Jakub Kosecki - fot. Mishka / Legionisci.com
REKLAMA

Urban: Kosecki? Jaki ojciec, taki syn

Bodziach, źródło: Gazeta Wyborcza - Wiadomość archiwalna

Jan Urban od początku obecnego sezonu postawił na Jakuba Koseckiego i ten go nie zawodzi. Przed laty Urban grał w reprezentacji Polski i Osasunie Pampeluna z ojcem Jakuba, Romanem Koseckim. "Jeśli chodzi o charakter, to bardzo niedaleko. Ojciec i syn są podobni w tym, że nie odpuszczają w żadnej sytuacji.
Są mniej więcej tego samego wzrostu i dysponują dużą szybkością. To znaczy, ojciec był bardzo szybki, a Kuba dalej jest" - porównuje w rozmowie z Gazetą Wyborczą obu Koseckich Urban.

"U Romka zawsze było widać pasję młodego chłopaka, który swoją grą chce podbić świat. Kuba jest taki sam. Kocha to, co robi. Romek był nieprzyjemny dla obrońców, znakomicie wykorzystywał swoją szybkość. Nie bał się gry ciałem. Ale młody jest zdecydowanie lepszy od starszego w grze głową. Kuba przeskakuje nawet dużo wyższych od siebie. Bez kontaktu gra znakomicie w powietrzu. Technicznie potrafi świetnie uderzyć głową na bramkę" - mówi Urban.

Według trenera Legii obaj Koseccy prowadzą piłkę bardzo blisko stopy. "Kiedy Kuba nabierze doświadczenia, nauczy się różnorodności w swojej grze, podań z pierwszej piłki, wychodzenia na wolne pole, zmiany rytm i biegu, to będzie jeszcze większym zagrożeniem. Na razie chce robić wszystko i uczy się różnorodnej gry. Dla trenera praca z takim chłopakiem to przyjemność. Aż muszę go hamować. Jego nie trzeba popędzać go roboty" - mówi Gazecie.


przeczytaj więcej o:
REKLAMA
REKLAMA
© 1999-2024 Legionisci.com - niezależny serwis informacyjny o Legii Warszawa. Herb Legii, nazwa "Legia" oraz pozostałe znaki firmowe i towarowe użyte zostały wyłącznie w celach informacyjnych.