REKLAMA
Ekstraklasa 2024/2025
31. kolejka
#WIDLEG
17492
Łódź, Polska
Stadion Miejski Widzewa Łódź
15.05.2025
20:30
Widzew Łódź
Legia Warszawa
Widzew Łódź
0-2
Legia Warszawa
(0-2)
Morishita 17'
Gual 34'
1 Rafał Gikiewicz
16 Peter Therkildsen
4 Mateusz Żyro
15 Juan Ibiza 86'
3 Samuel Kozlovsky 67'
77 Jakub Sypek 46'
55 Szymon Czyż 86'
25 Marek Hanousek
6 Juljan Shehu
10 Fran Alvarez
17 Hubert Sobol 67'
33 Jan Krzywański
21 Paweł Kwiatkowski 86'
29 Lubomir Tupta 67'
37 Sebastian Kerk 86'
44 Noah Diliberto
62 Lirim Kastrati
78 Kamil Cybulski 46'
91 Marcel Krajewski 67'
92 Fabio Nunes
Kacper Tobiasz 1
Paweł Wszołek 13
Jan Ziółkowski 24
72' Steve Kapuadi 3
72' Ruben Vinagre 19
83' Juergen Elitim 22
Maximillian Oyedele 6
63' Claude Goncalves 5
Ryōya Morishita 25
63' Marc Gual 28
Luquinhas 82
Vladan Kovačević 77
72' Radovan Pankov 12
72' Patryk Kun 23
Artur Jędrzejczyk 55
83' Rafał Augustyniak 8
63' Wojciech Urbański 53
Mateusz Szczepaniak 71
Tomáš Pekhart 7
63' Ilja Szkurin 17
Trener: Zeljko Sopić
Asystent trenera: Patryk Czubak
Kierownik drużyny: Marcin Pipczyński
Lekarz: Damian Durka
Fizjoterapeuta: Paweł Karasiak
Trener: Goncalo Feio
Asystent trenera: Inaki Astiz
Kierownik drużyny: Konrad Paśniewski
Lekarz: Maciej Kostewicz
Fizjoterapeuta: Bartosz Kot
Sędziowie
Główny: Piotr Lasyk
Asystent: Sławomir Kowalewski
Asystent: Damian Rokosz
Techniczny: Piotr Idzik
VAR: Szymon Marciniak
AVAR: Damian Kos
Pogoda:
Temperatura 8°C
Ciśnienie 1010 hPa
Wilgotność 57%
Relacja

Wygrana bez historii

Żadnej historii nie miało czwartkowe spotkanie Legii z Widzewem. Stołeczny zespół wygrał pewnie 2-0, ustalając wynik jeszcze w pierwszej połowie. Tego dnia na listę strzelców wpisali się Ryoya Morishita oraz Marc Gual. W drugiej połowie mecz nie stał na zbyt wysokim poziomie. Legia wydawała się być usatysfakcjonowana osiągniętym rezultatem, dlatego bramkowych okazji było jak na lekarstwo.




Pierwszy kwadrans należał do Legii, która miała przewagę, ale nie potrafiła jej udokumentować stworzeniem większego zagrożenia. Gracze Goncalo Feio jednak spokojnie wyczekiwali na swoje okazje, długimi fragmentami utrzymując się przy piłce. Wreszcie w 17. minucie po bardzo ładnym podaniu od Marca Guala wynik otworzył Ryoya Morishita! Japoński pomocnik wyskoczył zza pleców obrońcy i w sytuacji sam na sam posłał piłkę pomiędzy nogami Rafała Gikiewicza. Tym samym piłkarz udowodnił, że ostatnio znajduje się w bardzo dobrej formie. Tym bardziej można żałować, że już chwilę potem zupełnie niepotrzebnie zobaczył za dyskusję z sędzią czwartą żółtą kartkę w tym sezonie, przez co nie zobaczymy go w następnej ligowej kolejce. Po stracie gola łodzianie kilkukrotnie przedostali się pod pole karne Kacpra Tobiasza, ale każda z ich prób była blokowana przez obrońców.

W 34. minucie po raz drugi ukąsili legioniści. Druga bramka w dużej mierze była zasługą Gikiewicza. Golkiper z Łodzi popełnił fatalny błąd przy próbie wybicia piłka z własnej szesnastki, trafiając w nadbiegającego Luquinhasa. Za moment futbolówka znalazła się pod nogami Guala, a ten spokojnie wymanewrował bramkarza przeciwników i mocnym strzałem podwyższył prowadzenie swojego zespołu. Był to jednocześnie kolejny przykład tego, że wysoki pressing naprawdę się opłaca. Kilka minut potem Widzew miał świetną okazję do zdobycia kontaktowej bramki. Dalekiego podania nie zdołał przeciąć Jan Ziółkowski, a w konsekwencji w sytuacji sam na sam z Tobiaszem znalazł się Fran Alvarez. Napastnik chyba nieco spanikował, pospieszył się i finalnie przestrzelił obok słupka. "Wojskowi" mieli w tym momencie furę szczęścia. W doliczonym czasie pierwszej połowy jeszcze jedna okazja Legii! Paweł Wszołek urwał się na skrzydle, skąd spróbował mocnego uderzenia w kierunku bliższego słupka. Tam czujny był bramkarz Widzewa i legioniści zyskali tylko rzut rożny.

fot. Woytek / Legionisci.comfot. Woytek / Legionisci.com

Drugą połowę mocno zaczął Widzew, który w krótki czasie oddał dwa razy więcej strzałów niż w całej pierwszej połowie. Szczęśliwie żaden z nich na dobre nie zagroził Tobiaszowi. Mimo wszystko w 54. minucie powinno być 3-0 dla warszawskiego klubu. Szybką kontrę w środku pola zaczął Luquinhas, który potem dograł do Guala. Ten był sam na sam z Gikiewiczem, jednak tym razem przegrał ten pojedynek. Rywal dobrze skrócił kąt i uratował gospodarzy. W 56. minucie ponownie stuprocentową okazję zaprzepaścił Gual. Hiszpan raz jeszcze nie potrafił z bliskiej odległości zaskoczyć golkipera. Widzewiacy mogli szybko odpowiedzieć. Alvarez dostał piłkę na prawej stronie, spróbował bardzo mocnego strzału pod poprzeczkę i świetnie zachował się Tobiasz, wybijając poza linię końcową.

Pierwszy kwadrans drugiej połowy, pomimo, że nie przyniósł kolejnych trafień, okazał się być niezwykle ciekawy i intensywny. Potem tempo nieco spadło. Dopiero w 67. minucie znowu zagroziła Legia, kiedy po szybkiej akcji niedokładnie do Morishity podawał Luquinhas. Niebawem Brazylijczyk pokazał się już z negatywnej strony, gdy dostał żółtą kartkę, przez co nie zagra w kolejnej kolejce. Zawodnik zbyt impulsywnie skrytykował decyzję sędziego. W 76. minucie łodzianie dopięli swego i strzelili kontaktowego gola. Szczęśliwie arbiter po analizie VAR gola anulował, dopatrując się pozycji spalonej u Juljana Shehu.

