Na stadionach: Derby Łodzi straciły prestiż

Wtorek, 10 kwietnia 2012 r. 16:19 Bodziach - Wiadomość archiwalna

Jeszcze kilka lat temu mecze ŁKS-u z Widzewem budziły podziw w całej Polsce. Były to bowiem jedne z niewielu lokalnych wojen, na które wpuszczano sporą liczbę kibiców przyjezdnych, a co za tym idzie... sporo się działo. Dziś niestety to już zamierzchła przeszłość.

Derby Łodzi straciły prestiż
Na meczu ŁKS-u z Widzewem nie dość, że frekwencja była marna, to zabrakło fanów RTS-u. Co prawda "Rodowici Łodzianie" przygotowali dwie oprawy, ale i tak derby Łodzi nie mają już właściwie nic z jeszcze niedawnego klimatu. Widzewiacy, w związku z tym, że ŁKS zdecydował się na niewpuszczanie na ten mecz przyjezdnych, zebrali się w centrum miasta w 800 osób, gdzie pożegnali swoich piłkarzy ruszających na stadion. RTS odpalił race i petardy.

Derby Szczecinka i Bydgoszczy
W niższych ligach także rozegrano mecze derbowe, na których działo się czasami trochę więcej. I tak całkiem przyzwoicie, szczególnie jeśli weźmiemy pod uwagę wielkość miasta i klasę rozgrywkową, było na derbach Szczecinka. Na małych derbach Bydgoszczy, pomiędzy rezerwami Zawiszy i Polonią, gospodarze zaprezentowali liczne zdobyczne barwy rywala, w tym - w związku z brakiem przyjezdnych - ośmieszającą Polonię sektorówkę.

Dobre wyjazdy Ruchu i Zagłębia/Arki
Na meczach ekstraklasy najliczniej na obcych stadionach zaprezentowali się Ruch przy Łazienkowskiej i Zagłębie Lubin, licznie wspierane przez Arkę na stadionie Lechii. Śląsk na jeden mecz wrócił na Oporowską, gdzie wpuszczono setkę kibiców z Bełchatowa.

W niższych ligach bardzo dobrze pokazał się Góral Żywiec w Jastrzębiu. Nieźle wypadła także Pogoń w Elblągu.

Finał PP w Kielcach
Wiemy już, że tegoroczny finał Pucharu Polski rozegrany zostanie 24 kwietnia (we wtorek!) o godzinie 18 w Kielcach. O ile nic się nie zmieni tuż przed meczem, a jak wiadomo, to w naszym kraju wielce prawdopodobne. Kibice Legii do końca sezonu odpoczną od wyjazdów, jakby tych mieli nadmiar...

Zakazy wyjazdowe dla Legii
Nie dość, że w Pucharze Polski nie pojeździli z powodu zakazu za zeszłoroczny finał Pucharu Polski w Bydgoszczy, to jeszcze na wiosnę trafili na Górnika, Śląsk i Widzew, którzy mają zamknięte sektory i Bielsko-Białą ze śmiesznym sektorkiem. Jakby tego było mało, po wyjeździe do Krakowa Komisja Ligi nałożyła na legionistów trzymeczowy zakaz wyjazdowy, przez co ominie ich najciekawszy wiosenny wyjazd - do Gdańska.

Legia nie chce opraw
Przy Łazienkowskiej znowu dzieje się nie najlepiej. Porozumienie osiągnięte jakiś czas temu nie ma nic wspólnego z rzeczywistością. Ultrasi jak dawniej mają olbrzymie problemy z wejściem na stadion, wyjazdami itp. Ponadto klub oficjalnie zapowiedział, że nie życzy sobie opraw na meczach Legii i... sam domagał się zakazu wyjazdowego dla legionistów. Polecamy lekturę wywiadu z Nieznanymi Sprawcami.

Kibiców innych drużyn zachęcamy do wysyłania własnych relacji, liczb wyjazdowych itp. na adres ultras@legionisci.com - aby nasze raporty były jak najbardziej rzetelne.

Ekstraklasa:

Cracovia 3-1 Podbeskidzie Bielsko-Biała (210).
Podbeskidzie w środę pojechało do Krakowa w 170 osób. Gospodarzy na meczu ok. 6,5 tysięcy. Wywiesili transparent "Jan Paweł II Wielki - Pamiętamy". Goście w wybitnie piknikowym składzie, z jedną flagą "Bielszczanie".

