REKLAMA
Liga Konferencji 2024/2025
Faza ligowa - 4. kolejka
#OMOLEG
8009
Stróvolos, Cypr
Stadion GSP
28.11.2024
21:00
Omonia Nikozja
Legia Warszawa
Omonia Nikozja
0-3
Legia Warszawa
(0-1)
Morishita 17'
Szczepaniak 77'
Wszołek 86'
40 Fabiano
2 Alpha Diounkou
5 Senou Coulibaly
30 Nikolaos Panagiotou
24 Amine Khammas
17 Ioannis Masouras 46'
20 Mateo Marić
31 Ioannis Kousoulos 46'
21 Veljko Simić 82'
14 Mariusz Stępiński 60'
7 Willy Semedo 76'
23 Francis Uzoho
98 Charalambos Kyriakidis
3 Fotios Kitsos
4 Filip Helander
9 Andronikos Kakoullis 60'
10 Omer Atzili
11 Ewandro 76'
22 Adam Lang
75 Loizos Loizou 82'
76 Charalampos Charalampous
80 Novica Eraković 46'
99 Alioum Saidou 46'
Gabriel Kobylak 27
Paweł Wszołek 13
Radovan Pankov 12
Steve Kapuadi 3
63' Ruben Vinagre 19
Bartosz Kapustka 67
Rafał Augustyniak 8
63' Ryōya Morishita 25
76' Kacper Chodyna 11
85' Marc Gual 28
Luquinhas 82
Marcel Mendes-Dudziński 31
Wojciech Banasik 50
Tomáš Pekhart 7
Migouel Alfarela 17
63' Jurgen Çelhaka 21
63' Patryk Kun 23
Jan Ziółkowski 24
Sergio Barcia 42
Artur Jędrzejczyk 55
76' Mateusz Szczepaniak 71
85' Jordan Majchrzak 99
Trener: Valdas Dambrauskas
Trener: Goncalo Feio
Asystent trenera: Inaki Astiz
Kierownik drużyny: Konrad Paśniewski
Lekarz: Mateusz Dłutowski
Fizjoterapeuta: Bartosz Kot
Sędziowie
Główny: Radosław Gidżenow (Bułgaria)
Asystent: Mirosław Maksimow (Bułgaria)
Asystent: Petyr Mitrew (Bułgaria)
Techniczny: Kristijan Kolew (Bułgaria)
VAR: Nikola Popow (Bułgaria)
AVAR: Wołen Czinkow (Bułgaria)
Pogoda:
Temperatura 9°C
Ciśnienie 1019 hPa
Wilgotność 84%
Relacja

Wciąż niezwyciężeni!

Legia Warszawa z czwartą wygraną w fazie ligowej Ligi Konferencji. Tym razem ofiarą "Wojskowych" została Omonia Nikozja, która została pokonana na swoim stadionie 3-0 po golach Morishity, Szczepaniaka i Wszołka




W 14. minucie stuprocentowa okazja dla gospodarzy. Prawą stroną po dalekim podaniu, rywalom urwał się Alpha Diounkou. Zawodnik Omonii wpadł w pole karne, gdzie jak na tacy wyłożył piłkę do nadbiegającego Willy'ego Semedo. Na całe szczęście pomocnik cypryjskiego klubu zaprzepaścił szansę na otworzenie rezultatu, fatalnie pudłując. To był jednak duży znak ostrzegawczy dla legionistów, którzy wyraźnie popełnili błąd w ustawieniu obrony. Na całe szczęście dosyć szybko "Wojskowi" pokazali, kto przystępował do tego starcia w roli faworyta. W 17. minucie Legia strzeliła gola, którego autorem był Ryoya Morishita. Japończykowi dopisało nieco szczęście, bo znalazł w odpowiednim miejscu i czasie po piłce odbitej od nogi Marca Guala i w sytuacji sam na sam pewnie pokonał Fabiano. To trafienie nieco rozluźniło przyjezdnych. Gracze z Warszawy wydawali się grać pewnie - szczególnie w środkowej strefie boiska, gdzie odbierali sporo piłek.

W 38. minucie fantastyczną obroną swój zespół uratował Gabriel Kobylak! Golkiper świetnie skrócił kąt w sytuacji sam na sam z Semedo, dzięki czemu zanotował skuteczną interwencję. To była zdecydowanie najlepsza okazja dla Omonii na doprowadzenie do remisu. Warto dodać, że chwilę wcześniej to legioniści zagrozili Cypryjczykom. Po prostej stracie piłki w środku pola z akcją popędził Gual. Hiszpan wypracował sobie pozycję na oddanie uderzenia, które zostało ofiarnie zablokowane. To kolejny raz, gdy napastnik ustrzelił najbliższego przeciwnika. W drugiej części pierwszej połowy mecz zyskał na atrakcyjności. Momentami oglądaliśmy ataki raz po jednej a raz po drugiej stronie boiska. Ostatecznie do przerwy wynik nie uległ już zmianie, chociaż w pierwszych 45 minutach zarówno jedni jak i drudzy mieli ku temu szanse.

fot. Mishka / Legionisci.comfot. Mishka / Legionisci.com

W 50. minucie ładna kontra w wykonaniu Legii. Morishita podał na lewo do Luquinhasa, który miał dwie możliwości - strzał z ostrego kąta albo podanie wzdłuż bramki. Brazylijczyk zdecydował się na opcję nr 1, która zakończyła się trafieniem tylko w boczną siatkę. Początek drugiej części meczu odbywał się jednak pod dyktando Omonii. Cypryjczycy częściej utrzymywali się przy piłce, a Legia miała problemy z wyjściem z własnej połowy. Wkrótce gospodarze mieli dwie stuprocentowe sytuacje. Najpierw po podaniu z rzutu wolnego główkował Senou Coulibaly, który wygrał walkę o górną piłkę, jednak chybił nad poprzeczką. A potem z kolei groźnie było za sprawą Mariusza Stępińskiego. Na szczęście polskiemu napastnikowi zabrakło siły i pewnie interweniował Kobylak.