Ostatnie kilkanaście minut nie przyniosło zbyt wielu emocji. Legia nie nacierała i nie starała się o kolejne gole, natomiast Widzew nie potrafił znaleźć sposobu na defensywę przeciwników. Jedynym wartym odnotowania była czerwona kartka Patryka Kuna, który zachował się beznadziejnie niedługo po wejściu na murawę i pozbawił Widzew realnej szansy na gola. Arbiter po analizie VAR zdecydował się wyrzucić obrońcę z boiska. Za chwilę za drugą żółtą kartkę wyleciał też Morishita...

Minuta po minucie

19:50 - Witamy z Łodzi, gdzie dziś Legia Warszawa nadrobi ligowe zaległości. Legioniści zmierzą się dziś, w przełożonym z powodu uczestnictwa w Finale Pucharu Polski, prestiżowym spotkaniu z Widzewem Łódź.
19:52 - Trener Goncalo Feio niespecjalnie zaskoczył z doborem składu. Szkoleniowiec wytypował trzy zmiany względem niedzielnego meczu z Lechem Poznań. Między słupki bramki Legii, po jednym spotkaniu nieobecności, wraca Kacper Tobiasz. Po pauzie za nadmiar żółtych kartek do składu wskakuje również Maximillian Oyedele. Natomiast w ataku, zamiast Ilji Szkurina, od pierwszych minut zobaczymy dziś Marca Guala.
19:58 - W zasadzie zarówno Legia, jak i Widzew grają w końcówce tego sezonu już o nic. Warszawiacy prawdopodobnie skończą na 5. miejscu, a łodzianie w dole tabeli, ale już teraz zapewnili sobie utrzymanie w najwyższej klasie rozgrywkowej. Spotkania tych ekip jednak od wielu lat budzą dużo emocji, szczególnie na tle kibicowskim i nie inaczej jest dziś.
20:00 - Legia przez bardzo długi czas mogła szczycić się świetną serią w tym renomowanym pojedynku. Widzew, choć z kilkuletnim rozbratem z najwyższą klasą rozgrywkową, nie potrafił pokonać "Wojskowych" od 2000 roku. W tym czasie legioniści pokonali widzewiaków aż 16 razy, 5-krotnie podzielili się z nimi ligowymi punktami i 3 razy wyeliminowali ich z rozgrywek Pucharu Polski. Trwająca od prawie ćwierć wieku passa niestety zakończyła się przed rokiem. Legia nieskutecznie walcząca o mistrzostwo była bez formy i zagrała w Łodzi bardzo słabo, ale praktycznie do samego końca utrzymywał się bezbramkowy remis. Widzewowi udało się jednak wykorzystać słabszą dyspozycję warszawiaków i po golu Frana Alvareza w 93. minucie wygrał z Legią po raz pierwszy w XXI wieku.
20:01 - W rundzie jesiennej obecnego sezonu to stołeczna drużyna pokazała walkę do końca, wygrywając 2-1 po golu Pawła Wszołka z 86. minuty. Wcześniej, w pierwszej połowie, do siatki Widzewa trafił Bartosz Kapustka.
20:05 - Obie drużyny już od kilku minut uczestniczą w intensywnej rozgrzewce. Trybuny stadionu Widzewa powoli się wypełniają. Jak zwykle w tego typu meczu - przewidziany jest dziś sold out.
20:08 - Trybuna gości już wypełniona. "Chociaż ciężki jest czas, PZPN gnębi nas..." - przygotowują się do dopingu warszawscy fani.
20:10 - - Oglądałem Legię na żywo w finale Pucharu Polski, a także w meczu z Lechem Poznań. Ogólnie obejrzałem 5-6 ostatnich spotkań Legii. To taki zespół, któremu jeśli dasz przestrzeń, pokaże jakość indywidualną. Legia jest drużyną, która ma najlepszych zawodników na każdej pozycji w całej lidze, ale zagramy u siebie, będzie prawie 18 000 kibiców po naszej stronie. Od 1. minuty będziemy walczyć o zwycięstwo - mówił na konferencji przedmeczowej trener Widzewa, Żeljko Sopić.
20:15 - Drużyny opuszczają murawę i udają się do szatni. Do rozpoczęcia meczu pozostał już tylko kwadrans!
20:26 - Ruszyli! Legia zagra dziś w białych koszulkach i czarnych spodenkach, a gospodarze w klasycznym, czerwonym komplecie.
20:27 - "Mistrzem Polski jest Legia..." głośno niesie się z trybuny gości!
20:29 - Piłkarze już poustawiani na murawie, a piłka na jej środku. Pierwsi kopną ją legioniści.

