Superpuchar Polski
finał

8000
Warszawa
22.07.2006
20:00
Legia Warszawa
Wisła Płock
Legia Warszawa
1-2
Wisła Płock
49' Colaković (s)
(0-1)
Magdoń (k) 3'
Sobczak 73'
1 Łukasz Fabiański
11 Tomasz Kiełbowicz
4 Dickson Choto
18 Artur Jędrzejczyk 78'
3 Wojciech Szala
6 Guerreiro Roger
8 Łukasz Surma
19 Marcin Burkhardt 38'
32 Miroslav Radović 39'
28 Brandao Elton
21 Michal Gottwald
99 Jan Mucha
2 Artur Chałas
13 Maciej Korzym 78'
14 Aleksandar Vuković 38'
20 Sebastian Szałachowski 39'
Robert Gubiec 21
Paweł Magdoń 33
55' Nebojsa Żivković 5
Marko Colaković 17
63' Żarko Belada 2
90' Vahan Gevorgyan 19
Lumir Sedlacek 14
Patrik Gedeon 27
Patryk Rachwał 20
Patryk Sobczak 24
Tomas Dosek 9
Jakub Skrzypiec 1
55' Dariusz Romuzga 6
Łukasz Grzeszczyk 11
Ibrahim Demir 13
63' Mitar Peković 15
Rafał Grzelak 22
90' Josef Obajdin 24
Trener: Dariusz Wdowczyk
Asystent trenera: Jacek Zieliński
Kierownik drużyny: Ireneusz Zawadzki
Lekarz: Stanisław Machowski
Masażyści: Jerzy Somow, Zbigniew Sęktas
Trener: Josef Csaplar
Asystent trenera: Bogdan Pisz
Kierownik drużyny: Witold Słabkowski
Lekarz: Mariusz Obrębski
Masażyści: Wojciech Bedyk, Paweł Nowacki
Sędziowie
Główny: Grzegorz Gilewski
Asystent: Sławomir Stempniewski
Asystent: Mariusz Posuniak
Techniczny: Piotr Aleksandrowicz
Relacja

SuperWisła

Takiego rozstrzygnięcia nie spodziewał się nikt. Ani kibice, ani piłkarze, ani sztab szkoleniowy warszawskiej Legii. W sobotni wieczór na Łazienkowskiej zameldowało się około 7 tysięcy kibiców, z czego zdecydowana większość zasiadła na Żylecie. Wszyscy byli przekonani, że dobrze grająca w przedsezonowych sparingach drużyna Dariusza Wdowczyka gładko poradzi sobie z Wisłą Płock, z której w przerwie letniej uciekł najlepszy snajper Ireneusz Jeleń.

Rzeczywistość okazała się brutalna. Legioniści nie podeszli poważnie do walki o Superpuchar Ekstraklasy. "Okazuje się co rundę, że powinniśmy mieć taki kubeł zimnej wody, żeby zacząć grać" - mówił po spotkaniu warszawski szkoleniowiec. Trener Legii nie tłumaczył przegranej brakiem kilku podstawowych zawodników, a przypomnijmy, że z powodu urazów zabrakło Piotra Włodarczyka, Grzegorza Bronowickiego i Edsona. Na Mistrzostwach Europy przebywa Dawid Janczyk, a Hugo Alcantara musiał pauzować za żółte kartki, które otrzymał jeszcze grając w lidze portugalskiej.