Czas mijał, a obraz gry niestety nie ulegał poprawie. Stroną dominującą cały czas byli gospodarze, co tylko potwierdzało, że w drugich połowach Legia wygląda ostatnio zdecydowanie słabiej. Kwadrans przed końcem zerwali się gracze Legii do kolejnej kontry. Niestety, kluczowe podanie Luquinhasa do wprowadzonego niewiele wcześniej Mateusza Szczepaniaka zostało zablokowane. Kilka chwil później młody pomocnik zdołał się już wpisać na listę strzelców! Szczepaniak znakomicie wykończył dośrodkowanie na długi słupek od Rafała Augustyniaka i głową pokonał Fabiano.

Kilka minut przed końcem regulaminowego czasu gry, Legia trafiła po raz kolejny. Po rzucie rożnym do sytuacji strzeleckiej doszedł Paweł Wszołek, którego strzał odbił się tak niefortunnie dla Andronikosa Kakoullisa, że ten zmylił własnego golkipera. Arbiter doliczył trzy minuty, które nie zmieniły już wyniku. Legia zasłużenie wygrała, chociaż trzeba przyznać, że większość drugiej połowy była do zapomnienia.

Minuta po minucie

fot. Mishka / Legionisci.com
fot. Mishka / Legionisci.com
8:07 - Witamy ze słonecznego Cypru! Od samego rana zapraszamy na regularne aktualizacje z wyspy położonej na Morzu Śródziemnym.
9:05 - Nikozja leży w środkowej części wyspy i... jest podzielona na dwie części. To efekt tureckiej okupacji, jaka ma miejsce od 1974 roku. Wzdłuż całej wyspy przebiega linia graniczna, to strefa zdemilitaryzowana, utrzymywana przez ONZ.
fot. Mishka / Legionisci.com
fot. Woytek / Legionisci.com
10:41 - Część grecką zamieszkuje ok. 300 000 osób. Nie ma tu zbyt wielu zabytków - warto zobaczyć dawne mury miejsce z bramami, kilka kościołów, place. Jest też historyczna część miasta z wąskimi uliczkami, deptakami. Są tu sklepy z pamiątkami, restauracje.
fot. Woytek / Legionisci.com
fot. Woytek / Legionisci.com
11:20 -Główny deptak Ledras prowadzi do punktu granicznego, gdzie można pieszo przejść do części tureckiej. Wystarczy paszport lub dowód osobisty i... znajdujemy się w zupełnie innym świecie. Zewsząd dobiega język turecki, czuć zapach egzotycznych przypraw.
fot. Woytek / Legionisci.com
fot. Woytek / Legionisci.com
fot. Woytek / Legionisci.com
12:36 - Zarówno w części greckiej, jak i tureckiej ruch uliczny odbywa się lewą stroną. Gniazdka elektryczne również mają kształt brytyjski i wymagają przejściówek. To z kolei efekt ekspansji Wielkiej Brytanii na Bliskim Wschodzie w XIX wieku. Na mocy umowy angielsko - tureckiej z 1878 roku Cypr przejęli Brytyjczycy, którzy zbudowali tu bazy wojskowe. Wiele z nich istnieje do dzisiaj.
fot. Woytek / Legionisci.com
fot. Woytek / Legionisci.com
14:20 - Cypr może poszczycić się średnio ponad 300 dniami słonecznymi w roku, ale jesienią i zimą pogoda bywa zmienna. Zdarzają się pochmurne i bardzo wietrzne dni, czasem także z opadami, ale też słoneczne i ciepłe.
fot. Woytek / Legionisci.com
14:26 - W czasie pobytu Legii na wyspie - w najcieplejszym momencie dnia temperatura dochodzi do 20 stopni, niebo jest bezchmurne, a woda w morzu ma ponad 20 stopni.
fot. Mishka / Legionisci.com
16:36 - Stadion GSP położony jest niedaleko Nikozji, w miejscowości Strovolos . Néo Gymnastikos Sullogos Pankipria, - taką nazwę nosi obiekt. Jego pojemność wynosi 22 859 miejsc i jest to największy stadion na Cyprze.
fot. Woytek / Legionisci.com
fot. Woytek / Legionisci.com
19:43 - Witamy ponownie, tym razem ze Stadionu GSP położonego na Przedmieściach Nikozji.
19:44 - Za kilka minut poznamy wyjściowe jedenastki obu drużyn.
19:49 - Goncalo Feio nie zaskoczył. Mecz rozpocznie najmocniejsza od pewnego czasu jedenastka.
20:56 - Ruszyli! Legioniści zagrają dziś na czerwono, natomiast gospodarze w biało-zielonych trykotach.
20:58 - Jeszcze zdjęcia drużynowe, ostatnie rozmowy, losowanie stron i zaczynamy.
21:01 - Piłka ustawiona na środku boiska. Pierwsi kopną ją gospodarze.