1' - Początek pierwszej połowy
1' - Od razu długa piłka na połowę Widzewa, głową zgrywa ją Wszołek. Choć z problemami, wybija ją jak najdalej jeden z gospodarzy.
2' - Widzew w spokojnym ataku pozycyjnym, legioniści, jak na razie, tylko w średnim pressingu.
2' - Ten jednak zadziałał. Podanie po odbiorze na prawe skrzydło dostał Morishita, jednak jego zagranie po ziemi na pole karne trafiło wprost pod nogi obrońcy.
3' - Gospodarze próbowali przyspieszyć atak, ale za mocne podanie wylądowało za linią boczną.
4' - Kapuadi świetnym, przeszywającym podaniem uruchomił Guala, Hiszpan momentalnie odegrał do Elitima, ale ten niedokładnym zagraniem traci posiadanie.
5' - Dobry odbiór Oyedele w środku pola, przy piłce znów Gual, napastnik próbuje dograć do Morishity zewnętrzną częścią stopu, ale Japończyk nie zdołał opanować piłki.
5' - Widzew rusza z kontrą, podanie na prawe skrzydło... świetnym wślizgiem reaguje Ziółkowski.
5' - Nieudane dośrodkowanie widzewiaków na pole karne Legii. Od bramki rozpocznie Legia.
6' - Vinagre na przebój, poradził sobie z Sobolem, który potraktował go kopnięciem.
6' - Próba uruchomienia Morishity górnym podaniem za linie obrony nieudana ze strony Wszołka.
7' - Tymczasem kibice Widzewa z oprawą na całą długą trybunę i pokazem pirotechnicznym.
8' - Widzew spokojnie utrzymuje się przy piłce na własnej połowie, ale po długim podaniu traci posiadanie.
9' - Oyedele świetnie, prostopadle zagrywa do Morishity, ten mocno zgrywa na pole karne, ale jeden z defensorów w ostatnim momencie uprzedził Kolumbijczyka. Niestety, Japończyk i tak był na pozycji spalonej.
10' - Kozlovsky zagrywa wprost pod nogi Elitima, pomocnik rusza z piłką w środku pola i zostaje faulowany.
11' - Elitim z próba technicznego dogrania na pole karne do Goncalvesa, lecz Portugalczyk minął się z piłką.
12' - Czyż zdołał przeciąć wślizgiem podanie w kierunku Vinagre, ale dobrze asekuruje swojego kolegę Kapuadi.
13' - W tych pierwszy minutach obie drużyny mają problem z rozegraniem piłki. Skutecznie czytają swoją grę i przerywają większość ataków.
14' - Rusza prawą stroną Wszołek, ale musi zaczekać, bo nie ma komu podać. W końcu pokazuje się w polu karnym Gual, Hiszpan otrzymuje piłkę i momentalnie ją traci.
15' - Wydawało się, że Elitim skutecznie przerwał atak Alvareza w środku pola, jednak sędzia Lasyk dopatrzył się faulu.
16' - Głupia strata Luquinhasa. Widzew przenosi się coraz wyżej na połowie Legii.
16' - Nieudane podanie Alvareza w środkową strefę i to legioniści znów będą konstruować atak.
17' - GOOOOOOLLLLLL!!!! Legia Warszawa!!!
17' - Strzelec gola: Ryōya Morishita (Legia)!
18' - I mamy otwarcie wyniku! To była fenomenalna akcja legionistów! Kapuadi zagrał przeszywająco środkiem pola do Guala, Hiszpan fenomenalnym podaniem za obrońcę wypatrzył Morishitę, ten wyprzedził defensora i w sytuacji sam na sam, między nogami, pokonuje bramkarza Widzewa. Świetna asysta i równie dobre wykończenie!
19' - Alvarez przy piłce na połowie Legii, powalony chwytem niczym z zapasów przez Morishitę.
19' - Żółta kartka: Ryōya Morishita (Legia)
19' - Japończyk z niepotrzebnymi nerwami, które przeważyły o napomnieniu. Głupie zachowanie strzelca gola.
20' - Dośrodkowanie z rzutu wolnego głową wybija Wszołek. Piłka jeszcze po chwili wraca na pole karne Legii, ale tam dobrze ustawiony jest Kapuadi.
23' - Elitim w polu karnym z prawej strony, próbuje przerzucić piłkę na dalszy słupek, ale niecelnie.
23' - Z kontrą rusza Widzew, jednak legioniści dobrze wracają się do obrony i spowalniają atak gospodarzy.
24' - Czyż w polu karnym, dogrywa do Therkildsena, boczny obrońca uderza... dobra blokada Kapuadiego.
25' - Przerzut Legii na prawe skrzydło, tuż sprzed linii końcowej wyciągnął piłkę Morishita i wywalczył rzut rożny.
26' - Mamy jednak jeszcze jakąś wideo weryfikację. Nie wiemy, o jaką sytuację chodzi.
26' - Nic nie ma, gramy dalej.
26' - Groźne dośrodkowanie Vinagre, ale minął się z piłką Kapuadi.
27' - Ziółkowski powalony przez Sobola w walce o piłkę.
28' - Legia gubi się w rozegraniu i z szybkim atakiem rusza Widzew. Warszawiacy jednak po raz kolejny świetnie wracają do defensywy i zwalniają atak gospodarzy.
28' - Elitim w środku pola bliski odbioru, jednak sędzia dopatrzył się w tej sytuacji faulu Kolumbijczyka.
29' - Sypek rozpędza się na prawej stronie. Dobrze schodzi i reaguje wślizgiem Kapuadi.
30' - Dośrodkowanie na pole karne z prawej strony, najwyżej wyskakuje Sobol, ale uderza daleko obok bramki. Napastnik Widzewa domagał się jeszcze rzutu karnego, ale o takim nie ma mowy.
32' - Trochę chaosu wdarło się teraz w grę. Legia w końcu opanowała piłkę i przeprowadza atak pozycyjny.
32' - Przyspiesza na prawym skrzydle Morishita, ale jego dogranie na pole karne zostało zablokowane. Jeszcze próba Elitima... będzie korner.
33' - Dośrodkowanie Elitima wprost na głowę jednego z wiedzewiaków. Próbował jeszcze uderzyć z pierwszej piłki Gual, ale... nie trafił w piłkę.
33' - Goncalves ze świetnym, ciętym podaniem na prawą stronę, próbował jeszcze zgrać piłkę głową Wszołek, ale wprost w obrońcę.
34' - Widzew rusza z kontrą. Długie podanie na połowę Legii, pierwszy do piłki dobiegł jednak Kapuadi i nie ryzykując, wybił ją za linie boczną.
34' - GOOOOOOLLLLLL!!!! Legia Warszawa!!!
34' - Strzelec gola: Marc Gual (Legia)!
36' - Cóż za fatalny błąd Rafała Gikiewicza! Widzew rozgrywał piłkę od bramki, pressingiem golkipera nacisnął Luquinhas, a ten zagrał wprost w niego. Piłka odbiła się pod nogi niekrytego Marca Guala, Hiszpan jeszcze chwilę przeczekał, zastanawiając się, jak wykończyć tę sytuację i ostatecznie pewnym strzałek obok bramkarza trafił do siatki. Widzew 0, Legia 2!
37' - Dośrodkowanie Widzewa z prawej strony wybite głową przez Ziółkowskiego. Gospodarze nadal przy piłce.
38' - Ależ masę szczęścia ma teraz Legia! Długie podanie na połowę Legii, wydawało się, że spokojnie opanuje je Ziółkowski, ale ten próbował wybić futbolówkę z pierwszej piłki i nie trafił w nią... Sam na sam z Tobiaszem wybiegł Alvarez, Hiszpan mógł zapytać się bramkarza Legii w który róg ma strzelić, a tymczasem piłka po jego uderzeniu powędrowała w trybuny.
39' - fot. Woytek / Legionisci.com
39' - Kapuadi po raz kolejny świetnie zagrywa środkiem pola, niepilnowany Goncalves przyjmuje, obraca się i decyduje na strzał z dystansu, niestety nad bramką.
40' - Oyedele świetnie zagrywa z głębi pola za linie obrony do Guala, Hiszpan może wyjść oko w oko z bramkarzem, ale fatalnie przyjmuje piłkę i traci na rzecz Żyry. Napastnik był też na spalonym.
42' - Najpierw świetnie przeciął podanie Kapuadi, a chwilę później z atakiem mocno ruszył Elitim. Ostatecznie jednak nic z tej akcji nie wyszło.
42' - fot. Woytek / Legionisci.com
42' - Shehu niespodziewanie znalazł się w polu karnym, legioniści zostawili mu dużo miejsca, ale w końcu pewnie reaguje Oyedele i odbiera mu futbolówkę.
43' - Nieudane przyjęcie Sobola i odbiór Wszołka. Legia przerzuca piłkę na lewą stronę, Vinagre centruje na pole karne, jednak tam najwyżej wyskakuje do piłki Żyro. Rzut rożny dla Legii.
44' - Płaska centra Elitima. Bliski dojścia do piłki był Goncalves, ale w ostatnim momencie uprzedził go jeden z defensorów.
45+1' - Ależ to było podanie! Fenomenalnie, technicznie, górą, z pierwszej piłki za linie obrony zagrał Elitim, do futbolówki dopadł Wszołek i uderzył z ostrego kąta, ale świetną interwencją popisał się Gikiewicz.
45+1' - Legioniści mieli jeszcze rzut rożny, ale bez większego powodzenia.
45+1' - Koniec pierwszej połowy

