REKLAMA
Ekstraklasa 2024/2025
16. kolejka
#LEGCRA
25121
Warszawa, Polska
Stadion Miejski Legii Warszawa im. Marszałka J. Piłsudskiego
23.11.2024
20:15
Legia Warszawa
Cracovia
Legia Warszawa
3-2
Cracovia
17' Kapustka (k)
26' Gual
39' Urbański
(3-1)
Källman 34'
Maigaard 79'
27 Gabriel Kobylak
13 Paweł Wszołek
12 Radovan Pankov 58'
3 Steve Kapuadi
19 Ruben Vinagre 91'
67 Bartosz Kapustka 74'
8 Rafał Augustyniak
53 Wojciech Urbański 58'
11 Kacper Chodyna 73'
28 Marc Gual
25 Ryōya Morishita
31 Marcel Mendes-Dudziński
42 Sergio Barcia
55 Artur Jędrzejczyk 91'
24 Jan Ziółkowski 58'
71 Mateusz Szczepaniak
23 Patryk Kun
82 Luquinhas 58'
17 Migouel Alfarela 73'
7 Tomáš Pekhart 74'
Henrich Ravas 27
Jakub Jugas 24
72' Arttu Hoskonen 22
Andreas Skovgaard 3
91' Davíd Kristján Ólafsson 19
Mikkel Maigaard 11
Patryk Sokołowski 88
68' Patryk Janasik 77
68' Filip Rózga 18
Benjamin Källman 9
Ajdin Hasić 14
Sebastian Madejski 13
72' Amir Al-Ammari 6
68' Bartosz Biedrzycki 16
68' Mateusz Bochnak 17
91' Fabian Bzdyl 23
Otar Kakabadze 25
Jani Atanasov 8
Michał Rakoczy 10
Oskar Wójcik 66
Trener: Goncalo Feio
Asystent trenera: Inaki Astiz
Kierownik drużyny: Konrad Paśniewski
Lekarz: Mateusz Dłutowski
Masażyści: Bartosz Kot
Trener: Dawid Kroczek
Asystent trenera: Tomasz Jasik
Kierownik drużyny: Michał Nawrot
Masażyści: Dominik Kożuch
Sędziowie
Główny: Piotr Lasyk
Asystent: Krzysztof Myrmus
Asystent: Damian Rokosz
Techniczny: Arkadiusz Nestorowicz
VAR: Wojciech Myć
AVAR: Radosław Siejka
Pogoda:
Temperatura 2°C
Ciśnienie 1022 hPa
Wilgotność 80%
Relacja

Zapewnili gole i nerwy

To było udane zakończenie ligowych zmagań Legii Warszawa na własnym stadionie w rundzie jesiennej. Legioniści pokonali Cracovię 3-2 po golach Bartosza Kapustki, Marca Guala i Wojciecha Urbańskiego. Stołeczna drużyna przez zdecydowanie większą część spotkania zdominowała gości, nie pozwalają im na nic więcej, niż kontry. Nie obyło się jednak bez błędów graczy Legii, które były fatalne w skutkach i zapewniły wiele nerwów.




Spotkanie poprzedziła widowiskowa oprawa kibiców z użyciem ogni wrocławskich i fajerwerków. Legioniści również chcieli rozpocząć efektownie. W 3. minucie niepilnowany przed polem karnym znalazł się Rafał Augustyniak, pomocnik huknął mocno na bliższy słupek, jednak czujnie w bramce zachował się golkiper Cracovii. Kilka chwil później odpowiedzieli goście. Po krótko rozegranym rzucie rożnym z ostrego kąta strzelał Ajdin Hasić, zasłaniający Gabrielowi Kobylakowi widok napastnik przepuścił ją, ale bramkarz Legii świetnie wyciągnął się i nie dał się pokonać. Po niecałym kwadransie swoich sił z dość dużego dystansu spróbował Patryk Sokołowski, uderzona futbolówka leciała z dobrą trajektorią, lecz tuż nad poprzeczką. Po tej akcji znów zaatakowali legioniści, po ziemi w polu karnym uderzał Bartosz Kapustka, a piłka trafiła w Andreasa Skovgaarada, jednak jak się okazało... w ręce. Ten, który wywalczył "jedenastkę", wykończył ją pięknym strzałem w prawe okienko.

Po trafieniu otwierającym Cracovia nieco przycisnęła, jednak nie potrafiła wykreować sobie dogodnych okazji. W 24. minucie prostopadle za obrońców zagrał Marc Gual, z piłką zabrał się Ryoya Morishita, Japończyk biegł ile sił, ale naciskany przez rywala, wywrócił się o własne nogi. Dwie minuty później na lewym skrzydle zaczarował Ruben Vinagre. Portugalczyk wbiegł w pole karne, przełożeniem piłki ograł jednego z rywali i dośrodkował piłkę idealnie na głowę Marca Guala. Hiszpan musiał dopełnić formalności i podwyższył prowadzenie drużyny.

W 34. minucie kolejny rzut rożny wywalczyli goście. Dośrodkowanie na "szesnastkę" posłał Ajdin Hasić, fatalnie zachował się Gabriel Kobylak, który minął się z piłką, a ta odbiła się od biodra Benjamina Källmana i wpadła do siatki. Legioniści próbowali uspokoić grę, jednak czaili się na swoje okazje w ataku pozycyjnym. Taka przyszła w 39. minucie. Na prawej stronie znalazł się Paweł Wszołek, podobnie jak Vinagre posłał idealną centrę na pole karne, gdzie niepilnowany znajdował się Wojciech Urbański i pewnym strzałem głową pokonał golkipera Cracovii po raz trzeci w tym meczu.

fot. Mishka / Legionisci.com

Po przerwie Legia także rozpoczęła intensywnie. Najpierw blisko wkręcenia piłki do bramki bezpośrednio z rzutu rożnego był Ruben Vinagre, a kilka chwil później świetnie w polu karnym zachował się Marc Gual, który w gąszczu obrońców świetnie sobie poradził i uderzył celnie, nad ziemią na dalszy słupek, jednak nie zaskoczył Henrika Ravasa. Po dziesięciu minutach gry do ataku ruszyli goście. W kontrze popędził Benjamin Källman, zgrał w głąb pola karnego, piłkę z góry odbił Patryk Sokołowski, ale dobrze na linii bramkowej ustawił się Rafał Augustyniak, który skutecznie zablokował strzał byłego pomocnika Legii. W 59. minucie z prawej flanki do środka zszedł Kacper Chodyna, czym uwolnił się od obrońcy, uderzył technicznie przy bliższym słupku, jednak bez większych kłopotów dla bramkarza.

W 63. minucie krakowiacy ruszyli z kolejną kontrą. Po składnej akcji w okolicach pola karnego piłka powędrowała do niepilnowanego Benjamina Källmana, Fin momentalnie zdecydował się na strzał, lecz uderzył prosto w dobrze skracającego mu możliwość strzału Gabriela Kobylaka. Pięć minut później role odwróciły się, gracze Legii ruszyli z szybkim atakiem, a dokładnie Ruben Vinagre. Portugalczyk świetnie zabrał się z piłką, przebiegł z nią pół boiska i w biegu wyłożył piłkę na drugą stronę do Marca Guala, Hiszpan próbował wykończyć akcję wślizgiem, ale nie trafił dobrze w futbolówkę i wyjechał razem z nią za linie końcową.

W 77. minucie z lewego skrzydła celnie dośrodkował Michał Rakoczy, piłka jak zwykle trafiła do Benjamina Källmana, który był zdecydowanie największym zagrożeniem, jednak tym razem strzał napastnika z główki powędrował obok słupka. Nie minęła chwila, a fatalnie przy własnej bramce zachował się Marc Gual, który najpierw podał prosto pod nogi zawodnika, a później przegrał z nim przepychankę, wystawioną przed pole karne piłkę otrzymał Mikkel Maigaard, który dał gościom trafienie kontaktowe i załatwił nerwową końcówkę. Tę legioniści skutecznie przetrzymali, a w doliczonym czasie gry mogli zamknąć spotkanie przed ostatnim gwizdkiem arbitra. Kontratak świetnie wyprowadził Marc Gual, Migouel Alfarela uruchomił na lewej flance Luquinhasa, Brazylijczyk wyszedł oko w oko z golkiperem, ale technicznym strzałem trafił prosto w niego.

Podrażniona Cracovia przycisnęła, wywalczyła kolejny rzut rożny, z dośrodkowaniem po raz kolejny minął się Gabriel Kobylak, jednak jeden z graczy Cracovii trafił tylko obok pustej bramki. Piłkę meczową miał jeszcze Migouel Alfarela, Francuz podobnie jak Luquinhas wychodził sam na sam z golkiperem, jednak za mocno wypuścił sobie piłkę i pozwolił bramkarzowi na interwencję. W ostatniej akcji goście rzucili wszystko na szale, posłali na pole karne "Wojskowych" rozpaczliwe dośrodkowanie, jednak zakończyło się ono dużym zamieszaniem, po którym sędzia konsultował się z wozem VAR, ale po krótkim i nerwowym czasie oczekiwana zagwizdał po raz ostatni.