1' - Początek pierwszej połowy
1' - Legioniści od początku z mocnym pressingiem, nie pozwalają Omonii na swobodne rozgranie.
2' - Przerzut Kapuadiego na prawe skrzydło, Chodyna zagrywa po ziemi na pole karne, ale uprzedził Guala jeden z obrońców.
3' - Akcja Omonii prawą flanką, jednak dobrze ubezpiecza pole karne Kapuadi. Będzie pierwszy rzut rożny w tym meczu.
4' - Rozegranie przed pole karne, ostatecznie centra z prawej strony zablokowana przez Luquinhasa.
4' - Odbiór, ale szybka strata "Luquiego", zagranie na pole karne w stronę Stępińskiego wybite przez Augustyniaka. Jeszcze Kousoulos uderza z dystansu... zdecydowanie niecelnie.
5' - Vinagre, Morishita, przerzut na prawą stronę, Chodyna do Kapustki... dośrodkowanie zablokowane.
5' - fot. Woytek / Legionisci.com
5' - fot. Woytek / Legionisci.com
5' - Dobry balans ciała Viangre i Portugalczyk jest faulowany w środku pola.
6' - Morishita na lewej stronie, oddaje do Vinagre, wydawało się, że Luquinhas był faulowany, ale sędzia nakazuje grać dalej.
7' - Luquinhas bliski odbioru piłki w polu karnym przeciwnika, ale jeden z defensorów zdołał wybić ją poza "szesnastkę".
7' - Augustyniak do Kapustki, pomocnik próbował uruchomić Chodynę, ale jego podanie blokują gospodarze.
8' - Kibice Legii, którzy w liczbie ok. 800, mimo zakazu wyjazdowego przylecieli na Cypr niestety nie wejdą na stadion. Cała grupa stawiła się przed bramami, ale nie została wpuszczona na obiekt.
8' - Strata Legii, gospodarze atakują lewą stroną.
9' - Dobre ustawienie Legii w obronie, przez co gospodarze musieli wycofać.
9' - Podanie na pole karne w stronę Stępińskiego... świetna reakcja Augustyniaka.
9' - Teraz to Legia wychodzi z kontrą, Wszołek otrzymuje podanie na prawej flance, centruje na głowę Morishity, ale Japończyk uderza zdecydowanie za lekko.
11' - Omonia w ataku pozycyjnym. Przyspieszenie do środka i przerzut na lewą stronę, jednak dobrze reaguje na górne podanie Wszołek.
13' - Legioniści na spokojnie operują piłką. Viangre próbuje przyspieszyć wysokim zagraniem do Wszołka, jednak przecina je obrońca.
13' - Luquinhas na pole karne do Morishity, Japończyk próbuje wywalczyć rzut rożny, ale bezskutecznie.
14' - Walka Stępińskiego z Kapuadim o górną piłkę, Francuz fauluje.
15' - Ależ okazja gospodarzy! Górne podanie trafiło do niepilnowanego Diounkou na prawej flance, obrońca zgrał piłkę po ziemi na 11. metr, jednak Semedo uderzył minimalnie obok słupka.
15' - Centra Morishity wybita głową przez defensorów.
16' - Luquinhas na lewej stronie, schodzi do środka i uderza technicznie, ale strzał blokuje... Gual. Od bramki Omonia.
17' - Chodyna na prawej stronie, ale odgrywa prosto pod nogi gracza Omonii.
17' - GOOOOOOLLLLLL!!!! Legia Warszawa!!!
17' - Strzelec gola: Ryōya Morishita (Legia)!
18' - I mamy prowadzenie! Szybko odebrał piłkę Augustyniak, pograli ze sobą Gual i Chodyna, obrońcy naciskający Hiszpana wybili piłkę wprost pod nogi Morihisty, który w sytuacji sam na sam nie mógł spudłować!
19' - Akcja gospodarzy prawą stroną, jednak duże nieporozumienie w rozegraniu i piłka wychodzi za linie końcową.
20' - Rozegranie Legii w obronie, ale traci w prosty sposób piłkę Vinagre.
21' - Masouras na prawą stronę, Diounkou centruje, ale dobrze głową wybija Wszołek.
22' - Akcja w drugą stronę. Wszołek z Chodyną na prawej stronie, skrzydłowy świetnie zagrywa prostopadle do Kapustki na pole karne, jednak pomocnik wywalczył tylko rzut rożny.
22' - Rozegranie na krótko, centra Vinagre zablokowana ręką. Legia będzie mieć rzut wolny około 25. metrów od bramki, lecz trochę z boku boiska.
23' - Vinagre dośrodkowuje, ale za płasko. Legia nadal przy piłce.
23' - Kapustka centruje z głębi pola na dalszy słupek do Augustyniaka, jednak Polak fauluje w ataku.
24' - Świetna akcja na przebój Vinagre, Portugalczyk dośrodkowuje z lewej strony, ale niecelnie. Omonia wychodzi z kontrą, jednak fenomenalnie wślizgiem interweniuje Augustyniak.
25' - Kolejna dobra drużynowa akcja Legii, ostatecznie Chodyna zgrywa na pole karne, ale piłka nie dochodzi do Guala.
25' - Żółta kartka: Ryōya Morishita (Legia)
25' - Faul Guala, ale żółta kartka dla Morishity, który nie zgadzał się z decyzją arbitra.
27' - Semedo zaskoczył obrońców i zagrał świetnie prostopadle w kierunku Stępińskiego, jednak dobrze zareagował Kapuadi i zdążył wyprzedzić jeszcze napastnika.
27' - Akcja prawą stroną, Diounkou zagrywa płasko na pole karne, ale świetnie wrócił się Kapustka.
27' - Żółta kartka: Mateo Marić (Omonia)
28' - Legioniści wychodzą z kontrą, Luquinhas na prawej stronie wygrywa przebitkę z Mariciem, a pomocnik potraktował go ostrym wślizgiem.
29' - Przerzut na lewą stronę do Vinagre, ale dobrze interweniuje Masouras. Legia nadal w posiadaniu.
29' - Pankov do Augustynaiak i strata, jednak fenomenalnie kontrę przerywa Vinagre.
30' - Kapustka wykłada piłkę Augustyniakowi, Polak mocno uderza, ale jest przyblokowany. Korner dla "Wojskowych".
30' - Centruje Vinagre na bliższy słupek, ale zbyt nisko.
31' - Semedo na prawej stronie, wślizg Vinagre, spóźniony obrońca fauluje rywala.
31' - Górne podanie do Stępińskiego, świetnie przyblokował go Pankov i uniemożliwił dalszą akcję.
32' - Wyjście Legii spod pressingu, Chodyna na prawej stronie, zagrywa na pole karne do Wszołka, który upada w polu karnym... gwizdek sędziego milczy.
32' - fot. Mishka / Legionisci.com
33' - Sędzia jeszcze czeka na decyzję z wozu VAR. Wydawało się, że Wszołek był zahaczony.
33' - Nie ma karnego, arbiter nakazuje dalszą grę.
34' - Legioniści naciskają, Chodyna znów do Wszołka na pole karne, ale tym razem zdecydowanie bez celności.
35' - fot. Mishka / Legionisci.com fot. Mishka / Legionisci.com
35' - Luquinhas, Vinagre, Portugalczyk czaruje, Morishita zagrywa z linii końcowe, ale piłka była już poza boiskiem.
36' - Odbiór Kapuadiego, Gual próbuje uruchomić prostopadłym podaniem Morishitę, ale prosto pod nogi obrońcy.
36' - Stępiński sam w środku pola, świetnie powstrzymał go duet Kapuadi-Pankov.
37' - Gual do Chodyny, wycofanie do Kapustki, a pomocnik zagrywa wprost pod nogi obrońcy.
37' - Fatalna strata gospodarzy, Wszołek, Augustyniak, Luquinhas, ale ostatecznie brak strzału i strata.
37' -
38' - Kolejny odbiór legionistów na połowie rywala, Augustyniak do Guala, Hiszpan na raty, ale w końcu uderza... zablokowany.
38' - Teraz z atakiem rusza Omonia, górne podanie w kierunku niepilnowanego Semedo, skrzydłowy sam na sam z Kobylakiem... świetna interwencja golkipera Legii!
39' - Kolejne spięcie Kapuadiego ze Stępińskim, tym razem obrońca przekroczył przepisy.
39' - Kolejne prostopadłe podanie Omonii na pole karne, Simić w rywalizacji z Augustyniakiem, jednak pomocnik Legii jest dziś nie do pokonania.
40' - Wybicie Pankova, dobrze zastawia się Gual, dzięki czemu piłka trafia do Morishity, ale legioniści tracą w prosty sposób.
40' - Kontra Omonii, Stępiński na polu karnym, próbuje zgrać w głąb, jednak świetnie ustawiony jest Kapuadi.
41' - Semedo do Stępińskiego na pole karne, po raz kolejny fenomenalnie interweniuje Kapuadi.
42' - Głupia strata w rozegraniu Vinagre, akcja gospodarzy lewą stroną, Semedo prostopadle na pole karne, zgrywa w głąb Simić, na szczęście nikogo tam nie było.
43' - Znów Vinagre źle traci, tym razem przed własnym polem karnym, Masouras centruje, ale Portugalczyk blokuje. Będzie rzut rożny dla Omonii.
43' - Wysoka centra spokojnie wyłapana na przedpolu przez Kobylaka.
45' - Vinagre w środku pola do Morishity, Luquinhas na lewej flance, ostatecznie centruje Vinagre... blok obrońcy. Będzie kolejny rzut rożny.
45+1' - Dośrodkowuje Chodyna, ale wybija obrońca. Skrzydłowy ma jeszcze szansę na poprawkę, centra na dalszy słupek... zdecydowanie za mocna.
45+1' - Minuta doliczona przez sędziego do pierwszej połowy.
45+1' - Diounkou w kierunku Stępińskiego, napastnik na pozycji spalonej.
45+2' - Koniec pierwszej połowy

