REKLAMA
Liga Konferencji
3. runda eliminacyjna
#BIFLEG
19502
Brøndbyøster
8.08.2024
19:00
Brøndby IF
Legia Warszawa
Brøndby IF
2-3
Legia Warszawa
19' Bundgaard
36' Kvistgaarden
(2-1)
Pekhart 24'
Luquinhas 70'
Morishita 86'
1 Patrick Pentz
32 Frederik Alves
5 Rasmus Lauritsen
4 Jacob Rasmussen
2 Sebastian Sebulonsen 66'
28 Yuito Suzuki
10 Daniel Wass 93'
35 Noah Nartey 93'
37 Clement Bischoff
36 Mathias Kvistgaarden 75'
11 Filip Bundgaard 75'
16 Thomas Mikkelsen
50 William Sonne-Schmidt
3 Henrik Heggheim
8 Mathias Greve
9 Ohi Omoijuanfo 75'
18 Kevin Tshiembe
19 Bertram Kvist
22 Josip Radosević 93'
23 Christian Cappis
31 Sean Klaiber 66'
41 Oscar Schwartau 75'
99 Emmanuel Yeboah 93'
Kacper Tobiasz 1
Radovan Pankov 12
Rafał Augustyniak 8
Sergio Barcia 42
60' Patryk Kun 23
15' Jurgen Celhaka 21
82' Bartosz Kapustka 67
Luquinhas 82
Ruben Vinagre 19
60' Tomas Pekhart 7
81' Marc Gual 28
Gabriel Kobylak 27
Steve Kapuadi 3
60' Blaz Kramer 9
Kacper Chodyna 11
60' Paweł Wszołek 13
81' Migouel Alfarela 17
Jan Ziółkowski 24
82' Ryoya Morishita 25
Artur Jędrzejczyk 55
Jean-Pierre Nsame 77
Igor Strzałek 86
15' Claude Goncalves 5
Trener: Jesper Sørensen
Asystent trenera: Frederik Birk
Trener: Goncalo Feio
Asystent trenera: Inaki Astiz
Kierownik drużyny: Konrad Paśniewski
Lekarz: Maciej Kostewicz
Masażyści: Bartosz Kot
Sędziowie
Główny: Martin Dohal (Słowacja)
Asystent: František Ferenc (Słowacja)
Asystent: Martin Vitko (Słowacja)
Techniczny: Marian Ruc (Słowacja)
VAR: Michal Očenáš (Słowacja)
AVAR: RefereeErik Gemzicky (Słowacja)
Pogoda:
Temperatura 20°C
Ciśnienie 1013 hPa
Wilgotność 64%
Relacja

Zwycięstwo na trudnym terenie!

W pierwszym meczu 3. rundy eliminacji Ligi Konferencji Legia Warszawa wygrała z 3-2 Brøndby IF! Mecz miał różne oblicza, ale to ostatecznie "Wojskowi" wykazali się zimną krwią, bezlitośnie wykorzystali swoje sytuacje i są w dobrej sytuacji przed rewanżem, który odbędzie się za tydzień o godz. 18 w Warszawie.




Już przed pierwszym gwizdkiem trener Goncalo Feio zaskoczył zestawieniem pierwszej jedenastki. W obronie obok Radovana Pankova zagrali Rafał Augustyniak i Sergio Barcia - dla tej trójki był to pierwszy wspólny mecz. Największą niespodzianką było jednak wystawienie na prawym wahadle Patryka Kuna w miejsce dotychczasowego pewniaka, Pawła Wszołka. Szansę od pierwszej minuty dostał Jurgen Celhaka, który zastąpił Claude Goncalvesa.

Od początku spotkania legioniści naciskali rywala pressingiem i starali się zmuszać Duńczyków do szybkich wybić piłki. Jednak z minuty na minutę zaznaczała się przewaga gospodarzy - łatwo operowali piłką, zmusili polski zespół do cofnięcia się. Na dodatek w 13. minucie urazu doznał Celhaka. Albańczyk usiadł na murawie i poprosił o zmianę z powodu bólu mięśnia dwugłowego. W jego miejsce wszedł Goncalves i już po kilku minutach nie popisał się w defensywie. Portugalczyk nie upilnował Filipa Bundgaarda, który płaskim strzałem z ostrego kąta po dalszym rogu pokonał Kacpra Tobiasza. Nietrudno odnieść wrażenie, że bramkarz Legii nic a nic w tej sytuacji nie pomógł, a piłka nie leciała przecież przy samym słupku. W tamtym momencie wydawało się, że kolejne bramki dla Brøndby to kwestia czasu, jednak Legia szybko się otrząsnęła. Z prawej strony przy linii bocznej Patryk Kun wycofał piłkę do Radovana Pankova, a ten wypuścił prostopadle w pole karne Bartosza Kapustkę. Kapitan Legii idealnie dograł na 5 metr w pole brankowe i akcję wykończył Tomas Pekhart. Po kilku minutach gospodarze otrząsnęli się z tego ciosu i ponownie zaczęli grać swoje. Na efekty nie trzeba było długo czekać. W 36. minucie po akcji lewą stroną nastąpiło zagranie w pole bramkowe do Mathiasa Kvistgaardena, który uprzedził Sergio Barcię oraz Rafała Augustyniaka i skierował piłkę do siatki. Do przerwy gospodarze wygrywali 2-1.

Po zmianie stron ponownie optyczną przewagę mieli Duńczycy, ale popełniali proste błędy, które starali się wykorzystać gracze Goncalo Feio. W 49. minucie Daniel Wass oddał strzał zza pola karnego, który przeleciał blisko słupka bramki Tobiasza. Nieźle dysponowany był Bartosz Kapustka, który pracował zarówno w ofensywie, jak i defensywie. Widać było natomiast, że trudności na prawej stronie miał lewonożny Patryk Kun, który musiał szukać innych rozwiązań niż dośrodkowania w pole karne. Głównym jego zadaniem tego dnia było jednak wyłączenie z gry Clementa Bischoffa. Po 60 minutach w Legii nastąpiły dwie zmiany. Z boiska zeszli Kun i Pekhart, a zastąpili ich Paweł Wszołek i Blaz Kramer. To wprowadziło ożywienie w ofensywnych poczynaniach "Wojskowych". Dziesięć minut później akcję w środkowej strefie piłke przejął Luquinhas, podał na wolne pole do Kramera, który wpadł w pole karne i spokojnie wyłożył futbolówkę Brazylijczykowi, a ten doprowadził do wyrównania.

Kwadrans przed końcem Jesper Sørensen zdjął dwójkę napastników, którzy w tym meczu wpisali się na listę strzelców - Mathiasa Kvistgaardena i Filipa Bundgaarda, a w ich miejsce wprowadził Seana Klaibera i Oscara Schwartau. Brøndby musiało grać atakiem pozycyjnym, Legia cofnęła się bliżej własnego pola karnego i czyhała na kontry. Po jednym z groźnych dośrodkowań piłki nie sięgnął Tobiasz, ale na szczęście futbolówka po uderzeniu głową przez zaw9dnika Brøndby przeleciała nad poprzeczką. W 80. minucie golkiper Legii dobrze wypiąstkował futbolówkę z obrębu własnej szesnastki.

Na ostatnie pięć minut regulaminowego czasu gry na boisku pojawili się Ryoya Morishita i Migouel Alfarela. W 84. minucie Tobiasz nogami instynktownie obronił piłkę uderzoną z kilku metrów. Następnie przez chwilę trwała "obrona Częstochowy", gdy kilkukrotnie warszawiacy skutecznie wybijali piłkę z własnego pola karnego. W 87. minucie jeden z szybkich ataków legionistów zainicjwowany przez dobrze dysponowanego Sergio Barcię przyniósł efekt! Alfarela podał do Blaza Kramera, a ten wypatrzył nadbiegającego Japończyka, który skierował piłkę do bramki. Sędzia gwizdnął spalonego, alw na szczęście po interwencji VAR bramka została uznana.

Drużynie Legii należą się brawa, bo dwukrotnie skutecznie odrabiała straty, a w samej końcówce potrafiła przechylić szalę zwycięstwa na swoją stronę. Zespół Goncalo Feio znacznie przybliżył się do kolejnej rundy, w której zmierzy z niżej notowanymi drużynami z Łotwy lub Kosowa. Wydaje się, że faza grupowa jest już na wyciągnięcie ręki, ale Duńczycy w Warszawie na pewno nie zrezygnują z walki o awans, więc potrzebna będzie mądra gra, by nie stracić wywalczonej zaliczki.

Mecz Legia Warszawa - Brøndby IF odbędzie się w czwartek, 15 sierpnia o godz. 18:00. Trwa sprzedaż biletów na to spotkanie. Zapraszamy na Łazienkowską 3!


