Liga Europy
4. runda eliminacyjna

21637
Warszawa
23.08.2012
19:00
Legia Warszawa
Rosenborg Trondheim
Legia Warszawa
1-1
Rosenborg Trondheim
42' Kosecki
(1-0)
Dockal 80'
12 Dusan Kuciak
25 Jakub Rzeźniczak
2 Artur Jędrzejczyk
15 Inaki Astiz
14 Jakub Wawrzyniak
18 Michał Kucharczyk 76'
35 Daniel Łukasik 90'
28 Danijel Ljuboja
32 Miroslav Radović
20 Jakub Kosecki
9 Marek Saganowski
84 Wojciech Skaba
5 Janusz Gol
6 Michał Żewłakow
8 Marko Suler
22 Michał Kopczyński
33 Michał Żyro 76'
37 Dominik Furman 90'
Daniel Orlund 1
Mikael Dorsin 3
Tore Reginiussen 4
Borek Dockal 8
Jon Inge Hoiland 14
Tarik Elyounoussi 17
Markus Henriksen 19
Jonas Svensson 22
Stefan Strandberg 24
74' Daniel Fredheim Holm 28
Mikkel Diskerud 42
Alexander Lund Hansen 12
Per Verner Ronning 5
Mohammed-Awal Issah 7
74' Rade Prica 9
John Chibuike 10
Jaime Alas 13
Ole Selnaes 20
Trener: Jan Urban
Asystent trenera: Jose Antonio Vicuna, Jacek Magiera
Kierownik drużyny: Piotr Strejlau
Lekarz: Stanisław Machowski
Masażyści: Jerzy Somow, Zbigniew Sęktas
Trener: Jan Jönsson
Asystent trenera: Trond Henriksen
Kierownik drużyny: Harald Pedersen
Lekarz: Haakon Schwabe
Sędziowie
Główny: Aleksandr Stavrev (Macedonia)
Asystent: Marijan Kirovski
Asystent: Dejan Kostradinov
Techniczny: Goran Spirkoski
Relacja

Sprawiedliwy remis

Legia Warszawa zremisowała w pierwszym meczu 4. rundy eliminacyjnej z Rosenborgiem Trondheim 1-1. Gola dla polskiej drużyny zdobył Jakub Kosecki a do wyrównania doprowadził Bořek Dočkal. Rewanż odbędzie się za tydzień, o godzinie 19:00 w Norwegii.

Od pierwszego gwizdka arbitra do ataku ruszyła Legia. Już w 4. minucie dobrze z rzutu wolnego uderzył Danijel Ljuboja, jednak strzał Serba przeleciał minimalnie obok prawego słupka bramki strzeżonej przez Daniela Örlunda. Z biegiem czasu gra się nieco wyrównała i Rosenborg stworzył sobie pierwszą dogodną okazję do wyjścia na prowadzenie. Z rzutu wolnego sprzed pola karnego gospodarzy szczęścia próbował Bořek Dočkal, ale trafił w dobrze ustawiony legijny mur. W 17. minucie po raz pierwszy swoje wysokie umiejętności musiał zaprezentować Dušan Kuciak. Słowacki golkiper popisał się ładną robinsonadą po strzale Markusa Henriksena i lekkim rykoszecie od Iñakiego Astiza. Osiem minut później gościom sprzyjało szczęście, kiedy po ładnym uderzeniu z dystansu Michała Kucharczyka, piłka odbiła się od poprzeczki, a dobitka Marka Saganowskiego była nieskuteczna.
Niedługo potem groźnie było z kolei po bramką Kuciaka, gdy raz jeszcze odważnie strzelił Henriksen. Na odpowiedź legionistów nie trzeba było długo czekać. Po podaniu z głębi pola w pole karne Rosenborga wpadł Jakub Kosecki, oddał mocne uderzenie, lecz dobrze interweniował bramkarz przyjezdnych. W 36. minucie z wolnego ponownie okazję miał Ljuboja, ale bliźniacza próba, co ta z początku meczu, była niecelna. Chwilę później ładną akcję przeprowadzili Norwegowie. Jon Inge Høiland pokazał się na prawym skrzydle, starał się dograć wzdłuż bramki Kuciaka, jednak tam czujni byli warszawscy obrońcy. Kilka minut przed gwizdkiem oznaczającym koniec pierwszych 45 minut na prowadzenie wyszła Legia. Miroslav Radović dostał dogranie z prawej flanki, przedłużył futbolówkę do nieobstawionego Jakuba Koseckiego, który technicznym strzałem nie dał szans Örlundowi. Pomimo tego, że przez znaczną część pierwszej połowy gra byłą wyrównana, to można śmiało powiedzieć, że stołeczny klub schodził do szatni prowadząc zasłużenie. Gracze Jana Urbana byli lepiej zorganizowani od swoich oponentów zarówno w defensywie, jak w akcjach ofensywnych.

Zaraz po zmianie stron z dalekiej odległości uderzył Kucharczyk, lecz uczynił to zdecydowanie zbyt słabo i problemów z obroną nie miał Daniel Örlund. W 51. minucie Dočkal po znakomitym prostopadłym podaniu został wypuszczony w pole karne Legii i bardzo dobrze zachował się Kuciak zażegnując niebezpieczeństwo. Po godzinie gry Legia mogła prowadzić już różnicą dwóch goli. Michał Kucharczyk minął obrońców na skrzydle, dorzucił piłkę na trzeci metr, jednak tam minimalnie spóźniony ze wślizgiem był Marek Saganowski i nie zdążył zamknąć akcji. Kilkadziesiąt sekund potem Radović prostopadle dograł do Jakuba Koseckiego, ale odrobinę za mocno.
W 65. minucie Danijel Ljuboja ograł przed szesnastką oponenta Tore Reginiussena, sytuacyjnie strzelił lewą nogą i niestety nieznacznie chybił. Niebawem świetną interwencją popisał się golkiper Rosenborga, który wyłapał mierzone uderzenie Jakuba Koseckiego w długi róg z narożnika pola karnego. Dziesięć minut przed końcem rywalizacji Bořek Dočkal doprowadził do wyrównania. Czeski pomocnik doszedł do wybitnej z pola karnego piłki i mocnym półwolejem pokonał Kuciaka. W 88. minucie ten sam zawodnik huknął z rzutu wolnego, jednak na posterunku był Kuciak, wybijając futbolówkę na róg. W doliczonym czasie gry Marek Saganowski miał okazję po strzale głową, lecz nie trafił w światło bramki.

Autor: Wiśnia

Minuta po minucie

Trwają przygotowania do oprawy. Ciekawe czy dzisiaj również ktoś się będzie pod nią dusił... ;)
Witamy ze stadionu przy Łazienkowskiej! Stawką dzisiejszego meczu jest wywalczenie odpowiedniej zaliczki przed rewanżowym meczem IV rundy el. Ligi Europy. Przypomnijmy, że zwycięzca dwumeczu awansuje do fazy grupowej LE
Trwa rozgrzewka obu zespołów, a na trybunach gotowi do meczu są również kibice
Sympatyków Rosenborga jest dosłownie garstka
Znamy już wyjściowe składy obu zespołów. Zgodnie z zapowiedzią, Jan Urban nie zdecydował się na zmiany w defensywie, choć do dyspozycji jest już Michał Żewłakow
Oba zespoły udają się już do szatni, żeby pojawić się na placu boju za niespełna kwadrans
Swoje ostatnie spotkania obie drużyny zgodnie wygrały. Legia okazała się lepsza od Korony. Natomiast zespół z Trondheim zwyciężył Sogndal
Cały stadion odśpiewuje "Sen o Warszawie...", czemu się przygląda osiem osób z sektora przeznaczonego dla gości
Wychodzą... "Mistrzem Polski jest Legia...", a na Żylecie pojawił się napis "1916" ułożony z folii oraz białych flag na kijach
Piłkarze już losują strony, wymieniają się proporcami i można zaczynać
Kapitanem drużyny w dzisiejszym spotkaniu jest Miroslav Radović. W ekipie przyjezdnych tę funkcję pełni Micke Dorsin

