Oprawa Ruchu na meczu z Górnikiem - fot. niebiescy.pl
REKLAMA

Na stadionach: Wyczuli spadek napięcia

Bodziach - Wiadomość archiwalna

O ile przed tygodniem praktycznie nie uświadczyliśmy choreografii na polskich stadionach, to w miniony weekend opraw nie brakowało. Bardzo ciekawie było na WDŚ w Chorzowie. Szkoda, że mecz Ruch - Górnik odbył się przy zaledwie 500-osobowej delegacji zabrzan. Choć najbardziej pracochłonną oprawę Niebiescy zaprezentowali na początku meczu, zdecydowanie ciekawiej wyszła odpalona później pirotechnika.
Chorzowianie mieli wyczucie i... odpalili race praktycznie w tej samej chwili, w której na stadionie zgasło światło (podobno nie mieli z tym nic wspólnego ;). Trzeba przyznać, że dało to bardzo dobry efekt. Podczas gdy na obiekcie przy Cichej panowały ciemności, chorzowianie odpalali kolejne porcje piro. To chyba pierwsze pokazy pirotechniczne w ekstraklasie, za które powinno obyć się bez kar (no chyba, że delegat miał ze sobą latarkę). Oczywiście nie mogło zabraknąć obustronnych wrzutów - zarówno w postaci wykrzykiwanych haseł, jak i tekstów na transparentach.

Oprócz Ruchu i Górnika, choreografie przygotowali fani Polonii Bytom, GKS-u Bełchatów, Śląska, Lecha, Sandecji, Podbeskidzia, Piasta, Resovii i Chrobrego. Oj, zebrało się tego trochę.

Ciekawe były także derby Dolnego Śląska pomiędzy Miedzią i Górnikiem. Wałbrzyszanie niestety zostali ukarani i mecz z GKS-em Tychy u siebie rozegrają bez publiczności. Za nami także spotkania 1/4 finału Pucharu Polski. Ruch w Warszawie nie błysnął. Kolejną okazję będzie miał już za 2 tygodnie na lidze. W 1/2 finału PP Lechia zmierzy się z Legią, a Lech z Podbeskidziem. Legionistów w najbliższych kilkunastu dniach czekają dwie wizyty w Gdańsku.

Na kilku stadionach w miniony weekend pojawiły się transparenty popierający Górnika Łęczna w walce z działaczami, którzy zmienili nazwę klubu. O przetrwanie walczą natomiast fani Stilonu, który boryka się z poważnymi problemami finansowymi.

Pod względem wyjazdów najlepiej pokazali się lechiści (1100 we Wrocławiu) i wiślacy (1000 w Bytomiu). Sektor gości wypełnił się do ostatniego miejsca także w Chorzowie i Bełchatowie. Słabiej niż można się było spodziewać (liczbowo), pokazali się Jagiellonia, Korona i Zagłębie Lubin. W niższych ligach dobre wyjazdy Górnika Wałbrzych, GKS-u Katowice, ŁKS-u i Odry Opole.

Kibiców innych drużyn zachęcamy do wysyłania własnych relacji, liczb wyjazdowych itp. na adres ultras@legialive.pl - aby nasze raporty były jak najbardziej rzetelne.

Ekstraklasa:

Arka Gdynia 1-1 Zagłębie Lubin (250).
Na piątkowy mecz przyjaźni do Gdyni przyjechało 250 fanów z Lubina. Umacnianie zgody rozpoczęto kilka godzin przed pierwszym gwizdkiem sędziego. Gospodarze mobilizowali się na wyjazd do Łodzi - wisiał transparent "Wszyscy na Widzew". Lubinianie rzucili serpentyny. Co ciekawe, w Gdyni w czasie meczu zgasło światło, co jak się później okazało, nie było pojedynczym przypadkiem podczas weekendowych meczów ekstraklasy.