Minuta po minucie

11:45 - Witamy z Kopenhagi! Dziś Legia Warszawa zmierzy się w Danii z Brøndby IF. Początek meczu o godz. 19. Wcześniej zapraszamy Was na zdjęciową wycieczkę po stolicy tego kraju.
fot. Woytek / Legionisci.com
fot. Woytek / Legionisci.com
fot. Woytek / Legionisci.com
fot. Woytek / Legionisci.com
fot.  / Legionisci.com fot.  / Legionisci.com
fot.  / Legionisci.com fot.  / Legionisci.com
fot.  / Legionisci.com
17:54 - Jesteśmy już na stadionie Brøndby IF.
17:55 - Trener Goncalo Feio zaskoczył nazwiskami w pierwszej jedenastce. Na prawym wahadle zagra Patryk Kun, a w ataku obok Marca Guala zobaczymy Tomasa Pekharta.
17:56 - Największą niespodzianką jest jednak zestawienie linii obrony. Steve`a Kapuadiego zastąpił Sergio Barcia, a na środku obrony zagra Rafał Augustyniak. Jeszcze arni razu "Wojskowi" nie grali w takim ustawieniu ani w meczu oficjalnym, ani w sparingu.
17:58 - Kibice gospodarzy licznie zajęli już miejsca w młynie - wszyscy ubrani są na żółto.
fot.  / Legionisci.com
18:15 - Poza kadrą meczową znaleźli się: Marcel Mendes-Dudziński, Marco Burch, Mateusz Szczepaniak. Obejrzą mecz z trybun.
18:15 - Młyn gospodarzy wyśpiewuje indywidualnie nazwiska każdego z trzech bramkarzy, którzy wyszli na rozgrzewkę. Gracze czynnie reagują na śpiewy i motywują do dopingu. Duże wsparcie.
18:24 - Gospodarze wybiegli na rozgrzewkę. Za moment pojawią się piłkarze Legii.
18:25 - W młynie aż sześciu bębniarzy - 2 na dolnej kondygnacji, 4 na górnej.
fot.  / Legionisci.com
fot.  / Legionisci.com
18:42 - Kibice gospodarzy przywitali fanów Legii, którzy stawili się na stadionie mimo zakazu UEFA dwoma transparentami: "Welcome to Brondby stadion Legia Fans!" oraz "Football fans together against collective bans!"
fot.  / Legionisci.com fot.  / Legionisci.com
fot.  / Legionisci.com
18:57 - Ruszyli! Legioniści zagrają dziś na biało-czarno, a gospodarze w żółto-niebieskich trykotach.
18:58 - Duńscy fani robią naprawdę świetną robotę - odpalone świece dymne, fajerwerki, a tumult jest ogromny.
19:00 - Losowanie stron... od środka rozpoczną gospodarze.

1' - Początek pierwszej połowy
1' - Zaczynamy! Do boju Legio!
1' - Legioniści od początku naciskają rywala pressingiem i zmuszają do wybicia piłki. To jednak Duńczycy nadal będą przy posiadaniu.
2' - Kolejne dalekie wybicie, Augustyniak wygrywa rywalizacje z napastnikiem i jeszcze nabija go piłką.
2' - Długie podanie Augustyniaka... do nikogo.
3' - Wysokie podejście Kuna i dobry odbiór, ale legioniści po wrzucie z autu również szybko tracą.
4' - Pankov pod pressingiem traci piłkę, pomaga mu Celhaka, ale gospodarze będą mieli wrzut z autu blisko pola karnego Legii.
5' - fot. Woytek / Legionisci.com
5' - fot. Woytek / Legionisci.com
5' - Brøndby cały czas spokojnie, nie spieszy się z rozegraniem, a legioniści próbują przeszkodzić im pressingiem.
5' - Luquinhas rozpędza się na lewym skrzydle, ale powstrzymuje go Alves.
6' - Bischoff biegnie prawą flanką, ale wyprzedził go Ausgutyniak.
6' - Luquinhas faulowany w środkowej strefie boiska.
6' - "Jesteśmy zawsze tam" - śpiewają legioniści, ale ok. 200-osobowej grupie ciężko będzie się przebić przed doping gospodarzy.
7' - Celhaka na przebój w środku pola, Gual zagrywa do Kapustki, pomocnik próbuje odegrać prostopadle, za linie obrony, ale zbyt mocno.
8' - Atak gospodarzy lewą stroną, Kvistgaarden powstrzymany faulem.
8' - Pomyłka Alvesa w rozegraniu, od autu rozpoczną legioniści.
9' - Vinagre, Luquinhas drybluje na lewej stronie, ale dobrze ubezpiecza kolegę Lauritsen.
9' - Augustyniak podaje środkiem pola, Gual z pierwszej piłki odgrywa na prawą stronę, lecz prosto do nóg rywala.
9' - Górna piłka za linie obrony Legii spokojnie złapana przez Tobiasza.
10' - Bischoff łatwo ograł Kuna, schodzi do środka na prawą nogę, ale dobrze w asekuracji legioniści.
11' - Brøndby od dłuższego czasu rozgrywa piłkę na połowie Legii, cierpliwie szukają swojego momentu.
12' - Nartey na przebój w środku pola podaje wprost do Kuna, Kapustka próbuje wyjść z kontrą, ale jest faulowany.
12' - Tymczasem na boisku leży Celhaka, który potrzebuje pomocy medycznej.
13' - To chyba będzie koniec występu dla Albańczyka. Przy linii szykuje się Claude Goncalves.
14' - Albańczyk poza boiskiem, a gra zostaje kontynuowana.
15' - Kun zagrywa górą na pole karne do Guala, Hiszpan uderza głową, ale zbyt lekko.
15' - Kun w rywalizacji z Bischoffem na prawym skrzydle, młody Duńczyk górą.
16' - Zmiana Legia: Jurgen Celhaka Claude Goncalves
18' - Rywalizacja na razie dość wyrównana. Gospodarze dominują w posiadaniu piłki, ale jeszcze nie potrafili niczym zagrozić. Legia cały czas w wysokim pressingu i stara się wykorzystać kontrataki.
18' - Kvistgaarden powstrzymany na prawej stronie przez Augustyniaka.
19' - GOL! Brøndby IF
19' - Strzelec gola: Filip Bundgaard (Brøndby)!
21' - Niestety gospodarze w końcu dopięli swego i przy pierwszej dogodnej okazji wychodzą na prowadzenie. Koronkowa akcja Duńczyków przed polem karnym, obrona Legii została kompletnie rozklepana, prostopadłe podanie na "szesnastkę" dostał Bundgaard i pewnym strzałem wykorzystał tę okazję.
21' - Gospodarze cały czas prą do przodu, legioniści coraz bardziej nerwowo.
23' - Legioniści w ataku pozycyjnym, Kun bardzo bliski straty futbolówki. Ostatecznie faulowany jest Pankov.
24' - Legioniści jakby nie mieli pomysłu na rozegranie akcji, Barcia traci, ale jest faulowany.
24' - Kapustka prostopadle do Kuna na prawe skrzydło, dośrodkowanie wahadłowego zablokowane.
24' - GOOOOOOLLLLLL!!!! Legia Warszawa!!!
24' - Strzelec gola: Tomas Pekhart (Legia)!
25' - I mamy szybką odpowiedź legionistów! Z autu wyrzucił Kun, Augustyniak prostopadle do Kapustki, pomocnik centruje na pole karne, a Pekhart wygrał swoją pozycję i umieścił piłkę w siatce wślizgiem. Brøndby 1. Legia 1. Jedziemy dalej!
25' - Kolejny szybki atak Legii, ale dobrze wraca się Wass i nabija jednego z legionistów.
26' - Strata Goncalvesa na własnej połowie, Kvistrgaarden widzi nieco wysuniętego Tobiasza i próbuje go przelobować, ale spokojnie radzi sobie młody golkiper Legii.
26' - Luquinhas środkiem pola, Kapustka na przebój, ale fauluje Bischoffa.
28' - Atak Brøndby lewym skrzydłem ubezpiecza Kun, Gual próbuje wyjść z kontrą, ale szybko daje sobie odebrać piłkę.
28' - Bischoff na lewej flance, dobrze wspomógł Kuna Kapustka.
29' - Płaska centra Wassa na dalszy słupek, ale nieco przeciągnięty. Od bramki Tobiasz.
29' - Dużo chaosu w środku pola, legioniści wychodzą z kontrą, uderza sprzed pola karnego Kapustka, jeszcze rykoszet... nie udało się zaskoczyć Pentza.
31' - Brøndby po raz kolejny dłużej na połowie Legii, pamiętamy jak skończyło się to ostatnim razem.
31' - Tym razem Bischoff powstrzymany przez Kuna na spółkę z Pankovem.
31' - Kun faulowany przez Kvistgaardena.
32' - Goncalves uruchomił Vinagre na lewym skrzydle, Portugalczyk zagrywa po ziemi na pole karne, ale wybijają obrońcy. Jeszcze jedna centra wahadłowego... znów górą defensorzy.
32' - Barcia próbuje zagrać góra za linie obrony, spokojnie łapie piłkę Pentz.
33' - Luqinhas bliski odbioru piłki przy polu karnym Brøndby, ale ostatecznie poradził sobie z nim defensor. Brazylijczyk nadal próbuje pressingiem i fauluje Wassa.
34' - Kapustka odbiera na połowie gospodarzy, ale źle zagrywa Luquinhas.
34' - Teraz na boisku wiele walki, cały czas widzimy agresywne wejścia, wślizgi, ale wszystko czysto.
35' - Nartey uderza sprzed pola karnego, ale jest zablokowany. Jeszcze Suzuki na polu karnym... w ostatnim momencie reaguje Pankov.
36' - GOL! Brøndby IF
36' - Strzelec gola: Mathias Kvistgaarden (Brøndby)!
37' - Po raz kolejny gospodarzom udało się zaskoczyć Legię lewą stroną. Bischoff prostopadle na pole karne do Bundgaarda, napastnik zgrywa piłkę w głąb, a Kvistgaarden wyprzedzając obrońców zdobywa drugą bramkę dla Brøndby. Drugi celny strzał, drugi gol.
38' - Centra Kuna zdecydowanie przeciągnięta, próbuje dogonić ją jeszcze Vinagre, ale jest bez szans.
38' - Szybka akcja Brøndby, na szczęście przy prostopadłym podaniu dobrze reaguje Augustyniak.
39' - Kapustka górą z głębi pola w stronę Pekharta, ale dobrze radzą sobie z tym podaniem defensorzy.
39' - Luquinhas uderza sprzed pola karnego... zablokowany.
39' - Pankov górą do Vinagre, Portugalczyk zgrywa głową, ale źle trafił w piłkę. Od bramki rozpoczną gospodarze.
40' - Kun z dryblingiem, jest faulowany.
41' - Kun do Guala na pole karne, ale Hiszpan nic nie wskórał. Jeszcze wychodzącego z kontrą rywala fauluje Kun.
41' - Teraz to legioniści mają inicjatywę, ale mało z niej wynika.
42' - Kun centruje z prawej strony, wybija głową Sebulonsen.
43' - Augustyniak prostopadle w stronę Kuna, ale orientują się w tym zagraniu defensorzy. Jeszcze Goncalves uderza z około 30. metra... mocno, celnie, ale bez większych problemów broni Pentz.
43' - Brøndby próbuje uspokoić grę, Legia jednak cały czas w pressingu i to ona znów przy piłce.
44' - Tobiasz prosto pod nogi Wassa, na szczęście gospodarze zwolnili akcję.
44' - Pankov prostopadle na prawą stronę do Kuna, ale wahadłowy bez szans na dojście do tego zagrania.
44' - Luquinhas na przebój, fauluje go Wass.
45' - Pankov po raz kolejny próbuje prostopadle, tym razem kompletnie do nikogo.
45' - Nartey przed polem karnym, mocno uderza... blokuje strzał Kun.
45+1' - Jeszcze Bischoff stara się coś zrobić i wywalcza rzut rożny. Pierwszy w tym meczu.
45+1' - A pierwsza część została przedłużona o 2 minuty.
45+1' - fot. Mishka / Legionisci.com fot. Mishka / Legionisci.com
45+1' - Korner rozegrany na krótko, podanie Wassa blokuje Kun.
45+2' - Rasmussen centruje z lewej strony, najwyżej wyskakuje Barcia.
45+2' - Sebulonsen dośrodkowuje z prawej strony, Rasmussen uderz głową, ale pewnie łapie piłkę Tobiasz.
45+3' - Luquinhas faulowany przy wyprowadzeniu piłki.
45+3' - Koniec pierwszej połowy