Minuta po minucie

19:30 - Dobry wieczór! Nim się spostrzegliśmy a przed Legią... ostatni mecz ligowy przed własną publicznością. Owszem, zawitamy na Łazienkowską przy okazji Ligi Konferencji, ale jeśli chodzi o ekstraklasę, to powoli czas żegnać się z warszawskimi fanatykami. Rywal nie byle jaki, bo plasując się o oczko wyżej Cracovia. W kontekście układu tabeli, drużynie Goncalo Feio nie pozostaje nic innego jak wygrać i zmniejszyć dystans do "Pasów".
19:30 - Gabriel Kobylak, Marcel Mendes-Dudziński oraz Wojciech Banasik wybiegli na rozgrzewkę. Kacpra Tobiasza można spotkać na sektorze rodzinnym. Kilka minut temu przygotowania do meczu rozpoczęli również bramkarze drużyny z Krakowa.
19:35 - Zespół Dawida Kroczka ma wszelkie atuty, żeby realnie myśleć o wygranej w Warszawie. Na siedem spotkań w gościach Cracovia wygrała... sześciokrotnie ulegając jedynie w Radomiu. To zespół, który ma swoje atuty w ofensywie mając na koncie aż 34 bramki, co jest najlepszym wynikiem w lidze. Jednak nie można zapominać o tym, że "Craxa" lub tracić bramki. Bramkarz "Pasów" został 24 razy pokonany w obecnych rozgrywkach.
19:40 - Goncalo Feio nie zaskoczył składem. Ponownie widzimy te same twarze, co ma pewien sens. Szczególnie, że jesteśmy świeżo po przerwie na mecze reprezentacji. Poznaliśmy również wybrańców Dawida Kroczka. Nie mogło zabraknąć Benjamina Källmana, który z dziesięcioma bramkami może myśleć o tytule króla strzelców. Zobaczymy jak zaprezentuje się Patryk Sokołowski, który przecież uczył się piłkarskiego rzemiosła właśnie w Legii, a potem miał okazję zadebiutować w jej szeregach.
19:40 - "Jesteśmy z Wami, Cracovia jesteśmy z wami..." poniosło się z sektora gości, który jest zapełniony w połowie.
19:43 - "Legia Warszawa!" poniosło się na powitanie gospodarzy, którzy ruszyli na ostatnie przedmeczowe szlify.
19:53 - "Deobson" przywitał się z warszawską publicznością. Czas na garść standardowych ogłoszeń.
20:00 - Zawodnicy schodzą już do szatni. Na murawie pojawiła się grupka osób z łopatami, żeby odgarnąć trochę śniegu, który spadł w polu karnym gości w czasie rozgrzewki. Taki klimat.
20:05 - Czas na prezentację składów obu drużyn.
20:07 - "Mam tak samo jak Ty, miasto moje a w nim..."
20:12 - Ruszyli! "Mistrzem Polski jest Legia, Legia najlepsza jest...".
20:13 - Na wyjście piłkarzy odpalono trochę piro, strobo, fajerwerków, ale wszystko zgodnie ze sztuką. Efekt elegancki.
20:15 - W ostatnich dniach pożegnaliśmy Michała Dąbrowskiego. Szermierza na wózkach warszawskiej Legii, dwukrotnego medalistę igrzysk paraolimijskich... Dla niego minuta ciszy.
20:17 - Nad murawą jeszcze trochę siwo od dymu. Sędzia Piotr Lasyk zwleka z rozpoczęciem zawodów. Minuta, góra dwie i zaczniemy.

1' - Początek pierwszej połowy
1' - Gramy! Rozpoczynają gospodarze, którzy w klasycznych biało-czarnych strojach. Goście cali na czarno.
2' - Pankov twardo w obronie. Kapustka, Chodyna... Legioniści prawą stroną. Dośrodkowanie w pole karne, ale Hoskonen wybił na róg.
3' - Nisko zagrana piłka w pole karne. Pankov wyszedł do podania, próbował strzelać, zaskoczyć Ravasa, ale bez powodzenia.
5' - Kolejny atak legionistów. Tym razem Kapustka nie do Chodyny a w pole karne. Jednak znowu Hoskonen dał o sobie znać. Jeszcze nie koniec, bo Augustyniak wystawił Ravasa na poważną próbę. Górą bramkarz gości, który udanie interweniował. Tylko róg dla legionistów.
5' - Chodyna z faulem na Hasiciu na połowie przyjezdnych.
6' - Janasik zagrywa na połowę Legii. Hasić schodzi z prawej flanki do środka, ale zrobił o jeden zwód za dużo. Jeszcze Sokołowski podłączył się do akcji. Próbował uderzać zza pola karnego, ale nie trafił czysto. Piłka odbiła się od dwóch legionistów i opuściła plac gry. Rzut rożny dla krakowian.
7' - Maigaard i Hasić w narożniku. Krótko to sobie rozegrali. Próba zaskoczenia Kobylaka, przepuszczona piłka, która zmierzała w światło bramki, ale ten był czujny!
8' - W odpowiedzi legioniści, ale Chodyna podpalił się i zdecydował strzelać zza pola karnego. Niestety, daleko od celu... Ravas wznowi grę.
9' - Augustyniak dał się zwieść Hasiciowi, który minął zawodnika Legii, ale robiąc o jeden zwód za daleko zatrzymał się na Kapuadim.
9' - Janasik z prawej flanki w pole karne. Kobylak wyjaśnił sytuację.
10' - Sokołowski naciska na Urbańskiego. Jednak Legia nadal w posiadaniu i przechodzi płynnie na połowę rywala.
10' - Rózga na wolne pole do Maigaarda... Gospodarze odzyskują posiadanie.
11' - Niebezpieczne zabawy Augustyniaka z Kallmanem na 16. metrze po podaniu od Kobylaka. Jednak arbiter dopatrzył się przewinienia napastnika gości.
12' - Legia weszła w szesnastkę, ale nie było komu wziąć na siebie odpowiedzialności za oddanie strzału. Owszem, było dość ciasno, ale mimo wszystko legioniści oddawali sobie piłkę aż rywale wybili daleko przed siebie.
12' - Zagranie w kierunku Morishity, ale piłka po głowie Janasika opuszcza plac gry. Rzut rożny. Vinagre zmierza wykonać stały fragment gry...
13' - Vinagre... Dośrodkowanie w pole karne. Piłka na Pankova... Był Rózga. Gospodarze nie oddają strzału, ale wciąż cieszą się z posiadania.
15' - Sokołowski naciskany przez Urbańskiego. Morishita kręci się na boku. Jednak Legia nie może wyjść z własnej połowy. Ostatecznie Sokołowski pokusił się o strzał. Prawa noga. Zza pola karnego. Jednak futbolówka poszybowała obok celu.
16' - Gual odzyskał piłkę na własnej połowie. Ruszył z akcją... Popędził ile sił, ale oddał na lewo do Augustyniaka. Kapustka strzela, ale Skovgaard interweniując dotyka piłki ręką. Sędzia nie ma wątpliwości. Rzut karny.
16' - Kapustka szykuje się do wykonania rzutu karnego. Jeszcze ostatnie uwagi od sędziego Lasyka. Ravas już na linii...
17' - Kapustka czy Ravas. Ravas czy Kapustka. Ravas. Kapustka. Ravas...
17' - GOOOOOOLLLLLL!!!! Legia Warszawa!!!
17' - Strzelec gola: Bartosz Kapustka (Legia) z karnego!
18' - GOL! Kapustka uderza pewnie. I choć Henrich Ravas rzucił się w tę samą stronę, to piłka poszybowała idealnie w okienko. Legia 1. Cracovia 0.
19' - W odpowiedzi Sokołowski. Chce się tu pokazać. I wywalczył rzut rożny.
20' - Rzut rożny nie przyniósł zagrożenia pod bramką Kobylaka. Co ciekawe, trzech legionistów czekało już w środkowej strefie boiska przy wykonaniu stałego fragmentu gry.
21' - Żółta kartka: Radovan Pankov (Legia)
22' - Rózga zaatakowany przez Pankova. Sędzia nie miał wątpliwości w tej sytuacji.
22' - Tymczasem Hasić sunie prawą stroną, a przy nim Vinagre. Skończyło się na rzucie rożnym dla przyjezdnych.
23' - Ponownie krótko goście... Podeszli bliżej pola karnego, gdzie pojawił się Jugas. Jednak został uprzedzony przez zawodnika Legii.
24' - fot. Woytek / Legionisci.com
24' - Pankov, Augustyniak, Viangre do przodu, ale Kapustka nie zrozumiał intencji kolegi z zespołu.
25' - Tymczasem atak Legii... Zagranie do Morishity, ale ten był na pozycji spalonej.
25' - Wszołek przeniósł się z piłką na połowę Cracovii. Jednak legioniści im bliżej bramki gości, tym jakby mniej precyzyjni, niedokładni...
26' - GOOOOOOLLLLLL!!!! Legia Warszawa!!!
26' - Strzelec gola: Marc Gual (Legia)!
27' - GOL! Vinagre z lewej strony pola karnego... Zwiódł Janasika, a Marc Gual zamknął akcję strzałem głową z bliskiej odległości. Legia 2. Cracovia 0.
28' - Morishita... Ustawił sobie piłkę, miał sporo miejsca i czasu. Ostatecznie huknął zza pola karnego, ale piłka poszybowała w kierunku Żylety. Gdyby tak nieco mniej siły, a więcej precyzji...
29' - Legia nie zatrzymuje się. Legia dąży do zdobycia kolejnej bramki. Legia przesiaduje na połowie Cracovii.
31' - Wszołek do Kapustki. Ładny, daleki przerzut. Legia już prawym skrzydłem. Walka o górne piłki, ale to gospodarze wychodzą z tych pojedynków obronną ręką.
31' - Cracovia zamknięta na własnej połowie. Ponownie.
32' - "Patryk Sokołowski" skanduje Żyleta na cześć byłego piłkarza Legii.
32' - Tymczasem Gual.... Z prawej nogi nad poprzeczką.
34' - "Pasy" na połowie legionistów, ale daleko od bramki.
34' - W końcu Skovgaard na lewej flance. Próbował dośrodkować w pole karne, ale rzut rożny to było wszystko na co mógł sobie pozwolić.
34' - Hasić w narożniku. Nie będzie już krótkiego rozegrania...
34' - GOL! Cracovia
34' - Strzelec gola: Benjamin Källman (Cracovia)!
35' - Kallman cieszy się z trafienia... biodrem! Piłka odbiła się od najlepszego strzelca gości i zatrzepotała w siatce. Legia 2. Cracovia 1.
36' - Niefrasobliwie zachował się warszawski zespół w tej akcji nie wybijając piłki w porę, nie zgarniając futbolówki.
36' - I jeszcze jeden korner po akcji gości... Tym razem spod sektora przyjezdnych.
37' - Jednak tym razem zagrożenie oddalone. Próba wrzucenia w szesnastkę Legii, ale bez powodzenia. Odzyskujemy posiadanie.
38' - Chodyna powalczył z Hoskonenem na skrzydle. I choć gracz gości naciskał, to sędzia dopatrzył się przewinienia u Chodyny.
39' - Morishita chciał pograć z Gualem, ale Janasik przejął odegranie na skrzydło.
39' - GOOOOOOLLLLLL!!!! Legia Warszawa!!!
39' - Strzelec gola: Wojciech Urbański (Legia)!
40' - GOL! Urbański! Wykończył akcję strzałem głową. Może nie było okazji, żeby wymieniać jego nazwisko w relacji, ale teraz zachował się jak rasowy snajper wykańczając zagranie Wszołka. Legia 3. Cracovia 1.
44' - fot. Mishka / Legionisci.com
44' - fot. Mishka / Legionisci.com
45' - Cracovia szukała sposobu, ale to Legia rusza z akcją na połowę rywala. Jest Vinagre, jest rzut rożny po wślizgu Janasika.
45+1' - Koniec pierwszej połowy

Przerwa. Legia ofensywnie, Legia dominująca w pierwszej połowie. I to przyniosło w pełni zasłużone efekty w postaci trzech trafień.