Ruch Chorzów 3-0 Górnik Zabrze (500).
Derby Górnego Śląska rozegrano tym razem na stadionie przy Cichej, bowiem Śląski jest remontowany. Pomimo fatalnej pogody (śnieżyca), gospodarze zaprezentowali niezłą oprawę - opuszczoną z dachu krytej malowaną sektorówkę "Niebieska arystokracja" z postacią króla, rycerzy oraz poddanych w barwach KSG i GKS-u. W drugiej połowie zaprezentowano jeszcze sektorówkę "19Niebiescy20" w asyście 40 rac. Zaraz po ich odpaleniu, na stadionie padło oświetlenie, co dało... świetny efekt :). Później zapłonęło jeszcze kilkadziesiąt ogni wrocławskich i stroboskopów. Spalono także dywan szali Górnika i GieKSy. Ruch wywiesił parę transparentów, m.in. "Każdego to czasem spotyka, że frajer w szeregi ekipy przenika. Wam też się zdarzyło, lecz My się nie poniżamy! Ksywami frajerów płotów nie ozdabiamy" i "Porsche, torpedy, megabity - nic nie jest szybsze od waszej ekipy".
Zabrzanie (wraz z GKS-em i Wisłoką) wykorzystali przyznane im 500 biletów i także zaprezentowali dwie oprawy. Pierwsza z nich to transparent "Ni(G)dy nie mów ni(G)dy", dotyczący zgody z GKS-em, nad którym zrobiono flagowisko i odpalono stroboskopy. Następnie zabrzanie zaprezentowali sektorówkę przedstawiającą tańczącego kibica Ruchu w stringach. Ochrona nie pozwoliła natomiast na wniesienie transparentu "Striptizerki" wzorowanego na płótnie "Psycho Fani".

Polonia Warszawa 0-1 Widzew Łódź (200).
Widzew, pomimo zakazu wyjazdowego za pirotechnikę w Poznaniu, pojawił się przy Konwiktorskiej. Na sektor gości nie udało im się wejść, ale dzięki pomocy polonistów, zajęli miejsca na trybunach głównej i kamiennej. Widzewiacy paroma okrzykami zaznaczyli swoją obecność. Gospodarze (3,5 tysiąca na stadionie) z przeciętnym dopingiem przez cały mecz.

Śląsk Wrocław 2-1 Lechia Gdańsk (1100).
Mecz zgody we Wrocławiu obejrzało 8,5 tysiąca widzów, w tym ponad tysiąc lechistów. Gdańszczanie tradycyjnie już zostali ugoszczeni przez gospodarzy. Śląsk przygotował oprawę składającą się z flag na kiju oraz hasła "Strażnicy Śląskiej ziemi". Na meczu dobra zabawa obu ekip.

Lech Poznań 2-0 Jagiellonia Białystok (500).
Słaby wyjazd Jagiellonii do Poznania. Białostoczanie pociągiem specjalnym przyjechali w zaledwie 500 osób, co jak na rozmiary nowego sektora gości, nie jest oszałamiającym wynikiem. Mimo to przyjezdni całkiem nieźle, jak na swoją liczbę, dopingowali. Szans na przebicie się przez śpiewy "Kolejorza" nie mieli. Lechici zaprezentowali sektorówkę w kształcie koszulki oraz flagi i transparenty na kiju.

Cracovia Kraków 3-0 Korona Kielce (600).
Niespodziewanie Korona nie wykorzystała wszystkich biletów na bliski wyjazd do Krakowa. Kielczanie prowadzili bardzo dobry doping. W sektorze wywiesili 4 flagi. Wspierało ich 22 fanów Stali Mielec. Spotkanie obejrzało 9 tysięcy kibiców. Obie strony bez oprawy.

GKS Bełchatów 2-0 Legia Warszawa (435).
Fani GKS-u wspólnie udali się na stadion w niedzielę. Maszerując nieśli płótno "Torfiorze", flagi na kiju i odpalili race. Legioniści bez problemu wykorzystali wszystkie bilety i zameldowali się w Bełchatowie w 384 osoby. Kolejnych 50 zostało przed bramami. Doping Legii słaby, GKS-u niewiele lepszy. GKS ze skromnym młynem i oprawą składającą się z transparentów "Decybele ponad normę, południowa pruje mordę". Całość dopełniały białe i zielone kartoniki oraz sektorówka z "drącą się mordą". Po meczu legioniści ostro wyjaśnili piłkarzom, że nie takiego zaangażowania od nich oczekują. Fani Legii wywiesili na płocie, oprócz 5 flag, transparent "W Łęcznej tylko Górnik!".

Polonia Bytom 2-2 Wisła Kraków (1000).
Wiślacy do Bytomia przyjechali w 1000 osób pociągiem specjalnym. Wspierały ich pojedyncze osoby ze Śląska, Lechii i Unii. Goście wywiesili 11 flag i ubrani byli w koszulki z motywem z flagi "Wisła Sharks". Wisła i Polonia nie szczędziły sobie uprzejmości. Polonia zaprezentowała oprawę składającą się z sektorówki "Olimpi" i transparentu "Bogowie muszą być szaleni". Na górze odpalono 7 rac, które ze względu na porę rozgrywania meczu, były praktycznie niewidoczne.