Do przerwy legioniści w Nikozji z jednobramowym prowadzeniem. Generalnie "Wojskowi" kontrolowali przebieg gry, nie pozwalali rywalom na zbyt wiele, jednak momentami za bardzo się odkrywali. Oglądamy fajny, otwarty mecz. Oby podobnie było po przerwie, z podobnym rezultatem.

46' - Zmiana Omonia: Ioannis Masouras Alioum Saidou
46' - Zmiana Omonia: Ioannis Kousoulos Novica Eraković
46' - Początek drugiej połowy
46' - Zaczynamy drugą część. Od środka legioniści, a w szeregach gospodarzy dwie roszady.
47' - Długie zagranie na pole karne Legii, dobrze asekuruje Kapuadi i wyłapuje Kobylak.
48' - Akcja Omonii prawą stroną, Saidou pokonał Kapuadiego, płaskie dośrodkowanie na pole karne wybite głową przez jednego z legionistów.
48' - Odbiór Wszołka, pędzi prawą stroną Chodyna, ale wychodzi z piłką za linie boczną.
49' - Saidou prawą stroną, zagrywa do Stępińskiego przed pole karne, ale dobrze reaguje i odbiera piłkę Augustyniak.
49' - Dobry początek w wykonaniu gospodarzy, którzy zdecydowanie dominują.
50' - Dobrze zabrał się z piłką Kapustka, Gual do Morishity, Luquinhas wbiega z boku w pole karne i uderza... tylko boczna siatka.
50' - Legioniści naciskają rywala wysokim pressingiem, ale dobrze wychodzą spod niego Cypryjczycy.
51' - Wysokie zagranie na pole karne Legii, dobrze ustawiony Pankov wybija piłkę głową. Z kontrą wychodzili legioniści, ale jeden z obrońców świetnie poradził sobie w walce fizycznej z Gualem.
52' - Eraković, Simić na prawą stronę, zagranie w kierunku Saidou, który nabija Kapuadiego i Omonia będzie mieć rzut rożny.
53' - Centra na bliższy słupek wybita głową przez Vinagre.
53' - Kontra Legii, ale Kapustka traci w bardzo prosty sposób.
54' - Kolejny odbiór i kolejna strata Kapustki. Nie jest to dobry mecz w wykonaniu kapitana Legii.
55' - Chodyna nie potrafił opanować piłki i fauluje rywala. Rzut wolny dla Omonii na połowie Legii z lewej strony boiska.
55' - Dośrodkowanie w głąb pola karnego, wyskoczył najwyżej Coulibaly, ale uderzył nieco nad bramką. To była bardzo groźna okazja.
56' - Dobrze wychodzą spod pressingu legioniści, ale Gual w kontrze zagrywa prosto pod nogi obrońcy.
56' - Legioniści na początku drugiej połowy mają duży problem z utrzymaniem się przy piłce.
57' - Górne podanie do Saidou, skrzydłowy zgrywa po ziemi do Stępińskiego, napastnik opanował piłkę w polu karnym... na szczęście uderzył zdecydowanie za lekko i wprost w Kobylaka. Znów było groźnie.
58' - Chodyna wycofuje na pole karne do Guala, Hiszpan obraca się i strzela... przyblokowane uderzenie. Będzie rzut rożny.
58' - Vinagre dośrodkowuje, ale nikt nie doskoczył do piłki. Jeszcze zbiera piłkę Chodyna, mocno uderza... zablokowany.
59' - Akcja Vinagre środkiem pola, Portugalczyk na przebój, ale zagranie na pole karne zablokowane. Chwilę później Morishita fauluje rywala w walce o piłkę.
60' - Akcja gospodarzy prawą stroną, ale Saidou nie zdołał opanować piłki i ta wyszła za linie końcową.
60' - Zmiana Omonia: Mariusz Stępiński Andronikos Kakoullis
61' - Dośrodkowanie Diounkou z prawej strony zablokowane przez legionistów.
62' - Szybki atak Legii prawą stroną, Chodyna zagrywa przed pole karne, sprytnie przepuścił piłkę Gual, ale nie zdążył do piłki Morishita.
62' - fot. Mishka / Legionisci.com
62' - fot. Mishka / Legionisci.com
62' - Kakoullis na lewej stronie, ale świetnie blokuje go Pankov. Korner dla gospodarzy.
63' - Brak jakiegokolwiek zagrożenia po dośrodkowaniu z rogu boiska.
63' - Zmiana Legia: Ryōya Morishita Jurgen Celhaka
63' - Zmiana Legia: Ruben Vinagre Patryk Kun
65' - Omonia non stop w natarciu, tym razem jednak złe rozegranie na lewej stronie i z autu rozpoczną "Wojskowi".
65' - Mamy jeszcze jakieś przepychanki. W roli głównej Pankov i Kakoullis.
66' - Augustyniak świetnie przeczytał akcję gospodarzy, uruchomił prostopadłym podaniem Guala, ale Hiszpan zdecydował się na indywidualne rozwiązanie i stracił piłkę.
67' - Simić środkiem pola, faulowany przez Celhakę.
68' - Dośrodkowanie na pole karne wybite głową przez Guala. Jeszcze składa się do strzału Eraković... wysoko w trybuny.
69' - Poklepali gospodarze w środku pola, Diounkou dośrodkowuje z głębi pola, ale znów asekuruje wszystko Augustyniak.
70' - Diounkou próbował ograć górą Luquinhasa, ale Brazylijczyk nie dał się i od autu rozpocznie Legia.