Piłkarze wracają na murawę. Wygląda na to, że obaj trenerzy wstrzymali się ze zmianami w przerwie.

46' - Początek drugiej połowy
46' - Czas na ostatnie 45 ligowych minut przy Łazienkowskiej w tym roku.
47' - Legia wychodzi spod pressingu. Chodyna uruchamia Guala niemal w ostatniej chwili. Napastnik Legii zdołał wywalczyć rzut rożny po interwencji zawodnika gości.
48' - Dośrodkowanie... Jednak piłka odbiła się od poprzeczki... i opuściła boisko.
48' - "Żyleta, Żyleta, Żyleta..." niesie się doping po Łazienkowskiej.
49' - Gual! Położył rywala w polu karnym, ale szukał sobie lepszej pozycji do oddania strzału. Było ciasno, było gęsto, ale zdołał zmusić Ravasa do interwencji. Sparował na róg...
49' - Vinagre... Tym razem źle. Za nisko, na pierwszego. Strata.
50' - Jednak cóż nam po stracie, jak błyskawicznie odzyskujemy posiadanie.
51' - Kapustka, Urbański... Zagranie w pole karne, ale przytomnie wybijają goście. Jeszce Wszołek, ale Vinagre był na lewej flance. Wciąż utrzymujemy się w posiadaniu.
53' - Kapustka niedokładnie do Morishity. Skończyło się to stratą, którą... naprawił Kapuadi. Poszła piłka w kierunku Kallmana, ale ten nie miał szans z defensorem, którym interesują się kluby z włoskiej Serie A.
53' - "Zamiast lecieć do Miami, do Lubina ruszaj z nami!" zachęcają kibice Legii.
55' - "Legia! WARSZAWA!" jest moc na Żylecie, choć temperatura daje się we znaki.
56' - Cracovia przed szansą! Zamieszanie w polu karnym, Kallman wrzucał w kierunku kolegów, ale legioniści wychodzą obronną ręką w tej akcji. Było wybicie Augustyniaka niemal z linii... Przy Łazienkowksiej wciąż 3-1.
57' - Zmiana Legia: Radovan Pankov Jan Ziółkowski
58' - Zmiana Legia: Wojciech Urbański Luquinhas
58' - Podwójna zmiana w szeregach Legii. To cieszy, że Jan Ziółkowski dostanie nieco więcej minut niż ogony.
60' - Chodyna zszedł z prawej flanki do środka. Pokusił się o strzał z lewej nogi. Jeszcze Rózga próbował zablokować go wślizgiem. Ostatecznie Ravas zaliczył udaną interwencję.
61' - "Warszawa, Warszawa..." na dwie trybuny w wykonaniu kibiców Legii. Fani z Krakowa jakoś tak cicho, niemrawo machają flagami na kijach...
62' - Tymczasem Kallman z Hasiciem wymienili podania, ale to Sokołowski próbował utrzymać piłkę w polu karnym. Bez powodzenia. Kobylak wznowi grę od bramki.
63' - Olafsson zagrał na pamięć... Zdecydowanie. Puścił piłkę na drugą flankę, ale tam nikogo nie było.
64' - Kapustka, Gual dzibunął, ale skończyło się to stratą...
65' - Hasić próbuje. Zablokowany! Poprawia Kallman, ale centralnie w Kobylaka, który zwija się z bólu. Czyżby akcja movember? Prawie. Ostatecznie Kapuadi wybił na róg.
66' - Janasik... Próba zagrania w pole karne, ale zbyt lekko uderzył, żeby obsłużyć kolegów. Cracovia w ataku pozycyjnym, próbuje wyjść z własnej połowy...
67' - Morishia z faulem na Maigaardzie w środkowej strefie boiska.
67' - Żółta kartka: Ryōya Morishita (Legia)
68' - Zmiana Cracovia: Patryk Janasik Bartosz Biedrzycki
68' - Zmiana Cracovia: Filip Rózga Mateusz Bochnak
69' - Ajajajaj! Przed chwilą, Legia odzyskała piłkę na 25. metrze i błyskawicznie ruszyła z kontrą... Vinagre pędził ile sił w nogachm, zgrał do środka, gdzie Gual... nie trafił w piłkę z metra. Wypadł z futbolówką poza boisko. To musiało być 4-1!
70' - Garść pozdrowień dla sympatyków z Gdyni oraz Poznania.
71' - Natomiast Hoskonen potrzebuje wsparcia sztabu medycznego. Przerwa w grze.
72' - Zmiana Cracovia: Arttu Hoskonen Amir Al-Ammari
73' - Tak, kłopoty zdrowotne Hoskonena sprawiły, że musiał opuścić boisko. Za chwilę będzie zmiana w Legii. Szykują się Alfarela oraz Pekhart.
73' - Zmiana Legia: Bartosz Kapustka Tomáš Pekhart
73' - Zmiana Legia: Kacper Chodyna Migouel Alfarela
74' - Zobaczymy jak radzi sobie duet Gual - Pekhart.
76' - Ziółkowski zatrzymał Biedrzyckiego... Jeden, drugi raz... Jednak Cracovia wciąż walczy o bramkę, która zmniejszy rozmiar porażki, a być może da drugi oddech.
76' - 25121 kibiców ogląda jak Legia prowadzi 3-1.
77' - Wariaty. "Cała Legia, bez koszulek!"
79' - "Gdybym jeszcze raz, miał urodzić się!"
79' - Luquinhas wypuścił Augustyniaka nieco za mocno. Strata na rzecz gości.
79' - GOL! Cracovia
80' - Strzelec gola: Mikkel Maigaard (Cracovia)!
81' - Gual stracił piłkę przy linii końcowej, piłka między nogami interweniującego Augustyniaka i Cracovia trafia do siatki...
82' - Kolejny raz niefrasobliwość w obronie w wykonaniu legionistów. Sędziowie weryfikowali czy piłka nie opuściła linii końcowej boiska, ale nie. Wszystko zgodnie z przepisami. Także Legia sama sobie zgotowała ten los, tę nerwową końcówkę.
83' - Gual mógł podwyższyć na 4-1. A sprokurował sytuację, która skończyła się na... 3-2.
84' - Biedrzycki, Maigaard... Cracovia lewą flanką. Próba wrzutki, ale legioniści oddalają zagrożenie.
85' - Żyleta swoje, Żyleta jak w transie... "Gdybym jeszcze raz, miał urodzić się..." I tak pewnie będzie do końca!
85' - Tymczasem na murawie Cracovia szuka swojej trzeciej, upragnionej bramki, która da im cenny punkt. Która nie pozwoli zbliżyć się Legii.
86' - Tymczasem Kobylak potrzebuje pomocy lekarzy. Marcel ruszył na szybką rozgrzewkę. Na wszelki...
87' - Sędzia przywołuje piłkarzy, którzy skorzystali z konsultacji ze sztabem szkoleniowym. Tymczasem Gabriel jest zdolny do dalszej gry. Aczkolwiek widać, że go boli...
89' - Legia z atakiem, ale ten wytracił na intensywności. Nie było nawet wrzutki w pole karne. Inna sprawa, że Pekhart był niemal sam.
89' - Biedrzycki, Maiaagard w pole karne z lewej strony. Dośrodkowanie, ale Kobylak wyszedł jak po swoje.
90' - Luquinhas na lewej do Morishity, ale Jugas odzyskał posiadanie dla swoich kolegów. Na miękko.
90' - Sędzia dolicza jeszcze 5 minut.
90+1' - Tymczasem trenerzy szykują po jednej zmianie.
90+1' - Zmiana Cracovia: Davíd Kristján Ólafsson Fabian Bzdyl
90+1' - Zmiana Legia: Ruben Vinagre Artur Jędrzejczyk
90+2' - Żółta kartka: Gabriel Kobylak (Legia)
90+2' - Bramkarz nie spieszył się z wybiciem, więc sędzia Lasyk pokazał mu żółtą kartkę.
90+3' - Luquinhas! Przed szansą, powinien to strzelić na 4-2! Wyszedł sam na sam, ale Ravas uchronił zespół od utraty bramki!
90+4' - Piłka jeszcze skozłowała, jeszcze można było to zamknąć strzałem, ale zabrakło już miejsca i czasu. Aj, szkoda. To była fenomenalna sytuacja.
90+4' - fot. Mishka / Legionisci.com
90+4' - fot. Mishka / Legionisci.com
90+5' - Cracovia siedzi na połowie Legii. Wrzutka za wrzutką. Luquinhas wślizgiem. Będzie jeszcze róg.
90+5' - Hasić do narożnika...
90+5' - Piłka meczowa Cracovii...
90+6' - Wszołek wściekły na Kobylaka, który minął się z piłką, nie wypiąstkował. Biedrzycki, gdyby celniej uderzył... Legia wróciła z dalekiej podróży.
90+6' - Mają czego żałować gracze Cracovii. Tak jak my, mogliśmy żałować szansy Luquinhasa.
90+7' - Alfarela... co za akcja. Sam na sam z Ravasem, ale wypuścił sobie za daleko... Za mocno. Nie ma gola, nie ma strzału, kurde bela!!!
90+8' - Emocje do samego końca. Jeszcze sędzia sprawdza czy Ziółkowski faulował rywala w powietrzu, ale nie, nie ma mowy o faulu.
90+8' - Koniec meczu!