Mecz rozpoczął się fatalnie. Już w 2. minucie Łukasz Fabiański faulował w polu karnym Vahana Gevorgyana, a jedenastkę na bramkę zamienił Paweł Magdoń. Tak szybko stracona bramka... nie podziałała mobilizująco na legionistów, którzy do końca pierwszej połowy poruszali się po murawie w żółwim tempie. Jedynym zagrożeniem pod bramką Gubca były stałe fragmenty gry. Roger trzy razy wykonywał rzuty wolne - dwa razy dośrodkowywał do kolegów, raz uderzył w samo okienko, ale uczynił to zbyt lekko i bramkarz Wisły nie miał problemów z wyłapaniem piłki. Bardzo aktywny w ataku był Elton, ale jego nieskuteczność przypomina niektórym postawę Piotra Włodarczyka - oby to się zmieniło. Zamiast wyrównującej bramki kibice mogli obejrzeć kolejne gole dla gości. W 37. minucie Dosek odegrał w polu karnym do Rachwała i ten uderzył mocno pod poprzeczkę z 15 metrów. Na szczęście na posterunku był Łukasz Fabiański i pięknie wypiąstkował piłkę nad poprzeczką. Taka postawa "Wojskowych" mocno zirytowała Wdowczyka. Pięć minut przed końcem pierwszej części gry na boisku pojawili się Sebastian Szałachowski i Aleksandar Vuković, a swój występ zakończyli MIroslav Radović i Marcin Burkhardt. Drugi z nich otrzymał ostrzeżenie od trenera. "Nie będę tolerował takiej postawy Marcina Burkhardta jak dziś. Nie realizował przedmeczowych założeń, był kompletnie niewidoczny - przeszedł obok meczu" - grzmiał na konferencji "Wdowiec". Jeszcze przed końcowym gwizdkiem goście mogli strzelić drugą bramkę, ale zabrakło dokładności w ich atakach.

W drugiej połowie obraz gry uległ zmianie. Legia przejęła inicjatywę i przez 45 minut konstruowała kolejne ataki na bramkę Gubca. To przyniosło efekt już w 49. minucie. Z prawej strony w pole karne dośrodkował Roger, piłkę niedokładnie wybili obrońcy i ta trafiła do Tomasza Kiełbowicza, który zdecydował się na strzał (a może to było podanie?). Futbolówka, o ile szła w światło bramki, bez trudu zostałaby wyłapana przez Gubca, ale jej lot głową przeciął obrońca Wisły Marko Colaković i trafił tuż przy słupku do bramki. 1-1! Nadzieje na drugie trofeum w tym roku znów odżyły. Aktywnie w pomocy grał Vuković, który nawet zdecydował się na kilka strzałów. W 71. minucie powinien paść gol dla Legii. W zamieszaniu podbramkowym aż trzech zawodników oddało strzał na bramkę Wisły - najpierw strzał Eltona odbiłbramkarz, później dobijał Michal Gottwald i ponownie Gubiec górą... ale jeszcze piłkę przejął Vuković, obrucił się... niestety uderzył minimalnie nad poprzeczką. Na trybunach dało się usłyszeć długi, donośny jęk zawodu. Dwie minuty później było już po zawodach. Błąd w kryciu popełnił Gottwald i piłka po stałym fragmencie gry trafiła do Pawła Sobczaka, a ten z najbliższej odległości nie dał szans Fabiańskiemu. W 78. minucie w miejsce obrońcy Artura Jędrzejczyka wszedł napastnik Maciej Korzym, a 6 minut później zdobywca drugiej bramki dla Wisły otrzymał drugą żółtą kartkę za bezsensowny faul na Choto w środku boiska (wcześniej kartonik obejrzał za zdjęcie koszulki po strzeleniu gola). Niewiele to jednak pomogło. Legioniści przeważali, ale dobrze im to wychodziło tylko do pola karnego. Arbiter doliczył jeszcze trzy minuty do regulaminowego czasu gry i zakończył mecz.

Bardzo, bardzo zimny prysznic spadł na legionistów. Po udanych meczach we Francji, gdzie warszawianie pokonali Marsylię, Rennes i PSG, chyba poczuli się zbyt pewnie i myśleli, że puchar mają w kieszeni bez walki. Niech to będzie dla nich dobrą nauczką, bo już w środę walczą o awans do III rundy eliminacyjnej Ligi Mistrzów i NIKT nie wyobraża sobie, że tego nie uczynią. "Nie dopuszczam do siebie myśli, żebyśmy z konfrontacji z FH nie wyszli zwycięsko" - mówił po meczu Dariusz Wdowczyk.