71' - Ostra centra Khammasa z lewej strony, wybita głową przez Pankova.
71' - Chodyna na prawej stronie, wycofuje na pole karne do Guala, jednak Hiszpan zdecydował się na odegranie piłki do skrzydłowego, który stał na spalonym.
72' - Kolejny atak Legii. Kapustka do Guala, Hiszpan prostopadle do Wszołka, obrońca zagrywa mocno na pole karne, ale nie ma tam nikogo.
73' - Kakoullis odbiera górną piłkę w polu karnym, ale zagrywa prosto pod nogi Kapuadiego.
74' - Kontra Legii prawą stroną, pograli na klepkę Wszołek z Chodyną, centra bocznego obrońcy, ale znów nikt nie poszedł za akcją na pole karne.
74' - Dośrodkowanie Diounkou, Kakoullis kryty przed Augustyniaka oddaje strzał zablokowany przez pomocnika. Rzut rożny dla Omonii.
74' - Dośrodkowanie na bliższy słupek wybite głową przez Guala. Gospodarze nadal w posiadaniu.
75' - Kolejna centra, tym razem Khammas, ale wybija piłkę Celhaka.
76' - Diounkou w walce fizycznej z Kunem, wydawało się, że obrońca Legii faulował rywala, jednak gwizdek arbitra milczy i zza linii bocznej zacznie Legia.
76' - Zmiana Legia: Kacper Chodyna Mateusz Szczepaniak
76' - Zmiana Omonia: Willy Semedo Ewandro
77' - Świetnie w środku pola zachował się Gual, wygrał przebitkę i uruchomił prostopadłym podaniem Luquinhasa, Brazylijczyk popędził na bramkę, próbował odegrać na drugą stronę do Szczepaniaka, ale przeciął to podanie jeden z obrońców.
77' - GOOOOOOLLLLLL!!!! Legia Warszawa!!!
77' - Strzelec gola: Mateusz Szczepaniak (Legia)!
78' - Ależ wejście smoka młodego skrzydłowego Legii! Świetne dośrodkowanie z lewej strony na dalszy słupek posłał Augustyniak, Szczepaniak wygrał pojedynek z obrońcą i głową skierował piłkę do siatki. Wielkie brawa! Omonia 0. Legia 2!
79' - Saidou uderza ze skraju pola karnego... źle trafił w piłkę i spokojnie łapie piłkę Kobylak.
80' - Kapustka faulowany w środku pola.
82' - Z kontrą wychodzi Szczepaniak, na prawej stronie dobrze z obrońcą poradził sobie Kapustka i jest faulowany.
82' - Zmiana Omonia: Veljko Simić Loizos Loizou
83' - Szczepaniak, Gual, Wszołek. Legioniści rozgrywają przy polu karnym Omonii...
83' - ...Szczepaniak jednak w dryblingu wyszedł za linie końcową.
84' - Przechwyt Luquinhasa, odegrał z pierwszej piłki Gual, ale nie zdążył do tej lekko zagranej piłki dojść Szczepaniak. Jeszcze Kapustka odebrał i zagrał do Hiszpana... prosta strata.
84' - Dośrodkowanie Khammasa, nikt do niej nie doszedł, wybija jak najdalej Kun.
85' - Świetne zachowanie Szczepaniaka, który zwodem ograł rywala i uruchomił prostopadłym podaniem Wszołka, ten zagrywa do Guala, Hiszpan jednak wywalczył tylko rzut rożny.
85' - Zmiana Legia: Marc Gual Jordan Majchrzak
86' - GOOOOOOLLLLLL!!!! Legia Warszawa!!!
87' - I mamy trzecią bramkę!!! Dośrodkowanie Kapustkę głową mógł wykończyć Wszołek, ale zablokował strzał jeden z obrońców. Polak dopadł jednak do dobitki, uderzył na bramkę, a piłka odbiła się jeszcze od Kakoullisa i wpadła do siatki.
87' - Strzelec gola: Andronikos Kakoullis (Omonia) trafia do swojej bramki!
88' - Kun na lewej stronie, zagrywa do Luquinhasa, ale Brazylijczyk wycofuje.
89' - Kapustka, Szczepaniak na przebój, wykłada piłkę przed pole karne do Celhaki, Albańczyk momentalnie uderza... zdecydowanie nad bramką.
89' - Żółta kartka: Bartosz Kapustka (Legia)
89' - Przerwana groźna akcja przez Kapustkę i napomnienie.
90' - Dośrodkowanie z rzutu wolnego bez zagrożenia, wybija jak najdalej jeden z legionistów.
90' - Odbiór Augustyniaka, Szczepaniak do Majchrzaka, ale napastnik powstrzymany w prosty sposób.
90+1' - Trzy minuty doliczone do drugiej połowy.
90+1' - Dośrodkowanie z lewej strony skutecznie piąstkuje Kobylak. Z kontrą wychodzi Luquinhas, ale jego podanie nie dochodzi do Majchrzaka.
90+1' - Przechwyt Szczepaniaka, skrzydłowy idzie na przebój i zagrywa do Majchrzaka, ale ten znów traci.
90+2' - Luquinhas bawi się podbijając piłkę nad Diounkou i jest przez niego ostro potraktowany.
90+2' - Znów Luquinhas przy piłce, ostro fauluje go Ewandro.
90+2' - Żółta kartka: Ewandro (Omonia)
90+3' - Kun na lewym skrzydle, dośrodkowanie w kierunku napastnika, ale przeciął je defensor.
90+3' - Legioniści spokojnie utrzymują piłkę przy polu karnym gospodarzy.
90+4' - Koniec meczu!





