Kosecki: Czuję się zawiedziony
Od kilku tygodni w mediach głośno jest na temat przedłużenia kontraktu Jakub Koseckiego z Legią. Piłkarz nie ukrywa, że sprawa trwa zbyt długo. "Nie doszliśmy jeszcze do porozumienia w sprawie jej przedłużenia i jestem zaskoczony, że tak długo to trwa. Nie spodziewałem się, że do Legii zimą będą przychodzić nowi zawodnicy i o nich przede wszystkim będzie się mówić, a temat mojego kontraktu zejdzie na dalszy plan" - mówi Kosecki w wywiadzie dla Sportu.
"Poznałem prezesa Leśnodorskiego, zrobił na mnie bardzo dobre wrażenie i darzę go szacunkiem. Ostatnio były zmiany w zarządzie i może dlatego temat nie znalazł jeszcze finału? Chciałbym, żeby Legia wysłała jasny sygnał – że klubowi na mnie zależy i jestem potrzebny. Piłkarz zupełnie inaczej się wtedy czuje. Chciałbym, żeby wszystko wyjaśniło się jak najszybciej, ale nie martwię się. Mam oferty z kilku zagranicznych klubów... Chodzi o Bundesligę i Serie A. Nie wiem, czy mój menadżer będzie zadowolony z tego, że to ujawniam, ale przecież nie robię nic złego. Na każdym kroku podkreślam, że pierwszeństwo ma Legia..." - dodał piłkarz.
Kosecki wyjawia, że chciał zimą odejść z Legii: "Jak transfer Wolskiego stał się faktem, to usiadłem i pomyślałem, że może to jest jednak dobry moment, żeby z Łazienkowskiej odejść. Naprawdę miałem kłopot w głowie. Ale potem wszystko przemyślałem i nie mam wątpliwości, że priorytetem jest Legia. Tylko kiedy to czekanie się skończy? Czuję się zawiedziony, że w takim tempie się to wszystko toczy..."
Cały wywiad znajdziecie tutaj.