Górnik Zabrze 1-0 Polonia Warszawa (14).
3 tysiące widzów obejrzały mecz na stadionie w Zabrzu. Dzięki uprzejmości gospodarzy na sektorze zasiadło również 14 polonistów. Gospodarze zaprezentowali transparent "Wygrajcie dla nas". Za stadionem chcieli stworzyć oprawę - podświetlaną pirotechniką folię "15.IV tylko zwycięstwo" - w odniesieniu do meczu z Ruchem. Jak się okazało, policja rozszyfrowała plany zabrzan i uniemożliwiła odpalenie pirotechniki za folią, wywieszoną na ogrodzeniu stadionu. KSG odpalił piro trochę dalej i napis był słabo widoczny.

Legia Warszawa 2-0 Ruch Chorzów (1600).
Legioniści przed meczem mieli spore problemy z wniesieniem na stadion flag na kiju. Kibice będący już na Żylecie ruszyli z odsieczą tym stojącym przed bramami. Doszło do starć z ochroną, a później także policją (za stadionem). Z jednej strony w ruch poszły pałki i gaz, z drugiej kopy, pięści i piro. Po kilkunastu minutach wszystkich wpuszczono, ale przedmeczowe zajście, w połączeniu z kłodami rzucanymi pod nogi przez działaczy od dłuższego czasu, sprawiło że na meczu przypomniano atmosferę protestu. Legioniści bluzgali na ITI, pytali prezesa gdzie są oprawy i dlaczego klub woli współpracować z psiarnią niż z nimi samymi. Po 15 minutach ciszy doping ruszył i stał na niezłym poziomie. Cały czas był jednak przeplatany bluzgami. Goście w komplecie (kilkadziesiąt osób nie weszło), z bardzo dobrym dopingiem przez całe spotkanie. Z nimi Widzew (64).

Śląsk Wrocław 1-0 GKS Bełchatów (105).
Śląsk na mecz z GKS-em wrócił na swój stadion przy Oporowskiej, bowiem na nowym trwa wymiana murawy. Dzięki temu we Wrocławiu w końcu mogli pojawić się przyjezdni. Szkoda, że to w tej rundzie jednorazowa sytuacja. GKS-u 105, z paroma flagami. Na meczu łącznie 7,5 tysiąca widzów. Wrocławscy kibice odnieśli się do zamieszania z finansowaniem klubu i ostro jechali z właścicielem klubu, Zygmuntem Solorzem, skandując m.in. "Solorz ty ..., kup sobie klub w Izraelu".

Jagiellonia Białystok 1-0 Wisła Kraków (200).
Dwustu kibiców Wisły pojechało w Wielką Sobotę do Białegostoku. W sektorze gości wywiesili 8 flag, a w trakcie meczu nie prowadzili dopingu. Po meczu pod sektor wiślaków podbiegł tylko Pareiko. Pozostali gracze usłyszeli "Każdy kopacz niech pamięta, wynik derbów to rzecz święta". Gospodarze z niezłym dopingiem. Zaprezentowali kilkadziesiąt wyciętych pisanek w barwach Jagiellonii i transparent "PDW", którego najwyraźniej nie rozszyfrował delegat PZPN.

ŁKS Łódź 1-1 Widzew Łódź (-).
Derby Łodzi zgromadziły niespełna 4 tysiące widzów, co jest słabiutkim wynikiem, szczególnie biorąc pod uwagę frekwencję na meczach obu drużyn jeszcze kilka lat temu. Gospodarze wywiesili płótno "Łódź naszym miastem, ŁKS naszym życiem". Później zaprezentowali wycinaną, malowaną sektorówkę przedstawiającą kibica w kominiarce, na płocie rozłożono dywan z barw RTS-u, a całość uzupełniała kartoniada oraz hasło na kijach "Żądni krwi". Kolejna prezentacja ŁKS-u to kartoniada, malowana sektorówka i trans "Pamiętaj, aby dzień święty święcić".

Lechia Gdańsk 0-1 Zagłębie Lubin (1500).
Mecz Lechii z Zagłębiem obejrzało 15 tysięcy widzów. Specjalnie na to spotkanie mobilizowali się arkowcy, którzy postanowili licznie wesprzeć swoją zgodę, tym bardziej, że sektor gości na stadionie Lechii jest dość spory. Ostatecznie łącznie w sektorze gości stawiło się 1500 fanów, z czego ponad 1000 stanowili fani MZKS-u. Sektor gości dobrze oflagowany. Wywiesili także transparent odnoszący się do lechistów: "Wasz bastion prawicy to symbol Targowicy. TW Bolek". Lechiści wywiesili transparent skierowany do arkowców, nawiązujący do pobicia przez nich dzieciaków podczas turnieju młodzieżowego - "K... i śmiecie dlaczego dzieci bijecie?".

Korona Kielce 2-2 Lech Poznań (710).
Lechici wykorzystali wszystkie bilety na poniedziałkowy wyjazd do Kielc. Nieźle oflagowali swój sektor. W Kielcach niestety nadal trwa wojna i zamiast atmosfery i ciekawych opraw, na trybunach głucha cisza, a policjanci muszą w jakiś inny sposób chwalić się skutecznością.