Legia Warszawa pewnie wygrywa w Nikozji z Omonią 3-0! Legioniści zdobywają kolejną pełną pulę punktów w rozgrywkach Ligi Konferencji, zachowując 4 czyste konto. W drugiej połowie to rywale kontrolowali grę i atakowali, ale "Wojskowi" byli nie do przejścia w defensywie i nie pozwolili im na zbyt dużo, a sami kontrowali i zdobywali kolejne gole.
Legia to jedna z dwóch drużyn, która w Lidze Konferencji nie straciła jeszcze ani jednego punktu. Drugą jest angielska Chelsea. Różnica jest taka, że stołeczna drużyna nie straciła jeszcze w tych rozgrywkach żadnej bramki. We wszystkich rozgrywkach europejskich w tym sezonie takiego wyczynu do tej pory dokonały tylko dwie drużyny - Inter Mediolan i Legia Warszawa. W Europie wygląda to świetnie!
Dziękujemy za śledzenie naszej relacji tekstowej prosto z Nikozji, a po więcej materiałów z tego udanego wieczoru na Cyprze zapraszamy na legionisci.com!


Relacja z trybun

Komunistów baniak zryty na Wyspie Afrodyty

O tym, że jesteśmy przez UEFA traktowani w wyjątkowy sposób, wiadomo doskonale od dawien dawna. Ostatnimi czasy "zakaz goni zakaz". Kiedy skończyliśmy 5-meczową banicję wyjazdową (podczas której i tak zaliczyliśmy 4 wyjazdy w Europie) w europejskich pucharach, europejska federacja dołożyła nam jeszcze jeden zakaz wyjazdowy - za spotkanie w Serbii z Baćką Topolą. Na jednym ze spokojniejszych wyjazdów ostatnich czasów, było raptem małe spięcie przy bramce z ochroną i żandarmerią. To jednak wystarczyło, by ukarać nas po raz kolejny i zakazać nam wyjazdu do Nikozji, na mecz z miejscową Omonią.




Nic sobie z tego nie robiąc, ok. 750 fanów Legii poleciało na Wyspę Afrodyty, by wspierać Legię. Bo zakazy są po to, by je łamać na całego. Oczywiście mieliśmy pełną świadomość, że szanse, by wejść na trybuny są niewielkie. Szczególnie, że biorąc pod uwagę lewackie poglądy kibiców Omonii, nie można było liczyć na żadną pomoc z ich strony. Z takimi osobnikami zresztą nie podejmujemy żadnych rozmów.

Oczywiście próbowaliśmy obejść system i ogarnąć wejście na patencie. Cypryjczycy co prawda tydzień przed meczem w swoim systemie biletowym zrobili blokadę wszystkich IP z Polski, ale to akurat dla światłych ludzi nie jest żadnym problemem. Kilkuset legionistów wyrobiło więc cypryjskie karty kibica (nie są przypisane do danego klubu i odpowiada za nie osobna organizacja), a następnie dokonaliśmy zakupu biletów na jedną z trybun miejscowych. Niestety po pewnym czasie ktoś zorientował się, że dziwnym trafem sporo biletów zaczyna schodzić na nazwiska z końcówkami "ski" i podobno po interwencji policji, klub anulował wszystkie zakupione przez nas wejściówki (bez względu na trybunę, czas zakupu itp.). Anulowano bilety także Polakom mieszkającym na Cyprze od wielu lat, którzy nawet mieli "historię biletową". Miało to miejsce jeszcze zanim ruszyliśmy na Cypr, więc już przed całą wyprawą, zdawaliśmy sobie sprawę, że szanse na naszą obecność na stadionie nie są zbyt wielkie. Ale mimo to, nie poddawaliśmy się.



Na Cypr podróżowaliśmy różnymi połączeniami, właściwie od wtorku do dnia meczowego - zarówno bezpośrednimi, jak i łączonymi lotami do Larnaki, rzadziej - ale również - do Pafos. Choć na Cyprze jest już po sezonie, to i tak niektórzy postanowili wykorzystać szansę na złapanie trochę słońca, o co w ostatnich dniach w Polsce niezwykle trudno. No i kąpieli w morzu, którego temperatura była wyższa niż Bałtyku latem. Większość naszej ekipy stacjonowała w Larnace, ale oczywiście baza noclegowa była zależna bardziej różnorodna. Dzień przed meczem liczna grupa legionistów pojawiła się w Nikozji w centralnym punkcie miasta. Choć miejscowi kibole - zarówno Omonia, jak i APOEL, doskonale widzieli kto zacz, nie byli chętni do rozmów nt. taktyki na czwartkowy mecz.



