Najpierw efektowna oprawa Widzewa, później... opuszczenie trybun. Wszystko w geście solidarności z kibicami Stalówki - fot. widzewiak.pl
REKLAMA

Na stadionach: Gesty solidarności

Bodziach - Wiadomość archiwalna

Spotkanie Górnika z Piastem zapowiadało się jako jedno z ciekawszych wydarzeń minionego weekendu. Na stadionie Górnika faktycznie było bardzo gorąco, a obie strony nie szczędziły sobie uprzejmości. Najpierw zabrzanie obrzucali sektor gości jajkami, później spalili flagi Piasta, następnie zaatakowali sektor przyjezdnych, a w drugiej połowie w tę właśnie stronę wypuścili dwie... kury. Na zapleczu ekstraklasy świetny wynik (800 osób) w Łodzi zanotowała "Stalówka". Niestety, przyjezdnych nie wpuszczono na stadion, co sprawiło, że widzewiacy zaprzestali dopingu i opuścili młyn. Zresztą podobnych gestów solidarności było więcej.
Arka popierała protestujących kibiców Legii - zarówno przeciwko ITI, jak i prowokacji policji. Hasła "STOP prowokacjom" pojawiły się m.in. na stadionie Śląska Wrocław i Widzewa. Natomiast Lech Poznań na meczu z Wisłą "pozdrawiał" ITI w momencie, gdy dziennikarze TVN-u mieli wejście na żywo.

Ekstraklasa:

ŁKS Łódź 1-0 Jagiellonia Białystok (172).
Po obu ekipach można było się spodziewać nieco więcej. Jednak atrakcji ultras tego dnia zabrakło. Goście przyjechali autokarami w 172 osoby z jedną flagą "Jaga wita gospodarzy". Na meczu raczej niska frekwencja - około 4,5 tysiąca widzów.

Ruch Chorzów - Cracovia Kraków (313).
Spotkanie przy Cichej obejrzało 7 tysięcy kibiców. Przyjezdni nie zachwycili. Pomimo niewielkiej odległości, w Chorzowie stawiło się 313 kibiców Pasów. W sektorze gości zawisła flaga "Nowa Huta". Obie strony bez oprawy.

Śląsk Wrocław 2-1 GKS Bełchatów (190).
Bełchatowianie do Wrocławia podróżowali autokarami. Na sektor weszli lekko spóźnieni. Na płocie wywiesili dwie flagi i całkiem nieźle dopingowali. Zaprezentowali również jedną oprawę - białe i zielone szarfy oraz transparent "GKS Bełchatów". Gospodarze wywiesili transparent "Legia trzymajcie się. Stop prowokacji JP!".

Lechia Gdańsk 3-1 Odra Wodzisław (35).
Na daleki wyjazd do Trójmiasta wodzisławianie pojechali w 35 osób pociągiem (w tym 4 kibiców Unii Nowa Sarzyna). Przyjezdni bez flag i ze sporadycznym dopingiem. Gospodarzy na stadionie około 8 tysięcy.

Legia Warszawa 2-0 Arka Gdynia (320).
Na Łazienkowską przyjechało 320 Arkowców. Goście wywiesili 4 flagi i bardzo dobrze dopingowali przez cały mecz. Gospodarze protestowali przeciwko właścicielom klubu oraz akcji policji, po której kilkuset legionistów ukarano zakazami stadionowymi. Jako że najgroźniejszym, zdaniem policji, narzędziem w dłoniach bandytów był ostatnio jeden widelec, tym razem kilkaset osób przez całe spotkanie trzymało nad głowami plastikowe widelce, które na stadionie rozdawano w punktach cateringowych. "Widelec trzymaj się" - skandowali pod koniec meczu fani z obu trybun. Arkowcy poparli protest warszawiaków i śpiewali "Mariusz Walter i policja to jest nowa koalicja", "Śpiewa z nami cały kraj, j..., j... ITI", za co zostali nagrodzeni przez gospodarzy. Mecz toczył się bez obustronnych bluzgów. Przed meczem na płocie wywieszono transparent poświęcony zmarłemu przed kilkoma dniami kibicowi, Pawłowi Kotylakowi. Klub nie zgodził się jednak na to, by spotkanie poprzedzić minutą ciszy. W związku z tym fani z Żylety wzięli sprawy w swoje ręce i okrzykiem "Dla Kotka minuta ciszy" zachęcili cały stadion by przez kilkadziesiąt sekund milczał. Arka w sektorze gości odpaliła żółte świece dymne, a pod koniec spotkania jedną racę.