1' - Początek pierwszej połowy
1' - Sędzia Stavrev z Macedonii poczekał jeszcze na uprzątnięcie serpentyn i dał znać do rozpoczęcia zawodów
1' - Legia w biało-czarnych strojach. Goście z Trondheim w odwrotnej kolorystyce
2' - Gospodarze na połowie rywali. Akcja prawym skrzydłem, Kucharczyk prowadzi piłkę przy nodze... Faulowany
3' - Daniel Łukasik już gotowy do dogrania partnerom, którzy wyczekują w okolicach 16 metra
3' - Dośrodkowanie, ale Strandberg wybija głową poza plac gry
3' - Jeszcze legioniści walczą i wywalczyli korner
3' - Łukasik z narożnika boiska... prosto w rękawice Orlunda
4' - Kolejny faul na piłkarzu Legii. Tym razem bliżej do bramki. Na tyle, że futbolówkę ustawia sobie Danijel Ljuboja
5' - Na wrzutkę nie było co liczyć. Strzał! Futbolówka poszybowała dość nisko nad murawą i jednocześnie niebezpiecznie... Niestety, tuż obok celu
5' - Kosecki szturmem chciał zamieszać w polu karnym, ale szybko wyrosło dwóch rywali i mamy rzut rożny
6' - Stały fragment gry... na krótko z Saganowskim, oddanie do Łukasika, który minimalnie za mocno zakręcił w obręb pola karnego. Od bramki goście
7' - Liczba sympatyków Rosenborga się... podwoiła. Pewnie 20 kilku ich się uzbiera do 90 minuty
7' - Wawrzyniak, Kosecki nie ma za bardzo komu podać, więc próbują gospodarze rozegrać przez obronę, co kończy się stratą na prawej flance
7' - Dockal przy piłce. Chciał uruchomić partnerów na 20 metrze, ale zablokowany
8' - Teraz techniczne zagranie w kierunku Elyounoussiego, ale uprzedził go Kuciak
8' - Tym razem bez pirotechniki:
8' - Wawrzyniak... czeka.. Pokazał mu się Ljuboja, ale boczny arbiter uniósł chorągiewkę ku górze
9' - Jędrzejczyk skutecznie blokuje Elyounoussiego... Gospodarze przy piłce
9' - Trochę niedokładności się wkradło w poczynania obu jedenastek
10' - Sporo pracy będzie miał dziś "Jędza" z graczem w czarnej koszulce i 17 na plecach
11' - Kucharczyk, Rzeźniczak, ten wybiera dośrodkowanie, ale czekał na piłkę Hoiland, który pewnie wybija głową poza szesnastkę
11' - Żółta kartka: Inaki Astiz (Legia)
12' - Przewinienie obrońcy Legii na mniej więcej 20 metrze od bramki Kuciaka. Arbiter już sięgnął po kartonik
13' - Holm i Dockal gotowi do wykonania stałego fragmentu gry. Uderza Dockal, ale prosto w mur i chyba tam była ręka, ale sędzia nie dopatrzył się tego typu zagrania i legioniści oddalili niebezpieczeństwo od własnej bramki
13' - Zwodzą rywali Radović z Ljuboją. Ten drugi faulowany na połowie przeciwnika
14' - Rzeźniczak rusza skrzydłem, ale za bardzo się zapędził w okolice narożnika z Diskerudem
14' - Ostatecznie udało się wywalczyć kolejny korner, którego ponownie wykona Łukasik
15' - Wrzutka w środek kotła, ale żaden z legionistów nie trącił futbolówki między słupki rywala. Goście jak na razie dominują... w obronie
15' - Przydałoby się jeden z kornerów zamienić na gola. Może teraz...
15' - Niestety nie. Kolejny raz dobrze pracują w obronie Norwegowie
16' - Pierwszy kwadrans za nami. Widać, że legionistom zależy na szybkim objęciu prowadzenia, czego efektem są akcje ofensywne
16' - Rywale wręcz przeciwnie. Grają, jakby bezbramkowy remis ich zadowalał. Zresztą na to uczulał przed spotkaniem Jan Urban
17' - Zresztą nie zapominajmy, że rywalizacja rozstrzyga się w dwóch pojedynkach
18' - Henriksen z dystansu! Niefortunnie odbiła się piłka po strzale z dystansu i mogła zaskoczyć Kuciaka, ale ten stanął na wysokości zadania i przeniósł futbolówkę nad poprzeczką
18' - Stały fragment gry wykonywany z narożnika nie przyniósł przeciwnikom korzyści w postaci gola
19' - Rosenborg... Z lewej strony zgranie w kierunku napastników, ale do końca był przy tej akcji Jędrzejczyk z Kuciakiem
20' - Łukasik momentalnie chciał uruchomić Sagana z Ljubo, ale przy nich przylepieni byli dwaj środkowi obrońcy
20' - Ljuboja aktywnie uczestniczy w grze. Cofnął się aż do Jędrzejczyka, żeby wesprzeć go w zainicjowaniu akcji
21' - Niebezpieczne gierki Kuciaka z Jędrzejczykiem. Bramkarz Legii nie mógł łapać futbolówki, a rywale naciskali...
22' - Rzeźniczak na prawej stronie... Próbował górnej piłki, ale Norwedzy kolejny raz pokazali, że potrafią grać głową i przechwycili piłkę
22' - Akcja pod bramką legionistów.. Przerywa ją Jędrzejczyk, który daje jeszcze dobre rady Rzeźniczakowi
23' - Radović do Kucharczyka, który... huknął w poprzeczkę! Niepozorny strzał, a mógł sprawić wiele radości
24' - Jeszcze poprawiał "Sagan" głową, ale po drugim strzale futbolówka przeleciała nad celem. Aj!
24' - Wzmaga się doping dla Legii.. "Legiooo, Legiooo..."
25' - Disekrud, Svensson środkiem pola... Odegranie do boku, ale piłka ląduje na aucie
26' - Strandberg w kierunku Elyounoussiego, ale był przy nim Rzeźniczak i do całej akcji wmieszał się jeszcze Kuciak, który wyjaśnił całe zamieszanie
26' - Radović, ale traci futbolówkę na rzecz Dockala. Wraca się Kosecki, ale nie potrafił odebrać piłki rywalowi
26' - Rosenborg lewą stroną... Łukasik przerywa wybiciem na aut
27' - Niesygnalizowany strzał z dystansu... Henriksen więcej siły włożył w technikę niż moc lotu piłki i ta przeszła tuż obok słupka
28' - Diskerud w środkowej strefie boiska... Schodzi do boku. Rywale szukają jakiejś akcji ofensywnej, ale ja na razie sporo się dzieje z dala od bramki Kuciaka
29' - I teraz Kosecki ożywił fanów na trybunach... Wpadł w pole karne, ale nie miał jak zagrać do środka, więc zdecydował się na strzał i tym sposobem Łukasik powędrował do narożnika
29' - Dośrodkowanie na głowę Jędrzejczyka... Ten strzela niecelnie
30' - Kosecki chciał pograć z Saganowskim, ale przy napastniku Legii kręciło się dwóch przeciwników. Szybko odebrali piłkę
31' - Trzeba przyznać, że taki pozornie niemrawy ten mecz. Praktycznie w każdej chwili obie strony mogą przeprowadzić akcję, która przyniesie bramkę. Dotyczy to zarówno Legii, która może ma i optyczną przewagę, jak i Rosenborga, który potrafi przejść pod pole karne Kuciaka
32' - Jednak póki co, na tablicy 0-0
32' - Svensson do Strandberga, którego blokuje Saganowski. Ze swych zadań wywiązuje się dobrze Wawrzyniak
33' - Aj! Dobrze zapowiadającą się akcję zmarnował Radović, który okazał się najsłabszym ogniwem w trójkącie z Saganowskim i Ljuboją
33' - Łukasik blisko straty. Naciskają Norwegowie
34' - Holm zwodzi Wawrzyniaka. Jeszcze Henriksen posyła piłkę w środek pola karnego. Przeszkadza mu przy tym Kosecki i w efekcie futbolówka ląduje w rękach Kuciaka
35' - Legioniści próbowali szczęścia środkiem pola. Za długo zbierał się z oddaniem strzału Kosecki i został momentalnie przyblokowany
35' -
35' - Przeniesienie ciężaru gry na prawą stronę. Legioniści starają się dotrzeć do bramki przez wrzutki, ale na razie bezskutecznie
36' - Żółta kartka: Mikkel Diskerud (Rosenborg Trondheim)
36' - Bez pardonu z Radoviciem obszedł się Diskerud i spotkała go zasłużona kara
36' - Daleko do bramki rywala nie jest... Ponownie Ljuboja ustawia sobie futbolówkę...
37' - I podobnie jak poprzednim razem futbolówka poszybowała obok dalszego słupka! Może do trzech razy sztuka?
38' - Svensson... Rozciągnięcie na prawą flankę. Zgranie do środka, ale legioniści nie pozwalają przeciwnikowi rozwinąć skrzydeł stopując go na połowie boiska
38' - Tym razem Dockal... Przy nim Wawrzyniak... Dockal w pole karne, ale na posterunku był Jędrzejczyk
38' - Swoje chwile mają teraz przyjezdni, którzy wymieniają podania na połowie gospodarzy
39' - Ręce w górze i chorągiewka liniowego również. Powód? Henriksen na pozycji spalonej
40' - Groźnie! Hoiland z prawej strony zagrywa na piąty metr i całe szczęście, że zamiast przeciwnika był Astiz. W przeciwnym wypadku prowadzenie objęliby goście
40' - Rosenborg nie ustaje w atakach. Diskerud. Wszystko się toczy na lewej stronie....
41' - Legia nie kwapi się do ataków. Z kolei ekipa z Trondheim wyszła pressingiem teraz...
42' - Zmarnowana akcja Legii.. Kucharczyk nie opanował piłki przy linii bocznej
42' - GOL! Jakub Kosecki! (Legia)
43' - GOOOOOOOOOOL !!! Świetne uderzenie Koseckiego! Podania szły z prawej strony, przez Radovicia i ten do Koseckiego, który z prawej strony zagrał technicznie. Uderzył tak, że futbolówka zawinęła w powietrzu i wpadła tuż przy prawym słupku obok interweniującego Orlunda!
43' - Bramka pierwszorzędna! Legia 1. Rosenborg 0!
44' - Odpowiedź rywali po rzucie wolnym, ale głową wbija Astiz i już leci kontra....
44' - Aj! Kucharczyk sam, sam... Zdążyli się wrócić przeciwnicy nim Kucharczyk podał kolegom i nic z tego ataku nie wyszło
45' - Jeden gol wystarczył, żeby nie tylko objąć prowadzenie, ale zaintonować przyśpiewkę... "Puchar jest naaasz!!!"
46' - Ofiarnie Rzeźniczak ratuje piłkę przy linii autowej. Kucharczyk do Ljuboji i Saganowski... Saganowski, ale zza pola karnego uderza mocno niecelnie
46' - Sędzia dolicza jeszcze 2 minuty, choć przecież długich przerw nie było
47' - Kuciak długim podanie uruchamia Ljuboję, ale ten blisko kryty przez dwóch rywali. Legia na połowie przeciwnika...
47' - Kolejna strata Radovicia tuż przed polem karnym Rosenborga. Tak nie można Miro
48' - Akcja skrzydłami w wykonaniu ekipy z Trondheim... Nieskuteczna
48' - Koniec pierwszej połowy

Przerwa! Była poprzeczka w wykonaniu Michała Kucharczyka, ale tuż przed przerwą padł gol, którego autorem jest Jakub Kosecki
Tak jak z Koroną, legioniści wpakowali na 2-0 tuż przed przerwą podłamując rywala, tak teraz obejmuje skromne prowadzenie przed zejściem do szatni. Oby po zmianie stron, losy potyczki potoczyły się podobnie jak w minioną niedzielę
Piłkarze z Trondheim wyszli już na plac gry. Trener Jonsson nie przewidział zmian w składzie
Brawa witają legionistów, którzy do drugiej odsłony przystąpią w tym samym zestawieniu