Pewne prowadzenie Legii do przerwy w derbach z Widzewem! Legioniści, choć początkowo nie mogli się zgrać, zaczęli świetnie rozgrywać piłkę, zaskakiwali gospodarzy swoim przeglądem pola i dwukrotnie trafili do siatki. Trzeba jedna powiedzieć, że widzewiacy za bardzo nie przeszkadzają im w tym spotkaniu, grają naprawdę słabo. Przy takiej formie przeciwnika, liczymy na dobicie go w drugiej części.
fot. Woytek / Legionisci.com
fot. Woytek / Legionisci.com
fot. Woytek / Legionisci.com

46' - Zmiana Widzew: Jakub Sypek Kamil Cybulski
46' - Początek drugiej połowy
46' - Wracamy do gry! Widzew z jedną zmianą w składzie, legioniści bez żadnych roszad.
46' - Odważny strzał Alvareza z dużej odległości. Po rykoszecie będzie rzut rożny.
47' - Mocne dośrodkowanie nisko nad ziemią, trochę zamieszania w polu karnym Legii, ale ostatecznie warszawiacy oddalają zagrożenie.
47' - Vinagre fauluje jednego z rywali w środku pola. Widzew szybko rozegrał rzut wolny i zaskoczył Legię, Sobol uderzył z ostrego kąta z lewej strony, jednak obok celu.
47' - fot. Woytek / Legionisci.com
48' - Cybulski zbiera piłkę przed polem karnym, schodzi na lewą nogę i mocno uderza, ale jeszcze dalej od bramki, niż Sobol chwilę wcześniej.
48' - Był jednak rykoszet i to Widzew zacznie z rogu boiska.
49' - Dośrodkowanie na bliższy słupek i zgranie głową w głąb pola karnego, piłkę opanował jednak Wszołek i został sfaulowany przez jednego z widzewiaków.
49' - Widzew jest nieskuteczny, ale legioniści muszą uważać. Gospodarze od początku drugiej części mocno ruszyli do ataku i widać, że chcą odrobić straty.
50' - Fatalna strata Vinagre, Alvarez rusza lewą stroną, zgranie do środka gdzie jest Shehu, pomocnik obraca się z piłką i mocno uderza... znów kilka metrów od słupka.
51' - Ziółkowski w rozegraniu wprost pod nogi jednego z gospodarzy. Dobrze reaguje Wszołek i wybija piłkę na aut.
51' - Daleki wrzut z autu na pole karne Legii. Spore zamieszanie, z którego górą wychodzi Ibiza. Hiszpan uderza w ostatniej chwili... dobra blokada Kapuadiego.
52' - Kolejny skuteczny odbiór gospodarzy, tym razem traci Elitim. Dośrodkowanie z lewej strony na pole karne, gdzie świetnie reaguje Vinagre.
52' - Żółta kartka: Claude Goncalves (Legia)
53' - Przerwany kontratak przez Goncalvesa i napomnienie. To czwarte takie w tym sezonie dla pomocnik, który dołącza do Morishity i nie będzie mógł wystąpić w następnym ligowym meczu.
54' - Alvarez prostopadle na pole karne do Czyża, pomocni zgrywa w głąb, co blokuje Kapuadi, a gracz gospodarzy domaga się rzutu karnego.
54' - Tymczasem Legia wychodzi z kontrą, Luquinhas uruchamia Guala, Hiszpan sam na sam z Gikiewiczem... trafia wprost w bramkarza. Tylko rzut rożny dla Legii.
55' - Dośrodkowanie Elitima, zbiera piłkę Ziółkowski i oddaje ją Kolumbijczykowi. Pomocnik schodzi do środka, uderza lewą nogą, ale jest zablokowany.
55' - Żółta kartka: Steve Kapuadi (Legia)
56' - Kolejne przerwanie kontry i faul na Shehu. Tym razem faulował Kapuadi i również otrzymuje żółtą kartkę.
56' - Świetne podanie środkiem pola Oyedele, z pierwszej piłki do Guala odgrywa Morishita, Hiszpan znów oko w oko z bramkarzem i... po raz kolejny trafia w niego.
57' - I rusza z kontrą Widzew. Atak lewą stroną, przerzut na prawą stronę pola karnego do niepilnowanego Alvareza, Hiszpan huknął na bramkę... dobrze interweniuje Tobiasz! Rzut rożny dla Widzewa.
58' - Rozegranie na krótko i ostatecznie nieudane dośrodkowanie gospodarzy. Był jednak rykoszet i jeszcze jeden korner.
58' - Stały fragment gry bez żadnego zagrożenia. Za to z kontrą rusza Legia...
58' - Gual na połowie Widzewa, podłącza się do ataku Morishita, ale napastnik nie obsłużył go dokładnym podaniem.
61' - Cybulski z lewej strony pola karnego, schodzi na prawą nogę i niebezpiecznie uderza... na szczęście nad bramką.
62' - Gual przegrywa pojedynek fizyczny z Ibizą. Widzew rusza z kolejnym atakiem.
62' - Podanie prostopadłe Therkildsena dobrze przeczytane przez Oyedele.
63' - Żółta kartka: Juan Ibiza (Widzew)
63' - Dobrze przyspieszył atak na połowie Widzewa Elitim i został powalony przez Ibizę. Żółta kartka dla widzewiaka.
63' - Zmiana Legia: Claude Goncalves Wojciech Urbański
63' - Zmiana Legia: Marc Gual Ilja Szkurin
64' - Dośrodkowanie Elitima z rzutu wolnego wprost na głowę jednego z gospodarzy. Legia jednak nadal przy piłce, Morishita na prawej stronie wywalczył rzut rożny.
65' - Faul w ataku przy stałym fragmencie gry.
65' - Górna piłka do Szkurina, ale Białorusin faulował przy próbie jej opanowania.
67' - Świetnie, balansem ciała uwolnił się od krycia w środku pola Elitim, uruchomił na prawej stronie Morishitę, ten próbował zagrać do niepilnowanego w polu karnym Luquinhasa, ale nieco przesadził z siłą.
67' - Zmiana Widzew: Samuel Kozlovsky Marcel Krajewski
68' - Zmiana Widzew: Hubert Sobol Lubomir Tupta