I liga:

Olimpia Elbląg 2-1 Pogoń Szczecin (387).
387 fanów Pogoni pojechało do Elbląga. Wywiesili 7 flag. Gospodarze z oprawą "Ligi latarnia, zabawę ogarnia", na którą oprócz transparentu składały się chorągiewki i race. Olimpii w młynie do 250 osób. Obie strony nie żałowały sobie "uprzejmości".

Kolejarz Stróże 0-0 GKS Katowice (270).
GKS autokarami pojechał do Stróży w 270 osób. Na miejsce dotarli pod koniec I połowy. Klub nie zamówił im biletów, więc postali tylko chwilę za sektorem gości, po czym po pierwszych spięciach z policją ruszyli w drogę powrotną.

Piast Gliwice 2-1 Sandecja Nowy Sącz (270).
Na środowy mecz do Gliwic pojechało 270 kibiców gości, w tym GKS Tychy (120), Korona (11), Polonia (7), Czarni Jasło (5) i Stal Mielec (3). Wywiesili łącznie 5 flag i zaprezentowali sektorówkę z herbem.

Dolcan Ząbki 1-0 Zawisza Bydgoszcz (250).
Do Ząbek przyjechało 250 fanów Zawiszy, w tym ŁKS (11). Kilkanaście osób zostało przed stadionem.

Olimpia Grudziądz - Polonia Bytom (250).
Polonię (120) wspierało 130 fanów Arki z flagą i Odra Opole (1). Po meczu arkowcy udali się w wiadomym celu na stadion w Gdyni, gdzie odbywał się mecz Bałtyk - Raków. W sektorze gości zawisło łącznie 5 flag.

Ruch Radzionków - Arka Gdynia (-).
W Radzionkowie zamknięty sektor gości.

II liga:

Ruch Zdzieszowice - ROW Rybnik (200).
Do Zdzieszowic pojechało ponad 200 kibiców Górnika i ROW-u. Nie wszystkim udało się wejść na stadion, więc po pewnym czasie cała grupa zebrała się obok sektora gości, skąd prowadziła doping. Wywiesili jedną flagę.

MKS Kluczbork - Chrobry Głogów (125).
125 fanów Chrobrego przyjechało do Kluczborka. Gospodarze z sektorówką "Wielka sobota, wielki mecz!" oraz transparentem "Alleluja MKS!". MKS-u w młynie 90.

Zagłębie Sosnowiec 0-2 Górnik Wałbrzych (80).
Górnik przyjechał do Sosnowca w 80 osób, z trzema flagami. Zagłębia w młynie poniżej 200. Prowadzili słaby doping. Sosnowiczanie mają już iluzoryczne szanse na utrzymanie się w II lidze. Wywiesili transparent "Nie dla euro strefy kibica w Sosnowcu. Pieniądze podatnika wyrzucacie do śmietnika".

Jarota Jarocin - Miedź Legnica (80).
W Wielką Sobotę do Jarocina pojechało 80 fanów Miedzi. Kilkanaście osób nie weszło na stadion. Jaroty w młynie 30 głów.

Bałtyk Gdynia - Raków Częstochowa (66).
Nielba Wągrowiec - GKS Tychy (40).

Czarni Żagań - Elana Toruń (10).
Goście zasiedli na sektorze gospodarzy, w związku z zamkniętym sektorem gości. Mieli jedną flagę.

Stal Rzeszów - Jeziorak Iława (-).
Kolejny mecz Stali rozegrany w Boguchwale. Rzeszowianie zaprezentowali folioniadę i transparent "Nasz wspólny jeden cel, piękny błękit oraz biel".

Niższe ligi:

GKS Jastrzębie - Góral Żywiec (300).
Bardzo dobry wyjazd Górala, którego wraz z MSK Żilina (120) stawiło się w Jastrzębiu 300. Zaprezentowali sektorówkę, piro i transa "Południowe uderzenie". Gospodarzy w młynie podobna liczba. Machali flagami na kiju i rzucili serpentyny.

Rzemieślnik Pilzno - Wisłoka Dębica (190).
Na bliziutki wyjazd (12 km) 30 fanów Wisłoki wybrało się z buta. Reszta dojechała własnymi środkami transportu i na obiekcie Rzemieślnika stawiło się ostatecznie 190 osób. Wywiesili dwie flagi i transa na cześć zmarłego kibica KSG. Prowadzili dobry doping.