Po pierwszych 45 minutach Legia 1, Brøndby 2. Obie ekipy jeśli miały okazje, to je wykorzystywały. Gospodarze mają widoczną przewagę w posiadaniu piłki, ale gra jest generalnie wyrównana. Duńczycy dominują legionistów szybkością, przyśpieszenia akcji robią zdecydowaną różnice, jednak sami również mają spore problemy w defensywie, które w drugiej części "Wojskowi" muszą wykorzystać.
fot. Mishka / Legionisci.com
Obie drużyny już na boisku, bez żadnych zmian w składach. Drugą połowę rozpoczną legioniści.

46' - Początek drugiej połowy
46' - Legioniści rozgrywają piłkę na własnej połowie, Brøndby w średnim pressingu.
47' - Wass naciska Vinagre, Portugalczyk nastąpił na stopę pomocnika. Rzut wolny dla gospodarzy około 40. metrów od bramki Legii.
47' - Płaska centra Wassa na dalszy słupek wybita przez graczy Legii.
48' - Legioniści wychodzą z kontrą, ale centra z głębi pola Vinagre zablokowana przez Wassa i Brøndby szybko wraca do posiadania.
49' - Centra Bischoffa wybita głową przez Augustyniaka. Zbierają piłkę gospodarze, Wass nabiega na strzał z dużej odległości... nieznacznie obok słupka.
50' - Goncalves przerzuca do Kuna, wahadłowy schodzi na lewą nogę i płasko centruje, ale bez adresata.
50' - Świetny powrót Kapustki za Narteyem, który czystko odbiera od tyłu na własnej połowie.
51' - Kolejny raz Kun zbyt łatwo przegrywa pojedynek ofensywny z Bischoffem.
51' - Górne podanie do Bischoffa na lewe skrzydło, świetnie ubezpiecza tą przestrzeń Kapustka, który jest jeszcze faulowany.
52' - Prosta strata Luquinhasa, Brazylijczyk próbuje wrócić za Wassem i fauluje pomocnika. kolejna szansa na groźne dośrodkowanie dla gospodarzy.
53' - Do stojącej piłki podchodzi Wass, centruje na dalszy słupek, ale znacznie przeciągnął swoje zagranie.
53' - Górne podanie do Kuna, kolejny przegrany pojedynek o piłkę wahałowego.
54' - Augustyniak próbuje zagrać za linie obrony, Pekhart w pojedynku z Lauritsenem trafiony dłonią.
54' - Czech potrzebuje pomocy medyków.
55' - Napastnik spokojnie powróci do gry.
56' - Wass próbuje przelobować obronę Legii, Kun zabezpiecza piłkę, która wychodzi za linie końcową.
56' - Luquinhas do Pekharta, który jest znów poturbowany, ale gwizdek sędziego milczy.
57' - Coraz ostrzej grają gospodarze, teraz kolejny faul, tym razem w środku pola.
57' - Odbiór Goncalvesa, ale traci szybciutko Pankov i gospodarze uspokajają grę.
58' - Luquinhas, Kapustka na skrzydło do Kuna, centra wahadłowego z linii końcowej... do nikogo.
58' - Jeszcze Kapustka, Augustyniak do Luquinhasa, Brazylijczyk wbiega w pole karne, ale spokojnie radzą sobie z nim defensorzy.
59' - Kolejne słabe zagranie Kuna na pole karne Brøndby, które spokojnie wyłapał Pentz.
60' - Pankov dobrze odbiera piłkę przy własnym polu karnym i jest ostro potraktowany przez Bundgaarda.
60' - Ryzykownie rozgrywają legioniści przyciśnięci pressingiem, kolejny faul rywala, tym razem na Barcii.
60' - Zmiana Legia: Tomas Pekhart Blaz Kramer
60' - Zmiana Legia: Patryk Kun Paweł Wszołek
61' - Pierwsza akcja rezerwowego Kramera, Słoweniec na przebój środkiem pola, zagrywa prostopadle za linie obrony, ale nie poszedł za akcja Gual.
62' - Brøndby spokojnie rozgrywa piłkę na połowie Legii, napędzenie ataku, ale dobrze reaguje Augustyniak.
63' - Szybko traci Wszołek, centruje z lewej strony Bischoff, ale dobrze kryty przez Barcię Kvistgaarden nie zdołał oddać strzału.
63' - Minął już ponad kwadrans drugiej części, legioniści bardzo rzadko przy polu karnym rywala.
65' - Odbiór rywala na 18. metrze, mocny strzał... blokuje Pankov.
65' - Luquinhas połyka przestrzeń i jest faulowany przez Wassa.
65' - Żółta kartka: Daniel Wass (Brøndby)
66' - Zmiana Brøndby: Sebastian Sebulonsen Sean Klaiber
67' - Centra Kapustki, jednak nie doszła do Kramera, wcześniej wybił ją defensor.
67' - Vinagre na lewym skrzydle, centra Portugalczyka przeciągnięta. Jeszcze Kapustka na pole karne do Goncalvesa, Portugalczyk zgrywa w głąb, ale zbija piłkę Pentz.
68' - Luqinhas schodzi z lewej strony do środka, próbuje zagrać prostopadle na pole karne, ale nie ma w tym miejscu nikogo.
68' - Wszołek walczy o piłkę z Bischoffem, wahadłowy wywalczył rzut rożny. To będzie pierwszy korner dla Legii w tym meczu.
69' - Kapustka w kierunku Barcii, ale uprzedził Hiszpana Rasmussen.
69' - Jeszcze jedna centra pomocnika, został na polu karnym Augustyniak, obrońca uderza głową zza defensora Brøndby, ale niecelnie.
70' - Brøndby zdecydowanie szanuje wynik meczu, kompletnie nie ma ochoty, by przyśpieszyć swoje poczynania.
70' - GOOOOOOLLLLLL!!!! Legia Warszawa!!!
70' - Strzelec gola: Luquinhas (Legia)!
71' - Ależ błąd w tym spokojnym rozgrywaniu gospodarzy. Fatalną stratę przy własnym polu karnym Narteya wykorzystał Luquinhas, zagrał na pole karne do Kramera, Słoweniec w sytuacji sam na sam wyłożył jeszcze piłkę do pustej bramki Brazylijczykowi, który pewnie wykończył kontratak. Legio, do końca!
73' - Kolejna strata rywala w rozegraniu, Goncalves uruchamia Guala prostopadłym podaniem, ale Hiszpan w dryblingu prosto traci.
73' - Bischoff do Narteya na skraj pola karnego, pomocnik zbiera się do strzału, ale znów blokują go legioniści.
74' - Wszołek dobrze mija rywala na prawej stronie, ale zagrywa po ziemi zbyt blisko bramki, więc łapie piłkę Pentz.
74' - Dobrze poradził sobie w defensywie Pankov i jak najdalej oddalił zagrożenie.
75' - Centra Bischoffa, wychodzi do piłki Tobiasz, ale uprzedził go Kvistgaarden, który nie trafił głową do pustej bramki. Ogromne szczęście legionistów.
75' - Zmiana Brøndby: Mathias Kvistgaarden Ohi Omoijuanfo
75' - Zmiana Brøndby: Filip Bundgaard Oscar Schwartau
76' - Szybka akcja legionistów, Luquinhas prostopadłym podaniem uruchomił Vinagre, ale Portugalczyk zdecydowanie przeciągnął centrę.
77' - Jeszcze Wszołek kombinacyjnie z Kapustką, pomocnik lobem zagrywa za linie obrony, wahadłowy uderza mocno lewą nogą, ale wysoko nad bramką.
77' - Centra na pole karne Legii z głębi pola, do nikogo i wyłapuje ją Tobiasz.
78' - Brøndby na połowie Legii, ale w prosty sposób traci Bischoff na rzecz Pankova.
78' - Legia wychodzi z kontrą, Luquinhas na przebój, ale powstrzymuje go czysto Suzuki.
79' - Kramer fauluje Wasa w środkowej strefie boiska.
80' - Krótkie rozegranie rzutu wolnego do Bischoffa, wahadłowy schodzi na prawą nogę i uderza po krótki rogu... blokuje Pankov.
80' - Kolejna centra Bischoffa, wybija głową Augustyniak.
81' - Znów Bischoff przy piłce, schodzi na prawą nogę i centruje, ale czujnie na przedpolu Tobiasz, który piąstkuje piłkę.
81' - Zmiana Legia: Marc Gual Migouel Alfarela
82' - Zmiana Legia: Bartosz Kapustka Ryoya Morishita
83' - Legioniści przyciskani w rozegraniu pressingiem, ale radzą sobie z nim.
83' - Szybka akcja wyprowadzona przez Morishitę, Wszołek centruje z prawej flanki, ale piłka jest za mocna do opanowania dla Luquinhasa.
84' - Suzuki, Bischoff, wydawało się, że powstrzymał go Wszołek, ale do piłki doszedł jeszcze Schwartau... fenomenalna interwencja Tobiasza.
85' - Znów groźnie w polu karnym Legii, ogromne zamieszanie... oddalili na chwilę zagrożenie legioniści.
86' - Fatalnie traci na własnej połowie Augustyniak, szarżuje Suzuki, ale świetnie wraca się do obrony Luquinhas i jest faulowany.
86' - GOOOOOOLLLLLL!!!! Legia Warszawa!!!
87' - GOL ANULOWANY!
87' - Mamy świetny kontratak legionistów, Kramer wykłada piłkę na pustą bramkę do Morishity... ale Słoweniec wcześniej na pozycji spalonej.
87' - Akcja jest jeszcze analizowana, czekamy na decyzję.
88' - Czekamy, czekamy...
88' - GOOOOOOLLLLLL!!!! Legia Warszawa!!!
88' - Strzelec gola: Ryoya Morishita (Legia)!
89' - ...i doczekaliśmy się! Świetnie wyprowadził kontrę Alfralea, NIE BYŁ na spalonym Kramer, który po raz drugi obsłużył w polu karnym kolegę z drużyny, a Morishita strzela swojego pierwszego gola w barwach Legii. Akcja trzech rezerwowych na wagę prowadzenia!
90' - Centra Vinagre zdecydowanie przeciągnięta. Legia jednak nie cofa się, chce naciskać rywala.
90+1' - Centra z lewej flanki Brøndby zablokowana przez jednego z legionistów.
90+1' - 4 minuty doliczone do drugiej połowy.
90+1' - Wass centruje z głębi pola, wybija głową Goncalves.
90+1' - Suzuki w środku pola, gubi piłkę i jak najdalej wybija Barcia.
90+2' - Świetnie zastawia się z piłką Vinagre, będzie aut dla Legii.
90+3' - Zmiana Brøndby: Daniel Wass Josip Radosević
90+3' - Zmiana Brøndby: Noah Nartey Emmanuel Yeboah
90+4' - Bliski faulu na własnym polu karnym był Barcia, który przytrzymywał rywala za koszulkę, ale po długiej analizie sędzia nakazał grać dalej.
90+4' - Duży błąd w rozegraniu Brøndby, legioniści mają aut na własnej połowie, mogą uspokoić grę.
90+5' - Koniec meczu!