Koniec! Legia wygrywa po zaciętym i niezłym widowisku. Szczególnie pierwsza połowa mogła cieszyć oko. Inna sprawa, że gospodarze mogli zdecydowanie szybciej zamknąć ten mecz, a tak, zafundowali sobie dodatkowe emocje tracąc bramkę.
Żegnamy się z ekstraklasą przy Łazienkowskiej do 2025 roku. Przed nami seria czterech wyjazdów. Zaczynamy od czwartkowego meczu z Omonią Nikozja.
Dziękujemy za śledzenie naszej relacji i zapraszamy na więcej na Legionisci.com

Relacja z trybun

Choć jesienne już klimaty, z trybun świecą gołe klaty

Choć do końca roku czeka nas jeszcze wcale niemało meczów, to w grudniu tylko raz będziemy mieli okazję wspierać Legię przy Ł3. Na spotkanie z Cracovią sprzedane zostały wszystkie wejściówki, ale ostatecznie na stadion przybyło nieco ponad 25 tys. fanów. Na trybunach było wszystko co trzeba - całkiem niezła liczba przyjezdnych, dobra oprawa, a także gorąca atmosfera - szczególnie w ostatnich kilkunastu minutach spotkania, a do tego korzystny wynik.




Fani Cracovii przez lata byli jedną z ekip, która na wyjazdach notowała bardzo słabe liczby, a i ich młyn prezentował się marnie. W ostatnich miesiącach "Pasy" wzięły się za siebie i zarówno na swoim stadionie, jak i na wyjazdowym szlaku, prezentują się znacznie lepiej. Po bardzo dobrym wyjeździe do Trójmiasta (gdzie jednak połowę stanowili arkowcy), tym razem krakowianie do stolicy ruszyli pociągiem specjalnym w 1010 os. Część z ichniejszej młodzieży miała dofinansowana wyjazd. Z dworca Warszawa Gdańska pod sektor gości zostali przetransportowani autobusami miejskimi ze sporym zapasem. Cała grupa przyjezdnych zajęła miejsca w klatce z odpowiednim zapasem czasowym. Wywiesili 8 flag: Prokocim, Cracovia (Krwinki białe i czerwone...), JG, Cracovia XX-lecia, Cracovia Skawina, Cracovia Old school, Opravcy, YG 04 plus płótno Figurka PDW. W trakcie meczu machali także kilkoma flagami na kiju.



Iście zimowa aura nie odstraszyła kibiców Legii. Zmierzając na stadion dało się zauważyć znacznie większą liczbę psich patroli, rozstawionych parami co kilkadziesiąt metrów. Przy wejściu na stadion prowadzona była zbiórka na kolejne oprawy. Zanim mecz z Cracovią rozpoczął się, miały miejsce pierwsze wymiany uprzejmości. Samo spotkanie poprzedziła minuta ciszy poświęcona Michałowi Dąbrowskiemu - szermierzowi z sekcji na wózkach. Jak zawsze w takich momentach, najbardziej wkur... fakt, że niektórzy nie potrafią ogarnąć co się dzieje wokół, a inni - nie wiedzieć czemu próbują uciszać innych, w sposób nieodpowiedni do chwili zadumy.



Zanim jeszcze miała miejsce wspomniana minuta ciszy, na wyjście piłkarzy zaprezentowana została na Żylecie oprawa - konkretny pokaz pirotechniczny - a mianowicie setki dużych stroboskopów w asyście flag na kijach. Po pewnym czasie, gdy zadymienie było już spore, spośród dymu zaczęły strzelać fajerwerki - takich jeszcze na naszym stadionie nie było. Całość dała świetny efekt, a zadymienie było na tyle duże, że rozpoczęcie spotkania przedłużyło się równo o 5 minut. Kiedy piłkarze czekając na pierwszy gwizdek sędziego, wymieniali podania na swoich połowach, niektórzy dowcipkowali, że takiej skuteczności podań nie zobaczymy na murawie długo.



Poziom gry może nie był najwyższy, ale najważniejsze, że w pierwszej połowie, mieliśmy trzy momenty radości. Najpierw kiedy arbiter podyktował rzut karny dla Legii na wysokości Żylety. Zanim do piłki podszedł Bartek Kapustka, kierowani przez "Szczęściarza", skandowaliśmy z całych sił - "Gola, gola, gola, strzelcie k... gola!". Kiedy legionista ustawił futbolówkę na jedenastym metrze, rozpoczęliśmy "czarowanie", które przyniosło skutek, bowiem po chwili mogliśmy wykrzyczeć nazwisko strzelca bramki, a następnie - już własnym sumptem - przeprowadzić dialog nt. liczby bramek dla Legii. Warto nadmienić, że strzelec bramki, który przed kilku laty występował w Cracovii (wiadomo - nie każdy jest idealny), nie przesadzał ze świętowaniem po tym trafieniu. Dodajmy, że Żyleta pozdrawiała tego dnia Patryka Sokołowskiego - wychowanka Legii.



Tego dnia przy Łazienkowskiej obecne były liczne delegacje kibiców, w tym młodzieży z Zielonki i Przasnysza (z samego Przasnysza ok. 800 osób!). Z tej okazji wywieszone zostały transparenty - "Zielonka też przyjacielem CWKS" oraz "Przasnysz 100% Legia". Wielkie brawa za wybranie jedynej właściwej drogi. Pamiętajcie młodzi, jak głosiło hasło z jednej z legijnych opraw (a postać legionisty znajduje się na jednej z wyeksponowanych tego wieczora flag - "Legion MCMXVI") - Życie i śmierć dla Legii Warszawa!



Do przerwy legioniści prowadzili 3-1, więc w bardzo dobrych nastrojach przystępowaliśmy do drugiej części gry. W trakcie spotkania Cracovia tylko momentami dopingowała na miarę swoich możliwości. Wydaje się, że niekorzystny wynik trochę podciął im skrzydła. Widać było także po osobach machającymi sztycówkami, że zapał w nich jakby gasł. Były też dwa momenty kiedy przyjezdni próbowali sforsować furtkę prowadzącą do sektora rodzinnego, a także na trybunę VIP. W obu przypadkach zapędy przyjezdnych na nic się zdały.



Tak jak przed meczem, tak i w drugiej połowie, kierowaliśmy pytanie do Cracusów - "Hej k..., szmaty, czy je... was dziś Szczerbaty?!". Nie brakowało także hasła o nożownikach, a ponadto pocisnęliśmy chwilę w stronę części krakowskich przyjaciół. "Co to jest za drużyna, co śledziem je... tak?" - śpiewała Żyleta pieśń o Arce, by po chwili dodać anty-lechicką pieśń - "A my Lecha, k...ę Kolejorza, wrzucimy do morza...".



Sobotni mecz zapadnie nam w pamięci głównie za sprawą tego, co działo się w ostatnich 20 minutach. Wtedy bowiem "Szczęściarz" zarządził hasło "Cała Legia bez koszulek". Nie zważając na temperaturę bliską zera, spora część Żylety pozbyła się odzieży wierzchniej i ruszyła z pieśnią "Gdybym jeszcze raz...". Ależ była moc! Nawet stracona druga bramka nie była w stanie podciąć nam skrzydeł. Rozkręcaliśmy się z każdą minutą, szczególnie kiedy następowało chwilowe "przyciszenie" śpiewu, by po chwili ryknąć ze zdwojoną mocą. Dobrych kilkanaście minut śpiewaliśmy tę pieśń bez koszulek. Jeszcze przed końcem spotkania zaśpiewaliśmy - jak się później okazało - trochę ryzykownie - "Śpiewajmy hej sialala, Legia dziś trzy punkty ma..." oraz "Tak to już bywa, Legia z k... wygrywa!".



A tymczasem w doliczonym czasie gry, sędzia na chwilę zatrzymał się ze wznawianiem gry, sygnalizując możliwość podyktowania rzutu karnego dla Cracovii. Przy stanie 3-2, dodajmy. "Polscy sędziowie, to k..., sprzedawczykowie" - skandowali fani Legii. I po chwili arbiter, zamiast wskazać na wapno, zagwizdał trzykrotnie, kończąc spotkanie po naszej myśli. Dopiero kilka minut później, widząc powtórki, mogliśmy zobaczyć, ile mieliśmy farta w tej sytuacji. Wtedy jednak nie byliśmy tego świadomi.



Kiedy piłkarze podeszli w stronę Żylety, zaśpiewaliśmy "Gdybym jeszcze raz...", później wspólnie wykonaliśmy "Ole ole..." i w bardzo dobrych humorach udaliśmy się do domów. Przed nami cztery wyjazdy z kolei - zarówno w Lidze Konferencji, lidze, jak i Pucharze Polski. Ostatnim z nich (choć nie ostatnim w tym roku) będzie wyprawa do Lubina na mecz z Zagłębiem. Na trybunie Deyny wywieszony został transparent zachęcający do tegoż wyjazdu - "Zamiast lecieć do Miami, do Lubina ruszaj z nami!". A na Ł3 po raz ostatni zobaczymy się - miejmy nadzieję w komplecie - na meczu z Lugano za dwa i pół tygodnia.

P.S. Na Żylecie wywieszone zostały transparenty "Manian jesteśmy z Tobą", "Jurek trzymaj się!" i "Ś.P. Mateo 29.09.1973 - 23.11.2017".

