

treść:

Serwis Legionisci.com nie ponosi odpowiedzialności za treść powyższych komentarzy - są one niezależnymi opiniami czytelników Serwisu. Redakcja zastrzega sobie prawo usuwania komentarzy zawierających: wulgaryzmy, treści rasistowskie, treści nie związane z tematem, linki, reklamy, "trolling", obrażające innych czytelników i instytucje.
Czytelnik ponosi odpowiedzialność za treść wypowiedzi i zobowiązuje się do nie wprowadzania do systemu wypowiedzi niezgodnych z Polskim Prawem i normami obyczajowymi.

© 1999-2025 Legionisci.com - niezależny serwis informacyjny o Legii Warszawa. Herb Legii, nazwa "Legia" oraz pozostałe znaki firmowe i towarowe użyte zostały wyłącznie w celach informacyjnych.