MAMY TO! Legia walcząca do końca! Legioniści przez większą część drugiej połowy nie grali nic, ale w ostatnich 20 minutach wrzucili szósty bieg i zdołali wywalczyć bardzo ważne zwycięstwo w Danii. Do Warszawy wracamy z jednobramkową przewagą przed rewanżem i zwiększonymi szansami na awans do następnej rundy!
Po więcej materiałów z tego magicznego wieczoru w Danii zapraszamy na legionisci.com!
Trwa wspólna radość kibiców z piłkarzami. "C**j z zakazami, hej Legio jesteśmy z wami!"

Relacja z trybun

Ch... z zakazami, hej Legio jesteśmy z Wami!

Za wyjazdowy mecz z Aston Villą UEFA ukarała nas zakazem wyjazdowym na pięć meczów. Spotkanie z Brøndby było trzecim z nich (po Molde i Walii) i kolejnym, które udało się obejrzeć grupie fanatyków z Łazienkowskiej. Zgodnie z hasłem "Ch... z zakazami, hej Legio jesteśmy z Wami!" do duńskiej stolicy przybyło 200 fanów ze stolicy. Dzięki prokibicowskiej postawie ekipy Broendby IF, udało się zająć miejsca na trybunach i wspierać nasz klub.




Do Brøndbyvester, czyli niewielkiego miasteczka (ok. 35 tys. mieszkańców) leżącego przy Kopenhadze, wybraliśmy się po raz drugi. Pierwsza wyprawa na mecz z Brøndby miała miejsce 15 lat temu, kiedy Legia walczyła o awans do fazy grupowej Ligi Europy. Wówczas na stadion weszła tylko 1/3 wyjazdowej grupy, a większość z nas wyjazd zapamiętała ze względu na walki z policją, która łapała kogo popadnie. A wszystko to działo się przy współudziale działaczy Legii, którzy po meczu w Wilnie raz po raz rzucali nam kłody pod nogi i niezbyt byli zainteresowani, by fani z Łazienkowskiej wspierali nasz klub w Danii. Złamano obietnice i nie pozwolono na zakup biletów na miejscu, co też doprowadziło do późniejszych awantur.



Zaledwie tydzień po meczu w Walii przyszło nam udać się do Danii, nie mając oczywiście pewności, że będziemy mieli możliwość obejrzeć spotkanie. Do stolicy Danii dotarło 200 fanów Legii (w tym delegacja Zagłębia) i w środowy wieczór byli doskonale widoczni w centrum miasta. Tego samego dnia w Kopenhadze rozgrywany był mecz FC Kopenhaga z Banikiem Ostrava, więc liczba kibicowskich ekip w tym w końcu nie największym (600-tysięcznym) mieście była naprawdę liczna.



Mecz Brøndby z Legią rozpoczynał się o godzinie 19:00. Miejscowi wypełnili swój stadion w dużej części, zajmując blisko 20 tysięcy miejsc, a kompletnie wypełniając niemałą trybunę za bramką, na której wystawiany jest młyn "żółtych". Fani Legii w dniu meczu mieli możliwość zakupu biletów na sektor przylegający do "klatki", ale by wejść na trybuny, trzeba było przyjść bez barw i nie rzucać się w oczy duńskiej policji. Ta wprawdzie wyłapywała polskie "blachy", ale po sprawdzeniu dokumentów, puszczała warszawiaków. Na stadion wchodziliśmy wejściem H. Ochrona wyczuła pismo nosem i zadawała każdemu wchodzącemu bez barw Brøndby jakiekolwiek pytanie po duńsku, czym w moment potrafili wyłapać obcokrajowców. Następnie każdego z nas dokładnie przeszukiwano, sprawdzając, czy nie posiadamy pod spodem jakichkolwiek legijnych barw na koszulkach/bluzach. Cała nasza grupa kierowana była na górną kondygnację trybuny za bramką, tuż obok sektora gości, otoczonego z przodu siatką. Udało się wywiesić na płocie flagę "Ultras Legia". Nasza grupa na sektorze liczyła 150 osób. Z tego miejsca trzeba podziękować ekipe BIF za prokibicowskie zachowanie i umożliwienie nam wejścia na stadion.



Miejscowi jeszcze przed rozpoczęciem meczu rozciągnęli w młynie malowane transparenty: "Welcome to Brondby stadion Legia fans!", a następnie "Football fans together agains collective bans!", a także skandowali "UEFA - Mafia". Przez cały mecz w ich młynie wisiało płótno "Imod Moderne fodbolo" (Przeciwko nowoczesnemu futbolowi). Trzeba przyznać, że Duńczycy pod względem dopingu pokazali się z jak najlepszej strony. Doping rozpoczęli już godzinę przed pierwszym gwizdkiem sędziego, najpierw witając każdego z zawodników ze składu (łącznie z rezerwowymi) okazjonalnymi przyśpiewkami. Każdy z "wywołanych" graczy udawał się kolejno pod młyn, dziękując kibicom i wraz z nimi śpiewał pieśni. Później miała miejsce krótka przerwa i ok. 40 minut przed meczem, Brøndby rozpoczęło regularny doping na bardzo wysokich obrotach. Po prostu w śpiewanie angażowali się wszyscy tam zebrani, bez względu na płeć, wiek, wielkość bicepsa, czy kibicowski staż. Już przed pierwszym gwizdkiem sędziego wiedzieliśmy, że w takiej liczbie trudno będzie nam przebić się przez ryk gospodarzy.



Na wyjście piłkarzy miejscowi ultrasi zaprezentowali pokaz pirotechniczny - spore ilości żółtych świec dymnych (odpalonych na piętrze), co dało bardzo dobry efekt. Co ciekawe, "gniazda" (z prowadzącymi doping i bębnami) mieli przygotowane na obu kondygnacjach, choć główne było to na górze. Na płocie mieli wywieszony m.in. transparent "Fuck GFH!" (Global Football Holdings), dotyczący grupy właścicieli ich klubu.