Ceny biletów na mecz z Legią były mocno wyśrubowane względem tych obowiązujących na spotkania ligowe - droższe trzykrotnie. Bilety, które nam anulowano kosztowały 40 i 50 euro, w zależności od sektora, a wejściówki ulgowe kosztowały 30 euro. Mecz rozgrywany był na Stadionie GSP, na którym nasi piłkarze grali przed 11 lat temu z Apollonem Limassol w fazie grupowej Ligi Europy. Wówczas na Cyprze miały miejsce niezwykle rzadko pojawiające się opady śniegu. Na tym samym obiekcie swoje mecze rozgrywają obie ekipy z Nikozji, choć dodajmy, że sam obiekt mieści się na przedmieściach - formalnie w innej miejscowości. Dojazd z centrum podzielonej na część cypryjską i turecką Nikozji zajmuje ok. pół godziny. Ostatecznie na trybunach mogącego pomieścić ponad 22 tys. widzów, zasiadło niewiele ponad 8 tysięcy osób.



Policja doskonale wiedziała, że na Cypr przybyła liczna grupa fanatyków z Warszawy - dane posiadali nie tylko na podstawie wyrobionych wcześniej kart kibica i zakupionych biletów, ale również na podstawie kontroli granicznej. O czym zresztą pisała lokalna prasa i cypryjskie portale. A lokalnym służbom pomagać w "rozkminianiu" kibiców z Ł3 mieli także spottersi z Polski. Mecz rozpoczynał się dość późno, bo o 22:00 czasu lokalnego (21:00 w Polsce). Z Larnaki wyjechaliśmy mniej więcej dwie godziny wcześniej, tak, by nikt nie wyczaił naszej grupy, a zebraliśmy się wszyscy w wyznaczonym miejscu i czasie. Kiedy tylko zostawiliśmy nasze pojazdy (te z wypożyczalni wyróżniają się spośród miejscowych czerwonym kolorem tablic rejestracyjnych), policja szybko pokapowała się, co w trawie piszczy... I o dziwo, bez żadnych sprzeciwów, zaczęła nas eskortować w stronę znajdującego się półtora kilometra dalej stadionu. Początkowo nawet chcieli, byśmy przeparkowali pojazdy na parking dla nas przygotowany przy samym stadionie. Ale lata doświadczeń na kibicowskim szlaku sprawiły, że nikt nie wierzył w dobre intencje i postanowiliśmy jednak dystans dzielący nas od stadionu pokonać z buta.



Wszystko szło na tyle sprawnie... za sprawnie tak naprawdę, że niektórzy faktycznie uwierzyli, że będzie nam dane wejście na trybuny. Dodajmy, że od samego początku sprzedaży biletów, miejscowi wyłączyli sektor za bramką, gdzie sadzani są przyjezdni, o ile oczywiście nie ciąży na nich wieczny zakaz wyjazdowy nałożony przez imbecyli z UEFA. Z końcu stanęliśmy na placu za sektorem gości i czekaliśmy na rozwój wydarzeń. Wszak kilkanaście minut wcześniej policja informowała - niczym ci z Birmingham - że normalnie nas wpuszczą na stadion i wszystko jest w najlepszym porządku. Sytuacja wyjaśniła się mniej więcej tuż przed pierwszym gwizdkiem sędziego, kiedy oznajmiono nam, że na trybuny nie zostaniemy wpuszczeni. "Jesteśmy zawsze tam, gdzie nasza Legia gra, aejao, hej Legia gol" - niosło się z naszej strony. Co było doskonale słyszalne na stadionie, gdzie wywołało takie poruszenie, że miejscowi podkręcili swój doping do takiego poziomu, do jakiego nie zdołali wrócić już do końca meczu.



Przez kilka minut pośpiewaliśmy - była pieśń "Legia, Legia Warszawa", czy okrzyki "Ch... z zakazami, hej Legio jesteśmy z Wami!", "Zawsze i wszędzie, policja j... będzie", "F..k UEFA" oraz na odchodne "Warsaw Fans Hooligans". Po czym skierowaliśmy się do naszych fur, a kilkadziesiąt "psich zaprzęgów" eskortowało nas przez kilkanaście kilometrów, po czym cała psia brygada wróciła pod stadion dalej warować, czy aby legioniści nie będą mieli jakichś dodatkowych planów.



Mało jest ekip na całym świecie tak zje... światopoglądowo jak Omonia. Idioci to mało powiedziane. Lewactwo jest tu wszechobecne i akceptowane na wszystkich poziomach. O czym najlepiej świadczy już samo oflagowanie miejscowych. Omonia wywiesiła na meczu z Legią swoje standardowe płótna, zupełnie nie przejmując się tym, że mecz jest pod auspicjami UEFA, i mogą spotkać ich z tego powodu jakiekolwiek konsekwencje. Nie spotkają, bo UEFA nie mierzy wszystkich tą samą miarą. I tak, w młynie Cypryjczyków wisiało płótno symbolizujące zakaz skręku w prawo, sierp i młot, płótno z Che Guevarą oraz flaga Kuby. Na stadionie były też flagi "Omonia Antifa", czerwone płótno ZSRR (!) z postaciami Marksa, Engelsa i Lenina oraz płótno z kolejnym zakazem skrętu w prawo i napisem "Always left". Ponadto widoczne były flagi Cypru, co na tej wyspie jest rzadkością - zdecydowanie częściej bowiem można zobaczyć flagi greckie.