I liga:

Warta Poznań - GKS Katowice (386).
Dobry wyjazd GKS-u na stadion Lecha, gdzie gra swoje mecze Warta. W Poznaniu GieKSa z Górnikiem stawili się w 386 osób. Wywiesili 5 flag i prowadzili niezły doping. W drogę powrotną udali się kilka minut przed końcem spotkania. Na trybunach wyjątkowo dużo ludzi, bo poznański klub rozdał kilkanaście tysięcy wejściówek.

Piast Gliwice - ŁKS Łódź (315).
Łodzianie do Wodzisławia Śląskiego przyjechali w 315 osób z czterema flagami. Mimo śnieżycy, dobrze się bawili, dopingując nawet bez koszulek. Piast zaprezentował oprawę - śląskiego orła na czarnej folii, napis "Piast" oraz wieżę z herbu klubu. Całość uzupełniały race i stobo. Młyn Piasta liczył 500 osób na trybunie krytej.

Pogoń Szczecin - Flota Świnoujście (280).
Na derby Pomorza Zachodniego przyjechało 280 fanów Floty, w tym 12 Falubazu Zielona Góra. Młyn Pogoni liczył 350 głów. W czasie meczu machali flagami na kiju i zaprezentowali dwie sektorówki.

Górnik Łęczna - Odra Wodzisław (70).
70 fanów Odry pojechało do Łęcznej. Wywiesili jedną flagę, transparent "W Łęcznej tylko Górnik" oraz przygotowali oprawę poświęconą Ś.P. Fabso.

Sandecja Nowy Sącz - Ruch Radzionków (50).
Do Nowego Sącza przyjechało 50 "Cidrów", którzy wywiesili 4 flagi. Gospodarzy na stadionie sporo, z oprawą. Na tym właśnie meczu debiutowało sztuczne oświetlenie na stadionie Sandecji.

MKS Kluczbork - Górnik Polkowice (0).
Gospodarzy w młynie poniżej setki.

Podbeskidzie Bielsko-Biała - LKS Nieciecza (0).
Gospodarzy w młynie 250 ze średnim dopingiem.

Stilon Gorzów - Kolejarz Stróże (0).
Fani Stilonu wystawili 400-osobowy młyn. W czasie meczu dość często skandowali "Był, będzie jest, Stilon ZKS" oraz "Stilonek nigdy nie zginie". Wywieszono też transparent skierowany do prezydenta miasta "Prezydencie czy dopiąłeś swego niszcząc piłkę? Udowodnij, że się mylimy. Stilonowcy". W drugiej połowie gospodarze zaprezentowali dwie sektorówki oraz flagowisko.

II liga:

Miedź Legnica - Górnik Wałbrzych (550).
Na derby Dolnego Śląska wybrało się 550 fanów Górnika i zgód. Przyjezdni zaprezentowali oprawę składającą się z sektorówki, flag na kiju i transparentu.

Bałtyk Gdynia - Olimpia Grudziądz (115).
Olimpia i Drwęca NML (5) weszli na sektory Bałtyku.

Wisła Płock - Stal Rzeszów (8).
Zagłębie Sosnowiec - Ruch Zdzieszowice (0).

Olimpia Elbląg - Ruch Wysokie Maz. (0).
Półtora tysiąca widzów pojawiło się na pierwszym wiosennym meczu w Elblągu. Olimpii w młynie 250 głów. Rzucili konfetti i serpentyny oraz machali flagami na kiju.

Stomil Olsztyn - OKS Otwock (0).
Przeciętna prezentacja Stomilu na pierwszym wiosennym meczu. Ich młyn liczył nie więcej niż 200 osób.

Puszcza Niepołomice 1-1 Resovia Rzeszów (1200).
Mecz, którego gospodarzem była Puszcza, rozegrano w Rzeszowie. Gospodarze wystawili 400 osobowy młyn i dopingowali przez cały mecz. Zaprezentowali flagowisko i odpalili sporo piro.

Niższe ligi:

Victoria Częstochowa - Odra Opole (410).
Odra do Częstochowy przyjechała specjalem. Wraz z nimi Polonia Bytom (40) i Zagłębie Lubin (15).

Wisłoka Dębica - JKS Jarosław (171).
Młyn gospodarzy na pierwszym meczu rundy wiosennej liczył 300 osób, w tym Siarka (40) i Górnik (10). Doping Wisłoki dobry. Goście nie zostali wpuszczeni na stadion i mieli dymy z policją. Było ich 171 - przyjechali pociągiem za darmo. Przyjezdnym już na dworcu zakomunikowano, że na stadion nie wejdą, ale po wymianie ciosów z policją, pozwolono im podejść pod stadion. Tu kilkanaście osób rozerwało ogrodzenie i pobiegło w stronę klatki. Gospodarze w tym czasie zdjęli flagi z płotu. Całą grupę cofnięto, a kilkanaście osób zawinięto.

