Robert Maaskant - fot. Mishka
REKLAMA

Maaskant: Mistrzostwo rekompensuje tę porażkę

Woytek - Wiadomość archiwalna

Robert Maaskant: Do meczu przygotowywaliśmy się inaczej niż zwykle. Zawodnicy mieli kilka dni wolnego i motywacja była zupełnie inna po zdobycia mistrzostwa. Daliśmy odpocząć Kirmowi, który w tym sezonie grał bardzo wiele spotkań. Zagraliśmy również inną taktyką niż zwykle - czterech obrońców, trzech pomocników i dwóch napastników Małecki i Melikson, a przed nimi grał Genkov.

W pierwszej części pierwszej połowy graliśmy na chodząco. Zawodnicy zupełnie się nie zaangażowali i Legia przejęła inicjatywę. W drugiej części pierwszej połowy było zupełnie inaczej. Mieliśmy kilka okazji do strzelania gola. Byłem przekonany że na przerwę zejdziemy z wynikiem 0-0. Popełniliśmy jednak głupi błąd. Niepotrzebnie zagraliśmy na spalonego. W mojej opinii nie było karnego. Takie głupie błędy decydują o wyniku spotkania.

Założenie na drugą połowę było takie, aby utrzymać 1-0 i w końcówce poszukać bramki wyrównującej. Mieliśmy swoje sytuacje i mogliśmy doprowadzić do wyrównania, ale się nie udało i Legia strzeliła na 2-0. Porażki nigdy nie smakują dobrze, szczególnie w takim prestiżowym spotkaniu. Jednak zdobyte mistrzostwo rekompensuje mi tę porażkę.

REKLAMA
REKLAMA
© 1999-2024 Legionisci.com - niezależny serwis informacyjny o Legii Warszawa. Herb Legii, nazwa "Legia" oraz pozostałe znaki firmowe i towarowe użyte zostały wyłącznie w celach informacyjnych.