69' - Przegrywa pojedynek w środku pola Oyedele, Cybulski zagrywa w poprzek do Czyża, pomocnik decyduje się na uderzenie sprzed pola karnego... blokuje lecącą do bramki piłkę Ziółkowski. Świetny wślizg legionisty!
70' - Górna piłka na pole karne Legii, zgrywa ją głową Czyż, ale wprost pod nogi Kapuadiego.
71' - Cybulski w narożniku pola karnego, zgrywa do środka do Shehu, ale ten świetnie powstrzymany przez Elitima.
71' - Legia ruszyła z kontrą, próbował przyspieszyć z piłką Luquinhas, ale został dogoniony przez Krajewskiego.
72' - Tupta na polu karnym, odgrywa do Czyża, który momentalnie uderza... dobra blokada Kapuadiego. Jeszcze jedna próba Czyża... ponad celem.
72' - Zmiana Legia: Steve Kapuadi Radovan Pankov
72' - Zmiana Legia: Ruben Vinagre Patryk Kun
72' - Żółta kartka: Luquinhas (Legia)
73' - Kolejna kartka za protesty, tym razem Luquinhas. Brazylijczyka również zabraknie w meczu z Cracovią.
73' - Odbiór Elitima na połowie Widzewa, Morishita próbuje zgrać przed pole karne, ale nie ma tam żadnego z jego kolegów.
76' - Dośrodkowanie Widzewa z lewej strony podbite głową przez Morishitę, ale w polu karnym dobrze reaguje Ziółkowski.
76' - GOL! Widzew Łódź
76' - Strzelec gola: Juljan Shehu (Widzew)!
78' - No i nie będzie czystego konta... Fenomenalne uderzenie Juljana Shehu z linii pola karnego prosto w prawe okienko bramki Kacpra Tobiasza. Pomocnik Widzewa poradził sobie z Maxim Oyedele, obrócił się z piłką i mocno uderzył, nie dając najmniejszych szans golkiperowi Legii.
78' - Ale chwila, chwila...
78' - GOL ANULOWANY!
78' - Minimalna pozycja spalona zawodnika Widzewa przy podaniu... bramka anulowana!
79' - Widzew nadal atakuje. Mknie prawą stroną Krajewski, dograł w pole karne do jednego z kolegów z zespołu, ale ten stracił równowagę przy przyjęciu piłki.
79' - Ziółkowski fauluje Shehu na lewej flance. Gospodarze będą mieli szanse na groźne dośrodkowanie.
80' - Cięta centra Alvareza, bliski doskoczenia do piłki był Shehu, ale minimalnie minął się z nią tuż przed bramką. Z 5. metra rozpocznie Legia.
82' - Wybicie Tobiasza na połowę Widzewa, wywalczył pozycję Szkurin i był bliski opanowania piłki, ale świetnie poza pole karne wyszedł bramkarz gospodarzy.
83' - Zmiana Legia: Juergen Elitim Rafał Augustyniak
85' - Morishita dobrze powalczył o piłkę w środku pola, ale Szkurin opanowywał jego podanie ręką.
85' - Japończyk teraz mógł wykorzystać niecelne podanie widzewiaków, ale sam też nie potrafił opanować piłki.
86' - Augustyniak decyduje się na mocne uderzenie z 30. metra, ale jest zablokowany.
86' - Zmiana Widzew: Juan Ibiza Paweł Kwiatkowski
86' - Zmiana Widzew: Szymon Czyż Sebastian Kerk
87' - Augustyniak naciskany przez dwóch widzewiaków na ich połowie i ostatecznie zakończyło się faulem na legioniście.
89' - Żyro górą dokładnie do Cybulskiego, gospodarze przerzucają na prawą stronę, Krajewski centruje, ale wybija piłkę głową Wszołek. Jeszcze z dystansu strzela Shehu... obok bramki.
89' - Urbański na przebój w środku pola, ale z łatwością gubi piłkę.
90' - Górne podanie gospodarzy z własnej połowy w kierunku Alvareza, wspólne przepychanki Hiszpana z Kunem, ale to legionista ostatecznie fauluje widzewiaka.
90+1' - Arbiter podejdzie jeszcze do monitora obejrzeć tę sytuację. Może to być czerwona kartka dla legionisty...
90+1' - Czerwona kartka: Patryk Kun (Legia)
90+2' - Z wolnego bezpośrednio uderza Kerk... niepewna, ale skuteczna interwencja Tobiasza, który na raty łapie piłkę.
90+3' - Trzy minuty doliczone do drugiej części.
90+3' - Żółta kartka: Jan Ziółkowski (Legia)
90+3' - Dośrodkowanie gospodarzy z lewej strony, Ziółkowski wybija głową na rzut rożny.
90+4' - Centra Kerka na bliższy słupek, gdzie reaguje Oyedele.
90+4' - Druga żółta kartka, a w konsekwencji czerwona: Ryōya Morishita (Legia)
90+4' - Niepotrzebny faul Morishity na własnej połowie i Legia będzie kończyć to spotkanie w 9.
90+5' - Centra Kerka z rzutu wolnego zdecydowanie przeciągnięta. Od bramki rozpocznie Tobiasz.
90+5' - Koniec meczu!





Koniec meczu w Łodzi! Legia zachowuje przewagę wypracowaną w pierwszej połowie i pokonuje Widzew 2-0. Choć gospodarze w drugiej części mocno naciskali na Legię, to ta dość dobrze i ofiarnie broniła się, ostatecznie zachowując swoje pierwsze czyste konto od półfinałowego meczu Pucharu Polski z Ruchem Chorzów.
Dziękujemy za śledzenie naszej relacji tekstowej z tego spotkania i już teraz zapraszamy na następny mecz. Kolejne spotkanie legioniści rozegrają już w niedziele - na wyjeździe z Cracovią o 14:45.
Po więcej materiałów prosto z Łodzi zapraszamy na legionisci.com!

Relacja z trybun

14-godzinna wyprawa do Łodzi

Pierwotnie wyjazdowy mecz z Widzewem miał być rozgrywany 4 maja, ale ze względu na występ Legii w finale Pucharu Polski, spotkanie przełożono na czwartek, 15 maja. Dzisiaj te spotkania piłkarsko nie mają takiego ciężaru jak przed laty, ale dla fanów obu ekip są bardzo ważne. Obustronna nienawiść jest chyba nawet większa aniżeli w przypadku lokalnych, derbowych rywali.