46' - Początek drugiej połowy
46' - Duet Saganowski - Ljuboja rozpoczęli drugie 45 minut
47' - Ljuboja pada na murawę tuż przed linią pola karnego po ataku dwóch przeciwników, ale sędzia z Macedonii nakazuje grać dalej
47' - Kosecki rozpędza się... Wypuszcza Ljuboję, ale to już nie te lata, żeby Serb dopadł do zagranej futbolówki
48' - Kucharczyk z dystansu... Niepotrzebnie i Saganowski bezradnie rozkłada ręce w stronę kolegi z zespołu
48' - Kosecki, Wawrzyniak, Ljuboja, szarpią lewą stroną legioniści. Nic z tego. Akcja przerwana w środkowej strefie boiska
49' - Radović coś nie może się odnaleźć w dzisiejszym spotkaniu
49' - Łukasik zagrywa do przodu... Szkoda tylko, że do przeciwnika
50' - Dockal decyduje się na strzał zza pola karnego, ale nie przygotował się zbyt dobrze do tego gracz Rosenborga i piłka przeszła obok celu
50' - Łukasik starał się odebrać piłkę Henriksenowi, ale czynił to z faulem
51' - Podanie w kierunku Elyounoussiego, ale ten chciał się obrócić z futbolówką, ale piłka sobie, a zawodnik sobie... Rozminęli się
52' - Dockal wypuszczony w pole karne Legii, ale uprzedza go Kuciak. Słowak to pewny punkt w dzisiejszym meczu
52' - Tymczasem strzał gości... Piłka leci w stronę centralnej części Żylety, na której właśnie pojawiła się sektorówka z "eLką" w kółeczku
53' - Ojej! Tam się ludzie "duszą", a na murawie Kucharczyk z prawej strony zagrywa w pole karne, gdzie całą akcję miał domknąć Jakub Kosecki. Bezpowodzenia
53' - Nawet doping ustał.. Pewnie dlatego, że się ludzie "duszą"...
55' - Kuciak wznawia grę. Wznowił się również doping dla Legii zainicjowany przez trybunę przeciwległą do Żylety
56' - Żółta kartka: Borek Dockal (Rosenborg Trondheim)
56' - Dockal łapie żółtą kartką, a tam... nadal się ludzie "duszą"
56' - Rzeźniczak, Kucharczyk, Radović na środku...
57' - Aj! Odliczanie, sektorówka cały czas na środku Żylety i wszystko w otoczeniu flag na kijach, transparentach i odrobiny piro!
57' - Aż ciareczki przechodzą i do tego... Puchar jest naaasz!!!
58' - Sędzia przerywa grę, żeby uprzątnąć serpentyny
59' - Tymczasem Rosenborg na połowie Legii, choć walka toczy się bardziej bliżej środka
59' - Poszli z akcją rywale i Astiz głową wybija na rzut rożny
59' - Wrzutka w pole karne, po głowach piłkarzy przeszła na prawą stronę, gdzie już rozpędził się Radović...
60' - Serb już negocjuje żółty kartonik dla przeciwnika, ale skończyło się na słownym upomnieniu pod adresem Dockala
60' - Za mocne zagranie w pole karne w wykonaniu Łukasika. Saganowski jeszcze walczył o futbolówkę... Niestety, strata
62' - Aj! Dobre podanie Kucharczyka, który wyczuł, że "Sagan" wejdzie z akcją w środek.. Było blisko, ale zamiast piłki w siatce, mamy rzut rożny
62' - Może teraz...
62' - Krótko rozegrany stały fragment gry. Ofiarnie, ale skutecznie bronią się przyjezdni z Trondheim
62' - Jakby coś, to sektorówka już schowana. Ludzie łapią świeże porcje tlenu
63' - Radović, Radović.. Wróciło nieco stare w wykonaniu Serba, czyli poszukiwanie rzutów wolnych
64' - Faulowany Ljuboja, który chciał szybko zainicjować akcję ofensywną
64' - Wawrzyniak z lewej strony chciał pewnie przenieść ciężar gry na prawe skrzydło, ale swym podaniem o mały włos, a strąciłby ochroniarza
65' - Kosecki przed drugą szansą... Rywale na plecach i Orlund tuż przed nim. Nadal 1-0
65' - Radović... dostał podanie do Saganowskiego i w "nagrodę" Rado huknął w twarz napastnikowi Legii
65' - Żółta kartka: Artur Jędrzejczyk (Legia)
66' - Jędrzejczyk przerywa kontrę gości...
66' - Co za akcja Ljuboji. Wydawało się, że po minięciu rywali poszuka Saganowskiego, ale będąc w obrębie pola karnego zdecydował się na techniczne uderzenie. Było blisko!
67' - Holm w pole karne z lewej strony, ale Kuciak czujny między słupkami
68' - Radović wypatrzył Rzeźniczaka, ale niestety podanie było fatalne. Fatalne... Strata na rzecz przeciwnika
69' - Druga oprawa:
69' - Nie ma co ukrywać, że Radović może odkupić swe dzisiejsze grzechy poprzez zdobycie gola lub popisanie się naprawdę wyjątkowym zagraniem, które poprawiłoby wynik Legii na korzyść
69' -
70' - Saganowski walczy bark w bark ze Svenssonem i z pozytywnym skutkiem. Szkoda tylko, że cała akcja zakończyła się stratą w środkowej części boiska
71' - Łukasik do Rzeźniczaka, który przy przyjmowaniu piłki się poślizgnął
71' - Jędrzejczyk nieustępliwy w walce z Henriksenem. Czysto odbiera mu piłkę
72' - W ataku Rosenborg, ale wybija piłkę głową Kucharczyk. Jeszcze wrzutka w pole karne. Zawahał się Kuciak, ale dobrze rozwiązał to Astiz
72' - Ahhhh... Akcja Legii... Radović pędzi z piłką, którą podaje do Koseckiego. Ten w polu karnym sam na sam z Orlundem, ale tym razem to gracz gości wychodzi z konfrontacji zwycięsko
73' - Niebezpiecznie... Dośrodkowanie w pole karne Legii, ale Rzeźniczak szczęśliwie zgrywa do Kuciaka. A wszystko to na około metr od linii bramkowej
74' - Wawrzyniak zwiódł rywala na lewej stornie, dośrodkował na 15 metr, gdzie Kucharczyk próbował szczęścia uderzając głową
74' - Michał Żyro przywołany z rozgrzewki do ławki rezerwowych. Czyżby zmieni "Rado"?
75' - Zmiana Rosenborg Trondheim:

Daniel Fredheim Holm -
Rade Prica
75' - Jednak najpierw roszada w zespole gości. Co ciekawe, pierwsza zmiana w meczu, a już 75. minuta
76' - Saganowski zostawia miejsce Radoviciowi, który szuka miejsca do oddania strzału. Z marnym skutkiem, bo wszystko kończy się stratą na 17 metrze
76' - Zmiana Legia:
Michał Kucharczyk -
Michał Żyro
76' - A jednak nie Radović lecz Michał Kucharczyk zejdzie z placu gry
77' - Do końca niespełna kwadrans gry. Gdyby dziś ważyły się losy awansu, pewnie czekałaby nas nerwówka, a tak... Rosenborg raczej się nie otworzy za specjalnie. Niemniej jednak trzeba być skoncentrowanym do samego końca
78' - 5 metrów do Koseckiego, a Rzeźniczak podaje... na aut
78' - Dorsin, Elyounoussi, ale akcja Norwegów kończy się w okolicach 25 metra od bramki Legii
79' - Urywa się Prica Astizowi. Nawet udało mu się zgrać do środka. Jeszcze Rosenborg, jeszcze Dockal, ale broni to świetnie Kuciak!
80' - GOL! Borek Dockal! (Rosenborg Trondheim)
81' - Stało się. Ten, który nękał Legię przez cały mecz, doprowadza do wyrównania. Strzał zza pola karnego, po ziemi i piłka wpadła tuż obok słupka. Szkoda...
82' - Chciał zmienić rezultat Henriksen, ale z 15 metrów nie był w stanie zagrozić Kuciakowi
83' - Zabrakło pójścia z akcją, takiej zimnej krwi w polu karnym Rosenborga
84' - Legia próbuje wrzucać piłki z obu stron, ale futbolówka tylko fruwa nad głowami piłkarzy i nic z tego nie wynika
84' - Jeśli Rosenborg dziś zremisuje, to będzie to ich czwarty remis w ostatnich... pięciu meczach eliminacji Ligi Europy
85' - Miejmy nadzieję, że jeszcze legioniści zdołają odmienić losy tego spotkania
86' - Na ławce próżno szukać gracza, który dałby Legii impuls i szansę na zmianę wyniku...
87' - Groźnie Prica, próbował się przepychać między Jędrzejczykiem a Astizem, ale ostatecznie Kuciak wyjaśnił sytuację
88' - Dockal szukał faulu po walce z Radoviciem, ale sędzia nie dał się oszukać
88' - Szukali i znaleźli. Faulował Wawrzyniak i będzie rzut wolny dla przeciwników z prawej strony boiska. Z tej pozycji strzelał dwukrotnie Ljuboja. Teraz Rosenborg poszuka wrzutki...
89' - A jednak nie! Dockal huknął na bramkę, gdzie Kuciak ponownie dał popis swych umiejętności wybijając jedną ręką na róg
89' - Czeka na wejście Furman. Jednak to za chwilę, bo teraz akcja Legii....
90' - Żyro miał sporo miejsca, mógł dobrze, DOKŁADNIE, podać do partnerów, a kopnął prosto w pierwszego, lepszego przeciwnika
90' - Zmiana Legia:
Daniel Łukasik -
Dominik Furman
90' - Solidny występ Łukasika, który niewątpliwie zostawił dziś sporo serca i zdrowia na plac gry
91' - Kosecki przewraca się na lewej stronie. Wyraźnie osłabł z sił...
91' - Żyro z lewej flanki... Źle.. Piłka opuszcza boisko
91' - Tymczasem sędzia techniczny dolicza aż 4 minuty do drugiej połowy
91' - Tysiące barw w górze i hymn Polski niesie się po stadionie
92' - Faulowany w kole Furman. Już akcja Legii...
93' - Ljuboja szukał Saganowskiego, ale ten kryty... Jeszcze Radović...
93' - Piłka meczowa! Saganowski z dwóch metrów głową przenosi NAD POPRZECZKĄ !!!
93' - Było tak blisko, a tak daleko zarazem
94' - Jeszcze rzut wolny dla Rosenborga na połowie Legii. Dockal już przygotowany
94' - Świetnie Furman blokuje Dockala. Jeszcze Kosecki odbiera piłkę i jeszcze Ljuboja... Faul? Nie!
95' - Jeszcze rzut wolny ostatniej szansy. Jeszcze Furman zagra w ten gąszcz przed polem karnym Rosenborga
95' - Mocno wrzucona piłka... w ręce Orlunda
95' - Koniec meczu!