Frekwencja: 25 121
Kibiców gości: 1010
Flagi gości: 8

Autor: Bodziach




Statystyki
Legia Warszawa-Cracovia
16strzały9
8strzały celne4
7rzuty rożne7
12faule8
3spalone0
0słupki0
0poprzeczki0
3żółte kartki0
0czerwone kartki0
Oceń legionistów
Komentarze (118)

Chudy Grubas

Bardzo proszę moderację o nie usuwanie tego posta.
On nie jest obraźliwy, jest jedynie adekwatną oceną piłkarza.
Marc Gual jest debilem!

mietowy

uffff dobre 3pkt ale nic sie nauczyli po poznaniu fart ze nie padl inny wynik

Coach

Mało brakowało, a mecz skończyłby remisem!!!
Takie mecze powinny być pod kontrolą do końca.
Beznadziejne zmiany Faji. Gual w środku pomocy to jakaś pomyłka! Po co wpuszczać bezużytecznego Pekharta, dwa metry wzrostu, a nie wygrał w tym meczu żadnej głowy!?
Alfarela! Niech wyp...la

Martinez76

Ludzie, co za nerwy...
Legia 2 razy lepsza a do 96 minuty drżeliśmy o wynik WTF?!
Gual co odwalił przy golu na 3-2 to absolutny kryminał i ława!
Kobylak pusty przelot i tylko cudem Craxa nie wyrównała!
Potem 2 setki, no 1:1 i Luquinhas i chyba Alfarela dokonali cudu i nie strzelili, a to powinno być luźne 5-2, tak jak nas Lech pokarał w Poznaniu. A nasi jak dzieci we mgle.
Jest zwycięstwo, ale dużo DUŻO do poprawy. Moim zdaniem Gual ława. Może czas na Marcela Dudzińskiego w bramce?
Noty słabo, mimo zwycięstwa.

Guny

Pomimo zwycięstwa należy się całemu zespołowi bura za prowadzenie, a w zasadzie oddanie gry w końcówce i niewykorzystanie takich sytuacji jak luqi i alfarela:/ no i niestety nadal nie mamy sensownego bramkarza. Tylko oczysty fart spowodował że za ten kryminał kobylaka przy różnych nie straciliśmy więcej goli:/:/:/

AA

Ja pi...le zmiennikow to.nie mamy alfarela kolejny raz idzie sam na sam i marnuje setke,o lukim to szkoda pisać po co on tu wrócił,i ta padlina gual nic nie gra i jeszcze szkodzi druzynie
mecz wygrany na farcie

robal

Znowu grają tylko przez jedną połowę.......

wujek dobra rada

Weźcie w końcu tego tempego Guala na ławę. Dziś zawalił dwie bramki, jednej nie strzelił a drugą wypracował Craxie... W Poznaniu też zawalił gola... Niech wraca do J...

bum

Wszołek ręką i karny powinien być ! Ale fart! Haha.
Afarela?? Zabierajcie go proszę !!
Pekhart? Do lasu!
Gual też już i mnie irytuje tak samo jak Luqi...
Słaba drużyna i słabiutka ławka.... Daleko tak nie zajedziemy... A z sezonu na sezon coraz gorzej

krasnal

Ale fart,jak można takie błędy popełniać.

Pit

Bramkarz dno. Szmaciarz. Mamy dwa ręczniki w bramce. Czas na zakup jednego dobrego. Gual do oddania za darmo. Parodia piłkarza. Druga połowa dno i szambo. To jednak są nieudacznicy......żal było to oglądać ( drugą połowę).......zero napastnika....

Ronaldo

Ten mecz można i trzeba było zamknąć jeszcze przy 3:1 …potem Gual się potknął o własne nogi. Później do końca nerwówka choć powinny byc przynajmniej jeszcze 2 gole. Ten Alfarela to się nadaje. Jak taki zawodnik trafia do takiego klubu to jest pytanie dla dyrektora sportowego.

Sebo(L)

Mijają kolejne tygodnie a w grze Legii kompletnie nic się nie zmienia.Dużo chaotycznych akcji,niefrasobliwość w obronie,szkolne błędy,brak pomysłu na wykańczanie dogodnych sytuacji.Ostatnie 15 minut meczu w wykonaniu Legii było wręcz karygodne.Strata drugiej bramki to piłkarski kryminał.No i na koniec "wisienka" na torcie czyli 22 minutowy występ Alfareli.Przecież ten gościu nie nadaje się nawet do 1 Ligi. Może znalazł by miejsce w jakiejś Chojniczance,Świcie Skolwin czy innym KKSie Kalisz no ale ku.wa tu jest Legia!!Jeśli taki piłkarz jest ściągany za milion euro to ręce same opadają...

M 1987

Ciężko się to ogląda.... Gual matko jedyna...

Gutek

Czemu Gual nie pracuje z jakimś psychologiem, typ totalnie nie dojrzał emocjonalnie do zawodowej piłki. Gość zachowuje się i podejmuje decyzje, jak dzieciak na orliku

wkz

Mori słabiutko ☹️

L

w końcówce mieli szczęście bo by było 3do3 , niech kupią w końcu obrońców bo to co robią to jest masakra, już nie wspomnę o dwóch sytuacjach sam na sam na 4 i 5 do 2.

Pit

@Chudy Grubas: tak jest!

Zimmi85

To co zmarnowali na końcu Luqi i Alfa to jakaś pomyłka, Luqi chociaż zmusił bramkarza do wysiłku, Alfarela po prostu oddał Ravasowi piłkę, co w którymś meczu pewnie skończy się dla Nas brakiem 3 punktów. Uważam również, że stać Nas na napastnika, który podczas całego meczu myśli trochę częściej, trochę więcej i trochę lepiej niż Marc Gual.🤔

Pit

@wujek dobra rada: trzeba go oddać za darmo do Lecha. Wtedy wygramy nawet w Poznaniu!

Szpic

Ten mecz jak w soczewce pokazuje jaka jest Legia w tym sezonie. Bez ławki rezerwowych, co jest bezdyskusyjną winą dyrektora sportowego. Błędy trenera np. przesuwanie Guala do środka pola (zawalił w drugim meczu z rzędu bramkę), a do tego stawianie w ataku na kalectwo Pekharta zamiast na Majchrzaka. Zamiast dobić po przerwie rywala, to sami podłączyli ich do tlenu i zafundowali wszystkim horror. Jakie mistrzostwo? To pozbawione jakichkolwiek realnych przesłanek marzenie. Dzisiaj połowa drużyny nie dojechała mentalnie na ten mecz. Ot i cała historia.

skreem

Alfarela nie byłby wzmocnieniem nawet w 3. lidze. Taka prawda. Nie wiem kto go oglądał i co w nim widział. Po co wpuszczać takiego alfarelę jak by można Szczepaniaka ogrywać, więcej by było pożytku w długiej perspektywie.
Luqui bez formy totalnie, w aktualnej zwyczajnie osłabia drużynę, poziom Kuna i nic więcej. To samo Gual, całkiem bez formy. Kobylakowi przydarzył się błąd, ale jego występ nie był fatalny, jakieś pozytywy można byłby wskazać. Nie mamy niestety zmienników, no może poza środkiem obrony (Jędza, Ziółkowski) i to widać na maksa z każdą kolejną zmianą.

Znawca

Brawo,brawo Legia🙂💪👏👏👏! Cieszy mnie to zwycięstwo można powiedzieć podwójnie! 😊Teraz też wiem,że czytają z Legii moje wpisy. Dziś Legia zagrała dokładnie tak jak wcześniej opisywałem jak mają grać w fazie ofensywnej! Mówiłem że boczni obrońcy mają grać wąsko,wchodzić w pozycję 10- tek,(dzięki temu dziś padły druga i trzecia bramka,bo z tych pozycji, poszli z akcją i mieli asysty) i tworzyli przewagę w środku pola,oraz Morishita i Chodyna szeroko przy liniach,August zabezpieczać środek. I dziś idealnie to odzwierciedlili i w łatwy sposób strzelili gole! (W zasadzie ciężko się obronić przed takimi wejściami bocznych obrońców w ten sposób! Fajka jednak czyta😁😉 Vinagre,pan piłkarz! Tylko moja uwaga niech nie wykonuje rogów!. Chodyna i Morishita w kolejnym meczu pokazują, że to nie poziom Legii! Gual też jest niezłym kaleczniakiem!Dwie bramki zawalone( niech nie uczestniczy w obronie) i niekwykrzystane sytuacje,mało nogi sobie nie zwichnął przy tym strzale do pustaka!Po raz kolejny nie podobał mi się Wojtek Urbański mimo strzelonego gola. Zmiennicy katastrofa! No może poza Ziółkim. Co się w ogóle dzieje z Lukim to w ogóle zachodzę w głowę jak obniżył loty?! Szkoda że nie wszedł Szczepaniak. Tyle z mojej strony. 🙂

Okęciak

Co ten Gual zrobił? Mecz pod kontrolą, spokojne 3-1 a ten podaje Cracovii tlen w postaci takiego prezentu.... nóż się w kieszeni otwiera, naprawdę...

Huwdu

Osiedlowi gamonie...Gual, asysta przy golu dl cracovi, pudlo z metra do pustaka, zmarnowana asysta od Vinagre ...Luqi...jezdziec bez glowy, niedokladne podania spirdolil sam na sam, zmarnowana asysta od Vinagre...Alfarela bez komentarza....Kobylak tez nie pomaga...ogolnie wygrana na farcie

geds

Mamy pół drużyny która nadaje się do walki o mistrzostwo: Kobylak, Vinegre, Wszołek, Pankov, Kapustka, Elitim - sześciu. Paru może ma szanse doskoczuć : Ziółkowski, Augustyniak, Chodyna, Kapuadi, Oyedele. Warto ich mieć myśląc że trzeba 16-18 ludzi gotowych do gry. Reszta to pomyłka. Żaden z nich nie miałby miejsca w jedenastce 5-6 czołowych drużyn tej ligi. Nie wiem czemu oddalismy Jozue i Ribeiro, Sokołowskiego. Co poza Vinegre wniosły te ostatnie nabytki z których Ziel8ński jest taki dumny.

Jerry

@Chudy Grubas: Zgadzam się w 100%. Ten człowiek w Hiszpanii nie łapałby się nawet do IV ligi.

Heh

@Pit: dziękujemy prezesie, trenerze i analityku za opinie, liczymy na poważne roszady w przerwie zimowej i na zakup poważnych grajków , tylko wydaj 5-10 euro żebyś nam szrotu nie sprowadził

Znawca

@Szpic : nie mentalnie,tylko umiejętnościami nie dojechali. To nie poziom Legii!