Autor: Woytek

Minuta po minucie

Już dziś Legia zagra z Wisłą Płock o SUperpuchar Ekstraklasy. Płocczanie - zdobywca Pucharu Polski zagrają bez Ireneusza Jelenia, który przeniósł się do Francji. W Legii nie zobaczymy kontuzjowanych Piotra Włodarczyka, Edsona i Grzegorza Bronowickiego.
-------------------------
Witamy ze stadionu przy ulicy Łazienkowskiej. Już za 20 minut Legia stoczy pojedynek z Wisłą Płock o Superpuchar Ekstraklasy
Znane są składy obu drużyn.
Na murawie trwa rozgrzewka obu zespołów, a na trybunach powoli schodzą się kibice, ale tłumów nie ma.
Jest również grupka kibiców z Płocka
Jak widać w szeregach Legii brakuje m.in. Piotra Włodarczyka, Edsona, Grzegorza Bronowickiego. Jest to podyktowane większymi, bądź mniejszymi urazami.
Informujemy, że w przypadku remisu, po 90 minutach gry nie będzie dogrywki. Piłkarze będą wykonywać rzuty karne
Obie ekipy schodzą już do szatni. Do pierwszego gwizdka sędziego pozostaje jeszcze kilka minut
Za chwilę legioniści otrzymają pamiątkowe puchary od Naszej Legii. Jeden dla całej drużyny za zdobycie mistrzostwa, drugi dla najlepszego legionisty sezonu.
Kibice rozgrzewają się chóralnymi śpiewami w oczekiwaniu na wyjście piłkarzy
Wychodzą! Mistrzem Polski jest Legia....
Legia zagra na biało-czarno. Wisła w jednolitych niebieskich strojach
Jeszcze przed pierwszym gwizdkiem wręczenie wspomnianych pucharów
Najlepszym zawodnikiem Legii ubiegłego sezonu wg czytelników Naszej Legii został Łukasz Fabiański