Koniec pierwszej połowy dwumeczu Legia - Rosenborg. Jak na razie jest remis 1-1. Teraz trzeba przechylić szalę zwycięstwa na swoją stronę za tydzień w Trondheim
Jednak najpierw ligowe spotkanie z GKS Bełchatów. Oby był to mecz, który pozytywnie podziała na zespół Jana Urbana
Dziękujemy za śledzenie naszej relacji Live! i zapraszamy na dużo więcej z meczu na stronę główną Legionisci.com

Relacja z trybun

Atmosfera godna Europy

Zdecydowanie lepsza niż zwykle frekwencja, głośny doping przez ponad 90 minut i efektowna oprawa z pirotechniką - to wszystko sprawiło, że mecz z Rosenborgiem zapadnie w naszej pamięci na długo. Szkoda tylko wyniku, ale miejmy nadzieję, że nasz doping w Norwegii pomoże Legii w awansie do fazy grupowej.

Utrudniony dojazd i doping na długo przed meczem
Przed meczem z Rosenborgiem Nieznani Sprawcy zachęcali wszystkich fanów Legii do pomocy przy ogarnięciu oprawy. Chętnych nie brakowało. Dzięki temu wszystko udało się sprawnie przygotować. Bilety schodziły całkiem przyzwoicie i już sporo przed meczem było wiadomo, że frekwencja będzie znacznie lepsza niż na spotkaniach ligowych. Gorzej było z dojazdem na stadion. W związku z utrudnieniami drogowymi w Warszawie, m.in. zamkniętym tunelem Wisłostrady, dojazd wielu osobom zajmował dużo więcej czasu niż zazwyczaj. Zaparkowanie pojazdu w pobliżu stadionu również nie było prostym zadaniem. Kolejne korki czekały kibiców przy bramkach wejściowych. Na szczęście wiele osób na stadion ruszyło odpowiednio wcześniej i już ponad 45 minut przed pierwszym gwizdkiem sędziego Żyleta zdzierała gardła tak, jakby mecz już się rozpoczął.

Efektowna oprawa
Na wyjście piłkarzy na boisko przygotowana została oprawa. To już zresztą standard przy okazji meczów Legii w europejskich pucharach. Z chorągiewek utworzono datę założenia naszego klubu "1916". Tło tworzyły folie aluminiowe w barwach. Całość wyszła bardzo efektownie, szczególnie w asyście odpalanych petard hukowych. To nie jedyna choreografia w trakcie meczu. W drugiej połowie Żyleta zaprezentowała tak zwany "chaos". Po odliczaniu od 10 do 1 cała trybuna najbardziej zagorzałych kiboli Legii została przykryta flagami na kiju, chorągiewkami w barwach, pojawiła się także sektorówka z eLką w kółeczku oraz race i petardy. Z górnej trybuny dodatkowo poleciały na murawę serpentyny i konfetti. Całość wyszła naprawdę efektownie.

Na dwa głosy
Co szczególnie ważne, tego dnia dopingowaliśmy lepiej niż na ostatnim meczu z Koroną. W pierwszych minutach spotkania stadion aż kipiał. Było naprawdę fanatycznie, a do dopingu Żylety przyłączały się pozostałe trybuny, szczególnie trybuna im. Deyny. Zresztą gniazdowy zadbał, by pobudzić pozostałe trybuny do wspólnych śpiewów. "Cały stadion odpowiada" - słychać było wielokrotnie. Na dwa głosy przerobiliśmy właściwie wszystkie nasze przyśpiewki. Po raz kolejny nie zabrakło pieśni nawiązującej do atmosfery pomiędzy kibicami a właścicielami klubu ("Ja kocham Legię, p... ajtiaj").

Krótkie pauzy
Niektórzy wyrywali sobie resztki włosów z głów po nieudanych akcjach naszej drużyny. Aż do 42. minuty, kiedy Kosecki w końcu posłał piłkę do siatki. Wtedy stadion eksplodował. Tego było nam trzeba przed końcem pierwszej połowy. "Puchar jest nasz" - od razu ryknęła Żyleta. Naprawdę konkretnie wychodziło nam ściszanie pieśni, tym bardziej że zamiast dłuższych przestojów, postawiliśmy tym razem na krótkie pauzy. I to dało bardzo dobry efekt.

Rosenborg słabiutko
Jeśli zaś chodzi o postawę kibiców przyjezdnych, to krótko mówiąc dali ciała. Nie dość, że przyjechało ich tylko ok. 30 i nie mieli ze sobą żadnych flag, to jeszcze niezbyt garnęli się do wokalnych popisów. Na Żylecie nie było słychać ich ani razu. Przez cały mecz coś tam śpiewali tylko kilka razy. Cieniutko. A może po prostu uznali, że nie są godni podejmowania rywalizacji z dobrze dysponowanymi legionistami?

Niezły doping
Jedno jest pewne - nie możemy mieć do siebie większych zastrzeżeń. Oczywiście nie dotyczy to tych, którzy śpiewali na pół gwizdka. Ale przynajmniej na Żylecie było naprawdę głośno non stop. Bez zamulania, cały czas legijne pieśni wykonywane było na wysokim poziomie. "Hit z Wiednia", "Hej Legia gol..."/"Puchar jest nasz...", "Ole ole, ole ola" czy "Dziś zgodnym rytmem biją nam..." brzmiały naprawdę konkretnie. Nie mogło zabraknąć także naszego znaku rozpoznawczego (inna sprawa, że kserowanego już przez większość polskich ekip), czyli "Walczyka labada". No i wreszcie doping, gdy na stadionie pojawiły się flagi na kiju i pirotechnika, po wcześniejszym odliczaniu - oj, wtedy się działo.

Było nieźle, ale może być lepiej
Szkoda tylko, że gdy wszyscy oczekiwali kolejnej bramki dla Legii, do wyrównania doprowadzili goście. Nie wprowadziło to ani trochę zamętu w naszych szeregach. Kilka minut przed końcem meczu dwukrotnie odśpiewaliśmy hymn narodowy. Do wiadomości nielicznych - w czasie hymnu nie tylko podnosi się do góry szalik, ale także zdejmuje czapkę z głowy. Do samego końca dopingowaliśmy na maksa. Na niewiele to się zdało, ale... to już nie nasza wina. Sami bramek strzelać nie będziemy ;). Za całokształt kibicom należy się jednak dobra nota i dobre słowo. Oby tak na każdym meczu, no może ciut lepiej. Stać nas na to bez wątpienia.

Ch... z zakazami
Na niedzielny mecz do Bełchatowa nie jedziemy, bo wciąż ciąży na nas zakaz za wyjazd na Wisłę do Krakowa. Coś dużo tych zakazów, chyba najwyższy czas, starym dobrym zwyczajem, walić zakazy i jeździć wszędzie. Wszak oglądanie meczów Legii w telewizji jest dobre, ale dla telewidzów, nie kiboli. Miejmy nadzieję, że jak najwięcej pojedzie/poleci nas za tydzień do norweskiego Trondheim. Musimy pomóc Legii w awansie do fazy grupowej. Kolejne mecze w Europie to jednak świetna odskocznia od tradycyjnych wyjazdów do Lubina czy innego Wodzisławia :).

Frekwencja: 21637
Kibiców gości: 30
Flagi gości: 0

Doping Legii: 8
Doping Rosenborga: 1

Autor: Bodziach

Statystyki
Legia Warszawa
  • 15 (8+7)
  • 7 (2+5)
  • 5 (3+2)
  • 6 (5+1)
  • 17 (6+11)
  • 13 (5+8)
  • 3 (2+1)
  • 0 (0+0)
  • 1 (1+0)
  • 2 (1+1)
  • 0 (0+0)
-
  • strzały
  • strzały celne
  • rzuty wolne
  • rzuty rożne
  • faule
  • interwencje bramkarzy
  • spalone
  • słupki
  • poprzeczki
  • żółte kartki
  • czerwone kartki
  •  
  • suma
    (1. połowa + 2 połowa)
Rosenborg Trondheim
  • 10 (2+8)
  • 5 (1+4)
  • 5 (2+3)
  • 4 (1+3)
  • 17 (7+10)
  • 13 (4+9)
  • 3 (3+0)
  • 0 (0+0)
  • 1 (0+1)
  • 2 (1+1)
  • 0 (0+0)
Oceń legionistów
Komentarze (83)

KWIDZYN MIŁOSNA LEGIA , 23.08.2012 20:55 - *.neoplus.adsl.tpnet.pl

A JUŻ ZACZYNAŁEM ŚWIETOWAC DZISIEJSZY MECZ

rroy, 23.08.2012 20:56 - *.dynamic.mm.pl

ten Kosecki mimo strzelonej bramki naprawdę jest słaby...
poza tym słabe zmiany...

powieka, 23.08.2012 20:57 - *.neoplus.adsl.tpnet.pl

Nowy napastnik jest nam dużo mniej potrzebny niż prawy obrońca (bo Jędza na środku dobrze gra), prawy skrzydłowy (Kucharczyk kiszka a o żyro to nawet nie ma się co wypowiadać bo to jest poziom A klasy) i dodatkowo ktoś na srodek obrony za Astiza (nie wiem czy Żewłak i Suler dają redę)

kibic, 23.08.2012 20:57 - *.smtvsat.pl

Za tydzień rewanż...