Naszym dopingiem, który prowadzony był ze sporymi przestojami, kierował tego dnia "Zwierzu". Zaczęliśmy od "Jesteśmy zawsze tam, gdzie nasza Legia gra...". Oczywiście nie mogło zabraknąć "pozdrowień" dla organizacji, która non stop wlepia nam kary, więc z naszej strony niosło się "Lalalalala F... UEFA". Początek meczu niestety nie należał do zbyt udanych i szybko Duńczycy wyszli na prowadzenie, wywołując olbrzymią radość kilkunastu tysięcy swoich kibiców. Ci po chwili odpalili w młynie 7 rac. Z naszej strony niosło się po straconej bramce: "Legia walcząca do końca" oraz "Hej Legio, jesteśmy z Wami!". Kilka minut później niespodziewanie, biorąc pod uwagę przebieg gry, Pekhart doprowadził do wyrównania, zdobywając gola na bramkę, za którą staliśmy. Mieliśmy okazję do spontanicznej radości, co oczywiście na chwilę podkręciło liczbę decybeli. Niestety około 10 minut później ponownie świętowali miejscowi, a spiker w niemieckim stylu, trzykrotnie pytał o nazwisko strzelca bramki.



Fani Brøndby, mimo że non stop raczyli się browarami w młynie, nawet na moment nie zwalniali tempa. Śpiewali nie dość, że bardzo głośno, to do tego równo i bardzo melodyjnie (szczególnie jak na mało melodyjny język). Same melodie do ich pieśni nie były może oryginalne, bo da się je słyszeć na trybunach innych europejskich i afrykańskich klubów, ale nie przesadzajmy i nie wybrzydzajmy. Dopingiem zaskoczyli bardzo na plus i co ciekawe, pod tym względem prezentowali się o niebo lepiej niż ich lokalny, większy rywal - FC Kopenhaga podczas środowego meczu z Banikiem.

Do przerwy utrzymało się jednobramkowe prowadzenie Brøndby i niestety obraz gry nie zapowiadał niczego dobrego. Mimo to w drugiej połowie dopingowaliśmy trochę częściej niż w pierwszej, a od pewnego momentu już bez żadnych przerw. "Hej Legio jesteśmy z Wami" - skandowaliśmy w stronę piłkarzy przed rozpoczęciem drugiej części gry. Momentem kulminacyjnym była wyrównująca bramka zdobyta w 70. minucie przez Luquinhasa, po której ruszyliśmy z pieśnią "Nie poddawaj się...". Chwilę później zdjęliśmy koszulki. Parę razy w trakcie meczu z naszego sektora niosło się głośne "Warsaw Fans Hooligans" oraz "Zawsze i wszędzie, policja j... będzie".



Kilka minut przed końcowym gwizdkiem sędziego legioniści strzelili trzeciego gola, wychodząc na prowadzenie. Radość w naszych szeregach była trudna do opisania... Jeszcze trudniejsze było zejście na ziemię, gdy sędzia podniósł chorągiewkę, a główny arbiter postanowił gola nie uznać. Ale ponieważ gra przez jakiś czas nie była wznawiana, wiara w jej uznanie rosła z każdą sekundą. Na tyle, że oczekiwanie na ostateczną decyzję wykorzystaliśmy na "czarowanie". I kiedy sędzia wskazał na środek boiska, świętowaliśmy po raz drugi po tej samej bramce. Jeszcze 40 minut wcześniej wydawało się, że to nasz ostatni europejski wyjazd, aż tu nagle uwierzyliśmy w kontynuowanie europejskiej przygody. Najpierw trzeba było jeszcze "dowieźć" korzystny wynik do końca, co ostatecznie udało się. Trzeba przyznać, że doping Duńczyków po straconej bramce na 2-3 nagle stracił na mocy jakieś 60 procent.

Po meczu były wspólne śpiewy z zawodnikami. Najpierw czarowanie i głośne "Oleeee", później zaśpiewaliśmy "Legia, Legia Warszawa", a na koniec krzyknęliśmy "Hej Legio dzięki za walkę". W odmiennych nastrojach byli gospodarze, którzy zasmuceni, szybko opuszczali stadion. My trybuny zaczęliśmy opuszczać po dosłownie 5 minutach. Wyprowadzono nas osobną bramą, fanów gospodarzy z parkingu policja ogrodziła od naszej grupy, która parę kilometrów przemaszerowała wzdłuż zakorkowanej drogi ekspresowej w stronę dworca. Następnie pociągiem wszyscy udaliśmy się do centrum Kopenhagi, a do Warszawy wracaliśmy w piątek.

Niestety na niedzielny mecz z Puszczą nie pojedziemy do Krakowa, po tym jak zamknięty do końca sezonu został sektor gości na stadionie Cracovii po poniedziałkowym meczu "Pasów" z RTS-em. Chociaż klub z Niepołomic chciał wpuścić naszą grupę na inny sektor, zgody na to nie wyraził krakowski gospodarz stadionu.

Tak więc przed nami dopiero rewanżowy mecz z Brøndby, który w czwartek, 15 sierpnia rozegrany zostanie o 18:00. Warto zaplanować sobie wcześniejszy przyjazd na stadion, bowiem ze względu na Święto Wojska Polskiego, wyłączona z ruchu będzie Wisłostrada, a i wiele innych ulic w pobliżu naszego stadionu będzie zamkniętych. Duńczycy do Warszawy zapowiadają liczny przyjazd - można spodziewać się ok. 1000 przyjezdnych. W przypadku awansu do czwartej rundy czekać nas będzie dwumecz z Audą Kekava z Łotwy (ew. mecz wyjazdowy rozegrany zostanie w Rydze) lub Dritą Gnjilane z Kosowa (ew. wyjazdowy mecz odbędzie się w Prisztinie).

Frekwencja: 19 502
Kibiców gości: 150 (na zakazie)
Flagi gości: 1

Autor: Bodziach

Brøndby IF 2-3 Legia Warszawa - Mishka / 114 zdjęć

Statystyki
Brøndby IF-Legia Warszawa
12strzały10
5strzały celne7
1rzuty rożne1
15faule7
0spalone0
0słupki0
0poprzeczki0
1żółte kartki0
0czerwone kartki0
Oceń legionistów
Komentarze (141)

WIELKA LEGIA PREZESA DARKA MIODUSKIEGO

Gdzie jesteście hejterzy?

Alex

Przeczytajcie swoje wpisy, a później zobaczcie wynik. Zawsze warto poczekać do końca meczu...

Pusia

Brawo!!! I to grając w 10 przez niemal cały mecz! Bo krotkoportkiego nie było w tym meczu…

Arek

A 4:0 miało być. Tak pisał jakiś lamusina z rana, hehehe. Ciekaw jestem, co teraz ma do powiedzenia. Brawo drużyna!!!

komentarze

Wiedziałem że dadzą radę, dziękuję drużyno!a tym co pisali że nie podołają to zapraszam wy.....alać i nie kompromitować się na forum!Legia walcząca do końca!!!

Okęciak

Duma!!! Dzięki Panowie! Kramer kot!

e(L)o

Gdyby nie tobiasz to wynik byłby bezpieczny i efektowny, ale nie mamy bramkarza.

WdW

Nie wiem jak ocenić ten mecz,w sumie wynik jest fenomenalny jak na teraz ale jednak mogło być i z 4-1 dla Brondby,wynik świetny więc nie będę dzisiaj jechał po piłkarzach,gratulacje i dziękuję za ten mecz,brawo.

Dickson Chotowski

Wisla = Totalna hanba I wstyd. Baba Jaga = Wstyd. Slask = Wstyd. Ale na szczescie dla Polskiej pilki jest zawsze ten jeden klub na ktorego zawsze mozna liczyc, ktory nie sr@ w portki w pucharach czyli Wielka Legia Warszawa. Braw Panowie !!!!

Xymoxian

Płaczki i frustratow zapraszam na fora jagi i śląska. Ja kocham Legię. ????

Mateusz z Gór

Kapustka z najlepszym meczem w sezonie, ale graczem meczu chyba Kramer. A Feio gasi płaczków na forum. Umiejętne zarządzanie meczem pozwoliło na wyciągnięcie największych atutów Legii w drugiej połowie, gdzie rywal miał już problem z dynamiką meczu. Ważne i trudne zwycięstwo i jakże piękne, kiedy 95% kibiców łapało się za głowy przed meczem. Brawo Legia!

Tobiasz 2
Pankov 3
Augustyniak 2
Barcia 2
Kun 3
Celhaka 3
Kapustka 5
Luquinhas 5
Ruben Vinagre 4
Pekhart 4
Gual 2
Claude Goncalves 3
Kramer 5
Wszołek 3
Alfarela 4
Morishita 4

M@c

Super, że wygraliśmy, ale ta obrona w pierwszej połowie wyglądała jak dzieci we mgle.

Urs72

@komentarze: gościu wyluzuj

meter

Was smarki,którzy tylko ujadaja nie da sie już słuchac/czytać...Krytyka konstruktywna ok ,nikt nie mówi ze jestesmy doskonali ale wylewanie brudów ,nie czekajac na końcowy gwizdek trąca trollingiem.To aż niemożliwe zeby być takim frustratem.Tak po prostu ,po ludzku..spier.....!!!

Piotrek

Może gdyby stał w bramce Kobylak byłoby 3:0 dla Legii, ale wynik jest bardzo dobry. Trochę to Brondby przereklamowane. Wystarczy wytrzymać 15 minut, a później puchną.