1' - Początek pierwszej połowy
1' - Legioniści rozpoczęli i już mecz w toku
2' - Goście przy piłce...
2' - Już legioniści rozpoczynają swój atak. Spokojnie Choto na lewo...
3' - Strata piłki... Wpada w pole karne zawodnk Wisły. Fabiański wychodzi do niego i rzut karny!
3' - Magdoń....
3' - GOL! Paweł Magdoń z karnego! (Wisła P.)
4' - Fatalny początek. Ledwo rozpoczął się mecz i już 1-0 dla gości. Rzut karny na bramkę zamienił Paweł Magdoń
4' - Legioniści prawym skrzydłem...
5' - Roger w polu karnym, piłka wychodzi poza szesnastkę, przy piłce nadal legioniści
6' - Z akcją legioniści, ale Roger nieprzepisowo powstrzymany na środku boiska
7' - Radović wpada w pole karne. Próba zagrania do kolegów i rzut rożny
7' - Burkhardt, Gubiec wybija, ale gospodarze nadal przy piłce
8' - Bury sprytnie w pole karne, ale zagranie nie było zbyt dokładne
9' - Elton, Bury, Surma, Elton... decyduje się na strzał, ale sędzia wskazuje na rzut rożny
9' - Burkhardt, ale rywale wybijają... i już przy piłce podopieczni Dariusza Wdowczyka
10' - Legia na połowie rywala. Seria rzutów z autu...
11' - Gedeon na prawo, był tam Kiełbowicz i rzut z autu
11' - Dośrodkowanie gości, nadal Wisła na naszej połowie
12' - Choto dobrze w obronie. Fabiański do przodu
13' - Bardzo dobra akcja legionistów. Dośrodkowanie w pole karne, wyskakuje Elton, ale niestety źle strącił futbolówkę
14' - Elton na lewym skrzydle... zagrywają legioniści w pole karne, ale Gubiec uprzedza ich wszystkich
15' - Niedokładnie między sobą Wisła... ale utrzymuje się przy piłce
15' - Przechwyt gospodarzy, ale Legia nie może przedrzeć się przez mur obrony gościu
16' - Wisła utrzymuje się od dłuższego czasu przy piłce...
17' - Teraz Szala zgrał do Fabiańskiego i spokojnie od obrony legioniści
18' - Lewą stroną legioniści, ale faul i będzie okazja do dośrodkwania ze skrzydła
19' - Roger, ale Magdoń wyskakuje najwyżej i wybija piłkę daleko przed pole karne. Ponownie Legia...
20' - Elton na prawym skrzydle, ale został nieprzepisowo zaatakowany przez dwóch rywali
20' - Burkhardt z rzutu wolnego... i Gubiec ręką muska piłkę. Rzut rożny...
21' - Z akcją ruszyli prawą flanką płocczanie i rzut wolny
21' - Sedlacek ustawia piłkę...
22' - ...w pole karne. Strzela Belada! Gol?! NIE! Fabiański fantastycznie przenosi piłkę nad poprzeczką!
22' - Korner, ale źle wykonany i od bramki młody legionista
23' - Burkhardt do Eltona, a ten momentalnie był faulowany. Będzie szansa dla Rogera, dla Legii...
23' - Roger w pole karne. Radović, ale źle opanował piłkę...
25' - Prawą flanką próbowali szczęścia goście, ale zostali szybko powstrzymani. Kontra Legii i.. faul
25' - Żółta kartka: Lumir Sedlacek (Wisła P.)
25' - Sedlacek faulował Gottwalda i żółta kartka.
25' - Roger Guerreiro ponownie miękko w pole karne, ale tam Choto fatalnie uderzył na bramkę Gubca
27' - Z akcją Wisła. Dosek pada przed polem karnym, ale sędzia nakazuje grać dalej...
27' - Długa piłka do Eltona... Elton na lewym skrzydle i będzie rzut rożny
27' - Nic z kornera nie wyszło ponownie i kontra rywali... Dosek...
28' - Sedlacek, w pole karne, ale futbolówka odbija się od Jędrzejczyka i łapie Fabiański
29' - Kolejny faul. Tym razem brutalnie Magdoń faulował Eltona
29' - Żółta kartka: Paweł Magdoń (Wisła P.)
30' - Roger! Fantastycznie uderzył, ale Gubiec popisał się piękną paradą i zdołał skierować piłkę na róg
30' - Legia cały czas przy piłce, cały czas w ataku, ale nic z tego nie wynika
31' - Dalekie wybicia Fabiańskiego do kolegów. Jest Burkhardt na lewym skrzydle...
31' - ...ale zwija się z bólu Zivković i gra przerwana
32' - Radović, Szala do przodu, ale rywale ratują się tylko wybiciem na aut
33' - Szala w pole karne, ale tam sędzia złapał Gottwalda na spalonym
34' - Poszedł Geborgyan z prawej strony, zagrał w pole karne, ale tam nikt nie zamykał tej akcji i legioniści w ataku
35' - Niedokładnie Legia w ataku.. Napierają za to zawodnicy Czaplara
35' - Daaaaleeeeekie zagranie na prawe skrzydło, ale było zbyt mocne, żeby Radović miał realne szanse dojść do tego podania
36' - Teraz Sobczak z lewej strony do Gevorgyana, który znalazł się w polu karnym, zdołał oddać strzał, ale Fabiański był na posterunku
37' - Dosek w polu karnym, odgrywa do Rachwała i ten z 15 metrów strzela na bramkę! Na miejscu był na szczęście Łukasz Fabiański
38' - Kolejne zagrożenie. Za łatwo przedostają się rywale w pole karne legionistów
38' - Jeszcze przed przerwą będą dwie zmiany w Legii. Wejdzie Vuković i Szałachowski
38' - Zmiana Legia: Marcin Burkhardt - Aleksandar Vuković
39' - Zmiana Legia: Miroslav Radović - Sebastian Szałachowski
39' - Dochodzi do zapowiadanych zmian.
39' - Szałachowski, Vuković w polu karnym, ale głową wybija zawodnik gości
40' - Szałachowski do Eltona, ale ten był ciągany za koszulkę przez rywala. Roger będzie dośrodkowywał...
40' - Roger z rzutu wolnego. Gubiec pewnie chwyta futbolówkę
42' - Dostaje piłkę Elton na prawym skrzydle i co?! I faul!
43' - Urywa się Szałachowski, ale momentalnie dopada do niego Magdoń i faul na legioniście
43' - Roger... decyduje się na uderzenie z dystansu, ale piłka opuszcza plac gry
45' - Colakovic lewą flanką, próba zagrania do partnerów, ale trafia prosto w Szalę i korner
45' - Sedlacek w pole karne... uderza głową Belada, ale nad bramką
46' - Sędzia dolicza do pierwszej połowy 1 minutę
46' - Natomiast Roger z rzutu rożnego w pole karne, ale za mocno i Gubiec nie miał problemów
47' - Koniec pierwszej połowy