Pit

@Heh: głupkiem się urodziłeś, głupkiem umrzesz. Nic nie musimy wydawać. Możemy przecież grać w pierwszej albo drugiej lidze........będzie taniej pajacu.

Rysiek Przedkryta A

Cracovia💩💩 coś tam próbowała dymić przy płocie ale szybko ich wyjaśniłem.

(L)eon

Czemu nikt nie chce dostrzec pozytywów w drużynie? Przecież każdy trener chce powtarzalności w spotkaniach swojej ekipy i w Legii w każdym meczu są przecież wyraźne elementy powtarzalności - zakręcona obrona, podania do przeciwników, takie na poziomie A-klasy, brak napadziorów, brak zmienników, co jakiś czas farfocle bramkarza ( a trenerzy bramkarzy chyba najlepsi w lidze). Ważnym elementem powtarzalności , takiej od już wielu lat, są też dokonania skautów w dziedzinie transferów, u nas w miarę trafiony tak średnio co czwarty - piąty w każdym kolejnym okienku transferowym, Ceńmy konsekwencję naszej ekipy.

Autor

@Znawca: w Legii czytają i w Radničkim też 😉

L56

Każdy zawodnik za kiwki na własnym polu karnym powinien mieć odebraną premię, a bramkarz podwójnie. Żaden piłkarz, który nie umie podać celnie z 10 metrów 10/10 razy nie powinien być na boisku. Trener, który zmienia przy takim przeciwnik i wyniku podstawowych graczy to albo nie wie co robi albo nie chce mieć majstra.

Trener Bramkarzy

Na mega farcie wygrana... Napastnicy paralityk Gual... Człowiek widmo Pekhart i trzeci Alfalfa.. najlepszy... A geniusz daje NSAME do rezerw

Cezar.

Brawo!czy są 3 punty?, są i o to chodzi,pierwszy raz w tym sezonie,wygrywamy z drużyną z czołówki,zwycięstwa z Widzewem,nie liczę,bo to są średniaki.Kobylak,Gual kompromitacja i jeszcze wymienilbym 3,4 zawodników,którzy grają bardzo słabo,ale to nie ma sensu ,dzisiaj,liczy się zwycięstwo 👍

Wycior

@geds: No szczególnie Kobylak dzisiaj błysnął…

Znawca

@Autor:O jak profesjonalnie napisałeś Radnicki przez "č" za to szacun😜Błysnąłeś kolego😁😉. Oni nie muszą czytać,a raczej my możemy czerpać od Fedy Dudicia,za moim pośrednictwem.pozdro!🖐

Kibic z popcornem

@Martinez76: Gual ława? I kogo wpuścisz do ataku? Pekhart i Akfarela widziałeś ile są warci, Nsame brakuje zaangażowania dlatego gnije w rezerwach, a podciągacz spodenek czasami jednak coś strzeli. My nie mamy napastnika.

eduardo

@Pit :to przenies sie na kamienna. takich kibicow tu nie potrzeba choragiewo

Odp

@bum: No proszę, a jeszcze nie tak dawno wychwalałeś Guala, a jego krytykom odpowiadałeś - jeszcze zobaczycie jaki to świetny piłkarz. Tyle się znasz

artic

@Wycior: Mylił się dzis na przedpolu Gabriel jak kiedyś Czaruś Miszta mieli mlodego dobrego i ogarniętego Kochalskiego to teraz mają dwóch jeden slabszy od drugiego Tobiasz I Kobylak

filand

Zwycięzców się nie sądzi. Jesteś tak dobry jak Twój ostatni mecz.
Pozytywy ? Wygrany mecz i zdobyte 3 punkty.
Negatywy ? Brak zmiany straty punktów do lidera.

I to by było na tyle.
Pozdrawiam.

13

Zanim zacznę czytać! Wielkie gratulacje. Mam nadzieję, że piłkarze a Feio robią progress. A teraz do lektury. A i jeszcze dodam, że Cracovia to 4 zespół ligi i jakby nie patrzył to ważne zwycięstwo.❤️🤍💚

maszkasz

Gual zabrac premie...
Kobylak jeden blad...wybaczam...Ale Malarza to bym zwolnil...
Alfalala i Luqinas - mega dno - do wywalenia...
Pekhart - pa pa.

Malarz spadaj do Bełchatowa

Bramkarze nie tylko nie robią postępów, ale nawet się uwsteczniają.

Zagadka. Który "trener" bramkarzy wypowiedział następujące słowa: "My tak nie uczymy i nie będziemy uczyć nigdy. Nogami się nie broni. Pójście na łatwiznę."?.

Może wyjścia do piłek i piąstkowania też zostały już uznane za błąd w sztuce bramkarskiej?

Egon

Przy naszym obciążeniu meczami, brakiem jakościowych, ofensywnych zmienników na ławce i zmęczeniu pierwszego składu, styl nie ma żadnego znaczenia, a każde, nawet wymęczone zwycięstwo jest na wagę złota.

Aby dociągnąć do końca rundy trzymając się czołówki tabeli, a w przerwie zimowej postarać się zastąpić kilku "asów" siedzących na ławce konkretnymi zawodnikami.

Abcd

@Znawca: czytam i czytam czy ktos napisze coś na temat gry Urbanskiego i dopiero u Ciebie to przeczytałem. Przykre ale mecz Urbańskiego bardzo słaby :/:/:/

Znawca

@Egon: otóż to!👏

Znawca

@Malarz spadaj do Bełchatowa: to co prezentują bramkarze to obecnie katastrofa! I moim zdanie to nie jest tak ,że oni nie mają talentu! Mają,co pokazuje Miszta,którego Malarz zgnoił.A teraz dwóch kolejnych marnuje i jak piszesz kolego uwstecznia! Bez sentymentów,po prostu potrzebna jest zmiana w pionie trenera bramkarzy! I to na cito!👍👏

Wilanow

Dobrze , że wygraliśmy ten mecz. Ewidentnie brakuje nam rasowego napastnika. Latem był temat transferu Kallmana , uważa, że warto do tego wrócić zimą. Może to nie Haaland ale przydałby się w Legii.

Znawca

@geds: pisze to od zgrupowania, że pół skladu to nie poziom Legii. Nawet wczoraj zrobiło mi się przykro, jak było pytanie o te transfery i Fejo opuścił głowę i bardzo posmutniał,a za chwilę trochę ironicznie się uśmiechnął.Krytykuję go,ale rzeczywiście chłopak jest bardzo ambitny,żyje tym klubem i chciałby jak najlepiej (czy dojeżdża sportowo to inna sprawa,ale sporo się uczy ode mnie😜😂) To pokazuje,że mierzy się z tym samym problemem (bylejakości) co Kosta (pisanie,że on był słabym trenerem to totalna bzdura!) I dopóki nie zaczniemy robić transferów za 1,5-2 mln i powyżej,to będzie cały czas zwalanie na każdego kolejnego trenera!,NA KOLEJNEGO TRENERA,NA KOLEJNEGO TRENERA,ZWALANIE,ZWALANIE!!!

Egon

@maszkasz:
Pod koniec meczu Alfarela dostał dobrą piłkę na czystą pozycję i tak biegł z tą piłką, wypuszczał ją sobie pokracznie, wypuszczał, aż w końcu dobiegł do bramkarza i mu tę piłke praktycznie podał do rąk.

Gość za milion euro prezentuje się, jak trampkarz.



Znawca

@L: jakbyśmy mieli jakość z przodu byłoby 7:3.Proste.👍

Znawca

@13: można z przyjemnością poczytać! Lubię takie soboty! 🙂 Wbrew pozorom ja nie jestem toksyczną osobą(a raczej bardzo lubianą),a wszystkie komentarze są z troski o klub. I niech na górze w końcu ruszą d...y i ściągną tu jakość! (L)💪👏

Wilanow

@Coach : to nie wina trenera, że nie mamy ani napastnika ani też zmienników. JZ zawalił kolejny raz transfery i to jest właśnie tego efekt.

Cezar.

@Egon: święte słowa,tylko punkty się liczą,ja mówię to od dawna,nie wszystkim to pasuje na tym forum,chcą rozbierać wszystko na czynniki pierwsze, analizować,to zupełnie nie ma sensu w naszej sytuacji,tak jak napisałeś, oczywiście jakichś pojedynczych zawodników możemy krytykować,trenera,gdy nieprawidłowo reaguje na to co dzieje się na boisku,gdy zawodnik zupełnie daje plamę,tak jak np.Gual we wczorajszym meczu,ale to wszystko ,liczy się tylko wynik👍nic więcej.zbieramy punktu i do przodu!

Znawca

@Abcd: coś mi nie pasuje w grze Urbiego na tej pozycji..Nie ma drygu.Ja bym go spróbował na skrzydle. Na pewno to nie jest taki "czysty" talent. Oby nie był to ligowy dżemik. W następnym meczu w LK chciałbym zobaczyć Szczepaniaka! Mam nadzieję,że trener pójdzie po rozum do głowy i zrobi na ten mecz pucharowy skład mieszany.Lepiej ciut odpuścić ten wyjazd,a pełna mobilizacja na ligę i później puchar z ŁKS( ważniejsze prorytety)! Niech od początku zagra Ziółek,Barcia(stoperzy muszą odpocząć),Szczepaniak, Kun.

wawiak

mam nadzieję, że miłośnikom talentu Moriego otworzyły się oczy, beznadziejny występ, kolejny. najlepiej to obrazowało jego ustawienie jak krakusy biły rogi w pierwszej połowie. niestety w tv tego widać nie było. Trzech legionistów Chodyna, Gual i Mori wychodzili do przodu, żeby wyciągnąć trzech krakusów z pola karnego. dodam, że cracovia rozgrywała krótki róg, czyli w tym rogu co niby bronił Mori było już dwóch zawodników i po wznowieniu dobiegał trzeci, którym miał się opiekować Mori. Oczywiście ta ofiara tego nie robiła. Nie wiedział co ma robić, pobiec za nim, zostać i czekać na ew. kontrę. Odwracał się do trenera błagając o podpowiedź. Dramat. Faja w końcu z takiego ustawienie zrezygnował, bo aż dziw bierze, że krakusy tego nie wykorzystywały. Były chyba trzy takie rogi. Po prostu dramat. Szkoda nawet jednego grosza na tego marnego grajka. Ogrywać młodych. Urbański wczoraj udowodnił, że nie odstaje a wręcz kilka tych pseudogwiazd schował do kieszeni. W kolejce czekają Szczepaniak, Majchrzak czy Adkonis. Dawać im więcej szans a ten zagraniczny szrot spakować i wysłać tam skąd przyjechał.