Znawca

Brawo Legia! Świetny wynik! Gra jednak podobna jak z Piastem..nie wiedziałem że Broendby takie słabe jest! Ale trochę farta mieliśmy że małolat popełnił błąd i dzięki temu wygraliśmy! Awansować dalej i ratować kasę z pucharów! Może jeszcze będzie kasa na Aleksicia!

wtf

Luki oraz dosyć niespodziewanie Kramer i Mori najlepsi!Zmiana pozycji Morishity niby dosyć oczywista,skoro ma tylko atuty w ofensywie,ale dopiero Feio się odważył.

Zupa za słona

Teraz wszystkie kasztany niech odszczekają swoje zafajdane komentarze sprzed meczu. To nie Legia była słaba w meczu z Piastem tylko drużyna Vuko jest mocna, a Brondby nie takie straszne i my nie tacy słabi. Feio jeszcze nieraz zaskoczy choć wolałbym by takich wpadek w lidze nie było. Mecz meczowi nierówny i jedna porażka nie może przekreślić tego co zbudował i wypracował.

Marian

@Okęciak: Kramer bardzo na plus!!!

Darek

Brawo za wygraną. Bardzo dobra zmiana Kramera.

Bialasila

Teraz sami optymiści a wcześnie ,,,,,a Brawo Legia !!!!!!

Lao

Trzeba zachować stoicki spokój w tym wszystkim, sporo błędów w defensywie po obu stronach widać, że LKE to liga dla ubogich (talentem). Niemniej wątpię aby oni zdołali nam jakoś monco zagrozić w Warszawie, bardziej prawodpodobne, że się obarają atmosferą na Ł3. Byle tylko ich nie zlekceważyć.

Andrzej Si(L)ver

Ależ ból dupska (jak przy hemoroidach) musi być u wszystkich jęczybuł i innych hejterów tu komentujących. Perfekcyjny dobór składu przez Trenera Feio, głębia składu zapewniona przez Dyrektora Jacka Zielińskiego oraz świetne warunki organizacyjne stworzone przez Prezesa Mioduskiego. I mamy 3:2 i autostradę do fazy grupowej!!!

minima(L)imaxi

no i dzienkuje! marzenia o uodzyskaniu Mistrzostwa Polski można odłożyć na przyszły sezon bo teraz znów ponownie kosztem Extraklasy priorytetem staje sie gra w zielonych 3 ligowych europejskich pucharkach faken : a w krajowej lidze będą wtopy z Katowicami, Mielecem, Lublinami, Niepołomicami itp. itd.

Piotrek

Pasuje przesunąć mecz z Puszczą, bo jesteśmy blisko awansu do grupy LKE.

Leon

Bravo LEGIA. Jakie dzisiaj będą komentarze od tych co pisali że Faja to cienias , że Zieliński to sabotażysta a Loczek na niczym się nie zna.

Jurek

Cieszę się, że moje obawy były bezzasadne.
Mam nadzieję, że za tydzień zapewnimy sobie awans.

Przemek

Po ostatnim meczu w lidze pisałem, że dramat, teraz wynik super, ale gra nie była taka extra. Niemniej szacunek za wynik i walkę!!!

LLL

@Dickson Chotowski: Super że wygrali ale z tym zawsze ty bym nie przesadzał.

wrt

Żaden trener tak mi nie zaimponowal od wielu lat tym co powiedzial pred meczem : "Pewność siebie wynika z przygotowania. Nie mamy żadnego powodu, aby nie być pewnym siebie. Jesteśmy dobrze przygotowani i zregenerowani, znamy przeciwnika" , wątpiłem ,ale niepotrzebnie, to było piękne, dziękuję trenerowi Feio i zawodnikom.

Chudy Grubas

Czy tylko ja mam wrażenie że Gual jest niepełnosprawny?

Karo(L)M

Brawo Legia!!! Wygrana i pokazanie charakteru! Po jednym słabym meczu wygrywamy grając do końca!!!
Ci którzy pisali że przegramy 4:0 gdzie jesteście?

Rysio

Jest super, i to wejście Morishity jak wejście smoka:) brawo Panowie!

majusL@legionista.com

Brawo Legia!!!!
Ps. Hasło meczu: h...j z zakazami - hej Legio jesteśmy z Wami !!!

LLL

@Okęciak: Właśnie kot! A tak łatwo chcieli się go pozbyć.

majusL@legionista.com

@e(L)o: pijesz - nie pisz !

LWST

KUN TYLKO 3,1 ??JEDEN Z NAJLEPSZYCH NA BOISKU !!

Michał

Najważniejsze jest jednak zwycięstwo dzisiaj. Mecz nie porywał ale jazda z nimi ukochana ma w rewanżu Legia Warszawa! Dzięki za dzisiaj i prosimy o więcej! Teraz koncentracja i jazda z Puszczą! Pozdrawiam wszystkich Legionistów i Legionistki.

Coachbiedronka

Zmiennicy lepsi niż pierwszy skład,nie spodziewałem się tak słabego meczu Guala,czekam jak zagra czarny Janek,jednak nawet słaby Wszolek bije na głowę Kuna,samuraj się obudził,zaczyna się rozkręcać,gracz meczu Kramer,później kolejno Morishita,Luquinas.

Hahw

@Dickson Chotowski: Wisla wygrywa

KIBIC

@WIELKA LEGIA PREZESA DARKA MIODUSKIEGO: Nie podniecaj się fraj...rze raz do roku nawet kura pierdnie

Egon

Nie chcę zapeszać przed rewanżem, ale ewentualne wyeliminowanie Brondby byłyby dla nas ogromnym sukcesem, zarówno sportowym, jak i finansowym.

Zoo

Czy to były rezerwy brenby

Okęciak

@LLL : to jest dobry piłkarz jak jest w formie i nie ma kontuzji, to zarazem jego największy problem ze te kontuzje ma dość często, ale nie zapeszajmy bo w formie to kawał napadziora, dziś świetna zmiana i dwie bardzo ważne asysty.

Cieszy wygrana ale nartwi kilku postawa

Cieszy zwyciêstwo martwi gra kilku naciägaczy, Gual to jak na kacu, Tobi bueprwnie wychodzi i nuepitrafi szybko wròcić a Brondby czy jak tam , to słabiutkie poziom Motoru

Coachbiedronka

@Egon: To prawda,jak uda się naszym strzeli. 2 bramki powinniśmy awansować,stawiam na 2 do 2

T-72

Niektórzy piszą o pucharze dla ubogich umniejszając jakikolwiek sukces. Tak dla ubogich, bo my to niby jacy jesteśmy? Bogaci niby tylko w lidze, w której Puszcza Niepołomice jest w stanie zabrać punkty każdemu łącznie z nami. Także trochę pokory. Cieszyć się trzeba z każdego sukcesu i radosnej chwili, bo życie jest krótkie. Ja akurat jestem z pokolenia, które jak za komuny zobaczyło pomarańcze na Boże Narodzenie, to było mega szczęśliwe. Teraz młodzi mają wszystko i wpadają w depresję. Ja dzisiaj mam nastrój zajebisty. Brawo Legia i trener!

WIELKA LEGIA PREZESA DARKA MIODUSKIEGO

@KIBIC: frajera se w domu szukaj mendo

KrystekLegia

Siema jak ktoś z Podkarpacia lub gdzieś bliżej odezwij się na fb KrystekLegia itd ja Rzeszów często gęsto na Ukochanej itd więc w kupię siła. Odzywajcie się bo duńska przyjdza za tydzień. Tylko Legia

jarekk

moriszita wejscie smoka

Janek

Panowie, nie podniecać się, to jest dwumecz. Zaliczka jednej bramki ok. Ale wstrzymajmy się z emocjami. Jeszcze na Ł3 trzeba zrobić swoje. Co nie zmienia faktu, że:
- Kramer po powrocie na latającym dywanie z Turcji całkiem się odnalazł, nie tylko w tym meczu
- Japończyk potrzebuje grania, niekoniecznie od pierwszej minuty
- Pepikowi trzeba dawać szansę, niekoniecznie w lidze
- Augustyniak do spowiedzi
- Kun jak głodny gry to i coś zagra
- Kapustka to chu…. wie co z nim, huśtawka
- Bramkarza nadal nie mamy
- Egzotyki, czarni bracia i Latynosi to muszą sobie posłuchać co mówił Fornal (Pan siatkarz) „dawać kur…a, napier.…y się z nimi”
- Faja treneiro się w końcu ochwaci, będą ludzie.
Tak czy siak wiara umiera ostatnia.
Do zobaczenia na Łazienkowskiej i oby było święto

Dedi

Mori Mori bramkę dziś wpier***i !! Brawo dla Broendby za wpuszczenie kibiców Legii.
Mam nadzieję że nasi nie zepsują tego w Warszawie. (L)

Hmm

Ktoś ma ochotę zaszczekać na nasz zespół …?

Elf

@Chudy Grubas: Nie tylko Ty. Gosc ma problem z tymi majtkami. Wiecznie ciagnie spodenki do gory a dodatkowo pilkarsko poziom jaki prezentuje jest beznadziejny. Czas aby usiadl na lawke na 5-6 spotkan

Incognito

Nie obraziłem żadnego z tych Panów, stąd incognito. Legię należy szanować, zarazem sami się musimy szanować. Przy mądrym, odpowiednim i godnym prowadzeniu tego klubu to Duńczycy powinni przed nami drżeć i z poszanowaniem traktować ten wynik. Niestety tak nie jest. Bravo za serce do końca.

arkadioso2812

@Piotrek: Może by było 3:0 a może nie. Czy Broendby przereklamowane? Nie powiedział bym tego. To mocny średniak. Myślę że to Legia pokazała dziś dojrzałość, charakter i konsekwencje do końca. Brawo!