Andrzej, 23.08.2012 20:59 - *.ibs.net.pl

Krótko - Radović dno, wielkie dno, a drugi Rzeżniczak

wwa, 23.08.2012 21:01 - *.aster.pl

kosecki poza jednym strzałem w światło bramki beznadzieja.

milo, 23.08.2012 21:06 - *.CNet2.Gawex.PL

szkoda szansy, mogło być lepiej

wo(L)a, 23.08.2012 21:07 - *.dynamic.chello.pl

jedno spostrzeżenie mam po meczu,lubię radovica ale było widać ze nie jest gotowy do gry i nie daje rady to powinna być pierwsza zmiana,no a tak wogule jakiś większych zastrzeżeń do nikogo nie mam(nawet do taktyki urbana,aż dziwne) przynajmniej było widać ze chcą i się starają,dobranoc Ps.będzie dobrze Bracia

PRAGA (L), 23.08.2012 21:07 - *.dynamic.gprs.plus.pl

POZDRO ZE 162, BRÓDNO, PRAGA, TARGÓWEK sialalalalalala, NO WIRTUALNI ULTRASI DO ATAKU !!! hahahaha

radzio, 23.08.2012 21:14 - *.adsl.inetia.pl

rzeźniczak gra beznadziejnie,sprzedać go albo za free puścić t obyłby pożytek dla naszego klubu.

żaba22, 23.08.2012 21:17 - *.dynamic.chello.pl

Walczyć Trenować...

miki, 23.08.2012 21:18 - *.107.static.cdpnetia.pl

Gdzie zmiany? Wystarczyło wprowadzić Gola, anie drewno Żyrę. Kolejny trener bez jaj

L, 23.08.2012 21:25 - *.dynamic.mm.pl

Moim zdaniem nie za bardzo sprawiedliwy ten remis Legia była lepsza , chłopaki zostawili serce na boisku

ERW, 23.08.2012 21:38 - *.216

Zyro to oddac do ligii Uzbekistanu

Jordan, 23.08.2012 21:38 - *.centertel.pl

Po awansie. W srodku pola ok ale liczy sie to co w sieci.

mm63, 23.08.2012 21:44 - *.146

niech urban powie co na boisku robili radović i rzeżniczak

Legia!, 23.08.2012 21:45 - *.home.aster.pl

Tak to jest, kiedy zmienia się szokująco ostatnio dobrego Kucharczyka na Michała Zero

W-wa, 23.08.2012 21:45 - *.jmdi.pl

Urban, Zygo jesteście wszystkim co przypomina mi się najgorsze. Wy****ć! Kosecki i tak Ci nikt tej radości nie wybaczy! Kto raz się zeszmacił - temu przeprosiny nic nie pomogą!

LTM
iti-won!

wo(L)a do PRAGA(L), 23.08.2012 21:46 - *.dynamic.chello.pl

ty przynajmniej nie jesteś wirtualnym sponsorem iti,trzymaj tak dalej tylko potem nie szczekaj na zarząd i resztę tych pajaców co cię w ch...a robią bo nie masz prawa napychając im sam kieszenie

kibic, 23.08.2012 21:51 - *.smtvsat.pl

Spokojnie, Rzeźniczka pierwsza połowę grał dobrze, wręcz świetnie. W drugiej połowie grał słabo.

Stanisław Lem, 23.08.2012 21:52 - *.neoplus.adsl.tpnet.pl

przedewszystkim za ,, krótka ,, ławka .. MUSI BYĆ CONAJMNIEJ 20 ZAWODNIKÓW NA DOBRYM POZIOMIE ŻEBY ZAISTNIEĆ W EUROPIE I NA KRAJOWYM PODWÓRKU!!! Mamy to co mamy .. i jako jedyni nie kompromitujemy się w Europie , a że mamy takiego sponsora co ma węża w kieszeni i sierpa i młota w sercu to już nasza wina ..... tak tak nasza !!! I NIE OCZEKUJMY Z TYMI MENDAMI CUDÓW. Albo ,, czysty ,, stadionik i lansik albo walka z okupantem i nadzieja że LEGIA ZNOWU BĘDZIE LEGIĄ !!! ( wybór należy do nas)

gazza, 23.08.2012 21:53 - *.adsl.inetia.pl

Kosecki mimo że strzelił ładną bramkę nadal gra jak padaka.
Najgorszy w meczu był Rzezniczak ale warto pochwalić piłkarzy za wole walki do końca.

L, 23.08.2012 22:05 - *.dynamic.mm.pl

Nie ma ławki rezerwowych , bo po co iti transfery , liczą na to że znowu awansują do fazy grupowej i zgarną hajs dla siebie a klub mają gdzieś .

ITIoci, 23.08.2012 22:11 - *.dynamic.chello.pl

gdzie jest drugi napastnik?????????

PRAGA (L) DO WOLA (L), 23.08.2012 22:13 - *.dynamic.gprs.plus.pl

DO ZOBACZENIA W NORWEGII PAZIU

Marcin, 23.08.2012 22:15 - *.ip-point.pl

widze że tu sami najlepsi trenerzy i managerowie na świecie. je#ać was !
Tylko Legia !!

SzalonyR, 23.08.2012 22:18 - *.dynamic.chello.pl

Rado z całym szacunkiem, ale w tej formie na ławę i to głęboką.

woocash, 23.08.2012 22:24 - *.dynamic.gprs.plus.pl

rzezniczak najgorzej rado slabo

Urban out, 23.08.2012 22:35 - *.dynamic.gprs.plus.pl

Przecież Janek nie ma eLki w sercu , tylko Maciek

Bury, 23.08.2012 22:46 - *.neoplus.adsl.tpnet.pl

Rzeźniczak dzisiaj totalne kalectwo...
Radović ... niech zrzuci brzuszek, a potem bierze się za gre
Żyro... o tym nawet nie chce mi się pisać...

denat, 23.08.2012 22:48 - *.warszawa.vectranet.pl

kosecki pierwszy raz kopnal prosto pilke w pierwszym skladzie, ju huuu ...

Legioholicy, 23.08.2012 22:49 - *.play-internet.pl

K....a mać weście tego szczęściarza pogońcie z gniazda niech wraca Levi bo z nim to jest zamuła i to straszna a z tą oprawą w drugiej połowie to już całkowity dramat pomysł fajny ale zarządzanie z gniazda tragedia i dno całkowita dezorientacja.

naniby, 23.08.2012 22:49 - *.93.nat.umts.dynamic.t-mobile.pl

Kosa slabo, kucharczyk slabo, kuciak slabo,rado slabo...takze zegnamy sie w tym roku juz z liga europy..

Żyleta, 23.08.2012 22:54 - *.play-internet.pl

weźcie wywalcie tego szczeszciarza z gnizda... chlopak sie nie nadaje. Rok temu przed meczem z gaziantep Levi mobilizował wszystkich przed wyjsciem pilkarzy, mówił ze jak wyjda pilkarze to mamy im zrobic takie pieklo zeby sie zesra.....iii. A dzis Karol sobie latał i podrywał jakies laski, zero reakcji.....Druga sprawa, oprawa w drugiej połowie.... po prostu komprompitacja..... skandal..... nie ogarnal sytuacji...

LEGIA GOL, 23.08.2012 23:04 - *.dynamic.mm.pl

JANEK NIE MA ŁAWKI BO ITI SĘPI FLOTE ,TO BYŁ MECZ W KTÓRYM POTRZEBNY BYŁ NAPASTNIK NA ZMIANE A TAKIEGO NA ŁAWCE NIE MA I NIE BĘDZIE , SAGAN NIE SIĘ ZEPSUJE I ZNOWU BĘDZIE DRAMAT Z LJUBO W ŚRODKU MACHAJĄCYM RĘKAMI BO NIE MA Z KIM GRAĆ

wiLi, 23.08.2012 23:28 - *.asternet.pl

kur.....jak czytam niektory komentarze hu...mnie sciska niektorzy z was sa tylko po to zeby opluc wyzwac zgnoic jak jest dobry wynik jest cudownie wynik gorszy mija pare dni i zawodnik jest be slaby wyrzucic ludzie opanujcie sie sam gram w pilke nie na takim poziomie i wiem ze sa dni ze cos nie wychodzi ale jak zawodnik daje z siebie wszystko wybacam wiec prosze troche chlodne glowy i 3mac kciuki z a rewanz

Kris, 24.08.2012 00:27 - *.dynamic.chello.pl

Oglądałem ten mecz z trybun.Zalamał mnie.Legia zagrała słabo,bez zaangazowania.Radowicz - jak za najgorszych czasów- padał co chwile na ziemie wymuszjąc faule.Sagan z Lubo zaczeli grać w parze,ale nic z tego im nie wychodziło.Rzezniczak rzeczywiscie nic nie pokazuje-biega do przodu i nie zdąża wracac.młody Kosecki nie jest zły- tylko musi grac dla starszych - niekoniecznie lepszych.Słabe nadzieje na awans.Trenerze - ogladalismy zupełnie inne mecze???

Lem do wiLi, 24.08.2012 00:48 - *.neoplus.adsl.tpnet.pl

pociesz się że jak sam napisałeś ,, NIEKTÓRE ,, Słyszałeś co S.Lem powiedział o internecie ?! ) no i wszystko jasne . pzd

STARA ŻYLETA, 24.08.2012 00:51 - *.dynamic.chello.pl

Obejrzałem sobie dziś filmik z meczu z RBK sprzed 17 lat i tylko mi przypomniał, że STARA ŻYLETA była dużo lepsza niż obecna. Jak tylko przeciwnik miał groźną akcję to wszyscy buczeli i gwizdali, i przez to rywale mieli strach w oczach jeszcze w tunelu przy wychodzeniu na boisko.

A teraz co mamy? Koncert muzyki chóralnej, bo niezależnie od tego co się dzieje na boisku, to gniazdowy (obojętnie kto nim teraz jest) każe przede wszystkim równo śpiewać i klaskać. Dochodzi do takich sytuacji, że przeciwnik mam groźny rzut wolny, a Nowa Żyletka wesoło skacze i tańczy labada...

Może to przez to, że na STAREJ ŻYLECIE gniazdowi mogli widzieć co się dzieje na boisku - wystarczyło lekko odchylić głowę w jedną ze stron, a teraz gniazdowi są zupełnie oderwani od wydarzeń na boisku. W efekcie doping jest zupełnie oderwany od wydarzeń na boisku...

Czasem wychodzi na to, że kibice sami sobie śpiewają jacy to są fajni, kto się ich boi, czy kogo pozdrawiają, a to co się dzieje na boisku jest drugorzędne. I nikt mi nie wmówi, że tak powinno być. Pamiętam bardzo dobrze, jak przed meczem z Barceloną rozdawane były kartki z apelem do kibiców pt. \"Barcelono witamy w piekle\", gdzie między innymi była instrukcja, żeby każde dojście piłkarzy Barcelony do piłki kwitować gwizdami i buczeniem, no i naprawdę super wtedy to wyglądało. A teraz? Przyjeżdża jakieś Podbeskidzie, i niesione naszymi śpiewami czuje atmosferę święta, niemal zero presji, i spokojnie nas ogrywa...

