Skorża: Musieliśmy pozbyć się zawodnika
"Skupiłem się na pracy z zawodnikami, których mam, niektórym zmienialiśmy też pozycje. Muszę założyć ten wariant najmniej optymistyczny, że już nikt do nas nie dołączy, pracować i szukać różnych rozwiązań z tymi zawodnikami, których mam, ale liczę, że tak nie będzie. Liczę, że kadra Legii będzie wzmocniona" - mówi Maciej Skorża.
"Byłem przygotowywany już od dłuższego czasu, że jednego z kluczowych zawodników będziemy musieli się pozbyć. Akurat była oferta dla Ariela, ale to jest normalna kolej rzeczy. Musieliśmy pozbyć się zawodnika - taka w tej chwili była sytuacja w klubie. Teraz musimy zrobić wszystko, żeby ta strata była dla nas jak najmniej odczuwalna. Myślę, że znajdziemy rozwiązanie, które jakościowo nie będzie odbiegało od tego jak graliśmy z Arielem" - mówi trener Legii.
Rzeźniczak za Borysiuka?
"Pozytywnie oceniam grę Kuby Rzeźniczaka na nowej pozycji. Oczywiście to są tylko sparingi, ale naprawdę wygląda to zachęcająco. Już w poprzednim meczu zagrał na tyle dobrze, że dzisiaj się skusiłem, żeby go wypróbować w większym wymiarze czasu w wyjściowym ustawieniu z Golem i Vrdoljakiem. Można więc powiedzieć, że to takie przygotowanie do wariantu gry na wyjeździe z bardzo mocnym przeciwnikiem - to co graliśmy, kiedy był z nami Ariel Borysiuk - ten trójkąt, który świetnie blokował dostępu do naszej bramki, ale który też bardzo dobrze potrafił tę piłkę rozprowadzić, rozegrać. Ta trójka bardzo dobrze ze sobą współpracowała, jak na drugi mecz na tej pozycji Kuba Rzeźniczak zaskakuje mnie bardzo pozytywnie. Bardzo możliwe, ze zdecyduję się na taki wariant także w meczach w Warszawie, ale jest za wcześnie, żeby o tym mówić. Na pewno nie chcę ułatwiać sprawy przeciwnikowi i mówić o tym publicznie, głośno, bo wiem, że oni bardzo profesjonalnie podchodzą do tego dwumeczu i śledzą co się u nas dzieje" - wyjaśnia szkoleniowiec Legii.
Maksymalnie jedno wzmocnienie
"W tej chwili sytuacja jest taka, że wszystko wskazuje na to, że możemy sobie pozwolić tylko na jedno wzmocnienie i wolałbym żeby to był zawodnik ofensywny, który mógłby zastąpić Danijela Ljuboję w razie jego niedyspozycji. Jeśli chodzi o środek pomocy mamy Vrdoljaka, Gola i ewentualnie Rzeźniczaka lub Jędrzejczyka. Jest też młody Dominik Furman czy Daniel Łukasik. Tą rundę musimy sobie poradzić sobie w tej formacji tymi zawodnikami, którymi dysponujemy" - wyjaśnia Skorża.
Kneżević i Antolović na sprzedaż
"Kneżević i Antolović dostali wolną rękę w poszukiwaniu klubów. Wiem, że intensywnie szukamy dla nich klubów. Na chwilę obecną nie wydarzyło się nic pewnego, żeby któryś z nich miał odejść. W przypadku Kneżevicia to ma być transfer, w przypadku Antolovicia wypożyczenie, ale jeżeli w przypadku Kneżevicia miało być wypożyczenie, to też wchodziłoby w grę. Jeśli zostaną, prawdopodobnie będą trenowali z Młodą Legią" - podsumowuje Skorża.