Aleksic

@Znawca:We mnie nadzieja, pomoc potrzebuje charakteru.

Piotrek

Mam nadzieję że za tydzień powiemy, że na przyszłość najlepiej w losowaniu trafić na drużyny z Danii. Niby mocne, a do przejścia. Brawo Chłopaki, dla takich chwil warto żyć.

Fanatyk

**uj z kibicami hej Legio jesteśmy z Wami!

GT

@majusL@legionista.com: Pisze się ch..j

WdW

jedyne co martwi że My lepiej gramy na wyjazdach niż na Łazienkowskiej ale tak jak już to pisałem setki razy ,ja wierze w tego trenera że to jakoś poukłada ,widać że jest ogarnięty i co najważniejsze uczy się na błędach co jest bardzo rzadkie u Polskich trenerów ,jak w rewanżu nie będziemy bronić wyniku i zagramy swoje to będzie dobrze

Vroon

To że karłowaty ex śledz gra w Legi to jakaś prowokacja

Dickson Chotowski

@Hahw: Gdzie ?? Wisla dostaje w du** jak zwykle. Powtarzam, Wisla = Totalna hanba i wstyd !!!!!!!

jarekk

Ten barcia to jakis debil. Lapanie za koszulke na linii pola karnego w koncowce meczu to proszenie sie o karnego. W jednej chwili mogl zmarnowac wysilek calej druzyny. Niech on lepiej juz nie gra w rewanzu bo cos odwali. Moze w 3 lidze, tam konsekwencje mniejsze.

Urs72

@Hmm: każdy ma prawo wypowiedzi , czy to zła czy dobra , pierwszy połowa słabe wykonanie , druga początek słaby jak na Legię która ma zdobywać punkty do rankingu..

Arek

@KrystekLegia : witam ja z Lubelszczyzny

(L)

No elegancko! Waleczność i nieustępliwość robi robotę! Taką Legię chcemy w każdym meczu!

komentarze

@Urs72 : co wyluzuj?każdy wygrany mecz podnosi rangę, nawet teraz kiedy jest jeszcze kulawo...z tym prezesiną Loczkiem, Jacusiem i szrotem na czele...mam sobie odebrać prawo do zadowolenia z wygranej bo jakiś lamus z ursynowa a moze z łodzi...tak chce?!prawda w oczy kole?komu kibicujesz?!

Wyrwikufel

Bardzo dobra druga połowa. Nie spodziewałem się dobrej gry po blamażu z Piastem. Teraz koniecznie trzeba wygrać z puszczanami i poprawić sytuację w lidze.

Koko

@Piotrek: gramy co trzy dni i wyznaczamy nowe trendy w Polsce, co to za piłkarz co nie chce często grać ?

Ronaldo

Tak jak pisałem wczoraj, jeśli nie Legia to kto ?
Legia po raz kolejny ratuje nasz honor w europejskich rozgrywkach i tak ma być !!!
Swoją drogą to Brondby było bardzo elektryczne przy wyprowadzaniu piłki spod pressingu i szkoda że nie wykorzystaliśmy tego bardziej.
Nasza gra ogólnie du...y nie urywała ale nie można zaprzeczyć że trener miał swój plan na ten mecz i że jak by nie było cel osiągnięty. Bardzo pozytywnie zaskoczył mnie Kramer oba podania po prostu klasa a przecież wszyscy juz wydaliśmy na niego wyrok. Dobrze że jest bo Kameruńczyk może nie zdążyć z formą do następnego lata.
Zawodnik do środka pola jest potrzebny na wczoraj bo Elitim będzie jeszcze długo się kurował a Kapustka to najwyżej zmiennik. Jedno dobre zagranie w jego wykonaniu to po prostu za mało. On już lepiej grać nie będzie. Ten manewr trenera z Japończykiem był zwyczajnie podyktowany potrzebą chwili i brakiem innych alternatyw. Odważnie zagrał Feio i to też trzeba umieć docenić bo jak by plan się nie powiódł to by miał naprawdę ciężko wystarczy poczytać komentarze po ogłoszeniu składu. Na szczęście to on ustala skład w oparciu o to co widzi na codzień i na treningach. Nawet słaby Pekhart jak by nie patrzeć strzelił gola. Dzisiaj w mojej ocenie to trener był najlepszy i dzięki niemu wygraliśmy ten mecz. Oczywiście trzeba pamiętać że to jego pierwszego będziemy też rozliczać po każdym niepowodzeniu więc dzisiaj należy mu sie największy kredyt.

Wilk

Morishita lepszy niż Suzuki ;-)

Slaskigorol

Gratulacje!!Szacunek dla drużyny i kibiców. Miałem przyjemność oglądania na żywo siedząc centralnie pod kibicami Legii i jestem pod wrażeniem tak samo jak moi duńscy koledzy

Trampek

Przede wszystkim gratulacje za zwycięstwo na niełatwym terenie duńskich Skandynawów . Po "wspaniałym" meczu z Piastem , który niczym specjalnym nie zaimponował ogrywając LEGIĘ, w ciemno kupiłbym wynik remisowy w meczu z Duńczykami w meczu wyjazdowym. Jeżeli mecz z Piastem - miał stanowić ... zasłonę dymną - to przyznam, że to się udało w 100%.Duńczycy o klasę grali lepiej od zespołu Piasta , a mimo tego zostali pokonani. Ironizując - nie było tu ... zasłony dymnej. Po raz kolejny zauważyłem, że po nieudanej wizycie w Turcji, Kramer odzyskał wigor angażując się skutecznie w akcje ofensywne - jak przystało na napastnika. To cieszy. Jeszcze raz gratulacje dla zespołu za w/g mnie nieprzewidywalne zwycięstwo w meczu wyjazdowym.

maroGSLegia

Kramerowi te asysty można zaliczyć jak gole :D

Afro

Trener zrobił dobre zmiany.

Dwie akcje z Kramerem Gual zepsuł - nie wiem dlaczego. Luquinias i Morishita wiedzieli żeby biec a Gual nie.

Legia walczącą do końca - to cieszy.

Nowy portugalski zaciąg jeszcze bez fajerwerków ale bez baboli.

Tobiasz niepewny, nie daje nic drużynie. Niestety, bo bardzo w niego wierzyłem i broniłem.

Znawca

Trzeba bardzo docenić Kramera za charakter! Po pierwsze że nie był sępem tylko zrobił piękne asysty! Po drugie podejście do klubu i zawodu,że się nie fochuje i gra dla tego klubu nie za karę!inni go chcieli wywalić! A ja pisałem że jak będzie miał dobrą motywację i zaangażowanie na 100% to będzie w pierwszym składzie! I rzeczywistości jest najlepszym napastnikiem jakiego obecnie mamy! Może to opatrzność że Turasy go odpuściły! Oby bez kontuzji! A zapracuje jeszcze na dobry transfer!

Legia to my

To było niesamowite i bardzo pozytywnie zaskakujące.
Przyznam,że myślałem, że jednym golem dziś przegramy.

Znawca

Oby udało się przejść te Broendby i zrobić jeszcze jakieś transfery! Myślę że 8-ka by się przydała tak prawilna,mocna,ograna! Również napastnik do gry kombinacyjniej bo na Guala nie mogę patrzeć! Ciekawe co z Celhaką,bo znowu będzie problem z pozycją numer 6!

Krystain

Gratulacje dla kibiców Legii.Brawo pany za postawę i doping.Jak wielu z obecnych pracuje w Danii ale przyjechałem specjalnie zobaczyć jak Legia gra i jak wy kibicujcie.

GOLAS

Gual i Tobiasz ławka! Mark już drugi mecz dno a Kacperek niech w końcu przestanie WKU...c. Kobylak na bramke

WdW

@Slaskigorol : spoko, mój dobry ziomuś tam był i pisał że zostali bardzo dobrze przyjęci i wszystko było na wysokim poziomie zorganizowane i nie było żadnych problemów,pozdrów duńskich kolegów

a może tak wziąść przykład z hokeja lub szczypiorniaka...

dwa pierwsze celne strzały i dwie bramki ...
wracając do tytułu efekt w straconych taki sam ale za to więcej ofensywy lub defensywy lub pomocsywy :) i wynik w zdobytych mógłby być lepszy

Syn trenera

Ja tylko chcialbym przypomniec że jest jeszcze mecz rewanzowy............ No i byłoby o wiele łatwiej jakbyśmy mieli bramkarza i środkowego pomocnika z prawdziwego zdarzenia....

Obiektywny

@Wilk: Morishitę kumam kopie co nieco. a co to ta niż Suzuki?

Egon

@Fanatyk:
Raczej z zakazami :-)

kucik

z tej mąki chleba nie bedzie…fajnie ,wygrany mecz ale gra słaba…kto mi powie dlaczego Wszołek nie zaczał od pierwszej minuty? jakis uraz?

Markus Merk

Wy się tak znacie na piłce jak ja na balecie, czyli wcale. Pierwsza bramka idzie na konto Augustyniaka, druga niepotrzebne wyjście ze strefy Kuna, Kapustka nie poszedł za swoim zawodnikiem i spóźniony po raz kolejny Augustyniak.

Ps. Wygraliśmy więc się cieszcie a nie jęczycie jak stare baby.

Micha(L)

Kto pisze te realcje/artykuły!!!!! kuż......a!? Legia z małej????? teksty jak sztuczna nie kumata..... Bracia litości.....

Wilk

@Obiektywny: Suzuki to Japończyk z Broendby, też szybki ale nie aż tak, no i nie trafił dziś ;-)

artic

@Syn trenera: dobry bramkarz gra teraz w Mielcu a był u nas a pomocnik też był i gral do Wszołka pilki z dokładnością 30cm to nie przedłużyli z nim kontraktu.