Koniec pierwszej połowy. Legia przegrywa od 3 minuty spotkania 0-1, ale najgorsze jest to, że sama nie zdołała konkretnie zagrozić bramce rywala. Może to ulegnie zmianie po przerwie?
Na rozgrzewkę wyszedł Szałachowski z Vukoviciem, którzy dopiero w końcówce pierwszej połowy weszli na murawę
Legioniści wyszli już na murawę przy głośnym Mistrzem Polski jest Legia
Są i zawodnicy gości. W obu ekipach już bez zmian

46' - Początek drugiej połowy
46' - Wisła rozpoczęła drugą połowę, a kibice wznowili głośny doping
46' - Żółta kartka: Patryk Rachwał (Wisła P.)
46' - Akcja Legii, faul i żółty kartonik dla Patryka Rachwała
47' - Szałachowski wystartował prawym skrzydłem, dośrodokował w pole karne, ale tam Roger fatalnie spudłował i mamy nadal 0-1
48' - Vuković do Eltona, który zdecydował się na uderzenie z dystansu. Niestety ten strzał pozostawia dużo do życzenia
49' - GOOOOOOOOOOL !!!!
49' - GOL samobójczy! Marko Colaković! (Wisła P.)
50' - Kiełbowicz znalazł się w polu karnym. Uderzył, ale lot piłki skierował zmienił Colaković i mamy 1-1 !!!
50' - Próbują iść za ciosem legioniści, ale teraz do dośrodkowania Rogera nikt nie doszedł
51' - Od początku drugiej części meczu legioniści starają się mocno naciskać na przeciwników
51' - Surma do Gottwalda, ale piłkę przytulił wcześniej Gubiec
52' - Natomiast na boisku z bólu zwija się Zivković
52' - Dopadli do niego już masażyści. Chwila przestoju w grze
52' - Żółta kartka: Aleksandar Vuković (Legia)
53' - Szałachowski, jeszcze Jędrzejczyk z autu... Vuković tańczy z piłką w polu karnym, ale osaczony przez trzech rywali wywalczył rzut rożny
54' - Roger, Gubiec... jeszcze Legia i już spalony
55' - Zmiana Wisła P.: Nebojsa Żivković - Dariusz Romuzga
55' - Vuko wpadł od prawej strony w pole karne, zdecydował się na strzał, ale futbolówka przeszła obok krótszego słupka
56' - Faul gospodarzy na Sedlacku. Będzie okazja dla Wisły na dośrodkowanie i oby nic więcej
57' - I na tym się skończyło. Mocna wrzutka, ale od bramki grę wznowił Fabiański
57' - Tymczasem na Żylecie fani zasiadający na sektorze E G I pozbyli się koszulek
57' - Żółta kartka: Brandao Elton (Legia)
57' - Natomiast na murawie Elton fauluje rywala i zostaje stosowanie za to ukarany
58' - Podniósł się już Colaković i opuścił plac gry. Tam będzie opatrywany jeszcze przez lekarzy
59' - Legia w ataku. Surma wyłuskał piłkę rywalowi. Zdecydował się na strzał z prawej strony pola karnego, ale piłka przeszła tuż obok dalszego słupka Wisły
60' - Rzut wolny dla Wisły. Sedlacek w okolice szesnastki, ale nic z tej akcji nie wyszło
61' - Daleka piłka do napastników Legii. Gottwald rozciąga grę na lewo... Był Roger...
61' - ...wrzutka w pole karne, ale Elton przerzuca piłkę nad poprzeczką
62' - Teraz Elton zgrał do Gottwalda, który mimo, że miał Romuzgę na plecach zdołał oddać strzał w kierunku bramki Gubca. Jednak ten pewnie wyłapał uderzenie
63' - Będzie roszada w ekipie gości
63' - Zmiana Wisła P.: Żarko Belada - Mitar Peković
63' - Obaj trenerzy mają jeszcze po jednej zmianie w zanadrzu
64' - Szala uruchamia Eltona, ale ten trochę zachowuje się bez sensu wyskakując za wcześnie do piłki