Nic więc dziwnego, że zainteresowanie meczem było spore. Dla legionistów ten jeden z najbliższych wyjazdów trwał ponad 14 godzin. Mogliśmy podejrzewać, że gospodarze chcieli się "odwdzięczyć" za ostatni mecz przy Ł3, na który ostatecznie nie weszli. W związku z tym, choć na parkingu przy sektorze gości byliśmy 3 godz. 30 minut (!) przed pierwszym gwizdkiem, ledwo ledwo przed rozpoczęciem spotkania nasza grupa weszła na trybuny. Organizatorzy meczu robili wszystko, by wkurzyć nas niemiłosiernie.

Do Łodzi wyruszyliśmy pociągiem specjalnym z dworca Warszawa Gdańska o godzinie 14:51. Bardzo wcześnie biorąc pod uwagę godzinę rozpoczęcia meczu (20:30). Do Łodzi Niciarnianej dotarliśmy zgodnie z planem - o 16:54 i po kilku minutach w solidnej obstawie psiarni przeszliśmy kilkaset metrów w stronę stadionu RTS-u. Na 3,5 godziny przed meczem, cała nasza grupa była zebrana (i zamknięta) na placu przylegającym do sektora gości. I tam spędziliśmy dwie godziny, zanim gospodarze rozpoczęli wpuszczanie nas na sektor, co czynili jak najwolniej i jak najdokładniej.



Wchodzenie wyglądało zupełnie inaczej niż w poprzednim sezonie, kiedy przeszukiwanie miało miejsce już za bramofurtami. Teraz widzewska ochrona rozstawiła barierki i były trzy kolejki do szczegółowej kontroli jeszcze przed bramkami. Wybrane osoby brane były na tzw. kontrolę osobistą, tj. jeszcze bardziej wnikliwą. Oczywiście wszędzie kręciły się psy tropiące, które sprawdzały m.in. legijne bębny. Do szczegółowej kontroli szły m.in. kanapki - zapewne sprawdzano, czy są koszerne. Na szczęście większość z nas zdołała wejść na trybuny przed pierwszym gwizdkiem.



W sektorze gości było nas ostatecznie 870. Wywiesiliśmy 5 flag: CWKS Legia, Legia UZL, Żyrardów, Sochaczew i Grójec. Oczywiście przez całe spotkanie było mnóstwo wzajemnych uprzejmości. Naszym dopingiem kierował Michał, ale wielokrotnie wspierał go w tym "Szczęściarz". Kiedy piłkarze wyszli na rozgrzewkę przywitaliśmy ich głośnym "Hej Legio, jazda z k....!". Później na ten sam nasz okrzyk, miejscowi odpowiedzieli: "Zaraz z wami pojedziemy". Przed meczem miejscowi przygotowali pośmiertne odznaczenie dla Franciszka Smudy - przy tej okazji legioniści skandowali "Artur Boruc! Smuda ch...!". Później zaś, jeszcze przed wyczytywaniem składów, miała miejsce minuta ciszy dla zmarłych ostatnio widzewiaków (sportowców i kibiców), którą uszanowaliśmy. Tego dnia wokół boiska co i rusz skakała widzewska maskotka - Pejsik.

Tego dnia w naszych pieśniach było całkiem sporo modyfikacji. I tak śpiewana była pieśń "Gdziekolwiek Legia będzie grać, blisko, czy daleko stąd..." z wstawką "A Widzew ch..., a Ruch to cw...", czy "Nasza Legia najlepsza w Polsce jest, pier... RTS, pier... RTS". Legioniści odnieśli się także do spotkania na trasie z obecnego sezonu, kiedy jechaliśmy do Legnicy: "Widzew ku...ie, dostałeś wpier...l na trasie" i "Spier...cie, hej ku...y spier...cie!".



Mecz niespodziewanie rozpoczął się od bramki dla legionistów, którzy w tym sezonie w lidze zupełnie nas nie rozpieszczają. Już pierwszy gol wywołał sporą radość w naszych szeregach. Jeszcze weselej było po drugim trafieniu, jeszcze w I połowie spotkania. Zaraz po drugim golu, kiedy miejscowi trochę przygaśli, miała miejsce kolejna zaczepka z naszej strony - "Coście tak cicho?!".

W trakcie pierwszej połowy widzewiacy zaprezentowali oprawę. Najpierw na trybunie prostej rozciągnęli malowaną sektorówkę przedstawiającą szalik dziergany na drutach oraz na maszynie do szycia oraz hasło "Widzew mistrz" wraz z klubowym herbem. Później z tunelu wjechał wysoki transparent "Łódź tkalnia fanatyzmu" (z dodatkowymi grafikami po bokach), a następnie na koronie tejże trybuny zapłonęło ok. 100 rac. W przerwie meczu miejscowi witali swojego byłego piłkarza, Zbigniewa Bońka. Legioniści nieco inaczej traktują widzewską legendę, więc z sektora gości niosło się - "Zbigniew Boniek - rudy ch...!".



W drugiej połowie oprócz legijnych pieśni, pojawiły się także bluzgi na widzewskich przyjaciół - Ruch, Wisłę i Pogoń. Śpiewaliśmy także "Do boju Legio marsz, zwycięstwo czeka nas, aejao, łódzka k...o!". Kiedy kwadrans przed końcem spotkania gospodarze zdobyli bramkę kontaktową, podniecenie wśród miejscowych sięgnęło zenitu. Odpowiedzieli na pytanie spikera o strzelca bramki, nakręcili już cały stadion do wspólnych śpiewów... Nawet z nim ruszyli, kiedy sędzia Lasyk ruszył w stronę ich pola karnego i wskazał na pozycję spaloną przekazaną z wozu VAR. "Taki ch..., taki ch...!" - niosło się z naszej strony. I zapał miejscowych mocno przygasł, choć ich grajki coś tam próbowały do samego końca odmienić losy spotkania.

My zaś w końcówce, po raz drugi tego dnia ryknęliśmy "Gdybym jeszcze raz...". W samej końcówce zaintonowaliśmy "Śpiewajmy hej sialala...", by po chwili zacząć żegnać gospodarzy opuszczających przedwcześnie stadion pieśnią "Koniec wesela, wracajcie do Izraela". Zapytano jeszcze miejscowych - "Powiedz, czy boli, jak Legia w d... pier...?!". Następnie wraz z piłkarzami pośpiewaliśmy "Gdybym jeszcze raz..." i zapytaliśmy zawodników "Kto wygrał mecz?". Podczas pomeczowych wywiadów nie mogło zabraknąć wielokrotnie tego dnia śpiewanego przez nas "La la la la... j... łódzki Widzew...". Kiedy zaś przed mikrofonem stanął golkiper RTS-u, który w piękny sposób podarował nam drugą bramkę, a w drugiej połowie chciał powtórzyć swój wyczyn (tyle, że machający łapami Gual nie potrafił tego wykorzystać), w tle niosło się głośne "Gikiewicz ch... ci na imię!".