13

Co za walka.

Krzysztof

Dziękuję za zwycięstwo Kochana Legio Warszawa!

Kieł

A jednak dali radę. Legia w Europie = emocje. Tylko podążając za tym schematem w lidze czeka naz teraz wtopa...

p10

Cenne zwycięstwo - jednak trzeba pamiętać że nie ma reguły bramek na wyjeździe - więc to tylko pierwsza połowa

in

@Wilk: ty ślepaku on nawet do pięt mu nie dorasta

Trocki

@kucik: A widziałeś go w meczu z Piastem? Dno

KrystekLegia

@Arek : siema odezwij się na fb

F

Nie śledzę polskiej piłki i trochę szok że Tobiasz na bramce.

Syn księdza

@artic: w punkt....

Kaprykos

Miłe i zaskakujące zwycięstwo, nadal nie ma środka, napad słabo, doceniam, to co robili wcześniej Ślisz i Josue, obaj harowali jak woły, co ciekawe, Broendby chyba nie za bardzo myślało o obronie stąd bramki Legii z kontry.

zły prorok

Mniej-więcej rok temu Legia przegrała u siebie z Austrią Wiedeń 1:2. Tylko po to, żeby w wiedeńskim rewanżu odrobić straty. Podsumowując: piłka jest nadal w grze, a Legia gra... beznadziejnie fatalnie!
Póki co, nikt nie jest w stanie zastąpić Elitima i Josue. Przez siedzenie na ławie w lidze, biedny Augustyniak całkowicie stracił czucie boiska. Szkoda chłopa, bo w trudnych chwilach bywał zbawieniem Legii.

RĘCZNIK

Skoro Tobiasz już nie jest młodzieżowcem i nie wnosi żadnej wartości dodanej, to może warto znowu pogadać z Borucem? Może nudzi mu się na emeryturze? Bez względu na wiek, wagę i brak cyklu treningowego, gorszy od Tobiasza nie będzie.

Sober

Patrząc na formę Legii od początku sezonu i ostatni mecz z Piastem , remis w Kopenhadze brałem w ciemno.
A szczerze powiedziawszy myślałem że Duńczycy nas zleją.
Tym bardziej jestem miło zaskoczony postawą Legii i bardzo dobrym wynikiem.

Zibi

@Znawca: jak jest zdrowy i w formie to jest naszym najlepszym napastnikiem, to prawda.

Zvonimir Boban

@Znawca: Rozumiem, że doceniasz go głównie dlatego, że jest Słoweńcem? Jesteś jakimś menedżerem na Bałkany? Dałbyś radę opchnąć Tobiasza do Vojvodiny czy innego Pazaru? Wmówisz im, że zajmuje się sprzętem dla piłkarzy, przygotowuje im ręczniki co w pewnym sensie jest prawdą. Dużo za niego nie weźmiemy, może nawet dopłacimy i weźmiemy od nich ciecia, stróża i ten na pewno lepiej przypilnuje przestrzeni między słupkami.

Kownas

Gdyby tak jeszcze grali z bramkarzem.

Pietja

@LWST: Zgadzam się, podobnie jak Pankov

LLL

@Okęciak: 100% zgody z tym co piszesz.

13

Dzieki za skromna zaliczke.

Singspiel

@kucik: bo jest slaby tej jesieni

Curragh

@Piotrek: jasne. Kobylak lapie strzaly z kilku metrów? Caly czas trzeba szukac stopera

Ju(L)ius

@a może tak wziąść przykład z hokeja lub szczypiorniaka...: Ale już o pozostałych 3 celnych strzałach, które nie wpadły to już zapomniałeś...?? I o 7 celnych strzałach i 3 golach Legii też nie warto wspominać....??

To jest właśnie idealny przykład tendencyjnego komentowania, które większość z was tu uprawia..... Najpierw tworzycie teorię, a później wybieracie fakty, które ją potwierdzą....

Egon

@RĘCZNIK:
Faktycznie Legii przydałby się jeden doświadczony bramkarz, ale na odpowiednim poziomie, a nie jakiś oldboj.

Egon

@Znawca:
Rozważany jest Krychowiak.
Kilka lat temu byłby to mega transfer, a teraz - nie wie.
Nie mam zdania na ten temat. Ciężko powiedzieć, na ile go obecnie stać.

Egon

@zły prorok: Gdybyśmy do obecnego składu dodali jeszcze Elitima i Josue, to byłaby ekipa, jak się patrzy.

ops2

przestańmy narzekać na zapas. Jak na obecny skład i pierwszy sezon razem to był naprawdę dobry mecz ! Broenby to nie ogórki

Wiktor

Po meczu z Piastem specjalnie nie hejtowałem trenera Feio na wszelki wypadek gdybyśmy z Brondby wygrali XD

Kleik ryżowy

Co by nie mówić o Legii, to jeśli chodzi o rozgrywki europejskie to trzyma mocno poziom. I to bardzo cieszy i napawa dumą.

Jaga, wisła i ślask to się chowają. Pozostaje im kopać sie w ekstraklasie

Wilk

@in: być może, nie oglądam na co dzień Kopenhagi, więc się nie wypowiem na podstawie jednego meczu - ale wczoraj choć nasz grał krótko to i tak zdążył się wykazać i o to mi chodziło ;-)

lol

Tylko Legia .......

RobL

Super wynik,naprawdę duża niespodzianka i przestańcie płakać po Josue bo Brendby miało takiego piłkarza który wszystko spowalniał i dlatego przegrali.Po za tym uważam że Kapustka znacznie lepiej wykonuje SFG!

Ricardo

Należy jechać do Niepołomic i prze trenować warianty meczowe z Broendby, 5:0 i powrót. Bezwzględnie. Only L????

Kuba

@Sober: Prawdziwy kibic nigdy nie życzy swojej drużynie porażki Legia walcząca do końca !!!

Stać go

@Egon: Na nowy gajer...

Paczkomat

@Markus Merk: pierwsza to Goncalves, druga Barcia. Wracaj lepiej do baletu...

Stary piernik

@Ricardo: 5-0??? My nie jesteśmy w stanie na razie ich pokonać więc może zacznijmy od skromnego 1-0. Przetrenować warianty? A to ten sam potencjał, styl, ustawienie co Broendby? Twój pomysł jest głupi, Puszcza stawia autobus i liczy tylko na stałe fragmenty.

Barnaba

@Egon: Też nie wiem, co by było z Krychowiakiem... Może dobrze jak z Luboją, albo źle, bo Grzesiu jednak gra bardziej z tyłu i pewnie kartki by łapał. A i komin płacowy, bo futro trza kupić i Celię utrzymać...

Pozdrowienia dla Bartka ;)

@Kleik ryżowy: Wisła to by pewnie nawet i chciała pokopać ;)

chcebyćksiędzemjaktata

@Syn trenera: oby nie było powtórki jak ze steua bukareszt

Podaj autora

@RobL: ty tak na serio?

Egon

@Barnaba: Właśnie, ciężko piowiedzieć, jak by to wyglądało, a zapomniałem jeszcze o futrze :-)
A do futra, to i jakaś torebka by się przydała, może kosmetyczka i moglibyśmy się wbić w niezłe koszty.

Egon

@RobL: Zawodnik z takimi możliwościami, jak Josue zawsze by się przydał, a, gdyby miał obok siebie szybkich, technicznych pikarzy, to i grę by szybko przyspieszył.

Mioduski rak Legii

Do Wszystkich hurraoptymistow jest jeszcze rewanż a nasze gwiazdeczki wszystko potrafia koncertowo spie...lic

Znawca

@Zvonimir Boban: niestety moje macki tak daleko nie sięgają!hehe, rozbawiłeś mnie!

Wiernarzeka

@Ronaldo : nie pisz głupot, Kapustka miał mnóstwo odbiorow!

Adal

@Egon: Według mnie Josue miał tylko przebłyski, wiele meczów spowalniał niemiłosiernie.

Dexter

Dlaczego to jest Liga konferencji a nie chociaż Liga Europy tak jak kiedyś ten puchar Intertoto

Krzysztof

@Mioduski rak Legii:
Daj się trochę nacieszyć z wyjazdowego zwycięstwa naszej Legii.
Proszę...

Pablo

Tylko ....co w naszej bramce robi Kacper?
Nie mam nic do chłopaka, naprawdę, ale Dominik jest pewniejszy w tym co robi, naprawdę nie rozumiem dlaczego tak się faworyzuje Kacpra.Wiem, że to podnosi wartość itp.itd.Ale skoro mamy lepszego bramkarza, to dlaczego wiecznie gra ten słabszy?

Monty Python

Już widzę te złośliwe komentarze. Ludzie , mogło być gorzej , mogliśmy przegrać :)

Dodaj komentarz:

autor:

e-mail:

treść:

Serwis Legionisci.com nie ponosi odpowiedzialności za treść powyższych komentarzy - są one niezależnymi opiniami czytelników Serwisu. Redakcja zastrzega sobie prawo usuwania komentarzy zawierających: wulgaryzmy, treści rasistowskie, treści nie związane z tematem, linki, reklamy, "trolling", obrażające innych czytelników i instytucje.
Czytelnik ponosi odpowiedzialność za treść wypowiedzi i zobowiązuje się do nie wprowadzania do systemu wypowiedzi niezgodnych z Polskim Prawem i normami obyczajowymi.

© 1999-2024 Legionisci.com - niezależny serwis informacyjny o Legii Warszawa. Herb Legii, nazwa "Legia" oraz pozostałe znaki firmowe i towarowe użyte zostały wyłącznie w celach informacyjnych.