Górnik Zabrze 1-0 Piast Gliwice (1500).
Derbowe spotkanie cieszyło się sporym zainteresowaniem. Na stadion przybyło około 18 tysięcy fanów. Górnicy zaprezentowali oprawę pod hasłem "Łowca Kurczaków", po czym rozpoczęli rzucanie w stronę sektora gości... jajkami. Gospodarze spalili jedną flagę Piasta i dywan szalików. W drugiej połowie w stronę kibiców gości wypuszczono dwie kury. Spotkanie zostało przerwane w 42 minucie na skutek awantur na trybunach, a przerwa w grze trwała około 10 minut. Gliwiczanie nie do końca wypełnili sektor gości, w którym wywiesili parę płócien. Z 2000 przyznanych biletów nabyli ok. 1500. Ich doping stał również na niezłym poziomie, choć przewaga liczebna zabrzańskiego młyna sprawiła, że przebicie się przez doping miejscowych było bardzo trudne. Piast przygotował sektorówkę skierowaną do KSG - "Tak was to boli. Historia nie gra już roli". Później zaprezentowali jeszcze logo Legionu Gliwice i transparent "Jesteśmy siłą, o której wam się nie śniło". Prawdopodobnie w związku z przerwaniem meczu, na najbliższym spotkaniu Górnika część sektorów zostanie zamknięta.

Wisła Kraków 1-4 Lech Poznań (800).
Lechici przyzwyczaili nas do dobrych liczb wyjazdowych. W przypadku spotkania na Reymonta ograniczenie stanowiła pojemność sektora gości. Niestety poza dobrą liczbą lechici nie zachwycili ani dopingiem, ani oprawą (tej brak). Gospodarze zaprezentowali ciekawą oprawę składającą się z malowanej sektorówki, na której zaznaczone zostały miasta, w których kibicuje się Białej Gwieździe. Całości towarzyszył transparent z hasłem "Tam gdzie Wisła płynie zawsze jest twój dom. Ma w sobie wielką siłę co każe ci być z nią". Fundusze na tę oprawę pochodziły ze składek wiślackich FC. W dalszej części meczu gospodarze zaprezentowali do góry kołami... oprawę Cracovii szykowaną na derby. Wiślacy, mimo mocno niekorzystnego wyniku, do samego końca głośno dopingowali.

Polonia Bytom 0-4 Polonia Warszawa (-).
Był to prawdopodobnie ostatni mecz w Bytomiu bez udziału kibiców gości. Z tego powodu fanów z Konwiktorskiej oficjalnie nie zanotowano. Wysoką porażkę swojej drużyny obejrzało 4,5 tysiąca fanów. W czasie meczu zbierano pieniądze na oprawę meczu z Górnikiem. Zebrano 1650 zł.

I liga:

Widzew Łódź 2-1 Stal Stalowa Wola (800).
Świetny wyjazd "Stalówki" do Łodzi. Wraz z nimi ponad 40 fanów Rakowa i 96 Resovii. Niestety, nie wszystkim przyjezdnym nie udało się wejść na stadion. Nie pomogły nawet rozmowy widzewiaków z działaczami własnego klubu. W związku z tym łodzianie zdjęli z płotu swoje flagi, opuścili młyn i zaprzestali dopingu. Na płocie pozostał jedynie trans "STOP Prowokacjom JP 100%". Wcześniej RTS zaprezentował ciekawą oprawę - malowaną sektorówkę z transem "Widzew jest nie do wyj..bania". Widzew wywiesił flagę ŁKS-u do góry kołami.

Korona Kielce 2-0 Wisła Płock (102).
Około 6 tysięcy fanów obejrzało wygraną Korony nad Wisłą. Kielczanie przeciętnie dopingowali swój zespół. Znacznie lepiej wokalnie, biorąc pod uwagę liczebność, zaprezentowali się goście, którzy do Kielc przyjechali w 102 osoby z jedną flagą. W centralnym miejscu młyna Korony zawisła flaga "Fanatics Polonia".

Flota Świnoujście 2-0 GKS Katowice (195).
Na daleką wyprawę do Świnoujścia wybrało się 195 gieksiarzy (w tym 10 kibiców Górnika). Mieli ze sobą jedną flagę i początkowo nieźle dopingowali. Flota wystawiła 200-osobowy młyn. Wspomagało ich 5 kibiców Falubazu Zielona Góra z flagą.