Wielim Szczecinek 1-1 Darzbór Szczecinek (120).
Wielim zaprezentował transparent "Tutaj każdy chłopak wie..." i malowaną sektorówkę "Śmierć konfidentom". Mieli ze sobą także flagi na kiju. Wielimia w młynie około 270, w tym MKS Karlino, Drawa Drawsko. Darzbór stawił się w 120 osób, w tym Pogoń Barlinek (5).

Drawa Drasko Pomorskie - Kotwica Kołobrzeg (105).
Gospodarzy w młynie 40. Kotwicy 105, z dwiema flagami i dobrym dopingiem.

Orzeł Przeworsk - Igloopol Dębica (74).
Orła w młynie około 130 osób. Prowadzili niezły doping i zaprezentowali dwie oprawy - sektorówkę, flagi na kiju i transparenty tworzące hasło "Chwile warte przeżycia, styl życia nie do pobicia" oraz piro. Później ogniami wrocławskimi podświetlili transparent "Nieliczni, ale fanatyczni" i machali białymi i czerwonymi flagami. Wraz z nimi Czarni Jasło (5). Igloopolu 74 osoby, z dobrym dopingiem.

Orlęta Radzyń - Podlasie Biała Podlaska ().
Orląt na derbach ponad setka w młynie. Wywiesili transparent "Fuck Euro 2012". Zaprezentowali flagowisko, odpalili świece dymne i petardy hukowe. Goście z dwiema flagami.

KS Zaczernie - Polonia Przemyśl (50).
Sokół Przytyk - Szydłowianka Szydłowiec (40).

KKS Kalisz - Czarni Dobrzyca (0).
KKS-u w młynie 130. Wywiesili transparent "Terroryści z V ligi", a w tym czasie zaprezentowali się w chustach i machali flagami na kiju.

ŁKS Łomża - Olimpia Zambrów (0).
Na tym meczu ŁKS wystawił 300-osobowy młyn i prowadził bardzo dobry doping. Wywiesili trochę skrojonych barw lokalnego rywala. Gospodarze trochę ubliżali Olimpii, która nie stawiła się na stadionie.

BKS Bielsko-Biała 0-0 Przyszłość Rogów (-).
Fani BKS-u utworzyli 500-osobowy młyn, w tym Zagłębie (50), co jest jedną z ich najlepszych liczb w ostatnich latach. Prezentują folie w barwach i transparent "Byliśmy, jesteśmy, będziemy". Rzucili także konfetti.

Zawisza II Bydgoszcz 1-3 Polonia Bydgoszcz (0).
W Wielki Piątek rozegrano piątoligowe derby pomiędzy rezerwami Zawiszy i bydgoską Polonią. Gospodarzy w młynie ok. 1000, z dopingiem i bluzgami pod adresem Polonii. Polonia na mecz nie przyszła - według Zawiszy nie próbowali nawet uzyskać zgody na wejście na stadion. Zamiast kibiców gości, w sektorze pojawiła się zdobyta przez Zetkę kilka lat wcześniej sektorówka Polonii odpowiednio przerobiona.

Puchar Polski:

Ruch Chorzów 3-1 Wisła Kraków (300).
Niedługo po meczu ligowym w Chorzowie Ruch podejmował Wisłę w Pucharze Polski. Wiślacy tym razem mocno przeciętnie wypadli na wyjeździe, meldując się w 300 osób, z dwunastoma flagami. Na trybunach stadionu przy Cichej pojawiło się 6600 osób. Ruch dopingował nie najgorzej. Wisła ograniczyła się do pojedynczych okrzyków, najczęściej bluzgów. Fani Ruchu wywiesili transparent "Hutnicy z Batorego jesteśmy z Wami!". Dzięki dobremu wynikowi, śpiewali "Puchar jest nasz" i można się spodziewać, że w dobrej grupie stawią się na rewanżu w Krakowie. Po meczu 500 kibiców Niebieskich stawiło się przed Hutą Batory, by wesprzeć strajkujących tam hutników, z których większość to również kibice chorzowskiej drużyny.

Arka Gdynia 1-2 Legia Warszawa (-).
Fani Legii nie pojechali do Gdyni z powodu zakazu wyjazdowego za finał PP w Bydgoszczy. Arkowcy w związku z protestem zebrali się przed stadionem i stąd prowadzili doping. Na trybunach zasiadło niewiele ponad 6 tysięcy widzów, którzy ograniczyli się do bluzgania na sędziów i sporadycznych okrzyków "MZKS Arka".

Inne dyscypliny:

Koszykówka: Anwil Włocławek - Trefl Sopot (10).
Koszykówka: Basket Poznań - AZS Koszalin (4).

Wyjazd tygodnia: 1600 fanów Ruchu przy Łazienkowskiej
Oprawa tygodnia: Oprawa ŁKS-u na meczu z Widzewem

Poprzednie relacje znajdziecie w dziale Na stadionach.