fot. Mishka
REKLAMA

Kontrowersje w meczu z Widzewem

Bodziach - Wiadomość archiwalna

Po meczu Legii z Widzewem trenerzy nie mieli większych pretensji do pracy sędziego Sebastiana Jarzębaka. Właściwie tylko dwie sytuacje mogły budzić kontrowersje. O sporym szczęściu może mówić Artur Jędrzejczyk, którego arbiter mógł bez wahania wyrzucić z boiska.

Najpierw Jędrzejczyk w 14. minucie padł w polu karnym. Sędzia nie podyktował jedenastki za zagranie Mindaugasa Panki, ale także nie ukarał kartką obrońcy Legii za symulowanie. Ta decyzja również zaważyła na tym, że "Jędza" dotrwał do końca meczu. Trzeba dodać, że arbiter słusznie nie podyktował dla Legii jedenastki.

W 72. minucie Jędrzejczyk faulował metr przed polem karnym Dzalamidze. Faul był ewidentny - co do tego nie było wątpliwości. Wątpliwości nie budzi też fakt, że gdyby nie nieprzepisowe powstrzymanie zawodnika Widzewa, ten znalazłby się w dogodnej sytuacji. Sędzia ukarał Jędrzejczyka tylko żółtą kartką, choć z pewnością mógł wyrzucić legionistę z boiska.

REKLAMA
REKLAMA
© 1999-2024 Legionisci.com - niezależny serwis informacyjny o Legii Warszawa. Herb Legii, nazwa "Legia" oraz pozostałe znaki firmowe i towarowe użyte zostały wyłącznie w celach informacyjnych.