66' - Gra toczy się głównie w środku boiska
66' - Jednak teraz Kiełbowicz z lewej flanki w pole karne, ale baaaardzo niecelnie
67' - Roger na lewym skrzydle. Nie mógł nawet odegrać do partnerów, bo był faulowany
67' - Roger... zamieszanie w polu karnym, nikt nie dopada do bezpańskiej piłki i od bramki bramkarz płocczan
68' - Odpowiedź Wisły. Sobczak decyduje się na strzał, ale pewnie chwyta Fabiański
69' - Legioniści tworzą spokojnie atak pozycyjny
70' - Zagrał ręką Vuković w środku boiska. Zrobił to umyślnie... raczej
71' - FATALNIE LEGIA !!!! Mieli 3 stuprocentowe sytuacje !!! ŻADNA Z NICH NIE ZOSTAŁA WYKORZYSTANA !!!
71' - Strzelali kolejno Elton, Gottwald, Vuković... ehhhh, szkoda!
73' - Żółta kartka: Artur Jędrzejczyk (Legia)
73' - GOOOL !!!!
73' - Niestety dla Wisły! Długa piłka w pole karne, a tam Sobczak niemal z najbliższej odległości nie daje szans Fabiańskiemu
73' - GOL! Paweł Sobczak! (Wisła P.)
74' - Teraz będzie rzut rożny dla Wisły...
75' - Zagranie w pole karne i Magdoń minimalnie nad poprzeczką! Uffff...
76' - Zagranie do Eltona, ale ten nie miał szans. Przy nim było dwóch wiślaków, którzy zażegnali niebezpieczeństwo
77' - Elton do Rogera, ten jeszcze próbuje do kolegów, ale wywalczył rzut rożny
77' - Surma.. wybija niepewnie Gubiec i dalekie wybicie płocczan
78' - Kibice nadal wierzą w korzystny rezultat wspierając głośno piłkarzy
78' - Zmiana Legia: Artur Jędrzejczyk - Maciej Korzym
78' - Ostatnia zmiana w Legii. Za obrońcę wchodzi napastnik
79' - Surma z 18 metrów, ale piłka odbija się jeszcze od nóg zawodników i Gubiec nie ma problemów
79' - Korzym do Eltona, a ten w walce o piłkę wpada na bramkarza gości
81' - Korzym na prawym skrzydle.. do Szali.. Wojtek w pole karne, a tam Gottwald fatalnie uderza w kierunku bramki gości
82' - Elton na lewej flance do kolegów, ale... do jakich kolegów skoro nikt nie zamykał tej akcji z prawej strony?
83' - Legia w ataku, ale za bardzo przekombinowali legioniści
84' - Druga żółta kartka, a w konsekwencji czerwona: Paweł Sobczak (Wisła P.)
84' - Wisła gra w dziesiątkę. Za drugą żółtą kartkę i w efekcie czerwoną, plac gry opuścił SObczak
84' - Ah! Surma w polu karnym, ale z 10 metrów strzela minimalnie nad poprzeczką! Szkoda, była szansa na remis
85' - "Gramy do końca, hej Legio gramy do końca..." niesie się po Łazienkowskiej
86' - Gospodarze w natarciu. Jednak brakuje wykończenia, zdecydowanie
88' - Legia na połowie rywala...
88' - Lewym skrzydłem.. Kiełbowicz, Vuković, ale bez efektów
89' - Coraz mniej czasu pozostaje do końca meczu. Legia gra z przewagą jednego zawodnika, ale nic z tego nie wynika
90' - Zmiana Wisła P.: Vahan Gevorgyan - Josef Obajdin
90' - Ostatnia zmiana w ekipie gości
91' - Kiełbowicz, Elton głową, ale w boczną siatkę
91' - Sędzia jeszcze dolicza 3 minuty
91' - Jeszcze 3 minuty szans dla gospodarzy
92' - Fani gości już się cieszą. Już zdjęli flagi, już majtają płotem
92' - Na boisku jeszcze Legia, ale nic z tego nie wniyka...
92' - Korzym w pole karne, ale piłkę przejmują goście
92' - Ostatnie chwile meczu...
93' - Ostatni zryw Legii
93' - Korzym, Roger jeszcze Legia...
93' - Strzał rozpaczy Eltona
94' - Koniec meczu!