Unia Nowa Sarzyna - Chełmianka Chełm (154).
Do Nowej Sarzyny pojechało 60 fanów Chełmianki, wspieranych przez Motor (70) i Górnika (24).

Skałka Żabnica - BKS Bielsko-Biała (130).

Gryf Słupsk - Kotwica Kołobrzeg (101).
Na pierwszy wiosenny wyjazd wygrało się 101 fanów Kotwicy i Bałtyku. Goście wywiesili 4 flagi, 3 zakazowiczów zostało za stadionem. W przerwie meczu jeden z przyjezdnych próbował ataku na flagi gospodarzy, ale nic z tego nie wyszło. Po szarpaninie z policją, Kotwica dostała ultimatum - albo będzie spokój do końca meczu, albo cała ekipa wyląduje na dołku. Dlatego też goście zrezygnowali z odpalenia wniesionej pirotechniki.

Notecianka Pakość - Włocłavia Włocławek (73).

Czarni Węgrów - Hutnik Huta Czechy (26).
Do Węgrowa przyjechało 26 fanów Hutnika. Machali flagami na kiju i odpalili petardy hukowe. Na kilkanaście minut na mecz wpadli fani Mazovii Mińsk Maz.

Puchar Polski:

Legia Warszawa 2-0 Ruch Chorzów (400).
Zaledwie 10 tysięcy widzów obejrzało mecz Legii z Ruchem. Na Łazienkowską przyjechali też Niebiescy, w skromnej liczbie 350 głów + 50 Widzew. 40 osób nie wpuszczono na stadion, podobnie jak dwóch flag przyjezdnych. W sektorze gości zawisły 4 płótna. Doping gości stał na niskim poziomie. Bardzo dobrze dopingowali natomiast legioniści. Oprócz normalnego dopingu, nie brakowało przyśpiewek o tym kto "najlepiej rucha Rucha". Kibiców rozbawiło wbiegnięcie na boisko czarnego kota, któremu także poświęcono parę okrzyków.

Jagiellonia Białystok 1-1 Lechia Gdańsk (-).
W Białymstoku tradycyjnie zabrakło przyjezdnych, z powodu braku sektora. Białostoczanie liczyli, że ich piłkarze obronią wywalczone przed rokiem trofeum, co pozwoliłoby im ponownie podróżować po Europie. Nic z tego - do dalszych gier awansowała Lechia. Jagiellonia w czasie meczu zaprezentowała flagowisko i odpaliła kilkanaście rac.

Podbeskidzie Bielsko-Biała 2-2 Wisła Kraków (-).
Podbeskidzie na mecz z Wisłą planowało rozstawienie dodatkowej trybuny. Budowa nowego stadionu cały czas nie ruszyła i stąd ograniczenie widowni do 3,2 tysiąca miejsc. Gospodarze zaprezentowali malowaną sektorówkę na całą trybunę "Podbeskidzie" w barwach klubu oraz transparent "Kto nie dąży do rzeczy niemożliwych, nigdy ich nie osiągnie".


Wyjazd tygodnia: 1100 lechistów we Wrocławiu
Oprawa tygodnia: Oprawa Ruchu na meczu z Górnikiem

Poprzednie relacje znajdziecie w dziale Na stadionach.


Doping Legii na meczu w Bełchatowie (Legionisci.TV):


Doping Legii na meczu z Ruchem (Legionisci.TV):


Oprawy Ruchu i Górnika na WDŚ (niebiescy.pl i torcida.tv):






Doping i oprawa Lecha na meczu z Jagiellonią:


Doping Jagiellonii w Poznaniu (jagiellonia.net):


Doping Korony na Cracovii (mks-korona-kielce.pl):


Doping Wisły w Bytomiu (skwk.pl):


Doping Jagiellonii na meczu z Lechią (jagiellonia.net):


Doping na meczu Sandecja - Ruch Radzionków:


Doping na meczu Piast - ŁKS (piastgliwice.eu):

http://www.youtube.com/embed/ZgvRptP7PRw height=
REKLAMA
REKLAMA
© 1999-2024 Legionisci.com - niezależny serwis informacyjny o Legii Warszawa. Herb Legii, nazwa "Legia" oraz pozostałe znaki firmowe i towarowe użyte zostały wyłącznie w celach informacyjnych.