Beton

@Wilanow: ten grubas ? żadnych kalmarów. jeżeli już to Rodado

Andre as

@Egon: z jednym zastrzeżeniem Zieliński niech nie robi tych transferów. Vinagre to nie jego transfer więc Zielu nie potrafi kupować grajków z jakością.

Franek

Gual powinien mieć zakaz wstępu w nasze pole karne, wczoraj umoczony przy obu bramkach tydzień temu to samo. Wczoraj Legia Pasy w wykonaniu Guala 1:2.

FOREVER LEGIA

@Znawca: "Tak krawiec kraje....",czy "z gówna bata nie ukręcisz"-oto codzienność wszystkich trenerów w Legii,odkąd mioduski samodzielnie zaczął trzymać kasę.Natomiast nie sądzę,żeby. "gwarancją jakości były by transfery za 1.5 mln euro i więcej",bo całkiem dobrych zawodników można sprowadzić za mniejsze pieniądze i to niekoniecznie z Bałkanów.Tylko "Drill Jacek,drill",o ile J.Z jest jeszcze w kwestii transferów "autonomiczny"-w co szczerze wątpię.....Zdrówka.

Legiak83

Powiem Wam szczerze że w ostatniej akcji zamarłem, byłem pewny że będzie VAR i karny po ręce Wszołka.. to co zabrali nam VARowcy w Białymstoku to oddali wczoraj..

JACUNHO

@L56: Może zmieniał bo za pasem mecz LKE? Pewnie był już pewny wygranej a przy takim przeciwniku można bardzo się oszukać.
Zresztą. W ostatnich minutach dwie super setki zmarnowane. Gdyby wykorzystali choćby jedną inaczej byś to odebrał.

Beton

@Legiak83: ta ręka spowodowała, że piłka o mało nie wpadła do bramki. gdyby jej nie było to by zdecydowanie przeleciała obok słupka więc jak mógł być karny ? Absurd

Znawca

@FOREVER LEGIA : dzięki, też zdrówka! To niech biorą: Leo Walta (Sirius, Szwecja), Viktor Popov(Cherno More,Bulgaria) Oskar Sivertsen(Kristiansund,Norwegia) lub Jones El-Abdellaoui (Valerenga, Szwecja) Ewertin (Banik) lub Celab Zady Sery(Vojvodina,Serbia) ja nie pisze tylko o transferach z Serbii. To jest gwarantowana jakość dla Legii! A napastnika to albo Kallman albo? Nie mam obecnie pomysłu. 😂😉

Znawca

@wawiak: zgadza się!👏

Ju(L)ius

@Franek : I jeszcze na 4:1 nie strzelił pewniaka!!!

lopezzz

@Legiak83: A gdzie ty tam karnego widziałeś ?
Zawodnik Cracovi uderza piłkę głową która nie leci w bramkę tylko obok na aut bramkowy a przypadkowo nadbiega wszołek który minimalnie skierowuje piłkę w prawie ten sam kierunek...Piłka nastrzelona na ręke a sytuacja nie była bramkowa...
Gdyby wszystkie ręki w polu karnym odgwizdano jako spalony to karne by były w każdym meczu.

Ju(L)ius

@wawiak: bardziej dobre podsumowanie moriego w tym meczu.... Jak i zresztą w paru wcześniejszych..... ewidentnie nie w formie i Legii na pewno nie zbawi.....
Śledziłem dokladnie ten mecz i naliczyłem 1 POPRAWNE i jedno DOBRE zagranie moriego przez 90 minut, czy ile on tam grał..... ZA MALO!

Ju(L)ius

Zrozumcie w końcu kto jest winien obecnej sytuacji..... Nie trener, nie pilkarze, nie dyrektor, nie sztab.... tylko LOCZEK!!!!!!

antek

beton przestan

h

@wawiak: No w końcu ludzie zaczynają przeglądać na oczy z japończykiem. Na wejściu narobił trochę wiatru i zamydlił oczy ludziom. Brak liczb, beznadziejne wybory w ataku lub brak decyzji. Wolę 10 Gauli niż 1 Mori.

Beton

@antek: chciałbyś 😁

Ju(L)ius

A gdzie zniknęli wielbiciele talentu kobylaka.....? 🤔

XXX

@L56: Majstra to masz na budowie. Jak już przyjeżdżacie tu mieszkać, to nauczcie się poprawnie wyrażać. Dobrze, że przynajmniej prawilną drużynę wspieracie 😉

Pit

@eduardo: dziecko, kolacja paciorek i leć do spania. Minęła już 20-ta.

SŁAWEK(L)

@h: Akurat obaj mają problem z myśleniem na boisku (nie chcę pisać, że z głową żeby ich nie obrażać)

Korda

Mnie zastanawia co się dzieje w przerwie , w szatni? Po raz kolejny po super pierwszej połowie , druga połówka jest rozegrana w sposób dramatyczny. Gual , Luquinias , Alfarela mieli stu procentowe okazję do zamknięcia meczu ale nie potrafią wykorzystać setek! Gra w ostatnich minutach meczu to parodia piłka nożnej. Ciężko będzie z taką grą cokolwiek osiągnąć w tym sezonie.

Korda

@Egon: powinien obejrzeć sobie milion razy jak się wypuszcza piłkę jak zrobił to Vinagre ! Typ jest taki koślawy że nie jeden z 4 czy 5 ligi lepiej by grał w Legii od niego . Nie rozumiem tylko jednego , czemu wprowadzając takiego Pekharta czy Alfarele nie lepiej dawać szanse młodym z Legii 2

Wsciek(L) y

@Franek : gual to powinien mieć zakaz wstępu na Łazienkowską.

Gregorio

Patrząc obiektywnie to Cracovia miała szanse do końca na korzystny rezultat tylko dzięki nieskuteczności Legii i wielkim błędom w obronie przy dwóch golach. Gdyby na początku drugiej połowy Legia strzeliła na 4-1 to by było po meczu. Najważniejsze trzy punkty, teraz czeka nas zwycięstwo na Cyprze (jestem spokojny) i arcyważny mecz w Mielcu, który trzeba wygrać, bo Lech straci punkty w Gliwicach:) Spokojnie i do przodu, nie zawsze da się wygrać pięknie, teraz ważne jest żeby po prostu wygrywać wszystko:) A piękna gra będzie na wiosnę, kiedy odpowiednie przygotowania zimowe przeprowadzi trener Feio, bo się na tym doskonale zna (w zimie przygotowanie fizyczne robi się na cały rok, a poprzednią zimę pracował jeszcze Runaic, więc od wiosny będzie prawdziwa weryfikacja trenera)

Znawca

O proszę,wlaśnie powiadomienie wyskoczyło na sofascore.Prawy obrońca Viktor Popov strzelił brameczkę dla Cherno More w 45 min,teraz przerwa. Mówię! Brać gościa bo ma kontrakt do 30 czerwca 2025r. Jakość!

Coach

@Wilanow
Zgoda, Zieliński jest odpowiedzialny za fatalne okienko transferowe.
Nie zmienia to faktu, że wpuszczenie na boisko Pekharta to tak jakbyśmy grali w 10.
Cofnięcie Guala do pomocy to też sabotaż.
Nie wierzę że któryś z rezerwowych małolatów dałby mniej niż Gual. To co on odwalił przy drugiej straconej bramce to kryminał. Niech strzelona bramka nie zamazuje obrazu słabego zawodnika, grającego wybitnie pod siebie.
Dziwię się, że szansy z przodu niedostaje ten cały Jordan - takim ruchem można tylko zyskać.

bum

@Odp:
No zawiodłem się na nim... Potencjał ma bez wątpienia. Wydaje mi się że brakuje mu partnera z którym by się dogadywał tak dobrze jak z Imazem w jadze. Nie wiem czy znam się na piłce po prostu obserwuje i wyciągam wnioski. Za to ty jak mocno musisz się znać skoro poznałeś się na tym że ja się nie znam. Gratulacje haha 😂🤡

bronek49

jak pokazał ten mecz to Legia nie ma klasowego bramkarza myślałem że nim będzie Kobylak ale się zawiodłem to był mecz błędów bramkarza ,ale obrońcy też za dużo pozwalali w polu karnym krakusom, w ofensywie też nie było lepiej cieniutki Morishita słaby Chodyna a już zawodnicy którzy weszli z ławki to tragedia ten Alfalera to do rezerw to samo Luguinhas którzy nie potrafią wykorzystywać takich sytuacji brawo dla Urbańskiego trzeba więcej stawiać na młodych którzy nie są gorsi od tego szrotu zagranicznego

13

@Znawca: mi się wydaję że my tą jakość mamy w młodych z Akademii... No gorzej być nie może niż... To mnie najbardziej wkurza w tym Feio... Ma 3 do 1. Wpuść że 2 młodych... Gdy on mówi, że o skład trzeba walczyć, to mi się wydaję że to jego subiektywna ocena a nie wynik testów. Bo gdybym biegowo i technicznie ułożył testy to podejrzewam że młodzi by zjedli tą bandę patałachów z 1szej 11stki.

Znawca, a co do Ciebie, to jesteś GOŚĆ. Masz wiedzę, piszesz z kulturą i świetnie się to czyta. Tak trzymaj.💪❤️🤍💚🖤 Legia Walcząca Do Końca!