Około 10 minut przed pierwszym gwizdkiem sędziego na murawie miały miejsce motywy znane ze stadionów greckich, praktykowane także m.in. w Maroko i Algierii. Otóż jeden z kibiców stał na murawie z flagą, drugi zaś dyrygował z pola karnego młynem, a ten śpiewał pieśni, machając przy tym rytmicznie - w tempie, jakie narzucał "wodzirej". Ten opuścił "scenę" tuż przed wyjściem graczy na boisko. Zaraz po pierwszym gwizdku sędziego, Omonia w swoim młynie zaprezentowała oprawę - niewielką i naprawdę marną jakościową kartoniadę z przekreślonym zakazem skrętu w prawo (trzeba się trochę domyślać, bo wykonanie było dramatyczne) oraz transparent "17/1/1945 The red army liberated Warsaw" (Armia Czerwona wyzwoliła Warszawę). O tym, że są idiotami, już było. O tym, że ujdzie im to na sucho, również. Ale jedno trzeba przyznać - swój cel osiągnęli - potrafili wku...ć wszystkich związanych z naszym klubem. Wszystkich, którzy choć trochę znają historię naszego kraju. Przypomnijmy, że Omonia równie durną oprawę przygotowała kilka lat temu na meczu z Jagiellonią - z hasłem, które oznaczało "Nasi dziadkowie gonili was aż do Berlina".

Wobec tego, że nie było nam dane wejść na stadion i wymienić z komunistami "poglądów", żałować można obecnej formuły Ligi Konferencji, która sprawia, że meczu rewanżowego nie rozegramy. Jako ciekawostkę dodajmy, że kilku osobom z Legii udało się przechytrzyć ochronę i bez żadnych biletów dostać na trybuny niczym w kultowym "Rejsie". Służbowo, na statek.



Trybuna za bramką, na której znajdował się młyn Omonii, była początkowo naprawdę nieźle wypełniona. Choć osób zaangażowanych w doping było tam nie więcej niż 400. Przez cały mecz machali kilkoma flagami na kijach, a do wspólnych śpiewów cały stadion włączył się może dwukrotnie. Dwie pozostałe trybuny reagowały przede wszystkim na sytuacje boiskowe. Jak w Grecji, podważali wszystkie niekorzystne dla nich decyzje sędziów, łapali się za głowę i ciągle machali łapami. Flaga z sierpem i młotem, która początkowo wisiała na ogrodzeniu, została przez kibiców zdjęta - możliwe, że na wniosek delegata, ale non stop trzymana była w centralnym punkcie młyna - tyle, że w rękach i eksponowana raz za razem.



Piłkarze Legii wyszli na prowadzenie dość szybko, po czym z młyna Omonii zaczęły fruwać przeróżne przedmioty w stronę jednej z pracownic klubu. Miejscowi wpadli w istną furię i możemy być pewni, że gdyby nie fosa oddzielająca trybunę od murawy, "sprawa" tak szybko by się nie zakończyła. Na murawie i trybunach było zresztą dość nerwowo do momentu strzelenia przez Legię drugiego gola. Miejscowych wkurzały nie tylko gwizdki sędziego, niewykorzystane sytuacje ekipy z Nikozji, ale także gra na czas warszawskich piłkarzy. Kiedy padł gol na 0-2, co najmniej kilkaset osób z miejsca wstało i obrażonych opuściło stadion. Po trzecim straconym golu, jakoś dziesięć minut przed końcowym gwizdkiem, trybuny opuściła zdecydowana większość. I to nie tylko z trybun prostych, ale także zza bramki, gdzie prowadzono doping. Naprawdę nieliczni wytrwali do samego końca, a widok młyna "Koniczynek" był równie fatalny, jak ich wcześniejsza oprawa oraz komunistyczne płótna. Pozostała naprawdę garstka, która dopingowała na poziomie młyna Termaliki. Od 25. minuty miał już miejsce wokalny "zjazd" i mało która pieśń potrafiła wybrzmiewać donośniej (nad młynem nie ma co prawda zadaszenia, ale wcześniej, przy większym ich zaangażowaniu, doping odbijał się od dachu jednej z trybun).

Po meczu na stadionie cieszyć się mogła jedynie ok. 40-osobowa grupa przedstawicieli warszawskiego klubu oraz zaproszonych gości i sponsorów. Wszak wygrana zapewniła Legii awans co najmniej do 1/16 finału Ligi Konferencji, a wszystko wskazuje na to, że powinniśmy powalczyć o bezpośredni awans od razu do kolejnego etapu rozgrywek. Większość kibiców do Warszawy wracała dzień po meczu, stąd... większość lotów z Larnaki w nasze kierunki miała overbooking. Niektórzy postanowili skorzystać chwilę dłużej ze słonecznej pogody na wyspie, ale też nie przesadnie długo... Wszak już w niedzielę będziemy jechać do Mielca wspierać Legię na meczu ze Stalą. A w Lidze Konferencji czekają nas w tym roku jeszcze dwa spotkania - domowe z Lugano oraz wyjazd do Sztokholmu na Djurgårdens parę dni przed Świętami Bożego Narodzenia - o ile barany z UEFA znów czegoś nie wymyślą.

Frekwencja: 8009
Kibiców gości: ok. 750 (na zakazie, pod stadionem)

Autor: Bodziach

Statystyki
Omonia Nikozja-Legia Warszawa
8strzały13
3strzały celne4
5rzuty rożne5
8faule9
1spalone1
0słupki0
0poprzeczki0
2żółte kartki2
0czerwone kartki0
Oceń legionistów
Komentarze (0)

Dodaj komentarz:

autor:

e-mail:

treść:

Serwis Legionisci.com nie ponosi odpowiedzialności za treść powyższych komentarzy - są one niezależnymi opiniami czytelników Serwisu. Redakcja zastrzega sobie prawo usuwania komentarzy zawierających: wulgaryzmy, treści rasistowskie, treści nie związane z tematem, linki, reklamy, "trolling", obrażające innych czytelników i instytucje.
Czytelnik ponosi odpowiedzialność za treść wypowiedzi i zobowiązuje się do nie wprowadzania do systemu wypowiedzi niezgodnych z Polskim Prawem i normami obyczajowymi.

© 1999-2025 Legionisci.com - niezależny serwis informacyjny o Legii Warszawa. Herb Legii, nazwa "Legia" oraz pozostałe znaki firmowe i towarowe użyte zostały wyłącznie w celach informacyjnych.