Kiedy miejscowi udali się już do swoich domostw, my jeszcze przez blisko dwie godziny siedzieliśmy na stadionie. Dodajmy, że temperatura w maju tego roku jest mało atrakcyjna - w dniu meczu było zimno i deszczowo, jakbyśmy mieli początek marca. Z sektora zaczęliśmy wychodzić dokładnie minutę po północy. Po krótkim spacerze na pobliską stację, zajęliśmy miejsca w naszym pociągu, który punktualnie o 00:21 wyruszył w stronę stolicy. Tym razem nieco inną, szybszą trasą. Na stacji Warszawa Gdańska zameldowaliśmy się kilka minut po godzinie drugiej w nocy. A już w niedzielę czeka nas ostatni w tym roku wyjazd - tym razem "specjalem" udamy się do Krakowa na mecz z "Pasami".

Frekwencja: 17 492
Kibiców gości: 870
Flagi gości: 5

Autor: Bodziach

Statystyki
Widzew Łódź-Legia Warszawa
19strzały10
2strzały celne5
6rzuty rożne7
12faule17
1spalone2
0słupki0
0poprzeczki0
1żółte kartki6
0czerwone kartki2
Oceń legionistów
Komentarze (40)

Legionista

Lasyk aktor

Coach

Pierwsza połowa koncertowa, ale w drugiej wychodzą błędy z całego sezonu.
Gual jak zwykle nieskuteczny, z ławki wchodzą jakie Konie… i tracimy poziom.

Dla mnie zwycięstwem z widzewem kończymy sezon.

(L)ukowski

🔴⚪️🟢⚫️ 💪EGIA WARSZAWA👏

GOLAS

Jeśli chcemy oddzielić ziarna od plew to w kolejnym sezonie powinno zabraknąć ..Tobiasza- dno ,wiecznie przyspawany do linii ,Luqiniasa-zero fizyczności rozbijany jak pionek bez żadnego wkladu w grę ofensywna,Gual takiego papraka dawno nie widziałem...Kun-koniec pobłażania dla tego paralityka, Urbański -on w ogóle powinien przestać grać bo to nie jego sport. No i chyba Skurin..z tej mąki w Legii chleba nie będzie. Beznadziejny bezjajeczny grajek

Sarcastico

Walka o 4 miejsce zapowiada się ciekawie.

Urs72

Gratulacje za zwycięstwo takie mecze muszą być wygrane , Lech ,Widzew ,Łks ,Polonia , Arka , Raków nie ważne jaka jest sytuacja Legii w Ekstraklapie .....

Znawca

Brawo Legia! Zwycięstwo w Łodzi zawsze smakuje dobrze!🙂💪👏

I

Bardzo trafny tytuł

L

Skandaliczne podejscie w 2 połowie. Ja wiem, ze jest spokojne 2-0, koncowka sezonu, mecz o nic, ale za darmo nie graja, zeby tak sobie olewac 2 polowe. Zwlaszcza, ze Widzew sie rzucil jak na podworku i mozna im bylo wejsc do bramki, zamknac mecz na 4-0 i wtedy sobie klepac. To nie, powtarzamy to samo co wtedy jak wygralismy po golach Johanssona i Kapustki, 2-0 i czekanie az nam strzelą.

Gual jak zwykle. Setka do strzelenia? A komu to potrzebne? Ale zagrac kapitalną asyste? To juz predzej. Mam nadzieje, ze przyszly trener bedzie go wystawial za napastnikiem a nie na 9.

Uwaga do Feio. Widzew sie rzucil, trzeba bylo usprawnic środek zeby jechac z kontrami to on za najlepszego dzisiaj Elitima wpuszcza Urbanskiego, ktory lata nie wiadomo gdzie i wprowadza chaos. Wpusc go na skrzydlo za Morishite, zeby jechal na swiezosci, oddalil gre, a nie do srodka. Zostawic trzeba bylo Guala w srodku, on umie przytrzymac pilke, zostawic Elitima, zdjac Oyedele bo dzisiaj ciagle spozniony. I na skrzydlo np Szczepaniaka zeby tymi kontrami pograc a jednoczesnie dobic liczby mlodziezowca.

Lasyk dramat. Ewidentnie szukal zaczepki pod zółtą. Kun zasluzony, ale kartki dla Moriego i Luquiego to jakis zart. Zwlaszcza jak nie gwizdal na Luqim zadnego faulu od tyłu jakby go ktos uprzedzil, ze Luqi lubi sie klasc. Lubi, owszem, ale to nie powod zeby nie gwizdac jak mu sie gosc ładuje od tyłu.

majusL@legionista.com

gual co to jest za kaleka... nawet nie wiecie jak się ciesze ze będę go oglądał ostatnie 2 mecze. Z Bogiem... łamago

Maverick

Z Cracovia bez:Kapustki Goncalvesa Kuna Luquinasa Morishity.Hehe ciekawie zapowiada się ten mecz.Bo na ławce zasiądą; Jędrzejczyk Barcia Gual Szczepaniak Augustyniak.Na skrzydłach zagrają Bichaczjan oraz Chodyna.Na zmianę Szczepaniak oraz jesZcze jakiś młokos którego się nie zna.Wejdzie za Oyedele Augustyniak i Gual za Skurina.Ot i cała ławka sensownych rezerwowych na ten mecz...

L

@GOLAS: hahahaha, Luqi rekordowy sezon liczbowo, gole, poganiaja asysty, faktycznie zerowy wklad w gre. Dzisiaj powinien konczyc z asystą2 asystami, konczy z jedną. Tak jest rozbijany Luqi, ze ciagle go fauluja. Luqi nie nadaje sie na skrzydlo, w srodku to jest kozak nie do zatrzymania. Ty ogladasz Legie od wczoraj? Nie pamietasz juz jak Luquinhas byl ciagle faulowany w pierwszej przygodzie z Legia? Rekordy bił, teraz doklada swietne liczby (w tym sezonie 13 goli, 3 asysty a ile zabranych przez Guala). To jest skarb.

Gual tez slaby, tylko 19 goli, 7 asyst. Jak bedzie gral za napastnikiem a nie na pozycji najbardziej wysunietego to bedzie super dopelnieniem.

Szkurin dopiero przyszedl, nigdzie nie odejscie, to nie gra komputerowa. Ale i tak on robi sporo pożytecznego. Trzeba dac mu czas.

Ju(L)ius

@GOLAS: kolejny "ekspert" się wypowiedział......🤣🤣

Rybasocho

Marek powinien wykorzystać choć jedną setkę w 2 połowie i by było pozamiatane a tak jak zwykle nikomu nie potrzebna nerwowka

Michał

@Legionista: musiał się Marciniaka słuchać bo kto jest najlepszy w Polsce oprócz Legii...." sędzia ' Marciniak. W Polsce ' sędziowanie ' to cyrk. Wszyscy przeciwko Legii są....widać jak na dłoni.