Na potwierdzenie, polecam stronę Rosenborga, gdzie chwalą doping - bardzo im się podobał i był dla nich bardzo motywujący (Ekstra motiverende). Super, nasz doping motywuje rywali, zamiast ich deprymowac.

Dla leniwych tłumaczenie na angielski (przy tłumaczeniu na polski wychodzą kompletne bzdury):

Extra motivational
The crowd at the Pepsi Arena kept it going throughout the match.
It started with an impressive TIFO and Legia fans did not stop with that. Just when one thought that the noise level could not be higher, rose a notch to.
- During the match, I did not really notice it, but there was a tremendous uproar even before the match. But jkeg seems all the noise is particularly encouraging.

Super - nasz doping był dla nich szczególnie motywujący...

ZA MAŁO JEST GWIZDÓW, BUCZENIA, PRESJI NA PRZECIWNIKÓW I SĘDZIEGO! Rzucanie serpentyn w bramkarza to głupota, już zamiast tego lepiej uprzykrzać życie bramkarzowi np. przy wybijaniu piątki - jak bierze rozbieg to można czarować/syczec lub cos w stylu, a gdy uderzy piłkę całą Żyleta może krzyknąc BUUUM!!! Im więcej piątek by wybijał, tym bardziej by go to drażniło, a wtedy łatwiej o dekoncentrację i błąd. Lepsze chyba coś takiego, niż monotonne śpiewy. Fakt, głośne i równe, ale wyjątkowo motywujące dla rywali. I to nie po raz pierwszy...

jerzy, 24.08.2012 00:56 - *.play-internet.pl

rzeźniczak... ten gośc mnie zastanawia, jakim sposobem jest w tym klubie tyle czasu. trenerzy sie zmieniają, lata mijają, a jakub wystąpił juz w ponad setce meczów. jest jeden problem, on nie potrafi grać w piłkę. jest ambitny, biega, stara sie, ale na boga, on jest beznadziejny. Legia to nie pomoc społeczna żeby pomagać ludziom którzy sobie nie radzą, a ciągnie grubą kasę miesiąc w miesiąc za te padakę jaka prezentuje.

to samo Jędrzejczyk. facet potyka sie o własne nogi, jest bardziej drewniany od mojego stołu. w ofensywie, zero , w obronie słabo...


im dłużej w Legii będą grali tacy \'piłkarze\' to ten klub nic nie osiągnie. taka prawda, oni ciagna Legię w doł. bo z przodu jest nieźle , ale te nasze tyły to dramat.

nie mówie tego bo zremisowaliśmy z jakimśtam rosenborgiem, tylko po kilku latach obserwacji ich gry.

na osobny akapit zasługuje Radovic. mimo iż go cenię to ostatnio jego gra jest tragiczna. masa strat, złe decyzje, podania do nikogo, sytuacje bramkowe( ostatnia akcja meczu z Ried [*] ) , karny ze ślaskiem, ogólnie WSZYSTKO na nie! on nie zaśługuje zeby siadać na ławce rezerwowych. ogólnie powinien mecz ogladać w telewizji , daleko od stadionu zeby nie zarażać swoją impotencją innych.

a sam mecz dzisiejszy... remis sprawiedliwy, w pierwszej połowie lepsza Legia, w drugiej Norwegowie. po golu i to raczej Rosenborg przejdzie dalej. no bo nie liczmy na zwyciestwo jak w wielkich bólach ledwo remis w Warszawie.

i tu kłania sie jakość naszych piłkarzy, kto pociagnie zespół do zwyciestwa? rzeźnik, jędza, kiełbowicz? po co ich trzymać , jest masa lepszych

wacho, 24.08.2012 01:38 - *.dynamic.chello.pl

To co wyprawia na boisku RZEŻNICZAK woła o pomstę do nieba.

On nie potrafi przyjąć piłki - nawet prostej bez krycia,
nie potrafi też podać nawet do najbliższego kolegi na 10 metrów...

To typowy \"GWIAZDOR GALERII HANDLOWYCH\",
w dup*ch się takim poprzewracało, za dużo zarabiają a poziom AMATORSKI !!!!!!!!!!!!!!!

chociaż np. taki Radovic też dostosował się do tego poziomu...

1968do Stara ŻYLETA, 24.08.2012 03:11 - *.neoplus.adsl.tpnet.pl

100 BROWARÓW ZA TAKI KOMENTARZ (e tam 1000) .. SZACUN .. 100% POPARCIA

Ronve, 24.08.2012 07:43 - *.ip.netia.com.pl

Bardzo dobry mecz Kuciaka i Łukasika (najlepszy na boisku), niezły Ljuboji, słaby Radović i dramatycznie słaby Rzeźniczak,kolejny beznadziejny mecz tego piłkarza, mam nadzieje że Jędrzejczyk wróci na prawa stronę bo to co wczoraj pokazał Jakub to po prostu dramat. Ogólnie szkoda że w drugiej połowie spuchliśmy ale jestem dobrej myśli przed rewanżem, jak się nie uda to tez płakać nie będę.

johny bravo, 24.08.2012 07:47 - *.warszawa.dialog.net.pl

Radovic byl do zmiany po pierwszej polowie.on gra jakby mu nie placili.Zyro slabiutki.Sagan zagubiony byl w tym meczu.Mysle ze trener nie umial odpowiednio zareagowac .Gol by sie przydal w srodku.Urban!wymysl cos na rewanz!musimy awansowac!!!

L, 24.08.2012 08:47 - *.70

szczesciasz to jedna wielka pomylka, skonczcie to wojenki na gniezdzie i wywalcie go.

amos80, 24.08.2012 10:00 - *.play-internet.pl

remis bramkowy u siebie bardzo pozytywnie !!!!!!!!!!!

do STARA ŻYLETA, 24.08.2012 10:08 - *.126

1000000% poparcia.Od dłuższego czasu takie same mam odczucie,żyleta nie reaguje na wydarzenia na boisku tylko jakieś chórki uprawia.Nie wywieramy presji na przeciwniku i nie robimy im piekła.Jest akcja dla nas to HEJ LEGIA GOL,jest akcja dla nich to HEJ LEGIA GOL,jest karny dla nas to HEJ LEGIA GOL,jest karny dla nich to HEJ LEGIA GOL itd.Prawda jest taka że nikt nie czuje strachu jadąc do nas,a przy takim dopingu to nawet dla innych grać u nas to sama przyjemność.Ładny stadion,nikt nie ubliża,nie buczy,nie gwiżdze.Kiedyś(szczególnie jak był śnieg)to skrzydłowi bali się przebiec obok Żylety.Ogólnie mam wrażenie że połowa obecnej Żylety to nie zna sie na piłce i wogóle nie reaguje na sytuacje boiskowe.Przychodzą tylko sobie pospiewać i sie polansować żeby potem wrzucić słitaśną fotę na fejsa.Pewnie jak przyjedzie Śląsk to śpiewaki trochę dostana po dupie,ale taka presje powinniśmy wywierać na każdym kto do nas przyjedzie.

(L)eon38 do: STARA ŻYLETA, 24.08.2012 10:38 - *.41.nat.umts.dynamic.t-mobile.pl

Kolego w 100 proc. zgadzam się z Tobą. Za określenie \"nowa żyletka\" powinieneś dostać tytuł komentatora roku:) Pozdrawiam.

już50 do STARA ŻYLETA, 24.08.2012 11:12 - *.dynamic.chello.pl

lepiej bym tego nie ujął--brawo

TML do Stara ŻYLETA!, 24.08.2012 11:12 - *.neoplus.adsl.tpnet.pl

Dobrze prawi! Wódki mu dać!

dario do STARA ŻYLETA, 24.08.2012 11:40 - *.kalisz.mm.pl

świeta racja.. taki doping to nie 12-sty zawodnik a raczej podkład muzyczny

bysior do STARA ŻYLETA, 24.08.2012 11:54 - *.166

Zgadzam się z Tobą. Po części z tego się biorą śmieszne porażki z Podbeskidziem itp. I dodam od siebie, że jeszcze wkurzające jest jak przegramy taki mecz to cała ta \"super żyleta\" krzyczy: chodźcie do nas ! i piątki z piłkarzykami przybija jakby co najmniej wygrali mecz.
Kiedyś (a nie było to bardzo dawno) to Żyleta potrafiła opitolić piłkarzy jak słabo grali ale to była Żyleta a nie dzisiejsze lansiarstwo.
Mam nadzieję, że nikogo nie uraziłem ale taka jest prawda.
Z Legijnym pozdrowieniem.....

monty python, 24.08.2012 11:57 - *.neoplus.adsl.tpnet.pl

... gratulujacje za poczucie humoru dla kibica z szalikiem B.D.T.R. i koszulką z tym samym przesłaniem.. hehehe. Skora taka nienawiśc to dlaczego na ICH stadionie ?! .. na ICH warunkach?!.. no i przedewszystkim do ICH portfela wrzuconymi pieniążkami?! ( to tak jakby kłucić się z sąsiadem.. a jednocześnie chodzić do niego na obiady). Śmiech towarzyszy z ITI po obejrzeniu takiego zdjęcia ..PO MECZU .. PRZY KAWIORZE I SZAMPANIE - BEZCENNY- pzd:)

do Stara Żyleta od Stara Kryta, 24.08.2012 11:59 - *.neoplus.adsl.tpnet.pl

Git komentarz. Pełne poparcie.

d, 24.08.2012 12:01 - *.neoplus.adsl.tpnet.pl

Czasy sie zmieniają... dziadki przed tv

koto, 24.08.2012 12:13 - *.dynamic.chello.pl

Parę spostrzeżeń po meczu:
1. POPIERAM STARA ŻYLETA!!!!!!!!!!!!! w 100% może pomyślmy o takiej akcji przy jakimś meczu tzn. rozdajemy karteczki aby buczeć, śmiać się szyderczo z nieudanej akcji, troche powyzywać (kulturalnie:)), pogwizdać.
2. Stałem w najdłuższej w kolejce na żyletę w historii 45 min i MASAKRA i PARANOJA.
3. Gdzie jest hit z rapidu LEGIA OLE OLE??

koto, 24.08.2012 12:15 - *.dynamic.chello.pl

i jeszcze jedno:
4. dajcie spokój z petardami hukowymi (dzieci się boją)

Kuba z Tomaszowa, 24.08.2012 12:55 - *.internetdsl.tpnet.pl

Radovic ma serce dla Legi i za to mu chwala ale nie powinien grac poki co bo tylko szkodzi druzynie - Rezniczak tez niepotrzebnie na boisku - mam nadzieje ze sie uda.