No i koniec! Legia przegrywa 1-2 i Superpuchar wędruje do Płocka. Szersza relacja z meczu oraz zdjęcia na stronie głównej www.legialive.pl
Dziękujemy za uwagę

Relacja z trybun

Legiony to żołnierska nuta

Większość z nas zaplanowała sobie urlopy w ten sposób, aby wypocząć w pierwszej połowie lipca, czyli przed pierwszym meczem naszej ukochanej drużyny. Ba, byli i tacy wariaci, którzy za miejsce wypoczynku wybrali francuską niewielką miejscowość, w której legioniści przygotowywali się do sezonu. Ci trochę mniej zwariowani, postanowili rozpocząć wspieranie Legii od meczu z Celtikiem i Wisłą Płock.
Mecze o Superpuchar rozgrywane są nieregularnie, ale zawsze grywa w nich mistrz kraju ze zdobywcą (bądź finalistą) PP. Tym razem Ekstraklasa SA wybrała Warszawę, jako miejsce rozegrania meczu pomiędzy zainteresowanymi drużynami. Niestety działacze tej instytucji okazali się dosyć łapczywi i ceny na mecz o to, mimo wszystko, mało prestiżowe trofeum, podyktowali wysokie. Liczyli zapewne, że bez problemu znajdą nabywców. Niestety, przeliczyli się. Prawie wypełniła się jedynie Żyleta. Na Krytej co drugie miejsce było puste. Nie brakowało chętnych do zakupienia biletów na łuki. Co ciekawe, choć na obu widoczność jest jednakowo beznadziejna... ten pod zegarem, przeznaczony dla gości z Płocka, wyceniono na 10zł/miejscówka. Natomiast ceny na łuk od Łazienkowskiej były droższe o 5 PLN. Dziwić mogło również dwukrotne "przebicie" cen na przedkrytą, w stosunku do wejściówek na odkrytą.

Płocczanie, którzy zorganizowali cały wyjazd w cenie 20zł, prezentowali się pod zegarem bardzo przyzwoicie. Na swój sektor dotarli około 30 minut przed meczem. Płot przyozdobili 9 flagami, z których dwie są własnością zaprzyjaźnionego z Płockiem Górnika. Ciekawie prezentowały się sąsiadujące ze sobą płótna, na których widniały daty powstania klubów. Na jednej 1948, na drugiej 1947... Niektórzy fani zastanawiali się nawet, czy przypadkiem płocczanie nie mają takiego problemu jak nasi sąsiedzi zza miedzy, którzy do dzisiaj próbują na siłę wydłużyć swoją historię.
Sam mecz rozpoczął się zupełnie nie po naszej myśli. Szybko stracony gol podziałał mobilizująco na rozleniwionych upałem kibiców. Brakowało jednak osoby, która poprowadziłaby nasz doping. Pod tym względem tylko przez kilka pierwszych minut błyszczeliśmy. Później było z tym coraz gorzej. Często do głosu dochodzili goście, którzy wspomagali się bębnem, co powodowało, że ich śpiew był równy i donośny. Niestety, o pierwszej połowie chcielibyśmy jak najszybciej zapomnieć. Ani na boisku, ani na trybunach nie działo się nic godnego uwagi. No, może poza wspaniałą postawą zasiadających na łuku żołnierzy. Ci pokazali wszystkim jak się powinno śpiewać. Wśród nich dosyć szybko wyklarował się jeden wodzirej, który sprawnie podyrygował towarzystwem. Cały pluton wstał z miejsc i zdzierał gardła aż miło! Nie dziwiło więc nikogo, że tym razem Żyleta dialog prowadziła głównie z plutonem... a nie z Krytą. Gdyby tak wszyscy dawali z siebie wszystko...

