Jesienią nie pojedziemy na mecz z Wisłą

Jeszcze miesiąc temu wydawało się, że mecz Wisła - Legia, zaplanowany na 13 listopada będzie pierwszym rozegranym przy otwartych wszystkich czterech trybunach nowego stadionu przy Reymonta. Dziś niestety wiadomo, że fani Legii nie zobaczą na żywo wyjazdowego meczu z "Białą Gwiazdą". Sektor gości przy Reymonta będzie zamknięty przynajmniej do końca roku.

Stadion Wisły został częściowo otwarty przy okazji meczu Polska - Australia (początkowo miał zostać otwarty już w lipcu). Kilka dni później po raz pierwszy zagrała na nim Wisła. Dla kibiców otwarte są jednak tylko dwie z czterech trybun i stąd obecnie maksymalna frekwencja na meczu Wisły wynosi 18 tysięcy widzów. Od meczu z Legią miało się to zmienić - planowano wielkie otwarcie, a na trybunach mieli się zjawić fani z Łazienkowskiej, którzy prawdopodobnie otrzymaliby ok. dwóch tysięcy biletów. Nic z tego.

Wisła w ostatnich dniach wysłała do wszystkich klubów ekstraklasy pismo, że sektor gości, który znajdować się będzie na trybunie G, nie jest obecnie przystosowany i zabezpieczony, by przyjmować kibiców innych klubów. Decyzję Wisły zaakceptowała Ekstraklasa SA. Okazuje się, że opóźnienia w budowie stadionu prawdopodobnie nie pozwolą na otwarcie stadionu w dniu meczu z Legią.

Wiadomo natomiast, że fani Legii będą mogli zobaczyć na żywo mecz Cracovia - Legia w grudniu tego roku. Obiekt "Pasów" został oddany do użytku w całości i po raz pierwszy kibice zasiedli na nim właśnie w ten weekend. Ponadto wiadomo, że na wiosnę mecz Lech - Legia będzie mogło zobaczyć 2100 kibiców gości. Stadion Lecha jest już w całości gotowy.