Kiwi, 24.08.2012 13:22 - *.play-internet.pl

Rzeźniczak i Radović wypad na ławke bo to co prezentujecie to jest dramat !!!!!!!!!!!!!!!!!

Do L,, 24.08.2012 13:35 - *.merinet.pl

Szczesciasz? Nie wiem co to, ani kto to, naucz się trochę ortografii, koleżko ;) Szczęściarz jak już, po za tym, na gnieździe najlepszy był staruch, potrafił opierdzielić jak było trzeba szkoda, że stało się jak się stało, ale gniazdowym powinien być puki co levi.

Xytras, 24.08.2012 13:41 - *.neoplus.adsl.tpnet.pl

Podpisuje się pod wszystkim co napisał kolega STARA ŻYLETA. Dzieiwe się tylko \"grupom kibicowskim\" że sa ślepi i nie widza tego co się dzieje od kilku sezonów na Legii > to najlepszy stadion do grania w całej lidze, byle ogórek tu przyjeżdża i czuje się jak w jakims fajnym miejscu, a akurat dla wszystkich piłkarzy nie grających w naszej Legii stadion na Ł3 powinien być koszmarem, żeby wychodząc na boisko miał juz pełno w gaciach. A wybaczcie ale od tego czy zaśpiewamy rowno i głośno Hej Legia gol nikt się portki nie zesra...

STARA ŻYLETA, 24.08.2012 13:55 - *.dynamic.chello.pl

Cieszę się, że jest kilka osób, które podzielają moją opinię. A do tych, którzy bronią obecnej atmosfery na stadionie wkleję komentarz spod innego artykułu:

Możecie pisać, że obecny doping nie ma wpływu na wynik, ale fakty są inne. Na starym stadionie Legia miewała serie kilkunastu wygranych meczy z rzędu, a porażki zdarzały się wyjątkowo rzadko.
Wystarczy spojrzeć na liczby:
SEZON 2011/12
Na 15 meczy u siebie w lidze 3 porażki (Śląsk, Lech, Podbeskidzie) i 4 remisy (Groclin, Jagiellonia, Bełchatów, Cracovia)
u siebie straciliśmy 17 pkt, do mistrzostwa zabrakło 3

SEZON 2010/11
4 porażki u siebie (Śląsk, Lechia, Bełchatów, Ruch) i 1 remis (Zagłębie)
u siebie straciliśmy 14 pkt, do mistrzostwa zabrakło 8

SEZON 2009/10 - mecze rozgrywane tylko przy Krytej BEZ DOPINGU.
2 porażki (Wisła, Odra), 4 remisy (Bełchatów, Śląsk, Cracovia, Polonia)
u siebie straciliśmy 10 pkt (do mistrzostwa zabrakło aż 14, bo na wyjazdach słabo graliśmy, więc drużyna raczej nie była mocna, a mimo to u siebie, bez dopingu mobilizującego również rywali było lepiej niż na nowym stadionie)

SEZON 2008/09 - pół sezonu tylko przy Krytej, początek protestu
u siebie BEZ PORAŻKI, tylko 3 remisy (Lech, Polonia, Górnik)
u siebie straciliśmy 6 pkt, do mistrza zabrakło 4 pkt

SEZON 2007/08
dwie porażki u siebie (Lech, Odra) i remis (Jagiellonia)
u siebie straciliśmy 8 pkt, do mistrza zabrakło 15 punktów, ale w tamtym sezonie Wisła była nie do zatrzymania (77 pkt, przegrali tylko u nas, przy dopingu STAREJ ŻYLETY)

SEZON 2006/07
u siebie 3 porażki (Zagłębie - ówczesny mistrz, Bełchatów - ówczesny vice mistrz i Groclin Grodzisk), jeden remis (Wisła)
u siebie straciliśmy 11 pkt, do mistrza zabrakło 11

SEZON 2005/06
3 porażki u siebie (Wisła, Groclin Grodzisk, Łęczna), żadnego remisu
u siebie straciliśmy 9 pkt - MISTRZ:)

SEZON 2004/05
2 porażki u siebie (Grodzisk, Odra) i 3 remisy (Amica, Łęczna, Zagłębie)
u siebie straciliśmy 9 pkt, do mistrza zabrakło aż 15 (na wyjeździe tylko 5 wygranych, ale z mistrzem Wisłą wygraliśmy u siebie 5-1)

SEZON 2003/04 - wtedy liga liczyła 14 drużyn
bez porażki u siebie, 2 remisy (Grodzisk, Łęczna)
u siebie straciliśmy 4 pkt, do mistrza zabrakło 5

SEZON 2002/03
jedna porażka u siebie (Grodzisk) i 4 remisy (Odra, Górnik, Ruch, Pogoń)
u siebie straciliśmy 11 punktów, ale to była bardzo osłabiona drużyna po wyprzedaży 2002, zajęliśmy 4 miejsce ze stratą 8 pkt do mistrza

SEZON 2001/02
sezon z podziałami na grupy
w pierwszej rundzie u siebie 2 porażki, 2 remisy, w grupie mistrzowskiej u siebie bez porażki i jeden remis (Odra).
u siebie straciliśmy 9 pkt (lub 5 biorąc pod uwagę, że pkt z pierwszej rundy były dzielone przez 2). MISTRZOSTWO


Ok to teraz małe podsumowanie:
na nowym stadionie, przy nowym dopingu traciliśmy średnio 15,5 punktu ligowego na sezon
na starym stadionie traciliśmy średnio 8,5 (w meczach ligowych w sezonach 2001-2010)

Ktoś może powiedzieć, że wtedy mieliśmy lepszą drużynę, ale to nie prawda. Drużyny były różne, ale na starym stadionie i tak traciliśmy mało punktów. Jak mieliśmy dobrą drużynę, to u siebie byliśmy nie do zatrzymania:
94/95 - 16 zwycięstw, 1 porażka
95/96 - 16 zwycięstw, 1 porażka
96/97 - 15 zwycięstw, 1 remis, 1 porażka

To są suche statystyki, ale tylko potwierdzają to co widać gołym okiem - przyjezdne drużyny nie czują respektu, a monotonny doping oderwany od wydarzeń na boisku jest dla nich tylko motywacją. Kiedyś drużyny przyjezdne wychodząc na rozgrzewkę miały strach w oczach, bo witało ich \"zło i agresja\". Niektórzy piłkarze bali się wyrzucać auty od strony żylety, a jak musieli to podchodzili ze spuszczoną głową. Jak po strzelonej bramce dla Legii tłum skakał na kratę, która się trzęsła jakby miała zaraz puścić tłum na murawę, to przyjezdni dodatkowo byli bardziej przerażeni tym, niż porażką.

Kiedyś niemal na każdym meczu były improwizowane przyśpiewki, kierowane do drużyny przeciwnej lub poszczególnych piłkarzy. Często trafiał się jakiś ulubieniec, który po jakimś faulu, symulowaniu, czy głupim geście w stronę trybun miał przechlapane do końca meczu (o ile wytrwał bez czerwonej kartki lub nie poprosił o zmianę). Każde dojście do piłki to buczenie, gwizdy, i salwy śmiechu po kolejnych nieudanych zagraniach wynikających z narastającego zdenerwowania.

A teraz wszystkie drużyny przyjeżdżające na Legię chwalą doping i atmosferę. Wcześniej wszyscy się skarżyli na agresję - przykład Anglików, którzy po meczu Polska-Anglia na Legii mówili, że nigdy nie grali przy takiej dziczy.

Kiedyś przed meczem Hadaj apelował o \"GŁOŚNY KULTURALNY DOPING\", choć z jego tonu wynikało, ze sam w to nie wierzy. Teraz na każdym meczu mamy głośny, kulturalny doping. Za bardzo koncertujemy się na formie, mniej na treści. Ważne jest, żeby się dobrze pokazać w lidze fanów, żeby równo klaskać. Mam wrażenie, że dla części dzieciaków z obecnej trybuny za bramką liczy się tylko to, żeby trochę poskakać, potańczyć, równo klaskać i śpiewać. Zupełnie jak młodzież oazowa przy bramie rybie..


