Maciej Skorża - fot. Woytek
REKLAMA

Skorża: Przed meczem miałem wątpliwości

turi - Wiadomość archiwalna

Maciej Skorża (trener Legii): Zarówno trener Mroczkowski, jak i ja dokonaliśmy dziś sporo zmian. W mojej drużynie zagrało tylko trzech piłkarzy z meczu ligowego. Niektórzy zawodnicy sami poprosili mnie, bym dał im odpocząć, nie wszyscy czuli się dobrze fizycznie. Przez te zmiany mieliśmy pewne wątpliwości jak drużyna będzie się prezentowała w tym ustawieniu, jak będzie grała. Na szczęście pierwsza połowa to optyczna przewaga po stronie Legii - może nie stwarzaliśmy sytuacji strzeleckich, ale kontrolowaliśmy przebieg meczu.

Widzew miał dobrą sytuację, której na szczęście nie wykorzystał, a potem Kuba Wawrzyniak strzelił gola, którego trzeba określić mianem "stadiony świata". Dzięki temu na drugą połowę wyszliśmy uspokojeni, druga bramka przesądziła losy meczu, a na koniec zobaczyliśmy bardzo ładne trafienie i akcję Rafała Wolskiego, z czego bardzo się cieszę. Moi piłkarze stanęli na wysokości zadania. Trzeba podkreślić, że świetnie zagrał Dickson Choto.

Kuba Wawrzyniak jest wyznaczony do wykonywania rzutów wolnych z lewej strony boiska i ćwiczy je na treningach, ale tak jak dziś, to jeszcze nie uderzył.

Dlaczego nie gra Jakub Rzeźniczak? Jest to zawodnik na pierwszy skład. Mogę tylko powiedzieć, że niestety na boisko może wyjść tylko jeden prawy obrońca. W podobnej sytuacji jak Kuba znajduje się zresztą kilku innych zawodników. Do tej pory rozsądnie do tego podchodzili i mam nadzieję, że nadal z taką determinacją będą walczyć o miejsce w składzie. Nic tak nie stymuluje jak konkurencja.

Przed nami bardzo ważne mecze - Lech, Rapid i Jagiellonia. Uważam, że jesteśmy do nich dobrze przygotowani i z optymizmem na nie czekamy.

REKLAMA
REKLAMA
© 1999-2024 Legionisci.com - niezależny serwis informacyjny o Legii Warszawa. Herb Legii, nazwa "Legia" oraz pozostałe znaki firmowe i towarowe użyte zostały wyłącznie w celach informacyjnych.