Aqq

Teraz skoro 5 miejsce już pewne wypadałoby dać pograć głębokiej rezerwie. I tak większość składu nadaje się tylko do wywalenia. Czy zarząd nie widzi że z takimi piłkarzami można pomarzyć tylko o mistrzostwie.

Mateusz z Gór

@Maverick: I jeszcze Patryk Konik za Patryka Kuna!

Single malt

Dziwne zmiany. Zdejmuje się zawodników kreatywnych Elitima i Guala i jeszcze Goncalvesa. I nagle nie ma kto prowadzić gry!!! Lepiej było wpuścić Szczepaniaka za Luquinhasa, który wiele nie dawał dzisiaj. Dobrze, że Widzew słaby.

R

@majusL@legionista.com: jeszcze będziesz za nim płakał. Białorusin wszedł i zero s gual bramka i asysta

singspiel

"Jedynym wartym odnotowania była czerwona kartka Patryka Kuna, który zachował się beznadziejnie niedługo po wejściu na murawę i pozbawił Widzew realnej szansy na gola". Skoro pozbawił ich szansy na gola, to akurat dobrze😜

Znawca

@GOLAS: w większości mam podobne odczucia.🤝Jedynym kumatym gościem w środku pola jest Elitim z fajnymi progresywnymi i przeszywającymi podaniami i pojęciem o grze w środku.Goncalves wkład,Gual piłkarski tłumok,Luqi nie nadaje się na kontrę,bo za słaby fizycznie.Maxi dziś przeciętny występ,a raczej to max co potrafi w grze pozycyjnej.Szkuryn,jedynie czym się wyróżnia to przypałową peruką.Ogolnie przeciętny występ Legii na tle słabego Widzewa.Ten skład nie rokuje nic dobrego na przyszły sezon.pozdro.

Arek

@majusL@legionista.com: w następnym sezonie jeszcze go będziesz oglądał. Ciesz się:)

Pjoter

😂😂😂😂 trzymajcie mnie,fejo wpuścił na boisko kukiełkę. Ta kukiełka po paru minutach zabawiła się w zawodnika MMA i dostała czerwoną kartkę....no weźcie mnie trzymajcie,to jakiś obłęd😂😂😂😂

Piotrek

@Maverick: Żewłakow powiedział że wypełnimy limit gry młodzieżowca, więc chyba kolejne mecze sama młodzież

jakatama

Za Okuki to tu by bylo z 0:5....
Ale ze mamy slabego trenera to jest ledwo 0:2...

Piotrek

Narzekamy na Guala, ale we wszystkich rozgrywkach strzelił 19 bramek i dołożył 6 asyst. Wiem, że marnuje dużo sytuacji, ale gdyby ich nie marnował zapewne nigdy niegralby w polskiej lidze. Gość przyciąga piłkę jak magnes i stwarza zagrożenie w przeciwieństwie do Szkurina

R

@Pjoter: ha ha dokładnie. Co wejdzie na boisko zawsze odwali numer 🤭ale trzeba przyznać że gość ma talent a wiecie jaki? Żeby być słabym piłkarzem i grać w Legii... Jak rosołek.

Chudy Grubas

@L:
Gadasz jak Feio. Wszyscy są lepszą wersją siebie, mają najwięcej sprintów, mamy najlepsze xG, mamy, mamy najwięcej strzałów, mamy jeszcze milion lepszych rzeczy.
Tylko miejsce w tabeli piąte.

Wyrwikufel

Mecz bez historii. Lekka osłoda niedzielnej wtopy z łachem i utorowania mu mistrzostwa. Sezon w ekstraklasie do d... 🤬

PLBBOY

Z tym trenerem nie uda się nam odzyskać mistrzostwa. Proste.

Hakon

Łódzki mecz sezonu wygrany. Tylko czemu znów gramy tylko jedną połowę??

Luk

Wielki strateg treneiro nam się trafił druga połowa perfekcyjna idź chłopie i rób sobie te reale barcelony psg gdzie indziej zabieraj ze sobą kuwete i jak najdalej od Legii !!!

PLBBOY

@Piotrek: Gdyby wczoraj wykorzystał wszystkie sytucje, mecz byłby wygrany na początku drugiej połowy. To bardzo irytuje, chociaż ciężko polemizować z 19 bramkami i jego asystami. Widzę go w roli drugiej strzelby, ale nie w roli jedynki.

Barnaba

@singspiel: A ja głupi liczyłem, że Kun wreszcie coś zagra. No i zagrał mi na nerwach.

fan1956

Wejście tego chłopczyka wkrotkich majtkach i wywalcie na zbity pysk. Dwie setki i pudlo, to jest napastnik ! To jest parodia napastnika, jak patrzę na jego granie, to tracę chęć oglądania LEGII.

Darek

Mecz dla obu drużyn o nic.

Maverick

@Piotrek: I bardzo dobrze!!!!Kolejne mecze już o nic bo j tak Legia będzie występowac w pucharach.Wiec można wypróbować nowych pilkarzy-nowych znaczy się młodych, perspektywicznych którzy w przyszłym sezonie będą stanowić wsparcie dla starszyzny.Ja tu widzę Jędrykę Konika Mouzie a nawet Urbańskiego który już jest w jedynce.Moze ktoś z CLJ U-19.Przynajmniej można by przetestować takiego młokosa.Jesli nie z Cracovia to z puszcza

Singspiel

@Barnaba: do skreslenia. Nawet Chodyna bije go na głowę

Dedi

@fan1956: Mimo że trochę strzelił bramek ewidentnie nie jest to napastnik na nowy sezon Legii. Szkurin rezerwowym a jako snajpera szukać drugiego Nikolicia.

Klan

Ojedele oddać za darmo, komukolwiek

Dodaj komentarz:

autor:

e-mail:

treść:

Serwis Legionisci.com nie ponosi odpowiedzialności za treść powyższych komentarzy - są one niezależnymi opiniami czytelników Serwisu. Redakcja zastrzega sobie prawo usuwania komentarzy zawierających: wulgaryzmy, treści rasistowskie, treści nie związane z tematem, linki, reklamy, "trolling", obrażające innych czytelników i instytucje.
Czytelnik ponosi odpowiedzialność za treść wypowiedzi i zobowiązuje się do nie wprowadzania do systemu wypowiedzi niezgodnych z Polskim Prawem i normami obyczajowymi.

© 1999-2025 Legionisci.com - niezależny serwis informacyjny o Legii Warszawa. Herb Legii, nazwa "Legia" oraz pozostałe znaki firmowe i towarowe użyte zostały wyłącznie w celach informacyjnych.