Ekstraklasa w Bielsku lub Świnoujściu? Które stadiony dopuszczą do rozgrywek?

Środa, 11 maja 2011 r. 14:23 Bodziach - Wiadomość archiwalna

Powoli dobiega końca sezon 2010/11. Trzy kluby walczą o utrzymanie w ekstraklasie, tyle samo pierwszoligowców ma jeszcze realne szanse na wywalczenie awansu. Już niebawem dowiemy się kto nie dostanie licencji na grę w najwyższej klasie rozgrywkowej. Czy beniaminkowie będą mogli w przyszłym sezonie rozgrywać mecze na własnych stadionach?

Kto spadnie?
O utrzymanie w ekstraklasie walczą Polonia Bytom (27 punktów), Cracovia (26) i Arka Gdynia (25). Pewna ligowego bytu co prawda nie może być także Korona (31), ale prawdopodobnie to między trzema ostatnimi drużynami w lidze rozstrzygnie się walka o pozostanie na kolejny sezon w najwyższej klasie rozgrywkowej. Jeśli spadek zaliczy Arka lub/i Cracovia, będą mogły pochwalić się najnowocześniejszymi obiektami w I lidze.

Kto awansuje?
Największe szanse na awans do ekstraklasy mają ŁKS Łódź (57 punktów) oraz tegoroczny półfinalista Pucharu Polski, Podbeskidzie Bielsko-Biała (55). O awans może powalczyć jeszcze Flota Świnoujście (50), zdecydowanie mniejsze szanse mają Sandecja Nowy Sącz (44) i Piast Gliwice (44). Do zakończenia sezonu pozostało jeszcze siedem kolejek.

Zdecydowanie najnowocześniejszym stadionem w ekstraklasie mógłby pochwalić się Piast (zakończenie budowy 10-tysięcznego obiektu zaplanowano na sierpień tego roku), obecnie występujący jeszcze w Wodzisławiu. Gliwiczanie mają jednak niewielkie szanse na powrót do ekstraklasy, a słabe wyniki wywołały protesty kibiców.

Podbeskidzie bez przyjezdnych
O budowie stadionu miejskiego w Bielsku-Białej mówi się wiele, ale na razie ta nie ruszyła z miejsca (trwa przetarg). Od paru lat na mecze w Bielsku nie są wpuszczani kibice drużyn przyjezdnych. W ostatnich tygodniach w Bielsku rozegrano spotkanie 1/2 finału Pucharu Polski z Lechem Poznań, na które dostawiono tymczasową trybunę. Wątpliwe jednak, aby Podbeskidziu zezwolono na rozgrywanie meczów na własnym stadionie. Najbardziej prawdopodobne jest, że TSP grać będzie na stadionie Ludowym w Sosnowcu, gdzie wcześniej występowały w roli gospodarza także Wisła i Cracovia (w czasie budowy obu krakowskich stadionów), ewentualnie w Chorzowie lub Bytomiu. Z Bielska do Sosnowca jest tylko 60 kilometrów.

Obecnie na stadion miejskim, na którym gra Podbeskidzie, może wejść maksymalnie 3150 osób (bez trybuny tymczasowej za bramką). Wszystkie miejsca są siedzące - na trybunie krytej znajdują się 1373 siedziska, a na odkrytej 1777. Boisko posiada podgrzewaną murawę i sztuczne oświetlenie o mocy 1400 luksów.

Flota w Szczecinie?
W przypadku awansu do ekstraklasy Floty, klub ze Świnoujścia będzie miał problem by spełnić wymagania licencyjne odnośnie stadionu. "Wyspiarze" nie mają bowiem oświetlenia ani podgrzewanej murawy. Teoretycznie jedno i drugie dałoby się wykonać jeszcze w tym roku, tyle że prace zaplanowano dopiero na koniec tego roku. Wówczas powstać mają nowy budynek klubowy, czterotorowa bieżnia wokół boiska, zadaszenie trybuny głównej, podgrzewana płyta oraz sztuczne oświetlenie. Obecnie stadion Floty jest w stanie pomieścić tylko 3070 widzów, w tym 1140 na trybunie północnej i 1930 na południowej. Dla kibiców gości przeznaczony jest skrajny sektor trybuny północnej, liczący 210 miejsc siedzących.

Niewykluczone, że w przypadku awansu, Flota część meczów rozegrałaby w oddalonym o 100 kilometrów (lądem) Szczecinie.

Remonty i nowa trybuna na ŁKS-ie
Niemal pewny awansu do ekstraklasy jest Łódzki KS. Budowa nowego stadionu w Łodzi na pewno nie nastąpi zbyt szybko, więc ŁKS rozpoczął intensywne prace związane z dostosowaniem obecnego obiektu przy Al. Unii Lubelskiej. Rozpoczęto remont trybuny krytej, na której zamontowane zostaną nowe krzesełka, monitoring i elektroniczne bramki wejściowe, a także dodatkowe zasilanie. Ponadto odnowione zostaną szatnie, zaplecze sanitarne, a jedno z pomieszczeń zostanie przystosowane do potrzeb komisji antydopingowej. Od strony Alei Bandurskiego planowane jest ustawienie nowej trybuny całkowicie zadaszonej, mogącej pomieścić 600 widzów. Dyrektor MOSiR mówi, że będzie podobna do tych z meczów piłki plażowej. Wszystkie prace mają zostać zakończone do połowy czerwca.

W Nowym Sączu tylko oświetlenie
Stadion Sandecji Nowy Sącz również daleki jest od spełnienia wymogów licencyjnych. Co prawda zimą zamontowano na nim sztuczne oświetlenie o mocy 1600 luksów, ale zabezpieczenie stadionu i cała infrastruktura (szczególnie łuki) pozostawia wiele do życzenia. Obiekt przy ulicy Kilińskiego 47 może pomieścić 5 tysięcy widzów, ale jest na nim zamontowanych tylko 2850 krzesełek. Jeśli nie w Nowym Sączu, to gdzie? Takie pytanie chyba w przypadku Sandecji nie będzie konieczne, bo zespół ma niewielkie szanse na awans w tym sezonie. Jeśli jednak by do niego doszło, chyba najłatwiej byłoby rozgrywać mecze na nowym obiekcie Cracovii (100 km od Nowego Sącza), z którą "Sączersów" łączą przyjazne stosunki.