W przerwie nie brakowało głosów zwątpienia. Narzekano na grę piłlarzy oraz na wyjazd do Islandii. Niestety, większość osób na pytanie, czy jedzie do tego kraju, czyniło gest, oznaczający... brak odpowiednich środków pieniężnych. Wśród legijnego bractwa, nie brakowało jednak ludzi z poczuciem humoru, więc po chwili po trybunach przeszła plotka, jakoby do Islandii kursowały tanie linie lotnicze, w cenie 70zł za bilet w obie strony. Inni natomiast brak Włodarczyka tłumaczyli jego zamiłowaniem do podróży koleją i sugerowano, że to właśnie tym środkiem lokomocji udał się do Hafnarfjördur (jak to wymówić?!). Pierwsze chwile radości przeżyliśmy zaraz po przerwie. Wtedy udało się nam wyrównać, a agresja z jaką rozpoczęli drugą połowę piłkarze, pozwalała wierzyć, że będzie dobrze. Na trybunach już wcześniej słychać było spore poruszenie. Oto bowiem "Staruch" spełnił błagalne prośby wielu kibiców i powrócił na swoje miejsce. Ryk, jaki wydała z siebie "Żyleta" zaraz po powrocie króla, oznaczał że tej właśnie osoby brakowało do tego, aby legijny doping brzmiał na najwyższym poziomie. Mimo, iż na boisku nie wszystko układało się po naszej myśli, trybuny żyły aż do ostatniego gwizdka. Widać, a właściwie słychać było, że obecność na gnieździe S. to bardzo dobra decyzja. Wiślacy, którzy przez cały mecz machali flagami na kijach, po przerwie mimo wysiłków, nie mieli zbyt wielu okazji do zaistnienia. W pewnym momencie cały legijny młyn ściągnął koszulki. Widać było, kto w tym roku nie miał problemu z urlopem ;) Po chwili to samo uczynili przyjezdni. Niestety, po ostatnim gwizdku sędziego, to goście odpalili racę (już drugą), świętując zdobycie Superpucharu.

"Nic się nie stało, hej Legio nic się nie stało" - śpiewali fanatycy z odkrytej. Choć w tym momencie nasi piłkarze leżeli na murawie, legioniści pokazywali charakter. Są z drużyną i na dobre i na złe. Szkoda, że fanatyczni "wojskowi" z łuku musieli przedwcześnie opuścić trybuny. Na kolejne mecze powinno się tę kampanię wpuszczać na "Żyletę".
"Chyba już wszystkie drużyny zdobywały jakiś puchar na Legii" - rzucił ktoś z tłumu. Chyba miał rację. Nasz stadion służy do świętowania trofeów. Pod meczu, gdy goście ściągnęli flagi i zaczęli trzęść płotem, mogło się wydawać, że tym razem... nawet przy wyniku 1-2 będzie dogrywka. Ostatecznie było bardzo spokojnie. Piłkarze Wisły świętowali w swoim gronie. My natomiast nie rozchodziliśmy się do czasu wręczania pucharu. Jednak zamiast ubliżać gościom, przypominaliśmy wszystkim, że Mistrzem Polski jest Legia! Tym, którzy mają finansową możliwość uczestniczenia w - na pewno - niezapomnianej wyprawie do Islandii, życzymy powodzenia... i trochę zazdrościmy ;) Za tydzień natomiast pierwszy mecz ligowy. Oby było nas dwukrotnie więcej niż dzisiaj!

Frekwencja: 8000
Kibiców gości: 200
Flagi gości: 9

Doping Legii: 5
Doping gości: 8

Autor: Bodziach

Komentarze (161)

© 1999-2024 Legionisci.com - niezależny serwis informacyjny o Legii Warszawa. Herb Legii, nazwa "Legia" oraz pozostałe znaki firmowe i towarowe użyte zostały wyłącznie w celach informacyjnych.