Zagłębie Lubin 2-0 Znicz Pruszków (4).
Kolejne spotkanie rozegrane w Polkowicach. Lubinianie wprowadzili na stadion skromną grupę z Pruszkowa. Sami wywiesili dwie flagi i głośno dopingowali.

Stilon Gorzów 1-0 GKS Jastrzębie (4).

Motor Lublin 1-1 Odra Opole (5).
Skromna grupa z Opola została wpuszczona przez miejscowych na swój sektor. Z wejściem do sektora gości mieli problemy.

Niższe ligi:

ŁKS Łomża 0-4 Wigry Suwałki (190).
Na wyjazd do Łomży fani Wigier mobilizowali się od pewnego czasu i ostatecznie dotarli na stadion w 190 osób. Na płocie wywiesili jedną flagę i pomimo niskiej temperatury, część meczu dopingowali bez koszulek. W sektorze gości wywieszono transparent o treści "Hej kotku my lubimy to słowo na S", ponad którym powiewały sektorówki SKS. Gospodarze wystawili tego dnia liczny młyn (około 600 osób) i zaprezentowali konkretne racowisko. Wcześniej ŁKS zaprezentował dwie sektorówki i transparenty.

Resovia Rzeszów 2-0 Wisłoka Dębica (180).
Do Rzeszowa dotarło 167 kibiców Wisłoki oraz 9 fanów Górnika Zabrze i 4 Siarki. Wywiesili dwie flagi. Gospodarzy wspierało 40 kibiców Stalówki. Obie strony bez oprawy. Spotkanie obejrzało 1200 widzów.

Pogoń Szczecin 0-2 Elana Toruń (48).
Elana do Szczecina przyjechała autokarem w 48 osób i prowadziła dobry doping. Gospodarze pod tym względem nie zachwycili - młyn Portowców tego dnia był bardzo skromny.

Radomiak Radom 2-0 Sparta Jazgarzew (0).
Mało atrakcyjne kibicowsko spotkanie ze Spartą obejrzało półtora tysiąca widzów. 250 osób utworzyło młyn, w którym zaprezentowano oprawę - napis foliowy "Nic się w mieście nie zmieniło. My w Radomiu jedyną siłą" podświetlony ogniami wrocławskimi.

Jeziorak Iława 1-0 Sandecka Nowy Sącz (30).
Sączersi do dalekiej Iławy dotarli w 30 osób, wspomagani przez Polonię i Czarnych Jasło.

BKS Bielsko-Biała 2-0 ROW Rybnik (50).
Ciekawe spotkanie w Bielsku i mobilizacja gospodarzy. Tego dnia wystawili 270-osobowy młyn, który nieźle dopingował przez całe spotkanie. Stalowcy machali flagami na kijach, zaprezentowali sektorówkę, odpalili także race i ognie wrocławskie. Fani ROW-u przyjechali w 50 osób.

Lublinianka Lublin 1-1 Chełmianka Chełm (69).
Wraz z Chełmianką na mecz przyszło 15 kibiców Motoru.

Sława Sławno 0-2 Bałtyk Gdynia (63).
Do Sławna dojechało 63 fanów. Oprócz Bałtyku było tam 14 fanów Pogoni Lębork i 5 Kotwicy. Gospodarze z 35-osobowym młynem.

Stal Sanok 2-2 Siarka Tarnobrzeg (0).
Gospodarzy wsparło 20 fanów JKS-u Jarosław. Sektor gości przez cały mecz pozostał pusty.

OKS Otwock 0-1 Sokół Aleksandrów Łódzki (5).
Gospodarze wystawili 50-osobowy młyn. Miła niespodzianka ze strony przyjezdnych, którzy w sektorze gości stawili się w 5 osób z dwoma flagami.

Świt Nowy Dwór Maz. 3-0 Mazowsze Grójec (0).
Młyn gospodarzy liczył 40 osób. Gości brak. Świt wywiesił transparent "02.09.08 - Chłopaki trzymajcie się!".

Pilica Białobrzegi 0-2 Ursus Warszawa (5).

REKLAMA
REKLAMA
© 1999-2024 Legionisci.com - niezależny serwis informacyjny o Legii Warszawa. Herb Legii, nazwa "Legia" oraz pozostałe znaki firmowe i towarowe użyte zostały wyłącznie w celach informacyjnych.