Maciej Skorża zamyślony przed meczem z Arką - fot. Mishka
REKLAMA

Skorża: Stracone bramki mnie rozzłościły

Mishka - Wiadomość archiwalna

Maciej Skorża: Naszym planem było od początku zagranie wysoko, agresywnie pressingiem, zmuszenie Arki do obrony. Niezbyt nam się to udawało. Pierwsze fragmenty gry były bardzo wyrównane. Sytuacja z 28. minuty, kiedy Cabral zagrał świetnie do Radovicia, to był kluczowy moment meczu. Strzeliliśmy pierwszą bramkę i to pozwoliło nam zagrać spokojniej. Później staraliśmy się grać trochę bezpieczniej, stwarzać sytuacje, ale nie tak często jak wcześniej.
Nie mogliśmy dopuszczać do kontr, bo Arka często je wyprowadzała i ma dobrych ich wykonawców. W dużej części nam się to udawało, było dobre ustawienie i asekuracja. Druga bramka wprowadziła w nasze szeregi duży spokój. W drugiej części gry szukaliśmy swoich szans, staraliśmy się nadal atakować. Później wydarzył się moment, który absolutnie nie miał prawa się zdarzyć. Straciliśmy dwie bramki w ciągu jednej minuty, strasznie mnie to rozzłościło. To kładzie cień na wynik i cały mecz w naszym wykonaniu. Pod koniec nastąpił nieszczęśliwy zbieg okoliczności, zderzenie zawodników Arki, po którym gospodarze stracili kolejnych dwóch piłkarzy. To był tak naprawdę koniec meczu i dowieźliśmy wynik do końca.

REKLAMA
REKLAMA
© 1999-2024 Legionisci.com - niezależny serwis informacyjny o Legii Warszawa. Herb Legii, nazwa "Legia" oraz pozostałe znaki firmowe i towarowe użyte zostały wyłącznie w celach informacyjnych.