Rovik

Niezłe emocje pod koniec ale wygraliśmy , teraz czeka nas trudny mecz w lidze KE

Znawca

@13: dzięki kolego,pozdrawiam serdecznie!🙏👍🙂❤️🤍💚🖤

Znawca

@13: zgadzam się z Tobą że Szczepaniak,Adkonis,Mozie,powinni być wpuszczani zamiast Alfareli,Pekharta,czy nawet Luqiego z wczorajszej formy(kradną im minuty).Natomiast nie wiem czy to nie jest odgórny przekaz od Zielińskiego że mają grać sprowadzeni bo to rzutuje i świadczy o jego pracy i transferach.Wczoraj Szczepaniak powinien zagrać za Moriego od początku drugiej połowy, gdyż Japończyk nic nie pokazywał.

wkz

@bronek49: L ma bramkarza. Gra w Radomiaku

Koski

@lopezzz: Przecież ręka po której był karny dla Legii tez była nastrzelona. Sędziowie bardzo przychylni niczym ci w Bundeslidze dla Bayernu. W innym meczu za coś takiego będzie bezdyskusyjny karny.

Znawca

Brać też Damiana Rasaka do środka na defensywnego,bo z końcem sezonu kończy mu się kontrakt.

Emeryt

@Korda : druga połowa była Super do pewnego czasu klepaliśmy swoje, ale zmiany zakłóciły porządek gry.

KIBIC

Jestem bardzo szczęśliwy z tego, że nasz wybitny Trener Gonzalo Feio, poprowadził Legie do kolejnego zwycięstwa w Ekstraklasie.

Autor

@Znawca: Feđa Dudić 🖐

Cezar.

@Legiak83: nie było karnego, strzał nie był w światło bramki,przynajmniej 10 m od słupka,odtwarzałem sobie,te sytuację z 10 razy.oczywiscie większość sędziów ekspertów powie co innego,,taka ich praca,za to im płacą,a my i tak mamy swoje zdanie👍a jeszcze jedno jak to mówi Liczmański, canalu,teka była nieświadoma ale dzisiaj pewno co innego będzie gadał.

Znawca

@Autor: 🤣🤣🤣 brawo,brawo!👏Kiedyś do nas trafi,o ile zna angielski?!🤔 Bo tam trenerzy ponoć niekoniecznie się w tym języku komunikują.

Biała si

U nas grają kopacze na poziomie naszej ligi ,Nie będzie LM z takimi graczami więc zostaje szarówka i emocje dla kogo,,,,?😂

Tylko Legia

Ważne punkty. Gra w większości meczu bardzo dobra. Brawo dla drużyny i Trenera

in

@Beton: już miałęś Carlitosa 2 razy -to taki sam koleś

Ginka

Sądzę, że skuteczność MG można stosunkowo szybko poprawić. Wystarczy pozbawić go spodenek i niech gra w samych figach. Wówczas będzie mógł skupić się wyłącznie na grze, a nie lansowaniu swoich tatuaży na udach. Korzyść piłkarska i nie tylko murowana...

Holmanik

Gual powinien być ukarany finansowo za te swoje błędy. To nie zawodnik na taką dróżynę jak Legia....

PLBBOY

Prawda jest taka, że fartem udało się dowieść tą wygraną. Nic z tego nie będzie.

Krzeszczu

@Znawca: kolego, Vålerenga to akurat w norwegii 😁
Ale to tak tylko na marginesie. Peace👍

Beton

@in: jak przyszedł z wisły to był najlepszym strzelcem w L

Znawca

@Krzeszczu: oczywiście że Norwegia, moja pomyłka. 😁🤝 Ale widać , że uważnie czytasz.👍

Kaprykos

Wszystko zniosę, ale Wszołek w obronie to pewne kłopoty, który to już raz?

Znawca

Obejrzałem sobie dziś mecz Silkeborg- Nordsjaelland pod kątem gry Younes Bakiz i Mario Dorgeles! Pierwszy gra na lewym skrzydle,a drugi pozycja Elitima. Obaj naprawdę bardzo dobzi.Ten skrzydłowy jaką bramę sypnął w tym meczu, ten drugi trzymał fajnie środek pola. W ogóle zajebiscie się oglada ligę duńską,i norweską.Polecam się zainteresować tymi ligami i wymienionymi zawodnikami( To do władarzy).Ligi konkret,mecze na wysokim poziomie technicznym i taktycznym.Teraz się nie dziwię że np. Nordsjaelland opykał rok temu Fenerbahce 6-1,Ludogorca 7-1🧐

Znawca

Zastanawiam się,kto ma większy kredyt zaufania u Loko?Zieliński czy Feio?Na pewno Zieliński.Coś czuję,że jak Feio się powinie nogą,to Zielek go zwolni przy najbliższej okazji, za to co mu zrobił na ostatniej konferencji.Takie jest życie, że komuś dajesz szansę a potem ta osoba chce Cię wykolegować(Feio nie wybaczy, że za plecami szukali trenera).. Zastanawia mnie też osoba Zielińskiego.Czy on właśnie nie jest takim toksykiem, że pozbył się Vuko,potem Kosty(gdzie chłop robił naprawdę robotę),a teraz za trzecim razem sam może zostać zwolniony .Albo jest trudny w relacji z trenerami,albo sprzyja Loko i się jego słucha.Może to jest takie zamierzenie żeby były afery,zmiany trenerów(coraz tańszych,żeby można było łatwo się pozbyć),brak mistrzostwa,gra w pucharze tymbarku,czyli kontrolowany chaos(i jak najmniej wydanej kasy). A może jednak Jacek robi beznadziejne transfery w zamian za prowizje od menago? Zastanawia mnie to wszystko...W zasadzie nie wiadomo,kogo najbardziej winić za taki stan rzeczy,ale na pewno w najmniejszym stopniu tych trzech wymienionych trenerów.Wydaje się, że Zieliński ma mocną pozycję w klubie(oraz klakierów jak Kołton,pewnie zaraz będzie u niego na wywiadzie) i zostanie dalej na stanowisku,a Feio niebawem poleci z klubu.Tam za dużo dzieje się za kulisami,jest rywalizacja,jak to w korpo,gdzie każdy walczy o swoje.Co uważacie na ten temat?

Znawca

Ktoś na sąsiedniej stronie napisał,że to Presez robi transfery zatrudniając jakąś firmę menadżerską z Czech. 🤨To by dużo wyjaśniało,z tą jakością i beznadzieją w tym okienku.Nikt nie wie jak jest w rzeczywistości. Może Jacek jest tylko tarczą tych wszystkich działań. Można się domyślać,a prawdy nikt nie zna. Możliwe że Miodek się tym zajął ,żeby mieć kontrolę nad wydatkami? Jeśli biorą zawodników wskazanych przez tych menago z Czech i to jest farsa! Może też dlatego Feio walczył o Vinagre miesiac czasu? Bo to nie był piłkarz wytypowany przez tą firmę?👀 Fakt jest taki,że zarabiają jako klub potężną kasę,a jakość zespołu drastycznie spada!😡

13

@Znawca: 50000 zł kosztuje moja ekipa na taką sprawę. Będziesz miał odpowiedźi.

13

@Znawca: mam dla Ciebie ofertę roboty. Piszemy obok siebie więc jakoś wymienimy się po tajnemu kontaktami.😇

Znawca

@13: hehe,cenisz się chłopie.Wiesz,mnie ta wiedza nie jest potrzebna,ja chcę tylko oglądać dobrą grę Legii i większą jakość w zespole(przemyślane, jakościowe transfery).Tylko trzeba mieć świadomość, że tam na górze nie ma spójności. Feio zapytany o transfery tylko opuścił głowę,a my się zastanawiamy czy to wina jego, że akceptował te transfery,czy Zielińskiego bo jest dyrektorem sportowym,a skład jest coraz gorszy(nie ma zupełnie ławki rezerwowych) .Też dziwna polityka z tymi młodymi wychowankami, że tak mało grają (chociażby Ziółek).Zobaczymy czy będą jakieś zmiany na stanowisku dyr sport. czy przyjdzie Masłowski.Wtedy będę widział, że może to iść w dobrym kierunku.👍

Znawca

Ktoś napisał na sąsiedniej stronie artykuł,który sugeruje że Jacek Zieliński,wykonuje dobrą pracę,robi racjonalne transfery, zmniejszył zadłużenie, wyprowadził klub na prostą(są też puchary)i że decyzje transferowe opierają się na rekomendacjach szefa działu skautingu Mozyrki. No i znowu jest narracja,że może to nie Zieliński winny,tylko Mozyrko.I takie przerzucanie się odpowiedzialnością.Teraz lepiej zostawić Zielińskiego,a zmienić Mozyrkę.

PLBBOY

Jakie nerwy wszystko było pod kontrolą. Trener Feio trzymał ręke na pulsie. Wypowiadają się tu negatywnie tylko ci co na mecze nie chodzą ak ten z białegostoku co podszywa się pod mój nik. Ty 🤡 co piszesz z mojego nika Pan Trener Feoi jest najle[szy mozesz mu buty czyścic. Kocham Pana Panie Feoi ❤️

CzesławGPT

@Ju(L)ius: dzbanku Kobylak 6 chyba mecz i jak narazie jeden farfocel. Tobiaszek co mecz cos odpi...lał, więc zamilcz i sie nie odzywaj bo sie kompromitujesz tylko swoimi wpisami💩

Dodaj komentarz:

autor:

e-mail:

treść:

Serwis Legionisci.com nie ponosi odpowiedzialności za treść powyższych komentarzy - są one niezależnymi opiniami czytelników Serwisu. Redakcja zastrzega sobie prawo usuwania komentarzy zawierających: wulgaryzmy, treści rasistowskie, treści nie związane z tematem, linki, reklamy, "trolling", obrażające innych czytelników i instytucje.
Czytelnik ponosi odpowiedzialność za treść wypowiedzi i zobowiązuje się do nie wprowadzania do systemu wypowiedzi niezgodnych z Polskim Prawem i normami obyczajowymi.

© 1999-2024 Legionisci.com - niezależny serwis informacyjny o Legii Warszawa. Herb Legii, nazwa "Legia" oraz pozostałe znaki firmowe i towarowe użyte zostały wyłącznie w celach informacyjnych.