Piłkarze Ruchu bez pieniędzy, ale Legii nie odpuszczą

Ruch Chorzów, podobnie jak ostatnio ŁKS ma problemy finansowe. Piłkarze "Niebieskich" oświadczyli, że nie dostają pensji od lutego, a premii nie widzieli od września zeszłego roku. Mimo to, podobnie jak Łódzki KS, Legii nie zamierzają odpuszczać. Obu rywali Legii, oprócz problemów finansowych łączy jeszcze jedno - szpital w drużynie. Tak jak ŁKS, tak samo Ruch, w meczu z Legią nie może wystawić najsilniejszego składu, ze względu na kontuzje i kartki. Bez względu na przeciwności losu, można się spodziewać, że Ruch podobnie jak w sobotę ŁKS, zagra podwójnie zmotywowany i stawi poważny opór Legii.

Piłkarze Ruchu przyznają, że ich oświadczenie nie ma być formą usprawiedliwiania postawy na boisku. "Proszę nie traktować naszego oświadczenia jako ataku, usprawiedliwienia naszej postawy na boisku ani też niczego osobistego. Oświadczenie ma charakter informacyjny. Nie róbcie z tego sensacji" - mówi Wojciech Grzyb, który przeciwko Legii nie wystąpi z powodu nadmiaru żółtych kartek. Zawodnicy z Chorzowa dodają, że Legii nie odpuszczą.