S78-Grochów, 24.08.2012 15:21 - *.neoplus.adsl.tpnet.pl

Kolega \"Stara Żyleta\" pełen szcunek dla Twojej opini. Dodatkowo niektóre przyśpiewki typu \"niech żyje wolność...\" ośmieszają nas przed całą Polską. Już wcześniej pisałem, że ten kto to wymyślił niech wraca tam skąd przyjechał. Warszawa jest od dłuższego czasu miastem napływowym i tego nie zmienimy, ale przynajmniej nie ośmieszajmy Naszej Legii śpiewając pod melodię DiscoPolo !!!

rroy, 24.08.2012 15:45 - *.neoplus.adsl.tpnet.pl

do \"Stara Żyleta\" szacunek za statystyki
masz100% racji

tedy, 24.08.2012 16:05 - *.42

witamy przyjezdnych chlebem solą i dopingiem

Xavier Kowalczyk, 24.08.2012 16:10 - *.dynamic.chello.pl

Na temat dopingu:czyli wychodzi na to ze na Legię powinno sie chodzic po to aby gwizdac na przeciwnika...aby go deprymowac,zeby nie mógł sie skoncentrowac...To proponuję na następnym meczu na u siebie gwizdac przez cały mecz,zeby przeciwnik byl wystraszony,nogi podczas meczu mu sie trzesły,a najlepiej jak będziemy buczec i gwizdac to zeby nie wyszedł na murawę,to wtedy może odda walkowerem i 3 punkty są nasze.Najlepiej kupic wuwuzele i niech wszyscy buczą.Bo taki doping-to mistrzostwo Polski.Jak była stara żyleta,owszem buczenie było ale i była oprawa na kazdym meczu,wsparta dopingiem totalnym.Byli też lepsi piłkarze,oraz trener. Kartoniady,wielkie flagi race,ognie bengalskie,to wszystko mieszało się wraz z dopingiem,i wyglądało rewelacyjnie.A ci,którzy przyjeżdzali,mogli pozazdroscic takiego dopingu,bo u siebie go nie mieli.Ale doping,oraz,,buczenie,,pomagało przede wszystkim naszym piłkarzom,którzy po każdej strzelonej bramce skakali razem z nami po kratach...Nie wiem kto to pisał,,Stara Zyleta,, Ten co pisał o,,buczeniu,,zapomniał dodac ze jeszcze mozna było zdeprymowac sędziego rzucając w niego róznymi kolorowymi przedmoitami.Ciekawe,czy można tak nadal postępowac,bo jesli tak,to chętnie pójde na mecz z tego powodu.A naszym to mozna tylko pomóc poprzez doping-spiewy.ale jesli sami sobie nie pomogą poprzez lepsza organizację gry,zwiększając ilosc treningów,to zadne buczenie,kamieniada i inne im po prostu nie pomogą.

do S78-Grochów, 24.08.2012 17:07 - *.grojec.vectranet.pl

dlaczego takich ludzi jak ty kolego, jest tak mało? chociaż mam 30 lat, ale uważam że disco polo jest dla ludności wiejskiej. a Warszawa jest miastem. pozdro.

Jasiek do STARA ŻYLETA, 24.08.2012 17:15 - *.neoplus.adsl.tpnet.pl

Moja przygoda z kibicowaniem rozpoczynała się w zasadzie kiedy doping na starej Żylecie miał się już ku końcowi, nie mniej pamiętam kilka meczy i doskonale widać różnicę którą opisujesz, a kto się nie zgadza, to znaczy, że na starym stadionie nie kibicował... Do tej pory pamiętam słynny mecz z zagłębiem lubin w którym dziś już uważany za najlepszego arbitra Hubert Siejewicz wydrukował mecz i w rezultacie mistrzostwo tej drużynie. Doping prowadził Staruch i jak tylko dało się wyczuć, że rozpoczął się druk, od razu leciały dialogi z krytą: Siejewicz? co? Ty ku.... i kilka innych. Wszyscy czuli złość, a Staruch umiał pokierować tak, żebyśmy w dobitny sposób dali jej wyraz. Z dzisiejszych czasów pamiętam tylko jeden mecz w którym było \"poprawnie\"- ten ze spartakiem, były gwizdy. buczenia, z trybun niosło się często \"ruska k.....\". Chociaż wczoraj i tak było już troszkę lepiej, częściej negatywnie reagowano na przyjezdnych. Mam tylko ogromną nadzieję, że ruszy się coś w lepszym kierunku.

do STARA ŻYLETA, 24.08.2012 18:02 - *.neoplus.adsl.tpnet.pl

zgadzam się z Tobą, trzeba wywierać presje na przeciwniku a on prędzej czy później popełni jakiś błąd, kontrolować sytuacje na boisku i reagować na trybunach, do monotonnego śpiewu z upływem czasu zawodnik obcej drużyny przyzwyczaja się i nie robi sobie nic z tego, oni sobie tam śpiewają o swojej drużynie a ja tu gram i to mi nie przeszkadza

do: d, 24.08.2012 12:01 - *.neoplus.adsl.tpnet.pl, 24.08.2012 18:04 - *.neoplus.adsl.tpnet.pl

Mistrzu, taki dziadek ze Starej Krytej lub Starej Żylety to Ci może zrobić jesień średniowiecza na luzie, więc ich (nas) nie odsyłaj przed tv tylko jak takiś kozak to wpadnij na mecz zapytaj się głośno kto jest ze Starej Żylety lub wpadnij np. na 211 i zapytaj kto jest ze Starej Krytej i każ nam wyp... przed tv i wtedy zobaczysz czy moc jest z Tobą
Bez odbioru.

do STARA ŻYLETA, 24.08.2012 18:05 - *.neoplus.adsl.tpnet.pl

wiadomo że mistrzostwo co roku zdobywać jest bardzo trudno, ale z tych sezonów co podałeś w statystykach 2-3 powinny być Mistrzowskie!

belkon, 24.08.2012 18:27 - *.adsl.inetia.pl

Co robi Kosecki w pierwszym składzie ???
To samo Rzezniczak i Wawrzyniak !
Gdyby tych piłkarzy zamienić na jakiś lepszych to byłaby całkiem niezła drużyna.

do xavier, 24.08.2012 19:22 - *.dynamic.chello.pl

jesteś głupszy niż andrzej47

SzalonyR do STARA ŻYLETA, 24.08.2012 19:37 - *.dynamic.chello.pl

A!!! Człowieku! Piątka! Lepiej bym tego nie napisał co siedzi mi w głowie od dawna. Nie ma zła, nie ma agresji - wczoraj raptem dwa razy głośne gwizdy przy rzutach wolnych norwegów. I tylko tyle. Jeszcze jako tako było w tamtym roku na Spartaku, ale ogólnie ten nasz doping to wesołe ole ola ole oli sialalala, walczyk \"la(m)bada\". Niedługo zaczniemy zap....ć zumbę na tych trybunach i sypać płatki róż.

thx68., 24.08.2012 20:41 - *.neoplus.adsl.tpnet.pl

S. LEM kiedyś powiedziął tak - dopóki nie zaczołem korzystać z internetu .. nie wiedziałem że na świecie jest aż tylu idiotów. Tacy jak ty[ STARA ŻYLETA ] udowadniają że naszczęście są wyjątki od reguły ( choćby na tej stronie ) (L) Szacun :)

ulis do Stara Zyleta, 24.08.2012 23:16 - *.home.aster.pl

Czas! Czas mija! Wspomnień czar!
Dobra statystyka ale postaw tę drużyne z 2002 naprzeciw tej dzisiejszej i bedzie 0:10! Nikt już ze strachu z Nasza Legia nie przegra. Futbol sie zmienil, trening mentalny zawodnikow swoje robi. Cała ta zabawa jest juz tylko dla nas, nie na postrach, bo sie juz kibica nikt nie boi. I dobrze.

tomi, 24.08.2012 23:30 - *.neoplus.adsl.tpnet.pl

Żyro niech idzie gdzieklolwiek i to za darmo. Kosa tylko umie szybko biegać nic pozatym, rzeźnik na zmianę jedynie. Ljuboja jedyny który mało w piłkę nie wejdzie bardzo chce tylko nie ma z kim pograć bo w lepszych drużynach się inaczej gram ale Ljubo brawo no i Łukasik dużo przejęć będą z niego ludzie.

szkoda ze to czyta mała rzesza ludzi , 25.08.2012 03:22 - *.neoplus.adsl.tpnet.pl

i tak nic sie nie zmieni wypociny STARA ZYLETA albo tego kolesi i innych co dobijali do niego to z kumatych i tak nikt nie przeczytac kazdy to bedzie mial gleboko gdzies tylko szkoda ze te spostrzezenia kazdy traktuje ingnorancko a jakos nowa beznadziejna piesn po pierwszym meczu zdejmuja i w czwartek tej pomylki juz nie było PZDRO STARA ZYLETA

E kU..a KUMACI WYJAZDOWICZE, 25.08.2012 03:27 - *.neoplus.adsl.tpnet.pl

TYLKO WAS POJECHAŁO PONAD 100

1968 do ulis, 25.08.2012 04:04 - *.neoplus.adsl.tpnet.pl

Oj chyba kolego szanowny ograniczasz się w oglądaniu i lekturze tylko do Polskiej ligi .Nawet w takiej Anglii gdzie niby taki ,, ład i porządek,, strach podejść do rzutu choćby rożnego.. prawda. Polecam jeszcze szczególnie pooglądać odpowiednik piłkarskiej LM w koszykówce ( tam to sie kur.. dzieje) A zmieniło się tylko opakowanie i techniczne nowinki .. a człowiek nadal składa się głównie z ,, mięcha,, pozdrawiam (L)

dario, 25.08.2012 11:29 - *.kalisz.mm.pl

a może by tak: niech żyleta śpiewa, tańczy ...i zapach pomarańczy. I jednocześnie wytypować sektor(y) gdzie mogliby zasiadać zwolennicy reagowania negatywnego na wydarzenia boiskowe popierający sposób kibicowania przedstawiony przez \"Starą Żylete\" . Może taki podział formy dopingu jeszcze bardziej nakręciłby atmosferę na Ł3 ?

FOREVER LEGIA, 25.08.2012 14:40 - *.dynamic.gprs.plus.pl

Nie wypada mi sie nie zgodzic z kolezka\"Stara Zyleta\".Juz sam fakt,ze na ;trybunie ultras; pojawiaja sie typki w japonkach i z piórami zwiazanymi w gumki,to jeszcze obsciskuja sie ze swoimi pannami,wiec o jakimkolwiek zaangazowaniu w doping nie moze byc mowy.Dopóki nie bedzie selekcji,kto moze wejsc na tą trybune,o fanatycznym dopingu mozemy tylko pomarzyc.Na Żylecie duzo czasu musialo minac,zanim Bosman,Ruen,czy Komiks pozwolili mi na NAJWAZNIEJSZYM MIEJSCU NA STADIONIE zasiasc,a wlasciwie stac,bo o posadzeni dupy nie moglo byc nawet mowy.I nikt z malolatow sie nie pruł,ze \"demokracja\",\"wolnosc wyboru\",czy takie tam pierd....enie.Teraz pokolenie multikulti tylko żądać potrafi.Nie zasluzyles-spadaj na rodzinny.iti woooooooon!!!!!!!!!!!!.

L L L do stara żyleta, 25.08.2012 20:27 - *.centertel.pl

niestety to już,nie ta,Legia i żyleta.

© 1999-2023 Legionisci.com - niezależny serwis informacyjny o Legii Warszawa. Herb Legii, nazwa "Legia" oraz pozostałe znaki firmowe i towarowe użyte zostały wyłącznie w celach informacyjnych.